Prace domowe
Rap_fans
proponuję abyśmy tu pisali o naszych pracach domowych...
ile wam zadają?
jaka była najgłupsza zadana wam praca?
jaka była najfajniejsza?
a jaka była najnudniejsza?
może dodacie coś jeszcze?
Ja moge na razie napisac tylko o najglupszej pracy domowej: na polaku kazali nam napisac (jak by to nazwac?????) artykul od jakiejs gazety oczywiscie napisalam go ale ze niki sie nie upominal o przepisanie to go nie przeppisalam zostawilam sobie wolna strone tak "w razie co" i kompletnie nie wiem po co przez pol dnia sie meczylam zeby wymyslic cos sensownego skoro i tak tego nie sprawdzili
He he..:D nic nie przebije mojej pracy domowej z polskiego sprzed kilku dni.. Omawiamliśmy na lekcji "Króla Edypa" - no a ponieważ teraz jest okres wyborów parlamentarnych i prezydenckich - to temat mojej pracy ( wypracowania ): "znajdź wśród polskich polityków współczestnego Edypa i napisz jego charakterystykę nawiazując do postaci z mitu"
w tym tygodniu musiałam napisać chba z 10 referatów,prawie z każdego przedmiotu
PS bebe w której jesteś klaie jeśl można spytać
He he..:D nic nie przebije mojej pracy domowej z polskiego sprzed kilku dni.. Omawiamliśmy na lekcji "Króla Edypa" - no a ponieważ teraz jest okres wyborów parlamentarnych i prezydenckich - to temat mojej pracy ( wypracowania ): "znajdź wśród polskich polityków współczestnego Edypa i napisz jego charakterystykę nawiazując do postaci z mitu"
Sorki bardzo, ale takiej głupiej pracy domowej to jeszcze nie spotkałam
w tym tygodniu musiałam napisać chba z 10 referatów,prawie z każdego przedmiotu
PS bebe w której jesteś klaie jeśl można spytać
Jestem w pierwszej klasie liceum - profil matematyczno - fizyczno - informatyczny
Aśka.. no nie dziwię się Nas jednym słowem - zatkało - jak usłyszeliśmy temat
Ja już skończyłem szkołę (liceum), to się mogę wypowiedzieć z tym, że większości to chyba zapomniałem
A ja czasem jeszcze czuje klimaty podstawówki jeżeli chodzi o ilość zadań.
A bo Ty nowy w liceum? To nie przejmuj się, to tylko tak pierwsze miesiące
...nie no, żartuję Poważnie mówiłem, że liceum się w cale tak bardzo nie różni od gim. i podst.
To teraz wypowiem się ja. Do tej pory było tak:
1. Zadają nam troche, ale zależy z jakiego przzedmiotu. Narazie mam mnóstwo z polskiego i plastyki.
2. Najgłupszą pracą, hmm. Napisanie Legendy.
3. Najfajniejsza, no według mnie zadane nic z przyrody. Zadane nic bo pani od przyry mówiła:
Dzisiaj macie zadane.....nic.
4. Najtrudniejsza....rysowanie zabytku na A3 z plasty, a że jestem beztalencie totalne to wiecie.
To chyba wszystko. Jakby ktoś nie wiedział, to jestem w 5 podstawówki.
Nie, jeszcze nie Dopiero w przyszłym roku
Łee... to jeszcze gorzej ja skończyłem liceum i już sobie nie wyobrażam jak mogłem wytrzymać totalnie to samo przez 12 lat
ile wam zadają?
bardzo duzo, trudno sie wyrobic, po kilka stron cwiczen, wypracowania, rozprawki z dnia na dzien, a do tego caly material trzeba umiec
jaka była najgłupsza zadana wam praca?
Bodajze w 1 kl. gim zadano nam rozprawke na temat: Uzasadnij, ze warto chodzic do szkoly. (Nie kazdy ma takie zdanie)
jaka była najfajniejsza?
Ogolnie wszystkie zadania z informatyki, przyjemne .
a jaka była najnudniejsza?
Wyznaczanie wspolrzednych miast 50 tys i wiecej z roznych wojewodztw. Monotonia.
Dla mnie najgorsze to chyba było zrobienie biznes planu - nudne i do tego czasochłonne
jaka była najgłupsza zadana wam praca?
Bodajze w 1 kl. gim zadano nam rozprawke na temat: Uzasadnij, ze warto chodzic do szkoly. (Nie kazdy ma takie zdanie).
Jak rozprawka, to mogłaś obalić tą tezę
Mi zadają dużo strasznie A dopiero 3 tygodnie szkoły Wykorzystałam już jedną tz. "kropkę" na brak pracy domowej
Najnudniejsza Zadania z matematyki liczenie i liczenie
Najfajniejsza Felietony z polskiego
Ja mam najtrudniejsze/najcięższe prace domowe z chemii... Moja nauczycielka nigdy się nad nami nie ulituje...
Powoli dopada mnie szkolna rutyna i zwyczajna deprecha Heh w końcu nadeszła PRAWDZIWA polska jesień - zimno z ranka a w południe goraco ( więc problem jak się ubrać ), masa prac domowych i nauki i trucie.. trucie.. trucie..
A co sie tyczy rozprawki na temat "czy warto chodzić do szkoły" || pewnie wiekszość z was ot przerabiała.. nie zapomnę mojej nauczycielki kiedy kolega, swoja drogą rezolutnie, bo pracy nie napisał, odpowiedział - " nie warto. bo i po co?!" w 100% poważnie mówię:D Nauczycielce źrenice zrobiły sie jak spodki ale nic nie powiedziała .. tylko kazał amu napisac to wypracowanie
Ja mam najtrudniejsze/najcięższe prace domowe z chemii... Moja nauczycielka nigdy się nad nami nie ulituje...
Nasza też jest taka bezlitosna w zadawaniu głupkowatych zadań.
a mi sie w domu nie chce odrabiać albo robie w szatni przed lekcją lub na innych lekcjach... wiem ze to niedobrze ale po prostu w domu nie mam ochoty odrabiac np. historii ale matme odrabiam i chemie
a mi sie w domu nie chce odrabiać albo robie w szatni przed lekcją lub na innych lekcjach... wiem ze to niedobrze ale po prostu w domu nie mam ochoty odrabiac np. historii ale matme odrabiam i chemie
A komu chce się odrabiać lekcje
ja też nieraz robię prace domowe już w szkole ,chociaż powiem wam że narazie nie sprawdzają czy odrobiliśmy prace domowe,więc jest luzik
a mi sie w domu nie chce odrabiać albo robie w szatni przed lekcją lub na innych lekcjach... wiem ze to niedobrze ale po prostu w domu nie mam ochoty odrabiac np. historii ale matme odrabiam i chemie
Skąd ja to znam. Np. wczoraj nie miałem zamiaru zajmować się jakąś tam matematyką i zrobiłem zadanie na innej lekcji.
U mnie szatnia aż do listopada zamknięta - więc o jedną melinę i miejsce do odrabiania prac domowych mniej ale od czego jest - religia, angielski i polski?? - od spisywania biologii chemii i fizyki
Ja też odrabiałem w szkole tylko jeszcze w ten dzień co zadali zazwyczaj. W-f, religia czasem wok lub niemiecki, to służyły do odrabiania lekcji To zależy od nauczyciela czy pozwala, bo niektórzy nic nie mówią, ale u innych wstarczy wyjąć zeszyt z innego przedmiotu i już się ma uwagę
Ja już mam 20 piątek 5 z zadań domowych.
Ja już mam 20 piątek 5 z zadań domowych.
20 piątek? To w której Ty klasie jesteś? Jeśli w podstawówce to się nie dziwie.
A ja mam taki nawał pracy, że mnie głowa wczoraj bolała Mam rozprawkę na poniedziałek i nie mogę się zabrać. Wybrali mnie do samorządu mi muszę gazetkę szkolną robić idzie się załamać A to dopiero miesiąc łażenia do szkoły pocieszam się tym, że jutro mam kocenie i nie ma lekcji
pocieszam się tym, że jutro mam kocenie i nie ma lekcji
a kocisz, czy będziesz kocona? Lepsze jest wiadomo to pierwsze
A ja mam taki nawał pracy, że mnie głowa wczoraj bolała Mam rozprawkę na poniedziałek i nie mogę się zabrać. Wybrali mnie do samorządu mi muszę gazetkę szkolną robić idzie się załamać A to dopiero miesiąc łażenia do szkoły pocieszam się tym, że jutro mam kocenie i nie ma lekcji
Na miejsce w samorządzie ostatecznie możesz się nie zgodzić, siłą ci tego nie narzucą. Przynajmniej tak jest u nas.
Ja sama chciałam, bo fajna zabawa - byłam w zeszłym roku Tylko ta gazetka w myślach mi nie idzie Ale mam jeszcze kumpele z równoległej klasy więc razem jakoś idzie Dzisiaj nie miałam lekcji więc weekend wolny A no nie poza felietonem z polskiego
Ja to mam strasznie dużo zaległości. Nie było mnie w szkole tylko 3 dni, a nauki duuuuuuużo
Ja to mam strasznie dużo zaległości. Nie było mnie w szkole tylko 3 dni, a nauki duuuuuuużo
Ja mam nadzieję, że nie zachoruję w najbliższym czasie, bo potem jest tyle nadrabiania...a szczególnie to z chemii Ech... Najgorsze jest właśnie uzupełnianie kolosalnych prac domowych z dnia na dzień.
a nam zadają gigantycznie... mało prawie nic nie mam do roboty... ostatnio uczylam sie wiersza na polaka i z lekcji na lekcje, bo nie miałam nic innego do orboty teraz też tak jest i bardzo dobże bo przynajmniej mogę się dobrze nauczyć
Mam pytanie. NIe wiecie skąd wziąć jakieś streszczenie uczniów Spartakusa?? NIe chce mi sie teego czytać a zostało mi niecałe dwa tygodnie. Z góry dzięki.
Jeśli znalazłaby sie jakaś koffana duszyczka i pomogła mi w zadaniu z angola to będe wdzięczna
Mam opisać jak obchodzi sie w Polsce
urodziny
sylwester
wielkanoc
ślub
walentynki
dzień matki
Hallowen(ale to w Anglii)
Za każdą pomoc będe wdzięczna
A szukałaś na google? Poszukaj, coś na pewno znajdziesz
(ja z angielskiego to raczej.. hm... pół godziny trzy zdaniowego maila pisałem )
szukałam,ale i tak nie ide do ..budy
Temat o pracach domowych, tak?
No to mam takie jedno, krótkie zadanie z fizyki (na poziomie I kl. liceum),której kompletnie nie rozumiem
Czy jest może ktoś taki, kto z przedmiotami ścisłymi jest w dobrych stosunkach i mógłby mi pomóc?
wyjasnij na czym ono polega
To weź je tu chociaż napisz .
ktoś tu napisał że fizyka, chemia i matematyka sa jak Trójca Święta- wierzę że są, ale nie wiem o co chodzi...
ja sie podpisuje pod tym ))))
a z angielskim tez cienko przede
ktoś tu napisał że fizyka, chemia i matematyka sa jak Trójca Święta- wierzę że są, ale nie wiem o co chodzi...
ja sie podpisuje pod tym ))))
a z angielskim tez cienko przede
cool moze ci dac korepetycje!
nie licząc 2podstawowych przedmiotów czyli maty i j. polskiego to ostatnią pracę domową miałem zadaną w zeszłym roku szkolnym
Korepetycje? Bez przesady .
a co byś chcial dawać??
a co byś chcial dawać??
Napisałem "bez przesady". Mówiłem ci, żebyś poszła się pouczyć czytania ze zrozumieniem ?
smieszne
smieszne
No śmieszne. 17 lat i czytać nie umiesz .
To weź je tu chociaż napisz .
Zeskanowałam http://img155.imageshack....obraz0251nu.jpg
Pokona je ktoś???
nie wiem o co chodzi nie lubie fizyki,moze ktos bedzie wiedział:(
Dziwne to zadanie
Fizyka nie jest moja mocną stroną
Nienawidzę fizyki :/ I nie mam pojęcia o co w tym zad. chodzi
okropne to
a masz rozszerzona fize ?
Nie! Ja na lingu jestem
A do tego zadania, to podobno trzeba wykorzystać zasade zachowania pędu...
a masz rozszerzona fize ?
Nie! Ja na lingu jestem
A do tego zadania, to podobno trzeba wykorzystać zasade zachowania pędu...
Popęd to mają wszyscy fizycy do tego co jest **warte
Ja ogólnie rzecz biorąc mam mało zadawanych prac domowych tzn. wiadome, że z matematyki zawsze zada profesorka jakieś 6 przykładów, z polskiego też trzeba raz na miesiąc jakieś wypracowanie napisać lub swoje zdanie na temat danego tematu napisać minimum 10 zdań ale na zadania domowe nie narzekam bo jest OK. Mam za to sporo nauki. Mam nieco utrudnioną sprawę bo dochodzą mi przedmioty zawodowe (statystyka, ekonomika, ekonomia itd.) a tego jest sporo. Drugi rok, czyli klasa do której teraz chodzę, jest najgorsza bo jest aż 19 przedmiotów. Mam nadzieję, że za rok będzie łatwiej
ja tez chodzilam do ekonomika i wcale nie jest latwiej ja wlasnie uwazalam 3 klase za najgorsza ale naszczescie juz skonczylam ta szkole
ja tez chodzilam do ekonomika i wcale nie jest latwiej ja wlasnie uwazalam 3 klase za najgorsza ale naszczescie juz skonczylam ta szkole
Właśnie 2 klasa jest najtrudniejsza.... dochodzą same nowe przedmioty i połowa z nich jest tylko rok... mam 19 przedmiotów i uważam że wcale nie jest tak łatwo jak niektórym mogłoby się wydawać... jest więcej do nauki niż w LO bo tutaj dochodzą jeszcze zawodowe przedmioty
mowisz tak bo jeszcze w 3 klasie nie bylas ale tak czy tak co roku sa jakies nowe przedmioty i duzo ich jest tez mialam ok 20 przedmiotow kazdego roku tylko w 4 klasie mialam mniej bo to juz koncowka tylko zostaly mi te zawodowe i polski i matma a reszta odpadla moze u ciebie tez tak bedzie
nie na drugi rok nie będę miała już 19 ani więcej mam koleżankę w 3 klasie i chodzi nawet do tej skzoły co ja... sporo przedmiotów odpadnie
LO jest najfajniejsze zadnych zbędnych przedmiotów zawodowych, nastawienie tylko na maturkę