ďťż
RSS

Gorąco polecam!!!

Rap_fans


Cześć!!
Postanowiłam, że co jakiś czas będę pisała i na tym forum. Będę polecała dobre książki, które sama przeczytam. Zresztą jedną z moich funkcji jest recenzja księżek w wydawanej przez młodzież z warsztatów dziennikarskich w moim mieście Gazetce.
Tak więc dzisiaj serwuję dwie książki.
Oto one:

„Każde życie ma swój kres,
Nie warto być uległą,
jeśli moje życie ma zależeć od poddania,
Nic mi po takim zniewolonym
Życiu.
Niech nawet pada złoty deszcz,
Powiem wtedy niebu:
Nic mi po takim deszczu.”

Słowa te stały się mottem pamiętnika pewnej młodej Afganki, która wraz z rodziną uciekła ze swojego kraju krótko przed pamiętnymi wydarzeniami z 11 września 2001.
Chcę go wszystkim polecić. Nosi on tytuł: „Ukradziona twarz- Latifa, mieć 20 lat w Kabulu”.
Jest to wstrząsająca- czasem nawet aż za bardzo, chwytająca za serce relacja o życiu ludzi pod rządami talibów. Jest ono widziane oczami młodziutkiej dziewczyny, która wkracza dopiero w życie i ma głowę pełną marzeń. Czytając go dowiemy się, jak jeszcze niedawno naprawdę wyglądało życie w Afganistanie.
26 września 1996 roku, w dniu wkroczenia talibów do Kabulu Lalifa miała 16 lat, chodziła do szkoły, lubiła się uczyć i chciała zostać dziennikarką. Pomimo iż w jej kraju- Afganistanie od wielu lat trwała wojna czuła się szczęśliwą i zadowoloną z życia.
Tego dnia całe jej dotychczasowe życie legło w gruzach.
W jednej chwili kobiety i młode dziewczęta zostały pozbawione wszelkich praw.
Religia zaczęła być wykorzystywana przez talibów do osiągnięcia ich własnych politycznych (przez niektórych również ekonomicznych) celów.
Latifa ryzykując życiem, zorganizowała tajną szkołę dla młodych dziewcząt. Przywróciło to sens jej życiu, nadzieję na lepsze jutro i uzbroiło w determinację do walki o wolność i godność afgańskich kobiet.
Książka ta powstała we współpracy z Chekebą Hachemi, założycielką organizacji Afghanistan Libre- „Wolny Afganistan”, która od lat zajmuje się sprawami Afganistanu.
Po przeczytaniu tej książki utwierdziłam się w przekonaniu, że słusznie postąpiłam popierając atak Amerykanów na zbrodniczy- bo inaczej nazwać go nie mogę- reżim Talibów w Afganistanie po pamiętnych wydarzeniach z 11.09.2001 roku.
W tej sprawie nie miałam już żadnych wątpliwości.

Druga książka, którą chcę zaproponować również jest pamiętnikiem i jej akcja rozgrywa się wokół Islamu. Nosi ona tytuł „Sabatina”.
Jest to historia pakistańskiej dziewczyny.
Będąc jeszcze dzieckiem Sabatina wraz z rodziną wyjeżdża do Austrii. Prowadzi tam normalne, spokojne życie. Chodzi do szkoły, ma wielu przyjaciół i znajomych, jak wszystkie dziewczyny w jej wieku.
Wszystko to zmienia się niedługo po jej 16 urodzinach. Zostaje przez rodziców przywieziona z powrotem do Pakistanu i zapisana do szkoły koranicznej. Jest tam bita i maltretowana. W wieku 17 lat wbrew swojej woli ma zostać za mąż za swojego kuzyna, ale to dopiero początek tej wzruszającej historii…
Mówiąc o tej książce należy też zwrócić uwagę na to, że będąc w Austrii ta młoda Pakistanka zaczyna poznawać religię katolicką i będąc pod jej wpływem przechodzi na nią. Sama mówi o tym tak: „Zaczęłam wierzyć Boga, w Jezusa i w dobroć człowieka (…) kiedy leżałam w łóżku i czytałam potajemnie Biblie, odwróciłam się od Allacha i jego proroka, Mahometa. Już nich nie wierzyłam, ani w Koran, ani w wyższość Islamu…”
Ważnym faktem jest to, że w Islamie za przejście na chrześcijaństwo zostaje się skazanym na karę śmieci. Sabatinie, która mieszka dziś w Wiedniu kara ta grozi również. Wciąż musi się ona ukrywać.
Książka ta daje naprawdę bardzo dużo do myślenia…

Obie książki, które dzisiaj przedstawiłam są pamiętnikami dwóch młodych dziewczyn, których życie nie było łatwym. W obydwu ważną rolę odegrał Islam.
Wybrałam te książki nie przypadkiem. Głównym powodem, że tak zrobiłam było to, że dzisiaj bardzo wiele mówi się o Islamie i to, do czego doprowadzili ludzie wyznający go. Ludzie, którzy naginali (i robią to dalej) religię do własnych celów, do szerzenia nienawiści między światem Zachodu a Wschodu.


To dobry pomysł.
Proponuje zeby nie tylko Alexandria wrzucala tu recenzje. Może i my weźmiemy się do roboty i napiszemy jakiś dłuższy tekścik???
Dzięki Esmer@ldo za pozytywne zdanie o recenzjach książek:)
Ja tak, jak w pierwszym poście napisalam, co jakiś czas będę proponowala jakieś książki:)
Przeniesiony post Alexandrii



Zbigniew Herbert "Barbarzyńca w ogrodzie" i "Martwa natura z wędzidłem". Znakomite szkice podróżnika, estety, filozofa, a może po prostu zachwyt człowieka nad pięknem i dobrem.
ja bardzo bardzo gorąco polecam Noc lisa Jacka Higginsa. Sensacja osadzona w czasie 2 wojny światowej, fikcja o rozmaczliwej akcji ratunkowej pewnego amerykanina który znał szczegóły D-day (lądowania w normandii). Reszty nie będę zdradzać
Jeśli chodzi o książki Jacka Higginsa to ja polecem 'Lot Orłów'.
Akcja też dzieje się w okresie II wojny.
Dużo można opowiedzieć o tej książce, ktorą czyta się jednym tchem.
Jest dwóch bliźniaków. Ich matka to Angielka, ojciec Niemiec z wyższych sfer, który, gdy chłopcy są mali umiera. Matka wraz z jednym z chłopców wyjeżdża z kraju teściów (w książce jest wyjaśnione, dlaczego tylko z jednym).
W każdym razie w czasie wojny są oni zmuszeni walczyć przeciwko sobie w lotnictwie. Poznają się przypadkiem dzięki pewnemu misiowi. Później jeden z nich ginie. Okazuje się, że chłopcy przed samym wylotem jednego z nich z Niemiec zamienili się...
Fascynująca, choćfikcyjna opowieść.
Polecam bardzo gorąco
powstała cała seria tych książek
"Orzeł wylądował"
"Orzeł odeciał"
"Lot orłów"
zostały w takiej kolejności wydane mimo że tytuły sugerują co innego
Ja polecam oczywiście "Zieloną milę" Stephena Kinga książka jest super i nie poznałem jeszcze osoby, której by się nie spodobała Jest niezwykła, można się śmiać, ale także płakać. Nawet faceci czytając ją płaczą
Wkleję tu mój ulubiony opis tej książki:


Chcesz wiedzieć, jak to jest umierać, jak to jest patrzeć na śmierć innego człowieka? I jak się do tego przyzwyczaić.. Ja to wiem. Żeby takim być, trzeba zostać strażnikiem w celi śmierci. Cold Mountain to dobre więzienie. Pierwszy raz - odprowadzasz człowieka do Pani Śmierci, idziesz z nim kilkadziesiąt kroków, które dają koniec. Ubłagany, upragniony czy wytęskniony a może znienawidzony koniec. Wtedy jeszcze porusza się w bólu Twoje serce i człowieczeństwo. Drugi raz też. Trzeci, piąty - stają się nawet atrakcją dla znudzonego codziennością klawisza. Patrzysz na mnie jakbyś nie wierzył. Zastanawiasz się, czy zachowałem swoje wartości? Czy nadal jestem Człowiekiem, którym być może przestałem być, patrząc codziennie w oczy ludzi, skazanych na śmierć? Nie oceniaj mnie. Taką mam pracę. Oceń ich.

Chodź, oprowadzę Cię. Spójrz - młody chłopak. William. Udaje, że śpi. Udaje spokojnego, ale to podstęp. Gdybyś podszedł bliżej, zostałbyś zelżony, upodlony, upokorzony. Dla niego jesteś śmieciem. Każdy jest. Natomiast on jest wstrętnym, nieobliczalnym NIC. Nie patrz tak na mnie. Znów to robisz. To morderca. A ja mogę tak mówić na niego, bo WIEM. Rozumiesz? WIEM. Patrzysz na niego ze współczuciem? Bo może zbłądził? Może niechcący, może żałuje? Za chwile opowiem Ci jego historię.

Popatrz teraz na tamtego Francuzika. Taki niepozorny, mały człowieczek. Zanim go tu wepchnęli, pożywał sobie na młodej dziewczynie a potem ją zabił. Już nie wydaje się taki niepozorny, prawda? Zaczynasz widzieć w nim zwierzę. A kogo zobaczysz, jeśli powiem, że dla zatarcia śladów spalił kilka innych osób? Wilkołaka? ) Ile ich tam było? Sześcioro chyba.. To już nieistotne. Bez znaczenia.

Znów to spojrzenie Tak, wstydzę się swoich słów, staję się inny, przebywając tu z nimi..

Chodźmy. Zaraz, zaraz.. widzę lęk na Twojej twarzy? Kto Cię tak wystraszył, niebogo? John? taak.. I właśnie tu się mylisz.. Jest ogromny, czarny, wzbudza lęk.. ale.. jest dobry. To mój przyjaciel. Nie dziw się tak Zaczyna mnie śmieszyć to Twoje naiwne spojrzenie. Popatrz na niego jeszcze raz. Patrz mu w oczy. Podejdź, nie bój się. No podejdź! Nie bądź takim durniem, jak ci wszyscy idioci, którzy sądzą po pozorach! Z tego człowieka bije spokój. Siła. Ma ją w sobie. Siłę, jakiej wszyscy powinniśmy mu zazdrościć, a jednocześnie dar, jaki można przeklinać. Nasza przyjaźń jest niezwykła. Chce mu pomóc. Za co znalazł się tutaj? Zgwałcił i brutalnie zamordował dwie małe dziewczynki. Kurrrr.... już mnie nie śmieszy to spojrzenie. Denerwujesz mnie. Sam powiedz, czy on wygląda na kogoś kto mógłby coś takiego zrobić? Zresztą nie, nie patrz, wiem, że wygląda, ch****a, gubię się, chcę mu pomóc, jak Ci to powiedzieć, jak udowodnić, jak pokazać innym... Patrz mu w oczy! Czy widzisz w nich brutalność? Co w ogóle w nich widzisz, jeśli nie łagodność i dobro?! Tak, jestem i będę jego przyjacielem. Bo mu wierzę. Bo widziałem rzeczy, które Tobie mogły się jedynie przyśnić. Za mord zasłużył na śmierć. Czy jest to słuszne, kiedy nie ma dowodów? Nikt nie złapał go na gorącym uczynku.. Rozpędziłem się. Złapał. Prawie. Po fakcie. Przecież to właśnie jego przydybano, jak tulił te dwie bezbronne, pokrwawione, upodlone dziewczynki.. Jego - ogromnego murzyna, który mógł zgnieść w swoich pięściach ich główki.. Nie mogę nie płakać. Myślisz, że całkiem wyrzekłem się swoich uczuć? Jakichkolwiek uczuć? Gdyby było prawo, gdyby była sprawiedliwość, godność, odpowiedzialność za drugiego.. Gdzie są te prawdy? Stoję tu i patrzę na nich jak przez mgłę - kim jestem, żeby prowadzić ich tą ścieżką? Gdzie kara dla złych i nagroda dla dobrych, gdzie baśń, w której zdarzają się cuda? Wszystko jest przewrotne, zakłamane. Nikt nie wie o nich tak naprawdę nic do końca. Czy możemy zabijać? Tak, wiem, taką mam pracę. I nie tylko pracę. Również odwieczne, nie kończące się pytania..

"Każdy musi umrzeć, wiem, że od tej reguły nie ma wyjątku, ale czasami, Boże mój, Zielona Mila jest taka długa.."


Opis z tąd: http://nnmag.net/NoName25/dane/78.html
zachęciłeś mnie trza będzie przeczytać Zieloną milę
tylko czy znajdę ją w bibiotece?? i jaki to rodzaj literatury?? sensacje??

zachęciłeś mnie trza będzie przeczytać Zieloną milę
tylko czy znajdę ją w bibiotece?? i jaki to rodzaj literatury?? sensacje??


W tym jest najwięcej uczucia

W tym jest najwięcej uczucia
nie łapię
Sensacje to chyba raczej nie... hmm... trudno sklasyfikować, ale możesz szukać pod "horror", choć to horror z całą pewnością nie jest, ale Sephena Kinga, więc niektórzy dają po nazwisku (jak pisze horrory, to zawsze jego książki pod horror).
dzięki za info
"Wielebni" Sławomira Mrożka :
Do prowincjonalnego miasteczka w Nowej Anglii (USA) przybywa niejaki Ryszard Bloom, skierowany przez władze duchowne do pracy w miejscowej parafii. Jego kandydatura wydaje się wielce kontrowersyjna, ponieważ wielebny jest przechrzczonym Żydem. Wkrótce jednak się okazuje, że nie on jeden ubiega się o posadę proboszcza. Drugim kandydatem, a właściwie kandydatką, jest... kobieta - wielebna Gloria Burton. Ostatecznego wyboru ma dokonać zblazowana i rozerotyzowana Rada Parafialna, będąca w istocie Ludowym Komitetem Wolnej i Niezawisłej Parafii, tajną organizacją, która za cel stawia sobie zgładzanie kolejnych proboszczów...

"Wielebni" Sławomira Mrożka :
Do prowincjonalnego miasteczka w Nowej Anglii (USA) przybywa niejaki Ryszard Bloom, skierowany przez władze duchowne do pracy w miejscowej parafii. Jego kandydatura wydaje się wielce kontrowersyjna, ponieważ wielebny jest przechrzczonym Żydem. Wkrótce jednak się okazuje, że nie on jeden ubiega się o posadę proboszcza. Drugim kandydatem, a właściwie kandydatką, jest... kobieta - wielebna Gloria Burton. Ostatecznego wyboru ma dokonać zblazowana i rozerotyzowana Rada Parafialna, będąca w istocie Ludowym Komitetem Wolnej i Niezawisłej Parafii, tajną organizacją, która za cel stawia sobie zgładzanie kolejnych proboszczów...


czy to też pisała niezalogowana Jolanta ????

"Wielebni" Sławomira Mrożka :
Do prowincjonalnego miasteczka w Nowej Anglii (USA) przybywa niejaki Ryszard Bloom, skierowany przez władze duchowne do pracy w miejscowej parafii. Jego kandydatura wydaje się wielce kontrowersyjna, ponieważ wielebny jest przechrzczonym Żydem. Wkrótce jednak się okazuje, że nie on jeden ubiega się o posadę proboszcza. Drugim kandydatem, a właściwie kandydatką, jest... kobieta - wielebna Gloria Burton. Ostatecznego wyboru ma dokonać zblazowana i rozerotyzowana Rada Parafialna, będąca w istocie Ludowym Komitetem Wolnej i Niezawisłej Parafii, tajną organizacją, która za cel stawia sobie zgładzanie kolejnych proboszczów...


co prawda nie czytalam, ale widzialam Teatr TV, ktory byl zrobiony na podstawie tego dzielka. z tego co pamietam jako Gloria Burton grala Anna Radwan.
przypuszczam ze ksiazka rownie dobra jak sztuka
W czasie, kiedy o Muzułmanach mówi sie dużo, chciałam wam polecić książkę Betty Mahmoody pt "Tylko razem z córka".
Bohaterka jest amerykanka, żona emigranta z Iranu- Muddego. Jej małżeństwo na poczatku było sielanką jak z Harlekina, potem zaczęło się psuć. Mąż w pewnej chwili zaczął słuchac irańskiego radia i głosic antyamerykańskie poglądy. Któregoś dnia mąż postanowił zabrac Betty i ich 4-letnia coreczkę na 2 tygodnie do Iranu.
Kiedy tam przyjechały, Muddy zamienił ich życie w piekło. Powiedzial, że już nie wracaja do domu. w jednej chwili obie stały się więźniarkami Muddyego i jego szalonej rodziny. Betty przeżyla w Iranie prawdziwe piekło. w końcu postanawia uciec i robi wszystko, zeby jej się udało.
W książce jest dokładny opis tamtejszych obyczajów. Mnie przeraziły opisy tych ludzi- wchechogarniający brud oraz ich wstręt do higieny. Mimo że książka była pisana prawie 20 lat temu, sadze że niewiele sie zmieniło w tym kraju.
Na prawde warto tę książkę przeczytać. Przede wszystkim dlatgo, że ksiązka wciąga. Nie można się oderwać. Poza tym niech to bedzie ostrzeżenie dla wszystkich dziewczyn, które wiąża się z muzułmanami, wierza w wielką miłość i księcia z bajki. W Polsce zawsze można uciec od męża tyrana. W Iranie (i pewnie w innych krajach arabskich) jest przyzwolenie na maltretowanie kobiet.
Książki na jesień -
szczegóły -tutaj

Sporo książek i tematyka też przeróżna. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
ja ostatnią książkę jaką czytałam to "Nigdy w życiu" K. Grocholi. Książka naprawdę śliczna, pełno elementów humoystycznych też się znajdzie A przedewszystkim książka bardzo ciekawa, nie można powiedzieć o niej, że należy do literatury wyłącznie damskiej, bo przeczytał ją nawet też mój brat, a on nie czyta żadnych książek...!
POLECAM!
Ja podobnie jak Esmer@ld@ też przeczytałam książkę Betty Mahmoody pt. "Tylko razem z córka". Jest to moim zdaniem wstrząsająca realacja "z pierwszej ręki", dotycząca obyczajów panujących w Iranie. Przeczytałam to jednym tchem i byłam ogromnie zdziwiona tymi relacjami. Bo jakkolwiek wiedziałam, że kobiety traktowane są tam zupełnie inaczej niż w naszej europejskiej kulturze, to doznałam wstrząsu czytając tą historię. Nie wiedziałam, że takie rzeczy mogą dziać się w XX a teraz już XXI wieku na świecie. Lektura warta przeczytania i polecenia znajomym w celu rozwinięcia swoich horyzontów myślowych.
Książka, która zrobiła ostatnio na mnie wrażenie i wzbudziła wielkie emocje nosi tytuł "Niewolnica".
Mogłoby się wydawać, że opisuje ona jakieś dawne czasy lub jest powieścią z gatunku południowoamerykańskich telenowelach. Nic podobnego! Wbrew wszelkim pozorom opowiada ona o autentycznych wydarzeniach o historii sudańskiej dziewczyny porwanej i sprzedanej do niewoli. Akcja tej powieści rozgrywa się pod koniec XX i na początku XXI
wieku.
Mande Nazer- bohaterka książki- ma dziś 25 lat i jej historia jest tragiczna. Urodziła się w Sudanie i dorastała w szczęśliwej rodzinie. Jej marzeniem było zostać lekarzem. Mając 12 lat chodziła do 6 klasy szkoły podstawowej. Wtedy to oddział mudżahedinów napadł na jej wioskę. Została porwana, brutalnie zgwałcona i sprzedana bogatej rodzinie z stolicy kraju.
Tam przez 8 lat była traktowana, jak niewolnica i została całkowicie odcięta od świata.
5 lat temu rodzina, u której była niewolnicą wysłała Mande do swoich krewnych do Londynu- do rodziny sudańskiego dyplomaty skąd udało się jej uciec, aby tam pełnić ta sama role, co pełniła w Sudanie.
W Londynie przy pomocy dobrych ludzi, jak tez znanego dziennikarza i dokumentalisty Damiena Levis`a wystąpiła o azyl polityczny w Wielkiej Brytanii.
Niestety w X 2002 roku władzę odmówiły jej tego prawa.
Decyzja została uzasadniona tym, ze w jej kraju trwa zawieszenie broni i może do niego bezpiecznie wracać, bo na lotnisku nie zostanie rozpoznana. Będzie tak ponieważ "chociaż w Sudanie jest niewolnictwo, sudański rząd nie jest w to zamieszany".
W uzasadnieniu odmowy przyznania azylu politycznego zostaje powiedziane też, że "niewolnictwo to nie prześladowanie. Prześladowanie to inny sposób nazwania poważnego cierpienia".
Oburzającym jest też fakt, iż w decyzji w sprawie Mende pomylono też nazwę kraju, z którego pochodzi- Sudan z Somalia.
Wtedy to po rozpoczęciu kampanii medialnej, która objęła prawie cały świat rząd brytyjski zmienił swą decyzje i przyznał azyl polityczny dziewczynie.
Książka ta jest zaskakującym obrazem dzisiejszego świata, w którym niewolnictwo jest zabronione a w karcie Praw Człowieka ONZ s a zawarte słowa, że każdy człowiek rodzi się wolnym i może decydować sam o sobie. Wszelki rasizm i łamanie podstawowych praw człowieka jest surowo zabronione. Walczy się z wszelkimi tego przejawami. Co też najważniejsze toczą się dziś wojny i walki o demokracje i właśnie prawa człowieka podczas gdy w Wielkiej Brytanii kraju, który tak zaciekle opowiada się za demokracja dziś w XXI wieku podobne rzeczy miały miejsce.
no to ja polecę Wyznania gejszy z racji tego, że film już niedługo wchodzi do kin dświezylam sobie ksiązkę
jest super- ciekawa, wciagająca i w ogóle ))
jest to historia dziewczynki z biednej rodziny ktotra została sprzedana do szkoly gejsz. Ksiazka opisuje jej ciężką drogę- od popychadła do najpiękniejszej gejszy w Kioto. mozna bardzo wiele się dowiedziec o kulturze Japonii, obyczajach no i o samych gejszach ))
zachęcam do lektury i mam nadzieją że film tez będzie świetny
Tak słyszałam o tej książce i na pewno ją przeczytam a na film też pójdę, jak tylko będzie w kinie w moim mieście.
Zgadzam sie Esme - ksiazka jest swietna, czyta sie ja jednym tchem
Film jest dobry, chociaz wielkich wielbicieli ksiazki moze rozczarowac
Ja gorąco polecam książkę Kamila Durczoka "Wygrać życie"...
Każdy wie o czym jest, więc się nie będę rozpisywać...

Zgadzam sie Esme - ksiazka jest swietna, czyta sie ja jednym tchem
Film jest dobry, chociaz wielkich wielbicieli ksiazki moze rozczarowac


a zdradzisz dlaczego moze rozczarowac?

Ja gorąco polecam książkę Kamila Durczoka "Wygrać życie"...
Każdy wie o czym jest, więc się nie będę rozpisywać...


Tak Asica czytałam tą książkę. Bardzo mnie wzruszyła. Miałam zaciśnięte dłonie w pięści żeby się nie popłakać czytając zwłaszcza fragment mówiący, że Pan Kamil dedykuje ją Panu Marcinowi Pawłowskiemu z TVN-u...

Tak Asica czytałam tą książkę. Bardzo mnie wzruszyła. Miałam zaciśnięte dłonie w pięści żeby się nie popłakać czytając zwłaszcza fragment mówiący, że Pan Kamil dedykuje ją Panu Marcinowi Pawłowskiemu z TVN-u...
Ja ile razy czytam tę książkę, tyle razy płacze... Smutne, ale na szczęście Kamilowi się udało!
Asica masz rację. Rak to przeklęta choroba. Przykre, naprawdę przykrym jest fakt, że dzisiaj, gdy medycyna jest tak bardzo rozwinięta to i tak niestety może ona pomóc niewielu…
Książki dla młodzieży:

"Ala Makota" (wszytskie 5 części)
"Rywalki Nierozłączki" (i dalsze części z tej serii)
"Bez Sennik czyli o czy dziewczyny rozmawiają nocą"

To moje ulubione, serdecznie polecam!!!
A teraz trochę z innej beczki... Kamilowi Durczokowi się udało, ale innym nie... Już prawie wszystko ludzie potrafią wyleczyć, ale raka nie!!! Czemu???
"...w życiu liczy się naprawdę każda sekunda." -

Lance Armstrong

Książki, które chciałabym polecić wszystkim do przeczytania to: "Mój powrót do życia: nie tylko o kolarstwie", oraz jej kontynuacja "Liczy się każda sekunda".
Obie napisane zostały przez Lanc`a Armstrang`a- znanego na całym świecie kolarza, o którym nie waham się powiedzieć, ze jest sportowcem wszechczasów.
Książki te są opowieściami o życiu tego człowieka. Pierwsza opowiada o dzieciństwie, młodości i pierwszych sukcesach przyszłego mistrza, które zostają nagle przerwane. Brutalnie przerywa je choroba nowotworowa. Jednak Lance nie poddaje się a ta tragedia tylko go wzmacnia. Przechodzi on transformacje i staje się innym człowiekiem.
W swojej książce opowiada o tym, jak wałczył z choroba i o swoim powrocie do życia. Mówi o życiu prywatnym, małżeństwie i pierwszych chwilach ojcostwa, które były dla niego czymś najwspanialszym, co mogło spotkać go w życiu.
Jednak i tutaj nie oszczędzono go. Chwila, gdy przyszedł na świat jego ukochany synek Luke była dla niego czasem potwornego strachu i niepokoju o życie własnego dziecka.
W książce Armstrong opisuje również walkę o wygranie wyścigu "Tour de France", który znany jest tez pod nawa "Wielkiej Pętli". Jest on uważany za najtrudniejszy wyścig kolarski na świecie. Walka o jego wygranie ma miejsce po powrocie do zdrowia sportowca.
Sam kolarz opowiada i o tym, że w 1996 roku po wygraniu walki z rakiem założył organizacje swojego imienia, która wspiera wszelkie działania mające na celu walkę z tą straszną chorobą.
W drugiej książce "Liczy się każda sekunda" jest więcej sportu.
Została napisana w 2004 roku przed szóstym zwycięstwem Lanc`a w "Tour de France". Opowiada o tym, jak francuski wymiar sprawiedliwości robił wszystko, aby udowodnić, ze kolarz zażywał środki dopingujące zabronione w sporcie. Opowiada, ze od czasu napisania pierwszej książki został tez ojcem dwóch bliźniaczek Grace i Isabelli.
W obu tych książkach Lance Armstrong jest nie tylko ich autorem, bohaterem, ale też trenerem, psychologiem i lekarzem. Odpowiada w końcu na pytanie, dlaczego sam Lance Armstrong mówi, ze rak to najlepsze, co mogło spotkać go w życiu. Co sprawiło, ze jeżeli miałby wybrać, czy wygrać walkę z rakiem, czy "Tour de France" wybrałby to pierwsze.
Naprawdę całym sercem polecam te książki, które sama kilka tygodni temu przeczytałam po raz drugi. Zrobiłam to jednym tchem. Skończyłam je
czytać w dniu rozpoczęcia się tegorocznej edycji "Wielkiej Pętli", którą
to po raz 7 z rzędu wygrał Lance. Twierdze też, że Lance Armstrong to wielki sportowiec, ale jeszcze większy człowiek.
O słowach zawartych na kartkach tych książek mogę tez powiedzieć, że
zaważyły one i na moim życiu.
a od Amstronga wzieły się zółte branzoletki na nadgarstek...
ja nosiłam różową- walka z rakiem piersi
A jesli już mówimy o chorobach, to polece książkę pt "oswoić los". Dramatyczna historia matki chlopca, który mial guz w mózgu. Guz ten powodował uposledzenie psychiczne i fizyczne i rósł wraz z wiekiem chłopca. Jego matka stoczyła dramatyczna walke o zdrowie chlopca. Zarowno z lekarzami, którzy nie chcieli pomóc w tym przypadku, jak równiez z otoczeniem, które odrzucilo chlopca ;(
ksiązka ejst wzruszająca a poza tym to kolejny dowód na to jak wiele może znieśc serce matki
Esmeraldo, czy ten chłopiec przeżył
tzn ksiazka skończyla sie w momencie, kiedy chłopiec przeszedł operacje usunięia guza i operacja sie udała. O dziwo jego kalectwo fizyczne i uposledzenie umysłowe mineło, no moze nie cakowicie, ale minęło...
a czy chlopiec żyje do dzis- tego nie wiem ;(
"Duma i uprzedzenie" Jane Austen
"Wyznania Gejszy" -> Polecam serdecznie ja sie zaczytałam bez opamietania i pokochalam przy okaji Japonie i pana darcy'ego
POLECAM SERDECZNIE
Tym razem polecam książkę dla młodzieży

„Spróbuj, choć raz odsłonić twarz i spojrzeć prosto w słońce…”

Książkę, którą dzisiaj polecę jest ta pod tytułem „Młode Wilki”. Została ona napisana w 1995 roku. Stało się to po ogromnym sukcesie filmu o tym samym tytule. Autorem książki a zarazem reżyserem filmu był ten sam człowiek- Jarosław Żamojda.
W książce „Młode Wilki” jest wszystko: przyjaźń, miłość, sensacja, walka o pieniądze, wielki biznes i polityka.
To dramatyczna opowieść o grupie szczecińskich maturzystów. Ci młodzi ludzie marzą o szybkich samochodach i łatwym, bezproblemowym życiu. Chcą mieć to wszystko od razu, zaraz. Jednak nie w głowach jest im uczciwa i legalna praca. Należą oni do jednego z przemytniczych gangów. Pracują dla miejscowych gangsterów. Są drapieżni i bezwzględni niczym tytułowe „Wilki”.
Jednak i tu można odnaleźć prawdziwą przyjaźń.
Ale książka to nie tylko ci młodzi ludzie. To również obraz skorumpowanych urzędników, celników i biznesmenów, którzy też gotowi są na wszystko. To też najbogatszy człowiek w Szczecinie.
Ci młodzi ludzie wybierając życie gangsterów mogli pozwolić sobie na to wszystko, na to, o czym ich koledzy mogli tylko pomarzyć. Niestety za krok, który zrobili stając się nimi przyszło im zapłacić najwyższą cenę…
Historia zarówno książki, jak i filmu zaczyna się radosną zabawą, jej koniec niestety jest całkiem inny. Ten kontrast daje dużo do myślenia…
Jest to brutalna prawda o młodzieży lat 90-tych. Młodzieży, która dopiero wkraczała w nowe życie, w nową rzeczywistość w nowej Polsce, do której nie była przygotowana...
Sam Jarosław Żamojda powiedział w jednym z wywiadów, że w „Młodych Wilkach” chciał przedstawić polską rzeczywistość...

"Bez Sennik czyli o czy dziewczyny rozmawiają nocą"

a o czym jest ta książka??
a za Milczenie owieczek zamierzam się zabrac gdyż bardzo lubię Kazimiere Szczukę

a za Milczenie owieczek zamierzam się zabrac gdyż bardzo lubię Kazimiere Szczukę
Ja też ją lubię
Chciałam przeczytać jej książkę "Kopciuszek, Frankestain(chyba tak to się pisze ) i inne" no ale oczywiście w moim mieście w bibliotece tego nie mają
ja bardzo polecam aktualnie moją ulubioną książkę . "Spalona żywcem" napisana przez Souad.

Jest to autobiografia dziewczyny z Cisjordanii (co nie jest do końca pewne, bo wymienia ona kilka państw ale najczęściej to). Opowiada ona o swoim trudnym dzieciństwie i o tym że w jej kraju urodzić się dziewczynką to największy grzech. Gdy zaszła w ciążę nie mając męża, co było wstydem dla całej rodziny, najbliźsi postanowili ją zabić...

To straszna książka, przynajmniej dla mnie, bo pomyśleć, że są na świecie takie kraje gdzie można zabić kobietę tylko dlatego że zbierze za mało fig, albo rozleje herbatę.

Gorąco polecam

ja bardzo polecam aktualnie moją ulubioną książkę . "Spalona żywcem" napisana przez Souad.

Jest to autobiografia dziewczyny z Cisjordanii (co nie jest do końca pewne, bo wymienia ona kilka państw ale najczęściej to). Opowiada ona o swoim trudnym dzieciństwie i o tym że w jej kraju urodzić się dziewczynką to największy grzech. Gdy zaszła w ciążę nie mając męża, co było wstydem dla całej rodziny, najbliźsi postanowili ją zabić...

To straszna książka, przynajmniej dla mnie, bo pomyśleć, że są na świecie takie kraje gdzie można zabić kobietę tylko dlatego że zbierze za mało fig, albo rozleje herbatę.

Gorąco polecam


ja tez się podpiszę pod tym, też czytałam tę ksiązkę...
dlatego taknie lubie Islamu... mówią że tak kochają swojego Boga ale czy to jest miłość, skoro nie miluja kobiet???
chyba jeszcze nikt nie napisał tu o książce Dana Browna "Kod Leonarda da Vinci" a jest świetna, chyba wszyscy, a przynajmniej większość wie o czym to jest bo dużo sie ostatnio o niej mówi.
Polecam
"Złamany kod Leonarda" jest moim zdaniem dużo słabszy, ale da się czytać

chyba jeszcze nikt nie napisał tu o książce Dana Browna "Kod Leonarda da Vinci" a jest świetna, chyba wszyscy, a przynajmniej większość wie o czym to jest bo dużo sie ostatnio o niej mówi.
Polecam
"Złamany kod Leonarda" jest moim zdaniem dużo słabszy, ale da się czytać


jak to.. o Kodzie Leonarda jest temat ktory ma chyba z 6 stron...
poszukaj dobrze...
ok, nie zauważyłam
[quote="Esmer@ld@"]W czasie, kiedy o Muzułmanach mówi sie dużo, chciałam wam polecić książkę Betty Mahmoody pt "Tylko razem z córka".
Bohaterka jest amerykanka, żona emigranta z Iranu- Muddego. Jej małżeństwo na poczatku było sielanką jak z Harlekina, potem zaczęło się psuć. Mąż w pewnej chwili zaczął słuchac irańskiego radia i głosic antyamerykańskie poglądy. Któregoś dnia mąż postanowił zabrac Betty i ich 4-letnia coreczkę na 2 tygodnie do Iranu.
Kiedy tam przyjechały, Muddy zamienił ich życie w piekło. Powiedzial, że już nie wracaja do domu. w jednej chwili obie stały się więźniarkami Muddyego i jego szalonej rodziny. Betty przeżyla w Iranie prawdziwe piekło. w końcu postanawia uciec i robi wszystko, zeby jej się udało.
W książce jest dokładny opis tamtejszych obyczajów. Mnie przeraziły opisy tych ludzi- wchechogarniający brud oraz ich wstręt do higieny. Mimo że książka była pisana prawie 20 lat temu, sadze że niewiele sie zmieniło w tym kraju. Na prawde warto tę książkę przeczytać. Przede wszystkim dlatgo, że ksiązka wciąga. Nie można się oderwać. Poza tym niech to bedzie ostrzeżenie dla wszystkich dziewczyn, które wiąża się z muzułmanami, wierza w wielką miłość i księcia z bajki. W Polsce zawsze można uciec od męża tyrana. W Iranie (i pewnie w innych krajach arabskich) jest przyzwolenie na maltretowanie kobiet

Nie czytałam tej ksiązki, ale przypadkiem nie powstal w film na podstawie tej ksiązki, bo oglądałam kiedys taki film i miał bardzo podobną fabułę do książki.Też był właśnie o młodej amerykance, która wyjeżdza z córką i mężem arabem w odwiedziny do jego kraju i pozniej on oznajmia jej ,ze nie wracaja już do Ameryki,sam jest pod silnym wplywem rodziny, a jego żona ze strony jego rodziny doznaje najgroszego upodlenia, wogóle nie ma zdania.Postanawia uciec z corka do Ameryki.
a tak ten film jest na pidstawie ksiązki...
powiem szczerze- film beznadzieja ;((((( książka byla lepsza i trzymała w napięciu do ostatniej strony...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl