Moje dziecko zmieniło wiarę (29 marca 2005)
Rap_fans
Rodzice od małego wychowują dziecko w duchu swojej religii i mają nadzieję, że tradycja, którą przekazują, przetrwa. Co jednak powinni zrobić, gdy dziecko powie im, że zmieniło wiarę? Zaakceptować to, czy wyperswadować nową drogę duchową? Czy można uniknąć konfliktów rodzinnych na tle religii?
Poród Irka był bardzo ciężki. Jego mama ofiarowała go Matce Boskiej – przyrzekła, że jeśli jej syn przeżyje, zrobi wszystko, by został księdzem. Po maturze Irek złożył nawet dokumenty do zakonu, ale ostatecznie Bogusława – po awanturze z mężem – odwiodła go od tego pomysłu. W wojsku Irek przeszedł ciężkie zapalenie płuc. Bogusława myślała nawet, że to kara za to, że nie dotrzymała swej obietnicy… Irek później nie myślał już o stanie duchownym, co więcej, przeszedł na islam!
Kiedy Edyta zmieniła wiarę, była bardzo młoda. Choć wychowujące ją mama i babcia próbowały „nawrócić” Edytę na katolicyzm, ona coraz bardziej zagłębiała się w swoją nową drogę duchową. Co więcej, w pewnym momencie, to ona próbowała nakłonić najbliższą rodzinę do zmiany wiary.
W obu przypadkach rodzice mieli żal do dziecka, że zmienili religię; nie rozumieli tej decyzji. Jednak Stanisława, wcale nie ma do Filipa pretensji, choć dziś jej syn jest… neopoganinem.
Dlaczego dla jednych rodziców zmiana wiary przez dziecko to szok i dramat, a inni podchodzą do tego bardzo spokojnie? Czy to tylko kwestia przywiązania rodziców do ich tradycji? O odpowiedź na te pytania poprosiliśmy psycholog, Iwonę Wyrębińską-Jaśkiewicz.
We wtorek poznaliście też Krysię i Józefa. W ich przypadku zmiana religii przez Marka nieomal zakończyła się rozwodem. Dziś jednak cała rodzina jest znów razem, a sam Marek przyznaje, że zmieniając religię popełnił błąd.
Dlaczego dla jednych rodziców zmiana wiary przez dziecko to szok i dramat, a inni podchodzą do tego bardzo spokojnie?
Ja myślę, że to zależy od podejścia rodziców do religii i od tego jak się na te tematy rozmawia z rodzicami.
Jakos nie przypadł mi do gustu ten Irek
We wtorek poznaliście też Krysię i Józefa. W ich przypadku zmiana religii przez Marka nieomal zakończyła się rozwodem. Dziś jednak cała rodzina jest znów razem, a sam Marek przyznaje, że zmieniając religię popełnił błąd.
matka chłopaka doprowadzała mnie do szału - przyznam się, że w myślach stwierdziłam - ale id****a, jak widzi, że syn cierpi, to powinna stanąć po stronie męża!