ďťż
RSS

Harry Potter

Rap_fans


Czemu Kosciół czepia sie Harrego Pottera? Co o tym sądzicie?


Nie mają nic innego do roboty chyba .
Bo oni niestety czepiają się wielu rzeczy. A co gorsza, nie mają pojęcia o tym co krytykują więc i może sami nie wiedzą dlaczego A spróbuj zapytać... odpowiedzi mojego księdza przypominały mi przemówienia Hitlera (nie żartuję: obaj gadali, gadali, gadali żeby gadać i nic z tego nie wynikało niby jakiś sens w tym był, ale jak tak dobrze przeanalizować to było to bez sensu )
czepiają się harrego pottera a to jest tylko książka jak każda inna
nie słyszałam by się tak bardzo czepiali innych książek o czarownicah i jakiś innych fantasy
ale cóż kościół czasem bywa DZIWNY


Ja nie wiem co o tym sądzić... Lubię Harrego to taki sympatyczny chłopiec, który ma na swoim koncie wielkie, niebezpieczne przygody Wogólę lubię literaturę FANTASY .. itam

Nie mają nic innego do roboty chyba .

Tak, zgadzam się w 100%
Najgorsza jest ta Niemra Gabriele Kuby :/.
Czytałam fragmenty jej książki w Empiku i muszę powiedzieć, że na Harrym wyżywa się ostro. Zwłaszcza fajne były fragmenty, w których robiła analizę 5 tomu Pottera.
Czepia się Syriusza, że nie powstrzymał Bellatrix przed torturowaniem Longbottomów.
Czepia się Bellatrix, za to, że jest. jaka jest. I bardzo dobrze, że taka jest, ja ją lubię.
Czepia się, że Augusta Longbottom była dumna z tego, że jej syn został doprowadzony tortuami do szaleństwa. Wnioskowałam z tego, że pani A.L wręcz cieszyła się z tego, co się stało Frankowi i Alicii. I pewnie poprosiłaby o więcej .
Czepia się tego, że nawet pocałunki w książce są spaczone.
Tak, Harry Potter to działo szatana! Bez dwóch zdań!
<zbiera się z podłogi>

A teraz zerknijcie tutaj

I pośmiejcie się.

Czepiania się nie pojmuję, niektórzy księża powinni się zająć poważnymi sprawami, a nie najeżdżaniem na książkę, która jest tylko fikcją literacką

Ach, z jakiejś księgi o Harrym i okultyźmie dowiedziałam się, że czytanie Pottera to grzech, za który idzie się prosto do piekła.

Wiecie co?
Paranoja.
Ja nie lubię Harry'ego żeby było jasne, dla mnie to infantylna i nudna lektura. Natomiast jak komuś się podoba to niech sobie czyta... Ja usłyszałem takie uzasadnienie na religii, że pojawiają się tam elementy magiczne, na co odpowiedziałem że pewnego rodzaju magia obecna jest również przy przemianie chleba w ciało, więc nie zawsze magia musi być zła... Faktycznie ideologicznie kościół zbyt często zajmuje się sprawami mniej ważnymi kosztem tych istotnych
http://www.egzorcyzmy.kat...d=545&Itemid=53

1. Totalna bzdura. Kolejna rąbnięta teoria spiskowa, stworzona chyba z nudów.
2. To jedna wielka orgia, ja też tak chcę! ^^
3. Nie ma to jak znajomość tekstu książki: primo, Harry nie został opętany, secundo: nie została tym bardziej jego osobowość zniszczona, wręcz przeciwnie: jeszcze bardziej nienawidził potem Voldemorta . Ale czego ja wymagam? Znajomości tekstu, który się krytykuje?!
4. Tylko że czytelnik powinien wiedzieć, że żaden świat czarownic i czarodziejów nie istnieje.
5. Niech ktoś mi wskaże miejsce, w którym jakiś "boski symbol jest wynaturzony" w którymkolwiek z tomów Harry'ego, a osobiście spalę mój komputer i Biblię Szatana ^^ Zresztą, o żadnych demonach też tam nie ma wzmianki, a jedynym akcentem związanym z religią są tam ferie bożonarodzeniowe i wielkanocne
6. A Dumbledore, nie pragnie dobra? Poza tym, nawet Voldemort w HP nie jest jednoznacznie zły: w 6 tomie opisane jest jego trudne dzieciństwo i dorastanie, które miało wpływ na jego ostateczną osobnowość.
7. Jakieś dowody?
8. Czyli wychodzi na to, że po przeczytaniu HP młodzież zacznie masowo zabijać sie za pomoca różdżek i magicznych klątw Avada kedavra! xD!
9. Z tym się po części akurat zgodzę, chociaż nie do końca: HP jest na tyle dobrą książką, że zasługuje na szerokie grono czytelników... jednak akcja promocyjna czasem robi się zbyt nachalna i uciążliwa.
10. To już dużo większym atakiem na wolność religijną są lekcje religii i rekolekcje w szkołach! Tak to jest: widzieć drzazgę we własnym oku... itd
Kościół się czepia Harry'ego...ja myślę ż nie przeczytali nawet jednej strony ktoregokolwiek tomu.Czy tam sa jakies antychrzescijanskie akcenty?no chyba nie. sa czary,ale to ze o nich czytam nie znaczy chyba ze w nie wierze i ze zaraz zaczne praktykowac.ja mysle ze harry powinien byc wrecz chwalony przez kosciol.ukazana jest sila przyjazni,lojalnosc i wiele innych pozytywnych cech.nie rozumiem wogole o co chodzi. kosciol naprawde moglby sie zajac czyms bardziej pozytecznym,np pomoc potrzebujacym ludziom niz wymyslanie takich glupot.

Czemu Kosciół czepia sie Harrego Pottera? Co o tym sądzicie?
A znacie jakiś dokument w którym Kościół potępia tę książkę?

Zanim zadacie pytanie o to, czego się Kościól czepia, trzeba zdefiniować, co rozumiecie pod tym określeniem. Co to jest Kościół. Następnie co to jest Harry Potter? Chodzi no bohatera, książkę, autora, przesłanie? A dopiero wtedy będzie wiadomo, kto kogo się czepia. Na razie balansujecie w chmurach nie trafiając w sedno. To w kwestiach formalnych.

Moja odpowiedź:
1. Kościół to Wspólnota Wierzących, prowadzona przez Ducha Św.
2. Harry Potter, to postać fikcyjna z literatury, która zajmuje się okultyzmem.
3. Nie spotkałem oficjalnego dokumentu Kościoła na temat stosunku Wspólnoty Wierzących stanowiącej Kościół Katolicki do tej postaci baśniowej.
4. Zatem stwierdzenie, że Kościół się jej czepia należy do legend. Chyba, że coś o tym napisano w którymś tomie rzeczonej powieści. W takim razie, to też pozostaje fikcją literacką.

Ps.: Znam ludzi Kościoła, którzy rzetelnie zajęli się tą literaturą, przeczytali i napisali dobrą analizę pokazując zarówno zalety jak i wady. Choćby dr Jordan Śliwiński OFM Cap. z Krakowa. Polecam.
ja lubie Harrego i mam gdzies kościół
Są ważniejsze rzeczy na świecie, naprawdę...

Są ważniejsze rzeczy na świecie, naprawdę...

ale Kościół woli zajmowac się głupotami

przez pewien czas był z Harrym spokój a teraz znowu się zacznie bo przecież niedługo wyjdzie nowy tom
co komu przeszkadza książka
tak samo było podczas filmu :"kod Da Vinc"
Ktoś, kto doszukuje się Szatana w tej niewinnej bajce dla dzieci, musi być niezłym czubkiem
Ja osobiście wierzę w Boga i u mnie w rodzince często chodzi się do Kościoła, ale niektóre rzeczy też mnie u duchownych denerwują - np. ich negatywny stosunek do antykoncepcji czy właśnie czepianie się książek i filmów fantasy. Za Harrym nie przepadam, ale uwielbiam Czarodziejki i uważam, że gatunek fantasy jest spox
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl