ďťż
RSS

Ratajczak - czemu? ;P

Rap_fans


Czemu wszyscy w redakcji robią sobie jaja z Ratajczaka?! :) On jest śmieszny, ale bez przesady... Czasem to mi go żal! Chyba w tym serialu nikt się z nikogo tak nie nabija jak właśnie z niego!


ee tam mi nie jest go żal...w sumie nikt sie z niego hamsko nie nabija..takie niewinne żarty
właśnie a jak są z nim sceny to przynajmniej jest śmiesznie
no wlasnie ja go tam lubie ma to coss w sobie


Noo ja tez go lubie, on jest taki troche mało inteligentny i moze dlatego sie z niego nabijaja ale przez to słodki
fajnie się słucha jego śmieszych rozmów
A ja go nawet lubię

Nie do końca rozumiem na czym polega jego rola w serialu, ten kto mu pisze wypowiedzi w scenariuszu postanowił go skrzywdzić , ale jego nieprzystosowanie do życia w społeczeństwie, oderwanie od rzeczywistości i dziwne zachowania to ciekawy dodatek. Byle nie na więcej niż pół minuty co 15 odcinków.
Kiedyś z niego był podrywacz. Jak szczypał np. Agnieszkę
Na jego miejsce możnaby dać kogoś całkiem, całkiem
Ratajczak tam jest człowiekiem nie do ruszenia. Z nim jest jak z działaczami sportowymi - w rzeczywistości kadencja dożywotnia. Musiałby komuś czymś naprawdę mocno podpaść by wylecieć a to trudne bo jest "dyspozycyjny"
Ale Rysio mógłby go wykurzyć
Nie sądzę. Ratajczak by się tak podlizywał, tak się starał utrzymać że podpisałby cyrograf. Tu akurat Ryszard mógłby cię zawieść, bo mu tacy ludzie byliby potrzebni...

Mnie on irytuje.
No właśnie. Pomijając fakt, że mnie nudzi, to nie robi nic innego, tylko się podlizuje albo zanudza innych bohaterów historyjkami i radami. Dobrze, że jest go mało.
Też go nie lubię. Takie ciepłe kluchy. Facet bez charakteru. Czasem zachowuje się gorzej niż polotkarskie grupy redakcyjne. A ta ostatnia rozmowa z Edytą... zostawiam bez komantarza. W roli kierownika jest zupełnie nieodpowiedni, próbuje być ostrym, ale raczej bezskutecznie. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby starcił pracę
Ratajczak działa na mnie jak płachta na byka.
Nie cierpię jego bardzo specyficznego poczucia humoru i sposobu jego zachowania. Najbardziej wkurza mnie jadnak jego niezaradność i brak własnego zdania. Podsumowując nie znoszę faceta
najbardziej mnie w nim wkurza jak sie podlizuje
a mnie to strasznie smieszy zwlaszcza jak kogoś komplementuje i sie w tym wszystkim plącze albo palnie jakąś głupote
Trzeba przyznać, że pan Sławek ma wyjątkowy talent do serwowania badziewnych komplementów Mówię - jeśli bywa rzadko to ja go mogę strawić - taki egzotyczny element naszego serialu. W tych kategoriach bym go traktował.
Ale nieźle mnie rozbawił jak jako jedyny podlizywał się Marcie Ignis
Ooo w zyciu bym się nie spodziewala ze tutaj dziala jakies Kolo Na Rzecz Wyrzucenia Ratajczaka z S.Ż
Ja tam do faceta nic nie mam, całkiem sympatyczny owszem troche taki noo...niepociumrany Ale zeby go od razu tak nei cierpiec?
Ja mam podobny stosunek do niego. Ale żebym częściej chciał go widywać, to nie powiem.
Ratajczak po prostu lubi swoją ciepłą posadkę, dlatego się tak wszystkim podlizuje Śmieszny jest tym samym Czasem wkurzający, jak już przesadzi, ale nie chciałabym kogoś nowego na jego miejsce
To taki urok pana kierownika
I tak jak to Jusuf powiedział: pół minuty co 15 odc
mi sie najbardziej podoba jak cośmówi a za chwile sam sobie zaprzecza

Ratajczak po prostu lubi swoją ciepłą posadkę, dlatego się tak wszystkim podlizuje Śmieszny jest tym samym Czasem wkurzający, jak już przesadzi, ale nie chciałabym kogoś nowego na jego miejsce
To taki urok pana kierownika
I tak jak to Jusuf powiedział: pół minuty co 15 odc

no wiec wlasnie ;d
...wcale nie jest pośmiewiskiem dla redakcji, jakoś rzadko widzę, aby ktoś się z niego śmiał, a jeśli już to tylko zmienia film na bardziej śmieszny!!
Może faktycznie "pośmiewisko" to nie jest dobre określenie. Traktowany jest raczej jak "obcy"...

Traktowany jest raczej jak "obcy"...
To ja bym powiedziała, że jak "Krystyna z gazowni"
jedno jest pewne, do Chucka Norrisa ma baaaardzo daleko
Aaa właśnie!
Oglądam sobie ostatnio SŻ z moją koleżanką. Nagle jakaś scena z Ratajem.
ONA- Ej, co z nim i z tą babką?
JA- Jaką babką?^^
ONA- No... Jak jej tam bylo... Ona nad morzem mieszkała.
JA- LAURA!
ONA- Laura. No własnie. Bo Rataj coś do niej czuł, nie?
JA- Tak sądzisz?
ONA- Widać było, że mu w oko wpadła.

I co tu dużo mówić... Nie tylko ja widzę Laurę przy boku pana Sławka. Teraz Laura wraca, więc może będzie im się dane spotkać... Mam wielką nadzieję.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl