ďťż
RSS

Benjamin Miles "C-Note" Franklin (Rockmond Dunbar)

Rap_fans


Kurcze, przez całą pierwszą serię praktycznie wzdrygało mną kiedy pojawiał się ten gostek. Ile on chłopakom nerwów napsuł. Wiecznie się musiał wszędzie wciskać....
[/size=7][/size]Ale druga seria, a wlasciwe kazdykolejny odcinek, w ktorym sie pojawia sprawila, ze kocham go coraz bardziej.
Strasznie mu na rodzinie zależy. Kurcze, mam nadzieję, że go nie dorwą


a mnie się podobał w pierwszej części, a już pod koniec to wogóle go polubiłam jesli ktokolwiek miałby uciec i nigdy nie zostać znaleziony to oprócz Mike ( Linc może się odnaleźc nie zależy mi ) to właśnie on i Sucre

a mnie się podobał w pierwszej części, a już pod koniec to wogóle go polubiłam jesli ktokolwiek miałby uciec i nigdy nie zostać znaleziony to oprócz Mike ( Linc może się odnaleźc nie zależy mi ) to właśnie on i Sucre

zgadzam sie
Ja go na początku nie znosiąłm, ale zaczełąm lubic od tego odcinka kiedy się dowiadujemy za co oni siedzą w tym więzieniu.


C-note to to dobry facet jest
wszyscy wiemy za co siedział..
w tej chwili c-note to juz na rowni moj ulubiony bohater razem z sucre
kurcze, facet zlozony z nich 2 to poprostu aniol na ziemi bylby. jeden zrobi wszystko byc byc z ukochana kobieta a drugi jest gotowy poswiecic wszystko dla dobra swej rodziny!
A mnie tam gość i wątki z nim nudzą, jakoś nie mogę go polubić :< Wydaje sie grać gorzej niż Miller i reszta, o Knepperze nie wspominając
ja go w pierwszej serii nie trawiłam, miałam go za złego człowieka,
w drugiej serii pokazał jaki jest na prawdę

ja go w pierwszej serii nie trawiłam, miałam go za złego człowieka,
w drugiej serii pokazał jaki jest na prawdę


ja tak samo. a teraz uwazam go za tak samo fajnego jak sucre
Pod koniec 1 serii zaczełam go lubić;dobre miał stosunki Westmoreland ,którego bardzo lubiłam widac ze nawet kiedy umierał troszył sie o niego i zalezało mu na nim zalezy mu na rodzinie i ogólnie kazdy kto oglądał wie dlaczego trafił do wiezienia i własnie dla tego chciałabym zeby go nie złapali
Zalezy mu na rodzinie i mogliby go nie zlapac
mam takie samo zdanie o nim jak większość z was. na początku za dużo wścibiał nosa, ale kiedy zobaczyłam jak mu bardzo zależy na rodzinie, to aż się wzruszyłam
oni nie moga go dorwać!!!!!!!!
fajnie, ze wszystko chociaz dla niego sie dobrze skonczylo. szkoda tylko, ze juz go nie zobaczymy
Nie lubię go.
A już na pewno wolałam go w pierwszej serii niż w drugiej.
W więzieniu był znośny. Mimio, że się wtrącał i rządził za bardzo, miał pare fajnych scen
Ale jak już wyszedł to tylko: "sweedy", "baby", "honey" itp. Aż niedobrze się robi
I mam nadzieję, że kiedy przyjdzie czas, pomoże tym, którym trzeba... To będzie taka rekompensata za to, że wydał Michaela. ... Ale najbardziej drażni mnie to, że cel jakim się wtedy kierował, był słuszny, co go raczej usprawiedliwia.
Ale i tak patrząc na 2 serie ogółem to najlepiej ze wszystkich wyszła ta ucieczka...

Status swiadka koronnego, nowa tożsamość... dosłownie nowe zycie...

Status swiadka koronnego, nowa tożsamość... dosłownie nowe zycie...

A ja myślę, że coś się za tym kryje... zbyt pięknie to wygląda
ja coś czuje,ze go jeszcze zobaczymy
Też tak mi się wydaje, ale wiem jedno... prędko to nie będzie
a ktos gdziespisal ze podobno ma juz go nie byc
a ja słyszałem że bedzie na 1-2 odcinki i tyle z jego występu...:/
Ja już wolę żeby go nie było - żeby jemu się chociaż udało ostatecznie ułożyć sobie spokojnie życie.
dobra myśl...

niech uklada zycie sobie z rodzinką...:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl