Carter nasz ulubieniec!!!
Rap_fans
Zauważyłem że większość z was to fani Cartera. Dlaczego go lubicie? Co jest w nim co was przyciąga? Jakie cechy lubicie, jakich nie nawidzicie itd.
ja tam najbardziej lubie Marka...
ale Carter to też świetna postać...
jest śmieszny...zawsze sobie radzi w różnych sytuacjach
szybko reaguje...a poza tym jest przystojny
jedym słowem fajny gość....
A teraz mini konkurs!!! Ile razy Carter uderzyl Bentona?
KONKURS
Ile razy Carter uderzyl Bentona?
yyyy.. strzelam... 2 razy ??
P.s jak siem nazywa i z ktorego sezonu jest ten odcinek er, jak operuja bentona ??
Brawo!!!
dobra odpowiedź!!!
pierwszy raz go uderzył po wypadku Ganta a drugi jak chcieli Cartera na odwyk wywieźć
to jest: seria 3 ale odcinek hmmm na pewno przed śmiercią Ganta
Carter jest postacią, którą obserwujemy od samego początku.
Z praktykanta staje się prawdziwym cenionym lekarzem. Może właśnie to jego ewoluowanie tak przyciąga....
fakt, jest jedyną osobą która się ostała od początku i może to sprawia że go kochamy? bo bez niego dla nas nie ma ER!!!
wiesz jak dla mnie bardziej ER by nie było jakby odeszła Lizzy...
Cartera lubie...ale nie tak jak ją...
śmierci i odejścia Marka i tak i nikt nie zastąpi....
a jeszzce jak odejdzie Lizzy...to będzie starszne
ale co do Cartera to się pogodze....
odkąd zaczął być z Abby wkurza mnie
dla ciebie najlepiej by było jakby Carter był z Lizzy?
wiesz co całkeim niezły pomysł....
ale z tych co zostali to wolałabym by Carter był z Susan....
a Lizzy z Romano...
Ale Carter i Susan wyglądali razem jak rodzeństwo a nie para...
eee tam...
mi się podobali jako para....
ale wiem że większość patrzy na nich jak na rodzeństwo....
A ja tam lubie Carterka. On jest jak dlamnie jednym z najfajnieszych postaci, ma poczucie humoru, i umie dobrze zajmowac sie pacjetami a w dodaku jest przystojny
ja wiem czy on taki przystojny?? no ale gusta ludzkie nie podlegaja zadnej dyskusji...
on to ma taki fajny urok w sobie
zgadzam siemw 100% moze nie jest on najprzystojniejszy na swiecie, ale ma to coos, co przyciaga, i to bardzo :*::*:*P:P hehe
no mi się on nie podoba, ale to chyba dobrze
Bo jak mi się Carter spodoba to przestaje oglądać!
to już by było niebezpieczne...
ale mi się On podoba...
rzeczywiście ma coś w sobie...
ale aż takiiibardzo przystojny nie jest....
zalezy na jakie zdjecie spojrzec hehe
np. na tym wygląda boskooo
ale sa tez takie że niedośc że wygląda jak dzieciak...
to jeszcze glupkowato wychodzi...
nie mnie to oceniać
to ja za Ciebie mówie
jest boskiiii...
aż sobie go dałam na pulpit
hehehe very funy! naprawde
Dobra! przyznaje: Carter mnie kręci:):):):):):):):):)
hehehe very funy! naprawde
Dobra! przyznaje: Carter mnie kręci:):):):):):):):):)
wow, normalnie nie wiem co zrobic po takim wyznaniu.
A poważnie fajny jest, ale czy kręci...
ja wiem,czy fajny.Dla mnie to jest po prostu Carteer... Ni ziebi, ni grzeje...
Dobre, dobre Ulotna!!!
Są takie zdjecia i sceny, kiedy carter rzeczywiście kręci ale na pozostałych to taki dzieciuch...
dokladnie! w niektorych scenach jest niczym bohater ... ale w pozostalych to taki ciapowaty Carter ... Ale i tak go lubie..
kiedyś wyglądał tragicznie...
ale teraz coraz lepiej...
to tak jak wino
im starsze tym lepsze...
moim zdaniem to nie jego wina że tak wyglądał, poprostu wtedy taka moda była
Wyglądał tak jak wyglądał. Z brodą podobał mi się bardziej.
on ma brode co 5serii, więc w 10 też będzie
Słabe pocieszenie, że jeszcze jedną serię będzie nieciekawie wyglądać.
Wyglądał tak jak wyglądał. Z brodą podobał mi się bardziej. może się zdecydujesz?
Niby na co?
Chyba wyraźnie napisałam że wygląda ciekawiej jak ma brodę...a normalnie jak każdy człowiek!!!!!
aby nie było nie porozumień proponuje uznać że najlepiej mu z wąsami
blehhhh...
ja tam go lubie bez brodyyy
a najlepiej to by wygladał całkiem łysy
albo jak Michał Wiśniewski
już wole go łysego
Nie z ta broda to mi sie nie podoba... wyglada jak taki Żul , co na wino zbiera...
jak dla mnie to z brodą wygląda jak jaskiniowiec
Z broda wygląda okropnie fuuuuuuujjjjjjjjjjjjj
John bez brody jst wporzadku
a z brodą nie jest?
nie...z brodą nie jest....
według mnie wygląda jak brudas....
E tam...Kwestia gustu.
Bez beody wygląda jak dzieciuch, a z brodą powazniej.
tak,z broda wyglada jak taki żul ......
poważnie ale też mneij ciekawie..
ale za to jaki fajny żul...
ooo tak typowy menel...
ale on serio jak brudas...
jjuu nie lubie go z brodą...
brzydko wygląda...
ja najbardziej lubie cartera w krotkich wloskach i bez brody :P I jeszcze jak jest pod krawacikiem, wtedy moglabym go wyru*****ac bez zastanowienia ;p;p hehehehehe
ja najbardziej lubie cartera w krotkich wloskach i bez brody :P I jeszcze jak jest pod krawacikiem, wtedy moglabym go wyru*****ac bez zastanowienia ;p;p hehehehehe
jestem tego samego zdania
ooo tak jak ma krótkie włoski jest boskiiii
ale wole go w jakimś dresie czy koszulce...
wtedy wygląda bardziej męsko..
a widziałaś go nago?
niestety nie...
jedynie bez koszulki...
ale pewnie musi wyglądać superrrrr
ty.....
tylko byś ich nago oglądała
A jak po rozebraniu go okazałoby się, że się nie ma czym tak ekscytować to co?
hehe,mi tam sie Carter w ogole nie podoba.
I w ten oto sposób dyskusja umarła!!!
No bo w sumie ile mozna rozmawiać na temat Cartera i jego brody.
No tez prawda. można teraz pogadać o jego wąsach Żartowałam!
albo o tym jaki ma fajny tylek jak chodzi w kitlu
A jaki ma fajny tyłek jak chodzi bez kitla
Taki typ co to nawet w spodniach od dresu widac jaki ma tyłeczek
heh, jak dla mnie to Carter jest troche za suchy ... ale moze sie podobac, z tego sobie zdaje sprawe.
eee tam suchy jest w sam raz
a w dresie czy bez...dla mnie nie ma różnicy
dla mnie to on moglby nawet nago chodzic, i tak nie zrobi na mnie wraznia.
nie znam się na tym i dobrze.....
a ten post napisałem aby sobie nabić(ukłony dla ulotnej)
trudno,zebys sie znal na meskich tylkach,a w tym wypadku na tylku cartera, skoro sam jestes facetem
zawsze moge być gejem! nie?
carter ma systko zajeviste łacznie z tyłkiem, raz pokazali go tylko w boksreskach, jakby odcinek jak na er dostała siem trujaca substancja bodajze benzen czy cos takiego, i byla ewakuacja... wtedy catera rozevrali i kazali mu wejsc pod prysznic .. ehhhhhhhh te widok.. mial bokserki w kartke ;p;p heheheheh
Ty to masz pamięc do takich scen
No ale fakt. Fajnie wyglądał.
a ja albo nie pamietam,albo nie widzialam tego odcinka. i nie powiem , zebym zalowala
martosz ty masz jakieś ciągoty?
heheheh moj 100 post :D.. heheh a do cartera mam ciagaty zawsze wszedzie i o kazdej porzze...:P:P hehe Ze tak powiem przepadam za nim ..=P=P To bedzie moj przyszly mąż :D:D ciut za stry ale ciiiiiiiiii:P:P
o ty BYKU jak możesz tak na forum?! a tfu tfu
hehheheehehe :D:D:D::D:D:D
i co się cieszysz ja ci teraz nie odpuszcze, będę o niego walczył!
Alvaro no wiesz...
Nie podejrzewałabym Cię o takie preferencje.
No bo Martosz to inna sprawa. Ale Ty...
oj no jak moge taką partie przepuścić
Hmmmmm.
No w sumie tak.
Bedziecie na pewno piekna parą
ja i dżon na zawsze hmmm.........
ale się zamyśliłem
ciekawa perspektywa, nie powiem ...
to nie mów
i nie myśl o tym
Hmmmmmmm....... Za co lubię Cartera? Za to jaki jest. Ma poczucie humoru, jest przystojny i oczywiście jest sobą. Aha i jest jeszcze szczery, tylko może zbyt często zmienia dziewczyny
--------------------------------------------------------------------------------
Spoczywaj w spokoju Ojcze Święty
albo one jego
a lubisz u niego brodę (bo to tutaj taka jego hm... cecha rozpoznawcza)
Alvaro myślisz, że masz jakieś szanse?
Carter jest moj i kropka ......................... ::P:P:P hehe:D:D <cfaniak>
O kurcze!!!
Widzę że się mały bój o Dżona szykuje
lol, a alvaro co taki zainteresowany czy nowej kolezance sie Cartera broda podoba??
czyzbys zazdrosc wykazywal??
nie lubie konkurencji
no to jest problem bo Martosz na pewno nie odpusci
a alavaro, jakis taki egostyczny jesli chodzi o Dżona ...
kto wie moze dżon jest bigamistą
ale ustaliliśmy już że ja biore Bena!
spoko, ja sie nie wtracam
Proponuje stworzyć jedną wielka szczęsliwa rodzinkę
koniec tematu o gejach
to teraz kolej na lesbijki
no to ja wysiadam z rozmowy. nic do nich nie mam,ale nie chce rozmawiac na takie tematy.
oj zartuje sobie tylko
wiem , wiem agnisia
zgodnie z tematem rozmawiajmy o carterze ;)
Co takiego jeszcze w nim lubimy ??
hmmmmm ja lubie jego nos ma całkiem fajny
a mi jego spojrzenie które przez serial ewoluowało!
najpierw taki rozbrajająco niewine i słabe a terz takie przekonujące i pewne
co racja to racja
tak dokladnie tak !!! :P mi siem podba jego fryzura.. (ale ta wersja krutka) ;p;p noo nos tez ma symptyczny
a ajkby był łysy?
a ajkby był łysy?
no to bym siem zastanawiala... carter ez wlosow to juz nie to samo... ale i tak go kocham ;p;p wiesz wlosy zawsze odrosna... (no prawie zawsze:P)
powiedz to Greeneowi
green to inny przypadek ;p;p jemu juz co dow losow nic nie pomoze ;p
green bez wlosow byl wporzo
a z włosami(jeśli je miał)?
patrzcie tu powiedzm ze z wlosami :P
a tuz juz bez wlosów..
Green byl okej i z wlosami i bez nich.
z tego co wiem,to mamy gadać tu o Carterze a nie o Greenie...
no a więc Carter to jest spoko koleś,szkoda tylko,że będzie z Abby
ale z drugiej strony nie będzie z nią długo.
Podobał mi się w odcinku 'The Storm'
ale tam akcja była.
Carter jako jedyny wiedział co robić.
Yhhh nasz bohater
a ten odcinek "the sorm" to z jakiej seri był ?? i o czym bo nie kojarze ?
ja tez nie kojarze tego odcinka,ale chyba go ogladalam.
A Dzyndzel znowu z ta biedna Abby
W ogole Carter moim zdaniem w wiekszosci odcinkow byl wporzo.
Nie za bardzo mi sie podobalo jego zachowanie jak wyszlo,ze jest uzalezniony od lekow.
noo mi tez.. ja poprostu ne moglam mu wybaczyc ze byl taki slaby i siem uzaleznil
ale to tylko czlowiek jest...
kazdego moze to spotkac...
w sumie tak
i trzeba naszemu biednemu carterowi wybaczyc popelniony blad
ja tam mu juz dawno wybaczylam, nie potrafie siem na niegi dlugo gniewac ;p;p hlehlehele
ja potrafie,ale sie nie gniewam
no pewnie kto mógł tyle sie gniewac na naszego ulubienca
Zapewne wszystkie kobietki lubią Cartera za jego wygląda....
owszem jest przystojny i rolę ma też fajną,
ale ja tam wole np. Marka
może dlatego,że tak wiele osób szaleje za John'em...
nie lubie tego....
moze i za Markiem nie szaleją tylko była ogólna rozpacz jak zmarł i wtedy sie wszyscy ocknęli
no całkeim możliwe,
ale wiem,że nie będzie tak smo jak odejdzie Carter...
ja tam Go lubie,ale płakać nie bęe,
może gdyby umarł i byłoby podobnie jak z Markiem,
ale On po prostu odejdzie
i to do Kem - co mnie bardzo cieszy
kto to jest ta kem?
bo ja tylko do 8 serii wtajemiczona
no ta jego przyszła wielka miłość,
którą pozna w Kongo i Ona będzie mieć z nim dziecko,
tylko,że niestety dziecko umrze w łonie matki
wtedy Carter i Kem się rozejdą...
oj szkoda
no szkoda,szkoda,że umarło im dziecko
i szkoda,że odejdzie...
ale ciesze się,że do Kem a nie z Abby
juz daj spokój tej biednej abby
no dobra,dobra w końcu to temat o Carterze
a wracając do niego to
na samym począrku był zabawny,
a teraz się zorbił bardziej poważny
a wcześniej momenty z nim były zabawne... :mgreen:
tak sobie sciagnelam odcinek z 11 seri i tak jakby mu podbródek wyrósł...
Carter strasznie przytył....
ale i tak go cenie za jego dorobek (w serialu jako lekarza) do 8 serii na pewno
dalej zobaczymy jak sie emisja rozpocznie
no tylko nie wiem czy się doczekamy tych dalszych serii...
bądźmy dobrej myśli
moze pomysly zaczely im sie troche konczyc ... oby nie ...
późnij to ma być po prostu serial o studentach...
to już mi się nie podoba...
no niby szpital akademicki ale bez przesady
Ja to bym serial o Carterze chciał oglądać... Taki "Nash Bridgies' no tylko że "John Carter-lekarz medycyny" to jak ten serial o gościu który miał 14lat jak został doktorem
ale ja dziś zakręcony
Carter to taka "mameja"
już nie bardzo za nim przepadam,
może dlatego,że jest z Abby...
no nie wiem
ale od jakiegoś czasu działa mi na nerwyy...
mógłby się w końcu ustatkować z jakąś porządną babką
z taką Britney Spears... ahhhhhhh...
nie no bez przesadyyy...
pasuje do niego Susan...
zawsze to będe powtarzać bez względu na wszystko
eeeeeee nie... ona pasowała do Greene'a
no tak,ale ni było im pisane być razem
ale teraz to właśnie złączyłabym Cartera z Susan,
bo według mnie nie ma takiej drugiej,
z którą mógłby być
mi tam sie podoba zwiazek cartera z abby i nie moge zcirpiec ze bedzoe trwac tak krótko....a wlasnie z kim ona bedzie potem ??
Nie wiem ale on najbardziej pasuje do Abby...
dokladnie.. tylko i wylacznie do abby ;p
Ta ich miłość tak dojrzewała... To piękne i powino trwać już zawsze...
no ja nie wiem...
Carter nigdy niedojrzeje
poza tym to dopiero z Kem będzie chciał być
z nią będzie miał dziecki
i będzie chciał się żenić,
a że im nie wyjdzie - to normlane jak dla Cartera
no jak na razie to w ER tylko Carol i Rossowi wyszło, no i jeszcze może Bentonowi się ułożyło...
Markowi i Lizzy do czasu też się układało
tylko śmierć Marka ich rozdzieliła
a wydaje mi się,że gdyby żył
to byliby razem
ale nie są...
no masz racje nie są
mnie też to martwi...
Carter do Abby??? cIekawe w którym miejscu???
ja tez nie rouzmiem od której
a tak poza tym wtaj Agnes
oddaj lodówke, dopiero możesz pisać
jak to w którym miejscu? Oni byli dla siebie stworzeni...
no i widze ze tylko siostra mnie rozumie...
a stworzenie dla siebie to oni mogli być w poprzednim wcieleniu...
i wogole witam sie ze wszytskimi:)
witamy witamy
Carter i Abby...hmmm
i tyle na ten temat....
ojj taaak...tragiczne polaczenie... lodówka moja i nie oddam!
Jesli chodzi o Cartera to go uwielbiam o czym wiedzą wszyscy moi znajomi... A o czym nie wiedzą wszyscy to to ze nie znoszę Abby...
Nie lubię i juz.
oj fajna jest abby juz dajcie jej spokój
nie damy :P
a Greene jest łysy...
Lubię go, ponieważ:
* jest młody
* sympatyczny
* zabawny
* ma dobre serce
* ogólnie jest fajną osobą
nie wiem kto ale ktoś kiedyś napisał że widział Cartera w reklamie na MTV
otóż jest to reklama fundacji do walki z AIDS
a tu ta reklama
http://www.sun.com/one/video-60-mov-lo.html
Czy Carter bedzie z Abby Bo nie pamietam
Tez to srednio pamietama ale to bedzie chyba tak ze on bedzie na nia lecial, ale nic z tego nei wyjdzie do konca. taki maly flirt, chyba raz czy 2 sie pocaluja i tyle, ale nie pamietam...
[ Dodano: 27-12-2006, 15:02 ]