Charles Westmoreland (Muse Watson)
Rap_fans
Chyba jeden z najbardziej tajemniczych wiezniow (sam Michael nie mial co do niego 100% pewnosci) i jeden z najsympatyczniejszych zarazem
podobała mi się ta postać, własnie przez tą tajemniczość min. , pamiętam , że jak mu zabili tego kota to właśnie wkurzyło mnie najbardziej z wszystkiego w tym serialu, nawet agencik mnie tak nie wkurzał
że jak mu zabili tego kota
dokładnie. Mnie to tez bardzo wkurzyło Miałam ochotę udusić tego palanta gołym rękami
a mnie sie płakac chciało
a mnie sie płakac chciało
no w sumie mi też , ale to bylo najpierw a później tylko zła byłam na tamtego palanta.
a dla mnie to sympatyczny koleś, nawet go lubię, tylko ile razy on się w serialu pojawia....?
do końca pierwszej serii
do końca pierwszej serii
no niestety
Bardzo go lubie podobało mi sie jak Bellickowi walnął jakimś termosem to była fajna scena tylko że niestety musiał przepłacić ją życiem
Bardzo go lubie podobało mi sie jak Bellickowi walnął jakimś termosem to była fajna scena tylko że niestety musiał przepłacić ją życiem
HEHEHHE NO TO BYłO DOBRE kurcze szkoda, że tak skończył. jak oglądałam pierwszą serię to myślałam że spotka się jeszcze z córką
Ja tak samo myślałam, chciałam żeby tak było
HEHEHHE NO TO BYłO DOBRE kurcze szkoda, że tak skończył. jak oglądałam pierwszą serię to myślałam że spotka się jeszcze z córką
tak jak większość, w jego wypadku chciałbym aby jego historia zakończyła się jako-takim happy endem
a był juz tak blisko wolnosci ....