Łukasz i Kika- Czy mają szansę?
Rap_fans
Jeśli taki temat już był lub jeśli uważacie go za nieodpowiedni, to przepraszam.
Chcialabym poznać wasze opinie na temat związku Łukasza i Karoliny vell Kiki. Jak myślicie czy ich związek ma szansę? Czy Łukasz przy Kice się zmieni i czy w końcu będzie szczęsliwy? Według mnie Łukasz i Kika idealnie do siebie pasują. Ona jest wesoła, spontaniczna i niezależna i mam nadzieję że przy jej boku Łukasz w końcu znajdzie prawdziwą miłośc. Z całego serca trzymam za nich kciuki. A wy co myśłicie?
Ja jestem za. Łukasz potrzebuje takiej dziewczyny jak KIKA . trzymam za nich kciuki
Też jestem za.
Powód pierwszy, dość banalny. Dobrze mi się ich ogląda. Mają ciekawe dialogi, a to wystarczy, żebym nie miała większych zastrzeżeń.
Powód drugi: opcja Kika i Łukasz uniemożliwia (przynajniej chwilowo i oby na zawsze) opcję Aga i Łukasz. A to już z mojego punktu widzenia wielki plus
Powód trzeci. To niezły pomysł, żeby zderzyć ze sobą dwie postacie tak niezależne i wyraziste. Trudno powiedzieć, czy mają szanse, bo dogadać się tej parze łatwo nie będzie. Kika mówi jedno, a tak naprawdę marzy o drugim. A łatwego charakteru nie ma.
Łukasz ma w kwestii kobiet doświadczenia, na które lepiej spuścić kurtynę miłosierdzia. W dodatku uważa siebie za drania i ma kompleksy związane z wózkiem, więc w każdej chwili znów może mu coś odwalić.
Zostaje też pytanie, czy związek typu: "spróbujmy dobrej zabawy, a może się uda dojść dalej", naprawdę może się udać. Mam nadzieję, że tak, bo nie piszę się na kolejne potoki rozpaczy w serialu.
Łukasz ma w kwestii kobiet doświadczenia, na które lepiej spuścić kurtynę miłosierdzia.
Kama ja ci gratuluje takich barwnych wypowiedzi
A co do tematu....hmm...no fajnie by było jakby sie spikneli. Co jak co ale jak znowu zobacze Łukasza wieszającego sie na przedłużaczu z powodu ukochanej to normalnie mnie trafi...
No to teraz chyba moja kolej
Z gory zaznaczam że nie jestem fakną serialu Samo Życie i dlategotez nigdy nie wypowiadałam się na forum jemu poświęconemu. Nie zaszczycałam tej produkcji swoim oglądaniem z róznych powodów. Ot co, czasami jesli mialam czas i chęci, obejrzałam sobie jakiś pojedyńczy odcinek. Zawsze jednak kiedy trafiłam na ten serial w TV moją uwagę przyciągala pewna młoda, śliczna, spontaniczna i wesoła dziennikarka. Mowa tu oczywiście o Kice. Bardzo spodobała mi się jej niezależność i sposób bycia. W końcu jej postać zaintrygowała mnie na tyle że zdecydowałam iż zacznę oglądać serial Samo Życie regularnie. I choć ni spodobal mi się on jako całośc to jednak wątek Kiki wciagnął mnie bez reszty. Wkrótce potem zaczęła się ona spotykąć z Łukaszem. Uwielbiałam ich obu osobno, więc to zrozumiałe, że kiedy stali się parą nie miałam nic naprzeciw. Według mnie Kika i Łukasz pasują do siebie idealnie. Uwielbiam ich dialogi są pełne serkazmu, ale również czuć chemię na kilometr. W scenach znimi nie można się nudzić bo od razu widać żę mamy do czynienia z ludzmi na poziomie.Ona wciąż jest dość tajemniczą postacią, niewiele o niej w końcu wiemy. Łukasz to facet z przeszłością, którego życie nie raz doświadczylo i dało popalić. Zasługuje on na choć odrobinę szczęścia. A Kika wydaję się być dla niego idelana towarzyszką życia. Nie twierdzę jednak zę między nimi zawsze będzie trwała sielanka. W końcu jak wszyscy wiemy oboje mają swoją, ekhem... silną osobowość. Więc jeśli chcą być razem powinni zapomnieć o swojej niezależnosci i poznać nowe, zupełnie im obce do tej pory słowo:kompromis. Bo w związku bez kompromisu ani rusz. A niestety póki co żadne z nich nie wygląda na gotowe do poświęceń dla tego drugiego. Dlatego też uwazam że z jej cięzkim charakterem i jego dziwnym podejściem do życia, będzie im bardzo cięzko. Pewnie będą musili dla tej miłości wiele wycierpieć i jeszcze więcej poświęcić, ale piękne uczucie które może się miedzy nimi pojawić to wszystko im wynagrodzi. Ale najpierw oboje powinni się zmienić, a zwłaszcza Kika, która jak widać póki co traktuje ten związek jak niezobowiązującą przygodę. Pozatym oni oboje są cięzkimi, niezrozumiałymi przypadkami, zbyt zakochanymi w swoich poglądach, żeby moc się przyznać do racji tego drugiego. Od razu widać żę ta miłośc będzie bardzo toksyczna, pełna bólu i cierpienia, ale może warto i Łukasz w końcu znajdzie miłósć swojego zycia? Poki co niewiadomo, ale ja z całego serca trzymam za nich kciuki bo Kika i Łukasz to taka naturalna, życiowa para. Mam nadzieję że wszystko im się ułoży.
Ale się rozpisałam
niezdecydowanie Kiki mnie strasznie denerwuje. Najpierw wszystko jest cacy, a potem niewiadomo dlaczego, strzela focha i naskakuje na tego Łukasza bez powodu. Miejmy nadzieję że w najbliższych odcinkach coś się zmieni, bo póki co ten jej "trudny charakter" doprowadza mnie do ataku furii
podobno Łukasz wyzna jej miłość i dobrze. Kika jak każda kobieta potrzebuje takiech deklaracji, bo na dłuższą mete nie wystarczy jej tzn luźny związek
Moim zdaniem oni pasują do siebie Jestem za ich zwiazkiem
No i proszę. Dzisiejszy odcinek był doskonałym odzwierciedleniem tego jakie relacje panują w związku Kiki i Łukasza. Przyznaję, że chwilami było słodko i uroczo ale ogólnie rzecz biorąc to nie rokuję na przyszłośc zbyt pozytywnie. Szczerze powiedziawszy bardzo wątpie żeby z tego wyszło coś poważniejszego, ale jak to mówią nadzieja umiera ostatnia.
Uwaga, uwaga, otóż jestem... jak najbardziej za. W wariant powrotu Julity już sam nie wierzę i chyba po okresie żałoby muszę brać pod uwagę inne scenariusze. Pomysł z Kiką jest dobry, ale z tego co widziałem (fragmenty) to jakaś projektantka wnętrz weszła między wódkę i zakąskę. Nie wiem jak Kika traktuje ten związek, ale tu może być znaczna rozbieżność wobec oczekiwań Łukasza (wielka, natchniona, idealna miłość). Ponadto podczas różnych "ataków" Łukasza Kika może zachowywać się różnie , ze względu na to że nie będzie wiedziała jak się zachować... Ciężko, ciężko, ciężko ale w tym przypadku walka chyba jest wskazana
ostatnio Kika przegina
Obydwoje przeginają. Nie wiem czego oni oczekują i ku czemu zmierzają... Chyba tylko ku końcowi... Są bardziej niezdecydowani niż Agnieszka Dunin za czasów p. Todorczuk.
Kika zachowuje się jak wariatka a Łukasz udaje że nic się nie stało
Po ostatnich paru odcinkach moje nadzieje, mocno nadszarpniętę odcinkami przed wakacyjnymi, pokładane w ten związek na nowo odżyły. Znowu sielanka. Ciekawe tylko na jak długo? Bo w wybuchowym duecie Kika+ Łukasz absolutnie niczego nie można być pewnym