ďťż
RSS

Meteroseksualni(02.02.2005r.)

Rap_fans


Kolorowe pisma wieszczą, że nadchodzi nowy mężczyzna – przyciąga specyficznym stylem życia, ubiorem, prezencją, atrakcyjnością, dbałością o wygląd. To mężczyzna, taki jak David Beckham, Tom Cruise i Johnny Deep. Określa się go mianem metroseksualny. Kim on właściwie jest? Właśnie na to pytanie odpowiemy w środowym wydaniu „Rozmów w toku”.

Czarek to młody, bardzo zadbany i dobrze ubrany mężczyzna. Uważa, że dzięki dobremu wyglądowi łatwiej mu nawiązywać nowe znajomości z kobietami. Czy to faktycznie pomaga? Jak układają mu się relacje z paniami? Czy kobiety wolą zadbanych, wrażliwych mężczyzn, czy wciąż gustują w typie macho?
Kuba jest studentem. O swój wygląd zaczął dbać w liceum. Dlaczego? Co się stało, że Kuba postanowił zmienić swój dotychczasowy wygląd? Czy wcześniej wyglądał źle? Czy dzięki dobremu wyglądowi spotykają go same przyjemności?

Termin „metroseksualność” wymyślił w 1994 roku angielski felietonista. To – w skrócie – mężczyzna, który korzysta w pełni z dóbr życia w mieście, zadbany i dobrze ubrany, uwielbia zakupy. W ciągu 10 lat określenie to zrobiło prawdziwą furorę. Po wpisaniu go do jednej z wyszukiwarek internetowych otrzymujemy blisko 80 tys. wyników.

Jednak o ile pojęcie jest nowe, to czy takiego zjawiska nie obserwowano wcześniej? Czy dawniej panowie nie dbali siebie? Czy można przesadzić z dbałością o swój wygląd? Czy metroseksualny to zniewieściały? Czy panowie, dbający o swój wygląd robią to dla siebie, czy dla kobiet? Czy nie żal im czasu, który codziennie spędzają przed lustrem? Ile pieniędzy wydają na nowe ciuchy i zabiegi kosmetyczne? Goście Ewy Drzyzgi odpowiedzą na te wszystkie pytania już w środę!


Nie oglądałem kurde a chciałem. Jak by nie było metroseksualiści są mylnie w Polsce myleni z gejami i mnie to bardzo denerwuje. Ja jestem metroseksualistą i jest mi z tym dobrze ale dlaczego trzeba facetów dbających o siebie już rzucać do jakiegoś kosza? Powinno być tak, że 90% facetów dba o siebie a nie jak w Polsce 60% łysych blokersów i wytapetowane tipsy blondyny. Żygać się chce........ bleeeeeeeeeeeeeee Może to się zmieni kiedyś
Ja w mojej profesji widze dosc czesto facetow i cieszy mnie ze facet potrafi zadbac o siebie Ale bez przesady jezeli facet dba o siebie to od razu musi byc przekreslony? Zacytuje reklame "to wszystko jakies chore"
No właśnie-ludzie często myla pojęcia...Jak ktoś dba z mężczyzn o siebie to myślą,że to gej...
Przecież to chyba dobrze jak ktoś o siebie dba...Sam o siebie dbam i dziwie sie ludziom ktorzy sa tacy zapyziali...


Myślę jeszcze ,że bycie meteroseksualnym to normalna sprawa....Jakby kazdy facet tak o siebie dbal
...to by bylo za idealnie
Ale jakie piękne
No ale o tym mozna tylko pomarzyc
no teraz w sumie nieraz faceci bardziej dbaja o siebie niz kobiety, a szczegolnie to dotyczy politykow i bizmesmenów [ kurcze jak to sie pisze Oo ]
No ale ktory facet sie przyzna ze kupuje sobie kremy czy ze chodzi do kosmetyczki Dla nich to wstyd, a szkoda bo zadbany facet o wiele lepiej wyglada , nie mowie tu o takich narcyzach, poprostu ogolem. a i tak wiekszosc facetow nie wie co to d-pantenol czy koenzym Q-10
no dobrze ze faceci sa zadbani, ale nie mozna zbytnio przesadzac
No o tym mowie nie chce faceta Narcyza
coz ja tam nie wiem nawet bym chciała faceta co ma na jednej nodze skarpetkie inna niz na drugiej to by bylo takie no fajne, ale za to nie wiem na ile to jest wspolne z tematem
Nie popadajmy w skrajności, woda, mydło, czysta koszula ok, ale spędzać pół dnia u kosmetyczki, w salonach piękności, przed lustrem to już przesada! Życie jest zbyt krótkie by marnować czas na takie bzdety!, co wam po pięknym, pachnącym, wydepilowanym facecie, który większość swego czasu spędza przed lustrem, zupełnie zapominając o was? Czy aby na pewno tego chcecie? (to pytanie do kobiet). BTW: nie wiem co to "d-pantenol czy koenzym Q-10" i wcale nie czuje się z tym gorszy:), a zapewne mam mniej zmartwień- nie muszę tracić czas na rozmyślaniu którego kremu/żelu (wstaw co chcesz) użyć...
A ja wiem co to d-pantenol czy koenzym Q-10 A nie spedzam pol dnia w lazience
No prosze B@r czyli jednak sa jeszcze faceci ktorzy co nieco sie znaja na kosmetyce

Nie popadajmy w skrajności, woda, mydło, czysta koszula ok, ale spędzać pół dnia u kosmetyczki, w salonach piękności, przed lustrem to już przesada!
A czemu? Kobiety niekiedy tak robią, więc mężczyźni mają do tego takie samo prawo!

no wiesz kobiety to płec piekna i jak sie o nia nie dba to on sie marnuje, poza tym ja tez nie jestem za tym, zeby kobieta spedzała poł zycia przed lustrem
A mężczyźni, to płeć "brzydka", więc jak się o nią nie dba, to się robi jeszcze brzydsza
no wiesz powinni dbac to tez fakt ^^, ale no no nie przesadzajmy ^^

no wiesz kobiety to płec piekna i jak sie o nia nie dba to on sie marnuje, poza tym ja tez nie jestem za tym, zeby kobieta spedzała poł zycia przed lustrem
Tobie to nie grozi;P

A ja uważam, że mężczyzna powinien właśnie być dobrze ubrany, używać antyperspirantów i dezodorantów, no czywiście myc sie:> , powinien też dbać o cerę. Nie tylko w wieku młodzieńczym, gdy skóra tego wymaga ale i później, chronić ją przed mocnym słońcem, nawilżać...
Dbanie o higienę nie musi być "dla kogoś". Takie rzeczy robi się dla siebie.
No nie wiem co tu jeszcze pisać. Co do kosmetyczki, to zawsze wydawało mi się, że to miejsce dla pań, ale w sumie to nie widzę nic złego w tym, żeby chodzili tam również panowie.
I jak powiedziała pewna mądra postać ..dobra, nie powie, bo nie pamietam^^ no ale chodzi mi o używanie kosmetyków. Panowie! Nie przesadzajcie z wodą kolońską i innymi dezorantami! Chcemy Was poczuć, a nie udusić się na śmierć!
Reasumując:
schludny wygląd:tak (całe szczęście, że nie było tu jeszcze nic o zachowaniu <lol2>)
przesadny wygląd i dbanie o siebie bez umiaru: nie
Może nie spędzam pół dnia przed lustrem (no w monitorze od kompa tez sie moge przejrzec ) ale z pewnoscią nie mozna pozwolić by po ulicy chodziły takie osoby, jak ostatnio z Karcią widziałyśmy: facet ze śmietnika, brudny, śmierdzący, zasikany, i nie wiadomo, co jeszcze w tych gaciach miał. Nie wspominając już o tym, że był głodny, ale nie do tego dąże. No zresztą sami wiecie co chcę powiedzieć!
3majta sie ciepluchno!
I dbajcie o siebie, żeby tylko znać umiar i nie przesadzać (jak mnie denerwują takie wypundrowane cizie, co mają strój, że tylko pod latarnią by stanęły:( ).
Ja lubię ładnie wygladać :wink:Ale znowu nie do przesady Nie jestem narcyzem
dobry wyglad to podstawa^^ mysle ze jak sie dobrze wyglada to i humor jest lepszy i inni Cie lepiej widzą i...no wiecie
Nie wiemy
No to nie moj problem. Nie ma tu suflera co mi pomoze, a jak Wy nie wiecie, to nie moja wina
Mnie się bardzo podoba jak ktoś dab o siebie:)
Mnie również się to podoba, więc sama o siebie dbam.
Chodze do kosmetyczki by wyciskała mi syfki, nakłada maseczkę by temu zapobiegać, używam toniku przeciw trądzikowemu i nie czuje sie dziwnie, czuje sie dobrze, bo czuje, że dobrze o siebie dbam , nie czuje wstydu, przecież każdy nastolatek chyba jakoś zapobiega trądzikowi, bo przyjemne to nie jest
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl