ďťż
RSS

Karol & Iza

Rap_fans


Z racji offtopu na innych tematach zakładamy nowy. co sądzicie o nich jako o parze? czy będą parą czy może ich znajomość zakończy się ?


oo Anagda widzę że założyłaś nowy temat no rzeczywiście wszyscy są ciekawi co się tak naprawdę wydarzy pomiędzy nimi ale ja sądzę iż ich znajomość skończy się tak szybko jak i się zaczęła
A ja nie chcę żeby sie ich znajomość zakończyła... Wiemy, że Oskar nie wróci niemal na 100%. A Karol jest fajny I wątpię zeby miał jakieś dziwne powiązania z czarnymi typami jak to miał Oskar.
Racja kiedy ich znajomosc zakonczyłaby sie padł y praktycznie tez chwilowo wątek Izy .. bo nie byłoby czego tam wprowadzic chyba ze po jakim s czasie jakiegos nowego męzczyzne.Parze ogólnie zycze jak najlepiej bo nie lubie źle zyczyc osobom .. ale mam wątpliwości co do przedłuzenia scenarzystów żywotu tej pary.


Dlaczego ?? Czy tylko ja na tym forum jestem za związkiem Izy i Karola?
wg mnie karol nie pasuje do Izy
powinna być z kimś fajnieszym

Dlaczego ?? Czy tylko ja na tym forum jestem za związkiem Izy i Karola?
nie nie jesteś sama też chce żeby byli szczęśliwi ale mnie cieszy że często Izę bedziemy widzieć w końcu w poniedziałek wypadek będzie miał Maks
według mnie ten wątek nie zakoćczy się tak szybko bo po pierwsze, postać Izabeli jest mile widziana przez widzów, ludzie lubią ją a po drugie ten serial momentami jest z deka moralizatorski i bardzo częssto dotyka problemów społeczno ekonomicznych naszego kraju. Więc jeśli teraz para ta przestałaby być parą tylko z powodu różnicy wieków, to tak jakby serial potępiał (może to za mocne słowo) pary w których jedna połówka jest dużo starsza. Pewnie scenarzystom chodzi o to aby pokazać akceptację społeczną dla takich związków i w końcu pokazć, że różnica wieku w sferze uczuć nie odgrywa roli, gdyż miłość jest najważniejsza. Oczywiściee pokaża niezdecydowanie Izy, może strach przed takim związkiem, ale w rezultacie będą parą. Oczywiście to wszystko to tylko moje zdanie a jak będzie? pożyjemy zobaczymy

według mnie ten wątek nie zakoćczy się tak szybko bo po pierwsze, postać Izabeli jest mile widziana przez widzów, ludzie lubią ją a po drugie ten serial momentami jest z deka moralizatorski i bardzo częssto dotyka problemów społeczno ekonomicznych naszego kraju. Więc jeśli teraz para ta przestałaby być parą tylko z powodu różnicy wieków, to tak jakby serial potępiał (może to za mocne słowo) pary w których jedna połówka jest dużo starsza. Pewnie scenarzystom chodzi o to aby pokazać akceptację społeczną dla takich związków i w końcu pokazć, że różnica wieku w sferze uczuć nie odgrywa roli, gdyż miłość jest najważniejsza. Oczywiściee pokaża niezdecydowanie Izy, może strach przed takim związkiem, ale w rezultacie będą parą. Oczywiście to wszystko to tylko moje zdanie a jak będzie? pożyjemy zobaczymy

Bardzo mądrze powiedziane Anastazjo. To akurat fakt, że polskie seriale (ale nie tylko polskie na pocieszenie) maja zawsze jakieś moralizatorskie przesłanie. I w tym nasza (a przynajmniej moja) nadzieja, że jednak będziemy jeszcze oglądać Izę szczęśliwą u boku Karola
Będziemy przecież ta trauma Izy kiedyś musi się skończyć. Najpierw mąż niewiarek, zdradzacz i Bóg wie co jeszcze, potem Sebastan, nieodpowiedzialny biedny d***; Oskar (dla mnnie miodzi) ale nie do końca szczery z Izą i tera Karol - młodzszy, ale sypatyczny, otwarty i miły. Chyba zaczynam go lubić. Pewnie, że nia da go się porównać do Oskara, no ale zły nie jest.
ale Izka ma powodzenie u mężczyzn i to nie tylko młodszych...
? No jakoś od czasów Oskara tylko Karol się napatoczył.

No co tu się oszukiwać... Większość i tak by poleciała na jej kase a nie na nią jako osobe...
ja też jestem za postać Karola generalnie jest spox, strasznie wpatrzony w Izę na pewno pociągną ten wątek i myślę, że Karol zostanie na stałe w serialu. poza tym pod wpływem jego kryształowej (myślę, że nie tylko na razie) osobowości, Oskar wypada bardzo słabo. i dopiero porównując, uzmysłowiłam to sobie.
ja bym się nie zdziwiła jak karol to niezłe ziółko, pewnie ma jakieś tajemnice i ciekawa przeszłość, no ale musimy czekać co nam zaserwują scenarzyści
Ja jestem za Podoba mi się ten Karolek. Chrakter ma ciekawy, a do wyglądu też się przekonałam
Z uwagą będę śledzić ich wątek

ja bym się nie zdziwiła jak karol to niezłe ziółko, pewnie ma jakieś tajemnice i ciekawa przeszłość, no ale musimy czekać co nam zaserwują scenarzyści

Wątpię... Zazwyczaj w NW było tak, że jak któryś coś miał "za skórą" to od razu było to choć trochę sygnalizowane...


ja też jestem za postać Karola generalnie jest spox, strasznie wpatrzony w Izę Wink na pewno pociągną ten wątek i myślę, że Karol zostanie na stałe w serialu. poza tym pod wpływem jego kryształowej (myślę, że nie tylko na razie) osobowości, Oskar wypada bardzo słabo. i dopiero porównując, uzmysłowiłam to sobie.

Też dochodzę do takiego wniosku, ale nie chciałam nic mówić, bo się bałam zlinczowania
Każdy ma jakieś swoje tajemnice
No tak, ale ja myślę, że Karol nic większego na sumieniu nie ma
Może Iza odkryje coś z przeszłości Karola o której on jej nie mówił i nie chciałby żeby to sie wydało i żeby ona o tym wiedziała.
ja oczywiście mam nadzieję że codziennie będziemy ich widzieć w NW
No ja mam taka nadzieje, bo zaczynam oglądać regularnie NW

No ja mam taka nadzieje, bo zaczynam oglądać regularnie NW
hehe... Anagda przyznam że był taki moment w karierze NW że strasznie nudził mnie ten serial ale teraz jest inaczej
No ja się przyznam, że od początku roku to oglądałam tak na zasadzie może z jeden odcinek w tygodniu a może nawet nie to... Ale od poniedziałku zaczynam codziennie ze względu na wątek wiadomo kogo

No ja się przyznam, że od początku roku to oglądałam tak na zasadzie może z jeden odcinek w tygodniu a może nawet nie to... Ale od poniedziałku zaczynam codziennie ze względu na wątek wiadomo kogo
hehe... jasne że wiadomo ze względu na kogo ja żadnego odcinka nie przegapiłam ale przyznam że niektóre wątki mnie zanudzały... mam nadzieję że tym razem NW otrzyma zasłużoną Telekamerę

No ja się przyznam, że od początku roku to oglądałam tak na zasadzie może z jeden odcinek w tygodniu a może nawet nie to... Ale od poniedziałku zaczynam codziennie ze względu na wątek wiadomo kogo

No no postępy widze
No ba Jak Iza i Karol to ja zawsze
Hm...Iza robi krok do przodu a potem dwa do tyłu. Czyli normalne kobiece zachowanie

a poza tym te jej "nie" jest bardzo łagodne, gołym okiem widać, że adorowanie Karola, ta jego czułość sprawia jej przyjemność. No i nie powiedziała, że chce wyjechać, tylko, że powinna.
Karol musi uzbroić się w cierpliwość i cały czas ja zdobywać.


Karol musi uzbroić się w cierpliwość i cały czas ja zdobywać.


Bezsprzecznie

Hm...Iza robi krok do przodu a potem dwa do tyłu. Czyli normalne kobiece zachowanie

a poza tym te jej "nie" jest bardzo łagodne, gołym okiem widać, że adorowanie Karola, ta jego czułość sprawia jej przyjemność. No i nie powiedziała, że chce wyjechać, tylko, że powinna.
Karol musi uzbroić się w cierpliwość i cały czas ja zdobywać.


chociażby fakt, jak wczoraj było że musi wyjechać a potem jak winogronka "jadła" (i nie tylko winogronka dotykały jej ust, ale jakoś sie nie burzyła)
No sie nie dziwie... Nie dość że młodszy to jeszcze biedniejszy. Podwójny mezalians
No, to teraz pewnie, poczekamy sobie na kolejne romantycze scenki pomiędzy tymi dwojga. . nie będzie łatwo Karolowi. Mam nadzieję, że wkońcu dpopnie swego
Apeluje o powiekszenie tego wątku a Romanek papa
no wątek np moze sie powiekszyc do .... Karoli & Iza... i 40 rozbójników ... czy cos takiego
widzę, że już powraca motyw "40 rozbójników" który był omawiany za czasów Oskara jeśli wiecie o czym mówię
z tymi rozbójnikami to o ewentualne potomstwo chodziło?
yyyyy o ile pamietam to chyba tak wkazdym badz razie teraz mi oto chodziło

z tymi rozbójnikami to o ewentualne potomstwo chodziło?

Jakbyś zgadła

ps. swoją drogą zawsze w serialach mnie dziwiło to, że jak młoda dziewczyna szła do łóżka to niemal zawsze zachodziła w ciążę a te starsze to se "mogły" i nigdy
Dawaj Anastazja

PS. Już kiedyś sprawa domniemanej ciąży Izy była omawiana przy wątku Oskara. Po dłuuuuugiej rozmowie razem doszliśmy do wniosku, że jednak bohaterka (bo sama aktorka jest młodsza) jest juz raczej za stara na dzieci...

Co nie zmienia faktu, że mogliby coś takiego dorzucic
Iza jest świetną kobietą i zasługuje na każdego faceta. On widzi w niej jej dojrzałość i wdzięk i skoro mu sie to podoba a ona dobrze sie czuje w jego towarzystwie to jak najbardziej powinni być razem. Szkoda że z Oskarem jej nie wyszło

Dawaj Anastazja

Co nie zmienia faktu, że mogliby coś takiego dorzucic


Fajnie by było co prawda juz jej syn sam mógłby miec dzieci ale własnie fajnie by by wygladała Iza w akcji ...zmieniajac pieluche
Ogólnie przydałaby sie jakaś niespodzianka mała i zaskakująca w serialu. Jeżeli chodzi o dziecko to najbardziej zaskakujące byłoby u Izy, Ewy i Romana i ....może Weronice przydałoby sie jeszcze jedno.
Ona jest fajną kobitką więc pokazałaby wszystkim kobietą golądającym serial jak sie zajmować dzieckiem, być niezależną, kobiecą i dobrą żoną. Myślicie że nie dałaby rady?? Eee tam, więcej wiary w super kobitki. Basia też ma dorosłą córke i małe dziecko.
A tak wogóle chciałaby zobaczyć mine Izy gdy patrzy na test ciążowy a tam 2 kreski. I ciekawe jakby inni zareagowali. np. Max
pewnie zacząłby docinać jej jakieś teksty których ona nie chciałaby słuchać
jasne że dałaby radę w to nie wątpię
Przy okazji serial stałby sie ciekawszy i zaskakujący. bo jak narazie powiewa troche nudą
Obrzydzają mnie.

Obrzydzają mnie.

kto? Iza i Karol?
A to cię teraz poniosło...
[quote="Anastazja"]

A tak wogóle chciałaby zobaczyć mine Izy gdy patrzy na test ciążowy a tam 2 kreski. I ciekawe jakby inni zareagowali. np. Max

To by było faktycznie dość ciekawe

Ja nie mówię, że mają wprowadzić nowego bobo, ale chociaż obawę

hehe... widzę że nie tylko ja lubie w serialach troszkę akcji
P.S cieszę się że teamt szybko się rozwija i jest chętnie przez forumowiczów odwiedzany


no!! żeby jeszcze scenarzyści wyciągneli z tego wnioski i dawali Izę co najmniej tak często jak resztę tych nudziarzy
Nom.... Dlaczego w każdym odcinku jest Roman, Ziębowie... A Iza zaledwie raz w tygodniu (jak dobrze pójdzie)...
[quote="marta nowak"]


A jeśli chodzi o geje/lesbijki to nie mam nic przeciwko ;D


no a jeżeli była by różnica wieku między gejami taka jak w tym przypadku albo dziadek z wnuczkiem to też byś nie miała nic przeciwko?
Ale mi nie chodzi o różnicę wieku Tak po prostu, coś mi w nich nie pasuje i nawet ja sama nie wiem co to jest W każdym razie nie lubię ich oglądać, zdecydowanie wolałam Oskara

Ale mi nie chodzi o różnicę wieku Tak po prostu, coś mi w nich nie pasuje i nawet ja sama nie wiem co to jest W każdym razie nie lubię ich oglądać, zdecydowanie wolałam Oskara

no ja myślę że każda by wolała Oskara ja również ale z drugiej strony cieszę się że w Izie zakochany jest Karol to dzięki niemu wątek zrobił się ciekawy i częściej ich pokazują
P.S A co do Oskara to kto wie może pojawi się ponownie w serialu tak niespodziewanie jak i się pojawił czas pokaże jejku jak mi się marzy żeby ona wróciła do Oskara Tworzyli taką piękną parkę...



Ja nie mówię, że mają wprowadzić nowego bobo, ale chociaż obawę


Obawa by jeszcze bardziej zaciekawiła ten wątek ale bobas tez by mógł byc czemu nie
jasne że mógłby być tym bardziej że Iza jak zasa powiedziała kilkanaście odcinków temu a dokładniej gdy Oskar od niej odszedł a ona wyjechała na urlop to po powrocie wyznała Andrzejowi że nie ma już siły na pracę więc w domu z pewnością by się nie nudziała gdyby opiekowała się bobaskiem... no ale oczywiście jeśli już była w ciąży to chciałabym by to dziecko było Oskara a nie Karola którego jeszcze dobrze nie zna w zasadzie to on wie o niej więcej niż ona o nim
Że co?? Było coś takiego?? Niepamiętam
jasne że było mam na kompie nawet filmik
jeśli chcesz to załaduję filmik i podam linka
O... Jakbyś mogła...

O... Jakbyś mogła...

wiedziałam że będziesz chciała go zobaczyć więc już go przygotowałam oto on
http://www.speedyshare.com/577329442.html
życzę miłego oglądania a ja tymczasem uciekam na filmik czekam na Twoją opinię
o... jestem ci niezmiernie wdzięczna zaczynam ściągać. jak posprzatam w pokoju to akurat obejrze Dzięki raz jeszcze:)

o... jestem ci niezmiernie wdzięczna zaczynam ściągać. jak posprzatam w pokoju to akurat obejrze Dzięki raz jeszcze:)

spoko Anagda nie masz za co dziękować ja poszukuje fotek z odcinków z tego tygodnia ale oczywiście interesują mnie te z Izą i Karolem
niestety Ale super przypomnieć sobie dawne czasy...

niestety Ale super przypomnieć sobie dawne czasy...

Może po jednonocnej "wpadce" w domku Karola zaliczy jednak "wpadkę"

Wolałabym jednak nie... To znaczy, niech się najpierw pogodzą, zostaną parą a dopiero potem niech Izka zachodzi w ciążę
Hehehe... Nie miałabym nic przeciwko
ja tyz ja tyz a jak by ciekawie było :D:D

Hehehe... Nie miałabym nic przeciwko

ja też oczywiście jestem za jakby była dobrą matką a z pewnością taką jest w życiu prywatnym to z miłą chęcią zobaczyłabym ją u boku dziesięcioraczków hehe...
A jednak Iza zadłużyła się w Karolu

A jednak Iza zadłużyła się w Karolu

no nieźle ją wzięło nie może o nim zapomnieć bo w końcu gdyby za nim nie tęskniła to by nie odbierała od niego telefonów tak jak to robiła za czasó Oskara
Zauroczyła raczej... Na jakąś wielką miłość to mi jeszcze nie wygląda. Ale zapewne z czasem to nadejdzie...
Jakieby to nie było uczucie, fakt pozostaje niezmienny - Karol nie jest jej obojętny. Mam nadzieję, że przy wsparciu Maksa uda jej sie dojrzeć do pewnych decyzji w miarę szybko
Ale wiecie, że jeśli decyzję o byciu z Karolem podejmie szybko, to prawdopodobnie zniknie z ekranu? :/ Chyba że scenarzyści wymyślą coś nowego
Pewnie i tak... Ale zanim się i tak się nawet nie pogodzą do świąt, więc jeszcze troche będziemy mogli Izunię i Karola podziwiać

Ale wiecie, że jeśli decyzję o byciu z Karolem podejmie szybko, to prawdopodobnie zniknie z ekranu? :/ Chyba że scenarzyści wymyślą coś nowego

I aby tak sie nie stało to przez kilka kolejnych tygodni Iza nie będzie wiedziała co począć, Karol w końcu odpuści i wyjedzie tam na wieś. No i Iza w obliczu utraty lubego, postawi wszystko na jedną kartę i pojedzie za Karolem. Aby nie było nudno, sielanka trwać będzie krótko, bo na chwilkę pojawi się w życiu Izy Oskar. My będziemy w niebowzięci a Iza stanie na rozdrożu. Przez ten czas polubimy karola na tyle aby mieć dylemat za kim obstawać: Oskar czy Karol. Iza wybierze Karola (bo Wakuliński nie chce grać w serialu).

mogłoby tak być, ale co na to scenarzyści....???
kto wie może sobie pożyczą twoją wizję hehe...
Bardzo fajna wizja. Ale scenarzyści... Oni zawsze robią wszystko na opak Poza tym ciekawe czy jeśli Wakuliński zrezygnował, to czy zagrałby w tych kilku odcinkach... :/

Swoją drogą, Anastazja, powinnaś zastanowić się nad profesjonalnym pisaniem scenariuszy Dobra jesteś
Dziękuję Mili, ale już obrałam profesję:)

Dziękuję Mili, ale już obrałam profesję:)

reżyser zamiast scenarzysty

napisz coś jeszcze.. .:) prosiiiimy.....
Dobry pomysł
Napisz coś jeszcze
Tak fajnie piszesz...
Aż chce się czytać...
I pomarzyć można
Jestem za ... dobrze ze mamy takie swojego forumowego scenarzyste hehe
he...he..zapotrzebowanie jest, gorzej z realizacją wena twórcza mnie opuściła.
Ale tam...postaram się coś napisać...może się uda wenę odnaleźć

może się uda wenę odnaleźć

nie może tylko koniecznie trzeba
No Anastazja, znalazłaś tą zagubiona wene??

No Anastazja, znalazłaś tą zagubiona wene??

poniekąd...

Cz I

Iza nie ulega namowom Maksa i nie chce spotkać się z Karolem. Nie dlatego, że Karol jest jej obojętny. Nie. Wręcz przeciwnie, jest on osobą „niebezpieczną” dla jej uczuciowego życia, gdyż posiada pewne cechy, które Brzozowska bardzo ceni. Jego spontaniczne podejście do wszystkiego co robi, optymizm i to z jaką pasją potrafi oddać się temu co lubi - to wszystko sprawia, że Iza spogląda na Karola nie jak na kolegę lecz jak na mężczyznę i to ją najbardziej niepokoi. Poza tym ostatnie doznania z Karolem sprawiły, że poczuła się na powrót kobietą. Była w stanie doznawać najwyższego uczucia a zarazem oddać się temu bez reszty. To co mówi Karol, że była to fantastyczna noc, jest prawdą ale Iza nie chce a przede wszystkim boi się do tego przyznać. Ostatnie wydarzenia w pewien sposób wystraszyły Brzozowską. Zatem chowa się w swojej skorupie, przybiera ulubioną maskę obojętności myśląc, że tym samym kiedyś wmówi sobie, iż taka właśnie jest prawda; że zapomni o chwilach jakie przeżyła z Kopczyńskim.
Maks w końcu odpuszcza widząc, że matka jest nie ugięta w swojej decyzji, chociaż wciąż nie jest w stanie jej zrozumieć. Tym bardziej, że chłopak zaprzyjaźnia się z Karolem, poznaje go bliżej i widzi w nim dojrzałego i zakochanego w jego matce męższczyznę.
Karol no cóż, trudno jest mu żyć ze świadomością iż to co się zdarzyło między nim a Izą dla niej to tylko chwila słabości. Nie rozumie tego, gdyż tamtej nocy Iza zachowywała się zupełnie inaczej. Bez zastrzeżeń oddawała się chwili, magii tego wieczoru i Karol jest pewien, że Iza nie udawała, i że nie była to dla niej tylko chwila zapomnienia, dlatego z uporem chce się spotkać z kobietą, porozmawiać, wyjaśnić....
Brzozowska w końcu decyduje się na rozmowę z Kopczyńskim. Spotyka się z nim w parku na neutralnym gruncie. Jest pierwsza, specjalnie przyszła wcześniej aby móc przygotować się do tej rozmowy. Zajęła miejsce na wolnej ławce i pogrążona swoimi problemami nie zauważyła nadchodzącego Karola. Ten zaś kiedy spostrzegł Izabelę, zwolnił. ”Jak pięknie dziś wyglądała” – przebiegło mu przez myśl. Biała przewiewna bluzeczka i te smutne oczy....Ile by dał aby znów w nich ujrzeć pożądanie, spełnienie i po prostu radość...ile by dał...
Rozmowa nie była lekka, nie była też przyjemna. Jak trudno jest mówić i przekonywać kogoś, jeśli nie mówi się prawdy. Jeśli słowa nie pokrywają się z głosem wnętrza. Jak odepchnąć kogoś kto darzy cię szacunkiem, okazuje mu uczucia i czerpie nieudawaną radością z twojego towarzystwa. Czyż nie to stanowi receptę na dobry związek? Być może, lecz Iza, zanim jeszcze zdecydowała się na spotkanie, wiedziała jaki będzie jego rezultat. Karol prosi Izę aby dała im szansę. On sam nie jest wstanie zapomnieć o niej, o wspólnie spędzonych chwilach. Mówi, że po raz pierwszy w swoim życiu spotkał kobietę na której mu bardzo zależy .Iza stara się wytłumaczyć:
- Nie jestem jeszcze gotowa na nowy związek nie bardzo...
Karol przerywa w pół zdania i mówi
- Będę czekał tak długo jak tylko zechcesz. Dam Tobie tyle czasu ile potrzebujesz.
Iza spuszcza głowę i stanowczo odpowiada
- Nie wiem ile czasu potrzebuję, nie wiem nawet czy potem będę chciała angażować się w tę znajomość, bo widzisz dzieli nas więcej aniżeli myślisz. Jesteś ode mnie młodszy i moim zdaniem taki związek nie ma przyszłości.
Brzozowska wstaje i żegna się z Karolem, niepozostawiając mu nadziei na przyszłość.
Smutne...
czII

Mijają dni. Brzozowskiej życie jest podobne do czasów, kiedy rozstała się z Oskarem. Nie ma ochoty na jogging, nie ma ochoty na towarzystwo. Nawet jej strój jest odzwierciedleniem jej wnętrza – sweterki w barwach czarno-szarych. Maks nie pozostawia tego faktu bez cynicznego komentarza i podczas sobotniego śniadania pyta matkę ile jeszcze czasu będzie się oszukiwała. Brzozowska prosi syna aby ten nie zaczynał i nie wtrącał się do jej życia. Już i tak za daleko zabrnął opowiadając Karolowi historię Oskara. Dlatego Iza prosi syna aby od tej chwili zajmował się wyłącznie sobą. Ona jest dorosła i sama potrafi o siebie zadbać. Syn uśmiecha się i mówi, że dorosła to ona jest ale powątpiewa czy matka jest w stanie zadbać o swoją sferę uczuciową. Bo jeśli tak jest to dlaczego nie ma planów na sobotni wieczór i kolejny dzień przesiedzi w domu rozmyślając lub czytając. Nie trudno się domyślić, że kolejna wymiana zdań doprowadza do kłótni między matką a synem. Maks, wprawdzie zatroskany o matkę, ale mający dosyć jej upartego charakteru, podniesionym głosem mówi, że jak będzie tak się zachowywała, to zostanie sama i zaczyna się ostentacyjnie pakować. Iza pyta dokąd Maks się wybiera, na to on odpowiada, że jedzie do Karola, za Warszawę (bo teraz tam Karol mieszka). Właśnie dziś Kopczyński organizuje małe party i Maks został zaproszony. Wychodząc z domu mówi do Izy:” Ty też mogłabyś teraz tam być, ale nie, ty wolisz siedzieć w domu i samotnie wzdychać. Jesteś zbyt dumna aby przyznać się do uczucia, do tego że się myliłaś”
Iza zostaje sama a w uszach dźwięczą jej słowa wypowiedziane przez Maksa „Jesteś zbyt dumna aby przyznać się do uczucia”.....Zawsze była zmuszona do skrywania swoich uczuć, do grania. To przed Oskarem się otworzyła, z nim była sobą i była szczęśliwa aż do chwili, kiedy dowiedziała się, że jest oszukana, że była oszukiwana. Znowu się zawiodła, więc jak może teraz ufać męższczyznom...a może czas zerwać z przeszłością, może Maks ma rację. Chowanie głowy w piasek i zamykanie się przed tym co daje los jest bez sensu...Udawanie, że Karol nie istnieje, że jest jej obojętny.....A więc Karol przeprowadził się do rodzinnego domu. Chciał to uczynić przed spotkaniem Izy. To dla niej został w stolicy a teraz.....
Brzozowska rozmyśla nad swoją sytuacją, nad swoim życiem tysiące myśli kłębią się w jej głowie. Rozmyślania jej przerywa dzwonek telefonu. To Maks, dzwoni aby poinformować ją, że będzie w domu w poniedziałek. Rano od Karola pojedzie na uczelnię.Iza prosi syna aby był uważny i kiedy chce zakończyć rozmowę Maks mówi, że Karol chce z nią rozmawiać....
cz III

Salon Brzozowkiej. Iza jak zwykle, kiedy nad czymś rozmyśla, siedzi z podkulonymi nogami na kanapie. Nie mogła przyjąć zaproszenia Karola i po prostu zjawić się u niego w domu po tym co mu powiedziała, jak się ostatnio zachowywała. Miło było usłyszeć jego ciepły głos i słowa, „że dla niego impreza byłaby udana wtedy kiedy ona byłaby tu” i „brakuje mi ciebie” - nie wiedziała jak się zachować, czuła się wyróżniona a zarazem speszona jak mała dziewczynka.
Izabela czuje jak uchodzi z niej powietrze. Nie jest w stanie już udawać nawet przed samą sobą, że Karol to przelotna znajomość. Wcześniej myślała, że jeśli minie jakiś czas ona zapomni o tej krótkiej znajomości. Tak się jednak nie stało. Nie potrafi jeszcze nazwać tego uczucia ale wie jedno, że nie może przestać myśleć o Karolu. Tęskni za chwilami spędzonymi razem,, za jego głosem, spontanicznością, dotykiem. Czuje się bardzo samotnie a Karol nadawał sens jej życiu. Więc co robić, jak powiedzieć męższczyźnie, być może jej życia, że się myliła, że chciałaby po prostu aby ją przytulił i wysłuchał jej obaw. Zapewnił, że wszystko się ułoży, że jej nie zawiedzie i nigdy nie okłamie.

Poniedziałek. Izabela zamawia taksówkę i zostawia wiadomość dla Maksa aby zjadł sam obiad bo ona ma coś do załatwienia. Taksówkarzowi podaje adres i bierze głęboki wdech. Dziś jest już pewna swojej decyzji. Stanie twarzą w twarz z Karolem i powie mu to co czuje, że się myliła i że ich wspólna noc dla niej również była czymś wyjątkowym, niezapomianym,. Nie jest to rozmowa na telefon dlatego więc zdecydowała, że pojedzie do Karola a potem poinformuje Maksa o swojej decyzji. Tak rozmyślając dojechali na miejsce. Poprosiła taksówkarza aby wysadził ja trochę z dala od domu. Chce zrobić Karolowi niespodziankę. Podchodząc do posiadłości Iza spostrzegła Karola, wychodził właśnie z garażu. „Pewnie naprawia kolejny samochód” pomyślała i chciała już zawołać go po imieniu, kiedy do Karola podbiegła jakaś kobieta, zarzuciła ręce na szyję i go pocałowała. Izabela stanęła w bezruchu. Nie wierzyła własnym oczom. A więc się spóźniła. Tylko dlaczego kłamał mówiąc, że brakuje mu jej na tej imprezie. A więc nie bez podstawnie bała się mu zaufać, i po raz kolejny się rozczarowała. Karol zobaczył Izabelę w momencie, kiedy ta odwracała się by odejść. Zawoła Izę, ale ona udała, że go nie słyszy. Kopczyński pobiegł za Iza, chwycił ją za rękę i powiedział aby poczekała. Iza powoli odwróciła się w stronę Karola, spojrzała na niego i powiedziała, że nie chce mu przeszkadzać. Mówiąc to wskazała na postać kobiety stojącej przed garażem.
- Iza , to nie jest tak jak myślisz, ja to mogę wyjaśnić, tylko proszę daj mi szansę.
- Nie musisz mi niczego tłumaczyć. I proszę puść mnie.
Brzozowska nie miała ochoty na tłumaczenie, wyjaśnienie. Widziała to co chciała widzieć. Bazując na swoim doświadczeniu, na swoich przeżyciach jednoznacznie odebrała i zinterpretowała zajście przed garażem. Chciała stąd uciec i znaleźć się jak najdalej Karola. Jednak ten nieustępliwy, złapał Izę za ramiona, zmusił ją aby się zatrzymała i patrząc jej prosto w oczy i bardzo powoli (aby mieć pewność, że dotrze do Izy to co chce powiedzieć) rzekł:
- Ta dziewczyna to moja kuzynka. Właśnie dziękowała mi za to, że zaprosiłem ją i jej chłopaka na weekend na wieś.
Karol mówiąc to spojrzał w stronę dziewczyny. Iza podążyła za wzrokiem Karola i zobaczyła, że obok kobiety stoi męższczyzna, który ramieniem obejmuje dziewczynę i z uwagą przyglądają się im obojgu. Izabela zamknęła oczy i westchnęła z ulgą.

EPILOG.
Na tarasie, na tym samym miejscu co niegdyś, siedzi Brzozowska. Za chwilę, z mieszkania wyłania się Karol ze śniadaniem na tacy. Tym razem Izabela wita go miłym uśmiechem. Kiedy Karol całuje swojego gościa, ona oddaje się temu namiętnemu pocałunkowi bez reszty. Karol z uśmiechem pyta, czym sobie zasłużył na taki pocałunek, na co Iza odpowiada „swoja cierpliwością”. Po czym poważniejąc mówi:
- Obiecaj mi coś.
- Tak...
-Obiecaj, ze nigdy mnie nie okłamiesz, że zawsze będziesz szczery wobec mnie.
Karol bierze dłoń Izabeli w swoje ręce i parząc jej prosto w oczy odpowiada
-zawsze będę szcery wobec ciebie, wobec nas.

The end
Niech Iza zapomni o dumie i słucha swojego serca
sie rozpisałas :D:D ...zabieram sie za czytanie
Warto Niechby tylko scenarzyści tu wpadli
Ojej super pomysły..
No mi też się podoba;)
Tylko nie sadze, aby tu przypadkiem wpadli
w oczekiwaniu na kolejne odcinki z udziałem Izy i Karola, krótkie opowiadanko....

Izabela czuje się szczęśliwa. Jeszcze nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie czy kocha Karola, lecz wie, że jest na najlepszej drodze, aby do tego uczucia dojrzeć. W przeciwieństwie do Karola, który na każdym kroku daje świadectwo swojej miłości, swojego oddania. Adoruje Izabelę a przy tym jest tak delikatny, nie nalega, nie naciska. Dla niego najważniejszy jest fakt, iż kobieta dała szansę temu związkowi a Iza jest mu wdzięczna, że walczył o ten związek i był cierpliwy.
Razem miło spędzają czas. W Karolu jest tyle młodzieńczego zapału i optymizmu, którym zaraża Izabelę. Kobieta przy nim czuje się młodo, kobieco i lekko. To tak jakby cały ciężar jej złych doświadczeń i przeżyć przy Karolu uleciały. Jakby nigdy nie było strapień. Brzozowska ufa Karolowi i wie, że zawsze może na niego liczyć. Przewartościowała swoje życie w sposób dogłębny i na zawsze. Czuje się silna i pewnie. Wierzy, że przy Karolu nic złego jej się nie przytrafi.
Męższczyźnie udaje się namówić Izę na wycieczkę. Zawsze chciał zwiedzić Paryż, ale nie sam, z kobietą jego marzeń, z ta jedną jedyną. Teraz może zrealizować swoje marzenia. Mówi o tym Izabeli, która jest zachwycona pomysłem. Bez zastanowienia zgadza się na propozycję i rzuca się w wir zakupów.
Czas jaki spędzają razem w Paryżu jest dla nich czasem niezapomnianym i na pewno czasem, który bardzo zbliżył tych dwoje do siebie.

Pewnego dnia Iza zaprasza Karola do Teatru. Wystawiana jest jej ulubiona sztuka. Widziała już ten spektakl , ale chciałaby zobaczyć go po raz drugi właśnie z Karolem. Izabela jak zawsze elegancka, z lekkim makijażem wygląda przeuroczo. Karol nie może przestać prawić komplementów swojej partnerce. Sztuka jest lekka, momentami zabawna, to wszystko czyni, że nasi bohaterowie są w dobrych nastrojach. Podczas antraktu, kiedy to w sposób swobodny rozmawiają o przedstawieniu, Iza słyszy za sobą jak ktoś z niedowierzaniem wypowiada jej imię.
- Iza?? – nie sposób nie zgadnąć do kogo należy głos. Nie trudno też przywołać w pamięci sylwetkę tego mężczyzny. Brzozowska powoli odwraca się. Jest spięta. Tu nie mogła się pomylić, zbyt dobrze zna ten głos.
- Iza! Jak miło Cię znów widzieć.
- Oskar?! Dobry wieczór.
Ten sam Oskar, te same spojrzenie, te oczy, ten głos.... Madejski elegancki i szarmancki jak zawsze podszedł do Izy ujął jej dłoń, patrząc prosto w oczy pocałował w rękę.

Salon Brzozowskiej. Iza, jak zwykle, kiedy musi coś przemyśleć, kiedy coś jest nie tak, siedzi na kanapie z lampką wina i analizuje wydarzenia dzisiejszego wieczoru. To spotkanie z Oskarem trochę ją wytrąciło z równowagi. Nie była na to przygotowana. Nie widzieli się prawie rok a przez ostatnie miesiące Karol absorbował jej serce, jej czas, ją całą. I dziś kiedy zobaczyła Madejskiego, wszystko powróciło. Wspomnienia stanęły przed nią jak czarno-biały kadr ze starego filmu. Te wspólnie spędzone chwile, marzenia na lepsze jutro u boku ukochanego a potem wielkie rozczarowanie i ból po utracie bardzo bliskiej osoby. Najbardziej bolał fakt, że ktoś kogo tak kochała, komu wierzyła okłamał, zdradził, zawiódł. Zawsze kierowała się prawdą, więc tym trudniej było jej zaakceptować to, iż męższczyzna jej marzeń ukrywał prawdę przed nią. Ale pomimo wszystko, kiedy się rozstali cierpiała, ciężko było jej wrócić do normalnego życia, do żywych. Widziała minę Karola, kiedy zgodziła się na spotkanie z Oskarem. To był strach. Strach, który ona odczuwa teraz. Zamknęła już tamten rozdział swojego życia. Zatrzasnęła drzwi. Ale jak miała odmówić Oskarowi, który prosi ją o spotkanie aby porozmawiać bo tak dawno się nie widzieli. Dobrze, że w porę zjawiła się Wiktoria. Atmosfera tego spotkania była nie do wytrzymania.

Eleganckie wnętrze kawiarni dawało poczucie intymności. W rogu przy jednym ze stolików siedział już Oskar. Wstał kiedy Brzozowska podeszła do stolika. Oskar cieszył się na to spotkanie. Pragnął przytulić kobietę, którą nadal kocha, lecz nie mógł tego uczynić. Iza należała już do innego męższczyzny.Ile by dał aby znów być u boku tej pięknej kobiety. Gdyby tylko można było cofnąć czas, gdyby tylko...
- Tak się cieszę, że Cię widzę. Pięknie wyglądasz. Powiedz proszę, co u Ciebie, co porabiałaś przez ten czas – zaczął Oskar.
-Nie chcę mówić o przeszłości. Teraz tylko teraźniejszość ma znaczenie.
- Tak, rozumiem.
Rozmowa zaczęła przyjmować bardziej lekki charakter, kiedy Oskar zaczął opowiadać o tym czym zajmuje się obecnie. Na stałe zadomowił się w Anglii. Czasami tylko przyjeżdża do Polski do Wiktorii. Siedząc i rozmawiając oboje czuli się dobrze w swoim towarzystwie, tak jak za dawnych czasów, kiedy to byli partnerami biznesowymi. Iza odnosiła się do Oskara serdecznie, lecz wyczuć można było pewną rezerwę. Jakby się bała, że rozmowa przybierze inny charakter, dotknie tematów, których ona osobiście nie chciałaby dotykać. Kobieca intuicja wygrała. W pewnym momencie Oskar bardzo poważnie zapytał czy Iza jest szczęśliwa.
- Szczęście to krótka chwila, moment w życiu człowieka, na który warto czekać. Jest mi
teraz ....– tu Iza trochę się zawahała, jakby poszukiwała odpowiedniego słowa aby wyrazić co obecnie czuje -...dobrze.
-Iza...czy...czy... Widzisz ja muszę o to zapytać. I chcę abyś wiedziała, że do tej pory nie było nikogo w moim życiu tak ważnego jak Ty. Dużo myślałem o tym co się wydarzyło..i.. Iza czy jest jeszcze jakaś szansa dla nas? Ja kocham Cię.

[ Dodano: 04-01-2007, 15:52 ]
Śliczne I tak to powinno wyglądać! Pojawia się Oskar, robi zamieszanie, ale Iza juz nie chce raz jeszcze powtarzać związku z nim. I wybiera Karola! Tak Scenarzyći powinni tu wpaść
niedawno wszyscy pisali , ze Oskar musi wrócic ( a że Karol jest okropny) , a teraz juz o nim zapomnieli:( Karol do Izy mi wogole nie pasuje.. nie to co przystojny Oskar - Oni tworzyli super pare
To prawda Mi też się Oskar bardzo podobał. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

Z resztą ten Karol nie jest najgorszy. A ja od początku mówiłam, że nawet ciekawy. Tylko że jego wątek musiał się trochę rozwinąć
mi tak samo Oskar to pasował, a ten jak mu tam... Karol... to ani troszkę jeszcze Max taki niby zafascynowany
A ja tam go nawet lubię I zaczyna mi pasować do Izy. Przynajmniej jakąś inicjatywę wykazuje, a nie jak Oskar
A kto mówi, że o Oskrze wszyscy zapomnieli? Ja bynajmniej o nim pamiętam, jak Anagda pisałą, cieszę się tym co mam A Karol nie jest zły
Ja też nie zapomniałam o Oskarze... a co do Karola to nie jest zły no ale mi jakoś on nie pasuje w tym serialu ale przynajmniej Maks ma do niego zaufanie...
Karol Karolem...ale jak dzis w zapowiedzi usłyszałam jak Iza wypowiada imie "Oskar" to zdecysowanie chce ich razem zobaczyc......niech sie chociaz przypadkowwo spotkaja ...beznajdziejnie ucieli watek i koniec ....szkoda ;(
a ja nie ogladałam dziś

ale jutro obejrze jak mówicie że była w zajawkach Iza i słowo "Oskar" to na pewno warto
warto warto ja sama sie doczekac nie moge

niedawno wszyscy pisali , ze Oskar musi wrócic ( a że Karol jest okropny) , a teraz juz o nim zapomnieli:( Karol do Izy mi wogole nie pasuje.. nie to co przystojny Oskar - Oni tworzyli super pare

Myślę, że nikt nie zapomniał o Oskarze. Wakuliński stworzył bardzo ciekawą postać: ten głos, super gra aktorska (jak na mały ekran), poczuce humoru tej postaci a przede wszystkim te niezapomiane sceny z Izabelą. Wszyscy co do jednego jesteśmy zgodni - nikt nie zastąpi nam Oskara. Niestety Krzysztof wycofał się z gry w serialu. I to, że niektórzy starają się polubić nową postać u boku Izy wcale nie oznacza, że zapomieli o Oskarku. Mało tego, wciąż mamy nadzieję, że on się pojawi, choć na chwilkę...
co miało znaczyc to " NIE " nie kocham Oskara..u Izy ...? chyba sie jej cos pomyliło...wkurza mnie ten Karol
A mi sie podoba I widać, że chyba Izie też zaczyna na nim zależeć

Ale oni są tacy dziwni... Niby nie zwiazek ale...

A tak na marginesie piękna scenka na początku w parku...
ale mnie troche zaskoczyło kiedy Iza lekceważąco powiedziała, że nie, nie kocha już Oskara. Mogli to pokazać jakoś łagodniej.

A co do samego Karola - lubię go. Tylko nie powinien oczekiwać poważnych deklaracji od Izabeli na tym etapie znajomości

ale mnie troche zaskoczyło kiedy Iza lekceważąco powiedziała, że nie, nie kocha już Oskara. Mogli to pokazać jakoś łagodniej.

A co do samego Karola - lubię go. Tylko nie powinien oczekiwać poważnych deklaracji od Izabeli na tym etapie znajomości


o tym samym myślę... zwłaszcza, że to tak do końca "związkiem" nazwać nie można. sama Iza przecież tak powiedziała w rozmowie z Maksem. Myślę, żę jednak jeszcze nie do końca zapomniała o Oskarze..
No właśnie zwiazkiem tego nazwać nie można.

Przyszło mi teraz na myśl, że scenarzyści idą w innym kierunku niż na początku. Otóż najpierw była mowa o duzej różnicy wieku i takie tam, teraz Karol ma inne obawy - Oskar. I jakby tak poszli dalej, byłoby nieźle. Powraca Oskar, karol zazdrosny o Izę, ona rozterki sercowe a Oskar nie mogąc żyć bez Izy walczy o nią jak "lew". Dla większych emocji scenarzyści dadzą jeszcze trochę czasu, aby Iza i Karol naprawdę zżyli się i aby widz polubił Karola.....
oczywiście to tylko moja wyobraźnia i pewnie będzie inaczej...
ale super był wczorajszy odcinek nie myślałam że tyle razy pokażą w nim Izę no i co najważniejsze wspomniała o Oskarze
A ja właśnie myślałam, że nawet dadzą więcej... tzn, nie na zasadzei ilości ich pokazywania, ale CO pokażą... chciałam zeby dali coś jak ich związek ale taki na poważnie. bo na razie to bardziej na partnerstwo wygląda niż jakąś głębszą miłość czy nawest sympatie...
To fakt, nie wiadomo do końća jaka jest relacja między nimi. Po scenie w parku myslałam, że są bliżej "bycia razem" niz dalej ale po końcowych scenach totalnie byłam skołowana.
Ale nawet w scenach w parku, było jakoś tak nijako...
mam dla was pewną informację nie wiem czy już ktoś z was to widział a jeśli nie to będzie miał okazję na stronie oficjalnej serialu wejdźcie na :Szczęśliwego Nowego Roku" a tam Iza oraz Karol w 1:16 składają Wam życzenia miłego oglądania

[ Dodano: 12-01-2007, 14:04 ]
He... Faktycznie Iza i Kuba

Ale z tym "mniej leppera w kraju" też było niezłe

He... Faktycznie Iza i Kuba

Ale z tym "mniej leppera w kraju" też było niezłe

ogólnie śmiesznie to wyszło ale bardzo mi się podoba
czy ktoś mógłby opisać ostatnią scenę pomiędzy Iza i Karolem?
ch****a, przełączyłam na reklamach na inny kanał i...zong...włączyłam zapóźno
I początek? Bo ja oglądałam dopiero od momentu, kiedy Iza uczyła Karola tańczyc i to też tak pobieżnie... Chyba bedzie trzeba w sobote telewizor włączyć.
Nie lubię ich . Ich znaczy się jako pary . Z Izą po prostu nie może być taki nieskazitelny facet jak ten Karolek .

Nie lubię ich . Ich znaczy się jako pary . Z Izą po prostu nie może być taki nieskazitelny facet jak ten Karolek .

Nieskazitelny

Ale to powiedziałeś

Ja wiem, że ty ciągle za Oskarem. Ale ja bym sie teraz powoli zaczęła zastanwiać. Karol przynajmniej wykazuje jakas inicjatywę. Jak przystało na faceta. A nie jak Oskar.... (co nie zmienia faktu, że jego też bardzo lubiłam )

Nieskazitelny

Ale to powiedziałeś

Taki aniołek, fiołek, róża, bez .

Witaj Cool-t. Widzę zostałeś wierny Oskarowi. To moja ulubiona postać, nie przeczę. Ale jestem na takim etapie, że nie wiem kogo wolałabym widzieć u boku Izy.

Oskar - dojrzały, inteligentny z poczuciem humoru...i ten głos...tworzyli zajefajną parę ale wkurzał mnie fakt ciągłego ukrywania różnych zdarzeń. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć dziecinne zachowania jak na dojrzałego faceta.
A Karol, no cóż...nie przeszkadza mi, że jest młodszy a na pewno duży plus, że ciągle czymś zaskakuję Izę a tym samym nas widzów. Iza za czasów Karola jest inna, odważniejsza w relacjach z męższczyznami (te pocałunki)...

No nie wiadomo w którą stronę pójdą scenarzyści, jak potoczy się ów wątek, i jak już pisałam nie wiem czy Karol czy Oskar.
ja juz w ostataceznosci przyjme Karola...

ALE BEZAPELCYJNIE jestem za Oskarem !!!
Dlatego dobrze byłoby, gdyby Oskar wrócił i zaczął starać się o względy Izy. Łatwo by nie było bo jest już Karol...mogłoby być ciekawie...

Witaj Cool-t. Widzę zostałeś wierny Oskarowi. To moja ulubiona postać, nie przeczę. Ale jestem na takim etapie, że nie wiem kogo wolałabym widzieć u boku Izy.
A ja wiem . Oskara .

w odniesieniu do ostatniego odcinka...lubie Izę taką ...mniej poważną i mniej powściągliwą. Do twarzy jej z tym...
A ja nie oglądałam

Znaczy się tak urywkami. Akurat załapałam się na scenę pod domem Izy po przejażdżce z Karolem.

Niestety w czwartki TVN nawet mimo NW przegrywa z TVP1 na którym jest The 4400. Ale jak coś ciekawego jest to zawsze zostaja sobotnie powtórkowe odcinki
Ja również w czwartki wybieram TVP1
Ale jakoś przeżyję, jeśli mnie coś ominęło

Ja również w czwartki wybieram TVP1
Ale jakoś przeżyję, jeśli mnie coś ominęło


Zawsze można w razie czego włączyć przed południem w sobotę
jasne czyli widzę że w czwartki rzadko kto ogląda NW ... ja na szczęście nie oglądałam jeszcze tego filmu na TVP1 więc w czwartki i w pozostałe dni śledzę losy bohaterów NW
No będziesz nam opowiadać co się stało
ok nie ma problemu ale dopiero w piątki po szkole ok?
Dobra, nie ma sprawy
Spoko
To czekamy jutro
Musze Was a może większości zmartwić nie było Izy i Karola ale za to w poniedziałek będa uczyć tańczyć się samby nauczycielką będzie Ula. A co do wczorajszego odcinka to Ula spotkała się z Igorem troszkę sobie porozmawiali że Igor czuje do niej coś więcej niź tylko przyjaźń. Gosia wyjechała do Niemiec. A Wiktoria już wie z kim spotyka się Agnieszka. Adam powiedział Weronice powiedział że musi ona zrobić wszystko by ta znajomość szybko się zakończyła zanim będzie za późno. W zasadzie odcinek był bardzo nudny licze na to iż w poniedziałek akcja się rozkręci
wedlug mnie oni do siebie nie pasują mowi tlumacz:)
hehe... widzę że jednak za te tańce wzięli się na poważnie widać było że Iza była bardzo zazdrosna o Karola kiedy ten tańczył z Ulą no proszę a na początku zastrzegałą się że ona do niego nic nie czuje jestem ciekawa jak to będzie na rodzinnym obiadku w towarzystwie mamusi Karola hehe

jestem ciekawa jak to będzie na rodzinnym obiadku w towarzystwie mamusi Karola hehe

Napewno bedzie bardzo interesująco. Doczekac sie nie moge
Ej... A było wczoraj coś ciekawego w sparawach Iza&Karol? Bo neistety nie oglądałam :/
nie nie było ich wogóle
Aha. Dzięki

[ Dodano: 31-01-2007, 20:31 ]
Aha. Dzięki

[ Dodano: 31-01-2007, 20:31 ]
Hej! To mój pierwszy post na forum A tak na ten temat to: to zdjęcie z odcinka który bęzie we wtorek. Jak Karol przyjdzie zaprosić Ize na wycieczke i okaże się że jego mamusia jedzie z nimi. . .

PS.Mógłby mi ktos napisać jak się wkleja zdjęcia?

Hej! To mój pierwszy post na forum A tak na ten temat to: to zdjęcie z odcinka który bęzie we wtorek. Jak Karol przyjdzie zaprosić Ize na wycieczke i okaże się że jego mamusia jedzie z nimi. . .

PS.Mógłby mi ktos napisać jak się wkleja zdjęcia?

ja już się nie mogę doczekać tego wtorkowego odcinka kto wie co by takiego się wydarzyło gdyby mama Karola z nimi nie jechała... no ale tak może jakieś śmieszne scenki będziemy mogli zobaczyć
wydaje mi się że Twoja druga część pytania nie jest zgodna z tematem wejdź może w temat pogaduszki na każdy temat
No właśnie jego mama z nimi nie pojedzie. . . I bardzo dobrze. . . oni się tam będą świetnie bawić az pewnego dnia mamuśka znowu ich zaskoc

No właśnie jego mama z nimi nie pojedzie. . . I bardzo dobrze. . . oni się tam będą świetnie bawić az pewnego dnia mamuśka znowu ich zaskoc

No właśnie pojedzie Julia, pojedzie. Tzn. sama ale do nich. A to na to samo wychodzi

No właśnie jego mama z nimi nie pojedzie. . . I bardzo dobrze. . . oni się tam będą świetnie bawić az pewnego dnia mamuśka znowu ich zaskoc
może na początku nie pojedzie ale zobaczycie że któregoś dnia zrobi im niespodziewaną wizytę
No właśnie napisałam że ich zaskoczy. ciekawe co na to Iza. . . Poza tym oni juz zdąża chociaż troche pobyć sami.
Prawdę mówiąc na taką teściową trafić bym nie chciała.....
a swoją drogą dziwne, że Karol nie zauważył wrednego zachowania swojej mamusi. Czyżby mami synuś????


a swoją drogą dziwne, że Karol nie zauważył wrednego zachowania swojej mamusi. Czyżby mami synuś????

cos w tym moze byc ;P

najbardziej mi sie smiac chcialo jak juz po spotkaniu Karol mowi do Izy : " Mama Cie polubila jestem tego pewnien" hmm no coz ;p
Mi się podobał dowcip Maksa o "miłej teściowej"
a mi się spodobał tekst o dentyście: "że u dentysty to przynajmniej znieczulenie dają"

a mi się spodobał tekst o dentyście: "że u dentysty to przynajmniej znieczulenie dają"

Hehe... Też to było dobre
Niech pojedzie i niech to się skończy wszystko nareszcie .
Masakra ale ten Karol jest okropny;/ a wspolny wyjazd z Iza mamusie chce zabrac prawdziwy maminsynek
Zabrać na wieś mamusię i Izę to już lekka przesada ze strony Karola...

Iza postanowiła uratować Karola, to może być interesujące, tego starcia jedna z pań może nie przeżyć....

Zabrać na wieś mamusię i Izę to już lekka przesada ze strony Karola...

Iza postanowiła uratować Karola, to może być interesujące, tego starcia jedna z pań może nie przeżyć....


Jak to mówiła, tzn. ze pomoze mu przeciąc pępowinę, to na myśl mi przyszła jedna rzecz. "kolejnego synka sobie bierze"
jak wiemy ze streszczeń Karol jednak przekona mamusię aby nie jechała z nimi(przynajmniej na razie ) no to jest szansa, że przy Izie będzie bardziej asertywny i pokaże mamusi miejsce w szeregu...
No dziś w zajawce na jutrzejszy odcinek wyglądał na dość rozzłoszczonego jak maks u niego było. szkoda ze jutro nie bede oglądac...
a ja wam powiem ze Iza i Karol pasuja do siebie i to nic ze ona jest starsza od niego
widac ze zalezy mu na Izie

No dziś w zajawce na jutrzejszy odcinek wyglądał na dość rozzłoszczonego jak maks u niego było. szkoda ze jutro nie bede oglądac...
no i wcale mu się nie dziwie nareszcie Maks mu powie co tak naprawdę Iza sądzi o jego matce...
Ona jeszcze da popalic tej mamusi Karola

Masakra ale ten Karol jest okropny;/ a wspolny wyjazd z Iza mamusie chce zabrac prawdziwy maminsynek
No dokładnie. Taka c*** .
A w tele tydzień pisze, ze Iza będzie romansować z Jerzym ..
Sławnym pisarzem .. Ojcem tej dziewczyny w której się Maks zakocha

Ciekawe co będzie z Karolem

A w tele tydzień pisze, ze Iza będzie romansować z Jerzym ..
Sławnym pisarzem .. Ojcem tej dziewczyny w której się Maks zakocha

Ciekawe co będzie z Karolem


WoW

Może jednak po owej "wprowadzce" Karola do Izki rozstaną się
Oskar mógłby wrócić...

Oskar mógłby wrócić...
też za nim tęsknie... może kiedyś wróci
Heh... Ale się dzisiaj Izka rozkręciła z tymi guziczkami co
a wiecie może kto bedzie grał tego Jerzego?
Też bym właśnie chciała wiedzieć...

a wiecie może kto bedzie grał tego Jerzego?
ja wiem kto go będzie grał w postać Jerzego wcieli się pan Wojciech Wysocki
oto jego zdjęcie jak ktoś go nie kojarzy http://img66.imageshack.u...sockilx4zw5.jpg
a co to za Jeerzy o co chodzi nie jestem w temacie

a co to za Jeerzy o co chodzi nie jestem w temacie
już tłumaczę
Wojciech Wysocki w roli Jerzego Dudka odegra bardzo kluczowe role w tym serialu. Pomiędzy nim a Izabelą (Anna Korcz) wytworzy się nić przyjaźni, sympatii. Dojdzie nawet do dojrzałego romansu pomiędzy nimi. Jerzy Dudek nie będzie piłkarzem, lecz bardzo znanym pisarzem. Wniesie do serialu powiew świeżości. Jerzy będzie wcieli się w rolę ojca Edyty.
Wydaje mi się że wątek będzie bardzo romantyczny kto wie może nawet lepszy niż z Karolem hehe
ooo no no niezle sie rozkreca ten serial ale ja i tak wierze ze na sam koniec pojawi sie Oskar nio ten caly Jerzy to bardziej mi sie widzi niz ten karol
Hehe... Ale aktor znany przynajmniej

Zobaczymy, zobaczymy...
Wydaje mi się że jeszcze nie jednego mężczyzne zobaczymy u boku Izy
Heh... troszkę "rozwiązła" nam się zaczyna Izabela robić
No to się narobi

I ciekawi mnie jak Iza zakończy związek z Karolem. Po wczorajszym odcinku wydawałoby się, że związek ich rozkwita...a może mamusia będzie na tyle uciążliwa, że Izka nie wytrzyma tego ...pozyjemy, zobaczymy
O ja cię! Ten Wysocki wcale nie lepszy od tego Karolka !

O ja cię! Ten Wysocki wcale nie lepszy od tego Karolka !
to się okażę ... ale nie będzie ich przynajmniej różniła taka kolosalna różnica wieku jak w przypadku Karola...
po wczorajszym odcinku chcę jednego - Karol powinien wrócić tam gdzie jego miejsce, czyli do swojej kawalerki, bezapelacyjnie i bezpowrotnie.
Strasznie nie spodobało mi się zachowanie Karola podczas spotkanie z przyjaciółmi. Między Izą, a Karolem nie jest tak jak dawniej. Wydaje mi się że wspólne zamieszkanie było złym pomysłem... mogli się z tym troszeczkę wstrzymać
A ja po ostatnich wydarzeniach myślę, że do siebie nie bardzo pasują
I cieszę się, że pojawi się nowy adorator w podobnym do Izy wieku A że Wysockiego nawet lubię, to nie jest tak źle Zastanawiam się tylko, czy to będzie taki dżentelmen, romantyk, że się Izie spodoba... Jakie cechy nadadzą mu scenarzyści?
Wydaje mi się że Wysocki będzie typem jednoczeście i dżentelmena i romantyka w końcu każda z nas za takimi przepada czyż nie? Iza pewnie też...
A ja powiem jedno: nie będę oglądał serialu dopóki nie wróci do niego Oskar. Krew mnie zalewa jak widzę na ekranie jakiegoś zniewieściałego Mareczka i tą jego nudną rodzinkę .
Anastazja zgadzam sie z Toba co do Karola.on jest beznadziejny. Poza tym nudny sie zrobił ten wątek ich miłości.Gdy iza była z Oskarem nie mogłam sie doczekać następnego odcinka a teraz....
Okropny się teraz Karol zrobił, nie podoba mi się jego postać. Zdecydowanie już wolę tego Jerzego
Zgadzam się z Toba Mili. Karol jest bezpłciowy.Mam nadzieję, że wątek Izy i Jerzego nabierze barw i znów będę oglądała NW.
Ja ogólnie rzecz biorąc, to mam nadzieję, że Karol zniknie z życia Izy
Ale podejżewam, że mogą zrobić coś takiego: Iza z Jerzym zacznie romansować, Karolek się dowie i poleci do matki i ta będzie zła na Izę (może jej awanturę zrobi? xD), bo ostatnio tak ją chwaliła, a tu proszę No, ale to tylko moje podejrzenia
Karol niech wraca do mamusi. Iza potrzebuje faceta, a nie syna. Ona syna już ma.

Karol niech wraca do mamusi. Iza potrzebuje faceta, a nie syna. Ona syna już ma.

O! Bardzo celne stwierdzenie.
wg mnie do izy bardziej by bardziej pasował ojciec edyty
Do Izy to najbardziej by Oskar pasował

Do Izy to najbardziej by Oskar pasował

Zgadzam sie z toba
Ale to już historia. Może teraz uroczy tata dziewczyny syna
Hehe... I będzie śmiesznie. Maks ożeni sie z siostrą? (jakieś tam więzi, jak i Izka stanie na ślubnym kobiercu powstaną )
Oj, zaraz tam siostrą nie muszą się od razu hajtać, nie?
No niby nie...
hehe, ale śmiesznie by było
A żeby Maks hajtał się odrazu z siostrą, była by to dla niego siostra taka przyszywana, bez żadnych więzów krwi, więc żaden problem chyba jakby odrazu wszyscy zachcieli sobie śluby brać
Oj, i chyba za daleko w przyszłość wybiegamy
ślubu to pewnie szybko nie będzie...
Myślę, że najpierw matka Karola ponownie znielubi Izę gdyż...
Krystyna zadłuży się w sławnym pisarzu bez wzajemności jednak bo Jerzy zakocha sie w Izabeli. Jerzy powie wprost o tym Krystynie, ta będzie miała prenensje i niezasadniony żal do Brzozowskiej. Stosunki pomiędzy Izą a Karolem staja się coraz chłodniejsze. Iza adorowana przez znanego pisarza da wypowiedzenie Karolowi po czym spocznie w ramionach Jerzego
No i mamy brazylijska telenowelę...
No, nieźle to wymyśliłaś
ale całkiem prawdopodobnie
Całkiem
tak całkiem to prawdo podobne
Wg mnie Iza pasuje do Jerzego, może po wakacjach będzie coś miedzy nimi
wczorajszy odcinek przypomniał mi rozstanie Izabeli i Oskara.....To były emocje! Wtedy chciało sie krzyczeć aby Iza mu wybaczyła, pamiętało się każdy gest i kwestie wypowiedzianą przez bohaterów.....rozstanie Izy i Karola wyglądało zupełnie inaczej...
Zgadzam się z Olunią. Mam nadzieję, że nie Iza nie zejdzie się z Karolem.
Ja mam nadzieje, ze jeszcze będą razem, bo stanowili fajną parę. Aż miło było oglądać sceny z ich udziałem. A ojciec Edyty bardziej pasuje mi do matki Karola niż do Izy.
A mi sie wydaje odwrotnie ojciec Edyty bedzie bardziej podobny do Izabeli Karol od poczatku mi sie nie podobal

ojciec Edyty bardziej pasuje mi do matki Karola niż do Izy.

nigdy w życiu!

Zresztą to juz widać, ze ojciec Edyty i Iza mają się powoli ku sobie, a on raczej Kopczyńską olewa
Jerzy rzeczywiście nie przepada za Krystyną i bardzo dobrze bo on ma być z Izą !!!!! Super parkę będą tworzyć

Jerzy rzeczywiście nie przepada za Krystyną i bardzo dobrze bo on ma być z Izą !!!!! Super parkę będą tworzyć
Bedą razem, to tylko kwestia czasu
Iza interesuje się Jerzym, wypytuje o niego, on z nią na jakieś premiery chce chodzic, kobiete do niej podobną przedstawia w swej nowej książce. Chętnie ze sobą rozmawiają, mają wiele wspólnych zainteresować. Ciągnie ich do siebie, lecz moze jeszcze nie chcą się do tego przyznać, nie chcą się speszyć bo i po co? i tak cuś będzie, jestem tego pewna!
Oj się porobiło :/ mam nadzieję, że to tylko chwilowe nieporozumienie... wcale nie dziwie się, że Iza tak zareagowała sama byłabym wściekła gdybym zwierzyła się mojej przyjaciółce, a ona miała by to wszystko opisać... jednak wydaje mi się, że oni i tak będą razem!!! Nie wyobrażam sobie innego zakończenia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl