Nowa proza rosyjska.
Rap_fans
Borys Akunin-cykl o mniszce Pelagii(nie śmiać się,facet naprawdę rewelacyjnie pisze...).Władimir Sorokin-Lód..i dwa kolejne tomy o blondynach:).A co wy znalezliście godnego polecenia jeśli chodzi o nową literaturę rosyjską.Moim skromnym, nic nie znaczącym zdaniem ci dwaj autorzy dystansują czołówkę polskich autorów o co najmniej dwie długości.Po prostu-nie ma odpowiednika.
"Daj mi!" Irina Dienieżkina - ta książka mi się bardzo podobała, opowiada o współczesnej rosyjskiej młodzieży.
Rosyjska Masłowska pisze o „pokoleniu pepsi, MTV i telefonów komórkowych”. Młoda Rosja przemówiła – ogłoszono po ukazaniu się książki.
ksiazki.wp.pl
i jeszcze
"Moje skradzione życie' - Villancher Renée - historia Francuzki, która po zakończeniu się wojny utknęła w związku radzieckim...
płakałam przy tej książce... polecam
Słyszałem,z reguły odczekuję parę chwil aż opadnie pył po ujadaniu krytyków.Jak w przypadku Masłowskiej....fajnie pisze,świeżo-polecam "Pazia Królowej",naprawdę ciekawe.Poczekam też trochę z tą Iriną(choć pył juz pewnie opadł.....::).B.dziękuję za błyskawiczną reakcję.Hmm, a inni autorzy?Prawdę mówiąć słyszałem coś o książce-"Archiwum Mitrochina"..w sztom dieło,kto zacz?Pono mocne.Tak jak-"Wysadzić Rosję"...gdyby 40%tego byłoby prawdą.....to dreszcz mnie przechodzi-lodowaty.Pozdrawiam.