
Zlot forumowiczów 2006
Rap_fans
Co myślicie o zlocie forumowiczów?
Ja bardzo chciałbym was wszystkich poznać...
Przez te 2 lata się zżyłem już z wami.
Jakby zebrało się nas więcej, może uda zaprosić się aktorów?
Myślę, że najlepszym terminem będą wakacje...
Proponujcie miejsce.
Ja jestem za Warszawą.
Spróbujemy to tak dograć, żeby wszystkim pasowało...
I jeśli chcielibyśmy się spotkać z aktorami, to tylko to jest możliwe w Warszawie.
Najlepiej jeszcze w Kredensie.
Mam nadzieję, że uda nam się spotkać.
Pozdrawiam
Ja myślę, że nie byłoby z tym problemu
Z mojej strony przynajmniej .
Oby tylko nie było to podczas mojego wyjazdu, ale tak to jestem baaaardzo na tak .
A jakby udało nam się jeszvcze z aktorami....
Tylko czekałam, aż ktoś w końcu zaproponuje taki zlot
Mnie pytać nie trzeba. Jestem oczywiście za.
No więc mamy jeszcze dużo czasu, ale wstępnie trzeba coś zaplanować.
Każdy napisze kiedy mu pasuje i wybierzemy opcjonalnie najlepszy termin...
A ja pogadam z aktorami.
Coraz lepiej...
Cieszę się, że jesteście za!
super pomysł no i Warszawa to najwłaściwsze miejsce, bo wtedy odwiedzimy wszystkie miejsca związane z serialem i poznamy naszych bohaterów no i jeśli w wakacje to ja proszę w lipcu albo w 2 połowie sierpnia bo przez pierwsze 2 tygodnie mnie nie będzie.
Oczywiście, zwiedzanie wchodzi w plan zlotu...
A co myślicie o zlocie w Kredensie? Tam jest tak nastrojowo na takie spotkanie...
A ja proponuję inaczej: najpierw pogadajcie ze swoimi rodzicami i zapytajcie,czy Was do Wawki puszczą (przynajmniej osoby,które nie są pewne w 100% czy mogą). A potem będziemy sobie planować.
Ja mogę w 100%.
Poszłam się właśnie pożalić mamie, że chcecie się w Warszawie spotkać, a ja nie mam szans, żeby tam być. Moja mama się na mnie dziwnie spojrzała i stwierdziła: "A czemu nie? Można to przemyśleć i sobie wycieczkę zrobimy". Ja z moją rodzinką nigdy nie dojdę do ładu.
Wszystko jest na razie w sferze dalekich planów, ale "nadzieja umiera ostatnia", więc jakieś tam perspektywy mojego pojawienia się na zlocie są.
Kama, pozdrów mamę
Moi się zgodzą, nawet może tatuś mnie tam przetransportuje
Kredens miejsce świetne !!
Tak sobie pomyślałam, że dobrze by było na początku wakacji, zaraz po zakończeniu roku, bo wtedy pewnie wszyscy jeszcze są w domu, no i z aktorami byłoby łatwiej . Albo końcówka, tzn, końcówka dla uczniów, czyli pod koniec sierpnia.
Ale jak chcecie. Ja jeszcze nie wiem, kiedy jadę nad morze, ale raczej lipiec, w sierpniu mam wizytę gości z Włoch i chrzciny .
Jeśli chodzi o mnie, to mnie na bank do Wawy nie puszczą samej...
Miejsce, jak dla mnie strasznie odległe... nie wiem jeszcze, co zrobię z tym fantem, ale bez walki nie odpuszcze Bo tak jak Kama pisze: "nadzieja umiera ostatnia"
Kama, musisz nas zapoznać z Twoją mamą.
Tak, końcówka czerwca myślę, że najlepsza...?
Żeby wszystko było jasne, moi rodzice nie byliby na zlocie Po prostu mnie też by do Wawy samej nie puścili (biorąc pod uwagę moje różne "talenty", to im się nawet nie dziwię). Zajęli by się podczas zlotu pewnie jakimś zwiedzaniem albo prędzej kawą w jakimś miłym miejscu. Nie lubią SŻ, wyobrażacie sobie?
Po prostu mnie też by do Wawy samej nie puścili
Ale chodzi o transport? Że jechałabyś sama pociągiem?
Bo jeżeli tak,to moglibyśmy to jakoś zorganizować. Mój pociąg jedzie przez Zawiercie i DG,więc możnaby pojechać razem.
Bartuś świetny pomysł Ja też chętnie wszystkich poznam. Narazie nie mam żadnych konkretnych wakacyjnych planów, więc podobnie jak Polly mnie nie trzeba pytać . Kredens to też super pomysł, tylko że tam jest dość mało miejsca jak na większe zgrupowanie . Po różnych miejscach SŻ to Bartuś bez problemu wszystkich oprowadzi - z pominięciem pamiętnych ogródków działkowych .
A to jest taki szybki pociąg? Bo moja mama mówiła coś o takim, który jedzie jakieś 2 godziny i chce nim jechać. Mojemu tacie się nie chce prowadzic auta
Moi rodzice się nie dadzą skreślić w listy wycieczkowej, bo stwierdzili, że chcą sobie stolicę "odświeżyć". Poza tym, może zostaniemy tam dwa dni
Polly, pewnie i tak w jednym pociągu wylądujemy. Z Bartkiem na dodatek nie?
Oj, to widzę, że będzie cały wesoły pociąg - podobnie jak na naszych koncertowych wyjazdach . Kama, musisz przyjechać, to nie podlega dyskusji .
Kamuś,to jest zwyczajny pociąg pospieszny,który wyjeżdża o świcie ode mnie i tłucze się jakieś 5-6 godzin do stolicy.
Ekspresami czy InterCity ja raczej nie pojadę,bo wolę zainwestować w noclegi i zostać w Wawce parę dni.
jak będzie Monika Bolly(Anita) lub Magdalena Smalara (Kinga) to się skuszę zrezygnuje jakiś z planowych wakacyjnych
w innym wypadku ja raczej nie pojade ,bo znająć życie z aktorów będzie sama Beata Kawka
Szkoda, że chcesz się tam pofatygować ewentualnie tylko ze względu na aktorów , bo my dla odmiany chcemy też poznać siebie nawzajem.
no właśnie tkk, tak się dziwnie złożyło
a co do pozwolenia to ja na razie wolę sie nie pytać bo mi sie kara skończyła 3 dni temu, to jeszcze napięta sytuacja, ale znając moich rodziców to się ucieszą, żę mnie nie będzie, kiedyś jak jechałam z klasa na wakacjach do Wawy to powiedzieli: "jedź i wracaj jak najpóźniej" nie ma to jak oparcie w rodzinie
tkk,to ma być przede wszystkim zlot forumowiczów
Kwestia pojawienia się na nim aktorów jest pomysłem bardzo odległym i wg mnie mało realnym. Więc radzę się na to nie nastawiać.
A wyobrażacie sobie,jak rodzinnie będziemy mieli na forum po tym,jak wszyscy poznamy się w realu?
Daguś,za co kara była?
po takim spotkaniu "wszystko o nas- prywatne gadanie" rozkwitnie jak nigdy
po prostu wywiadówka była i mama poszła no i dowiedziała się o 60 nieusprawiedliwionych godzinach i -115 pkt, a jak mówię, że nauczyciele się zmówili to mi nie wierzą
Też nie bardzo wierzę w możliwość spotkania z aktorami. Ja chcę poznać Was. Ale mam cały czas wrażenie, że już Was znam
Wiecie, że nigdy nie byłam w Warszawie? A poza tym, mam kiepską orientację w terenie i ciągle się gubię, więc trzeba mnie pilnować. Brzmi nieźle, nie?
co do orientacji w terenie to ja się po prawie roku potrafię w szkole zgubić także będziemy się razem pilnowac to na pewno nie zabłądzimy
Polly, pewnie i tak w jednym pociągu wylądujemy. Z Bartkiem na dodatek nie?
Po wstepnej rozmowie z moimi rodzicami, nie jest tak kategorycznie, jak myślałam, że będzie
Tylko to "sama" im nie pasuje Mnie zresztą też nie bardzo Bo o orientacji w terenie mało wiem Podobnie jak niektórzy
Tak więc, może w tym pociągu przejeźdzającym przez DG i Zawiercie znalazło się też miejsce dla mnie?
Początek lipca, to chyba też niezły termin...
Ech, oby sie udało
Kamuś, nie dość, że się gubisz, to jeszcze ciągle Ci się adidaski rozwiązują . Ale wiesz, pod opieką Polly w pociągu, to byłoby coś .
Poza tym, wiesz, ja nawet nie wyobrażam sobie, że mogłoby Cię tam nie być . I też się sama dziwię, bo tak naprawdę to ja Was nigdy nie spotkałam... .
A co do aktorów, byliby miłym dodatkiem, ale przecież to o Was chodzi .
Yvonne, oczywiście!
Pojedziemy tym samym pociągiem z Polly, Kamą więc się Tobą zaopiekujemy!
Nie ma sprawy.
Będzie jeszcze weselej.
A! I bądźcie nastawieni, że pokażemy wam z Jane dom serialowy Chrusta!
U mnie w domu coraz lepsze pomysly są
Najnowszy: "No to jedź z nimi tym pociągiem, a my dojedziemy pośpiesznym. Nie będziemy ci obstawy robić w drodze".
Wyglada na to, że jadę z Wami.
U mnie w domu coraz lepsze pomysly są
Najnowszy: "No to jedź z nimi tym pociągiem, a my dojedziemy pośpiesznym. Nie będziemy ci obstawy robić w drodze".
Wyglada na to, że jadę z Wami.
Kamo...
A ja już miałem gratulować Ci wrodzonego optymizmu...
Jestem ZA!!!
Ale wchodzi w grę tylko lipiec, albo sam poczatek, albo sam koniec sierpnia...
Warszawa to najlepsze rozwiązanie z możliwych, zaproszenie aktorów, to też genialny pomysł, trudny do realizacji, ale kto wie...
Mnie rodzice puszczą bez problemu, ja już dwa razy jechałam samiutka do stolicy, więc mam wprawę...
Tak wiec już czekam na jakąś decyzję w sprawie terminu
Spotkanie z wami to byłoby coś wspaniałego...
PS Kama, ty chyma już masz 18 lat...
PS Kama, ty chyma już masz 18 lat...
Kama to Zuzia, o której kiedyś mówiła Laura
Bardzo jesteście dowcipni Nie noszę różowych sukienek.
A tak poważnie, to skończenie osiemnastu lat niczego tak naprawdę w życiu nie zmienia. Skończycie - zobaczycie.
Maga, masz do Wawy jednak trochę bliżej niż ja. I już byłaś tam parę razy, więc można uznać, że puszczenie Cię samej nie jest jakimś wielkim ryzykiem.
Natomiast w moim przypadku pozwolenie mi na cokolwiek jest ryzykiem
Zresztą, moi rodzice się już na tę wycieczkę nastawili. Poza tym będą tam tylko na wypadek, jakby byli potrzebni, a nie po to, żeby mnie pilnować na każdym kroku.
Kapitalny pomysł!!! Jestem jak najbardziej za, z terminów które mi nie będą odpowiadały to pewnie tylko druga połowa sierpnia, początek września, ale to drugie ze zrozumiałych względów odpada. Początek wakacji - rewelacja. Na szczęście u mnie z rodziną nie ma problemów - po pierwsze dorosły, po drugie nie będę musiał dojeżdżać pociągiem (a szkoda) Jestem na tak.
Co do spotkania z aktorami to znając życie nikogo nie będzie, w dodatku w wakacje (aktor tyż człowiek i tyż wyjeżdża na urlop). Ale nie o to przecież chodzi...
Tak jest lipiec albo koniec czerwca jestem za. I to jest dobry pomysl kazdy cche poznac kazdego kto siedzi po drugiej stronie
Jestem Za
pasuje mi lipiec tylko czy puszczą mnie samą - najwyżej coś wykonbinuje (Ktoś może jest z Poznania bo mieszkam ok 40km od P-nia ) W Wa-wie jeszcze nie byłam ale i tak miałam zamiar kiedyś jechać więc taki zlot to dobry pomysł
No ja też mam ten problem czy mnie puszcza samą jak ktoś jest ze slaska to do mnie na gadu:P:P:P 5641634
Im więcej tym lepiej
kto chce niech pisze: madziula987@wp.pl lub na PW
(Ktoś mógłby zrobić jakiś wstępny kosztorys - ja już kombinuję jak uzbierać troszke kasy - ale coś ciężko )
Ja jestem jak najbardziej ZA!!!!
Byłoby wspaniale spotkać się, ale boję się czy rodzice mnie puszczą
No i zależy kiedy to by było
z tego co przeczytalam to chyba nikt z was oprocz mnie nie jest w wawie na stale? ja jestem na studiach wiec bede tu do mniej wiecej 10 lipca, ale koniec czerwca poczatek lipca to dla mnie egzaminy na uczelni...
ale z powodu jednej osoby nie ma sensu planu zmieniac. a kto bylby juz wstepnie? ktos zrobi liste? i chociaz mniej wiecej wiek podajcie bo nie chce byc najstarsza.
Ilonka z forumowiczów ja (i nie tylko) jestem z Warszawy. Wiek nie ma znaczenia. Nie ma nic złego w byciu najstarszym/najmłodszym . A Ty ile masz lat?
ja mam prawie 15 lat, kończę 15 sierpnia, ale wtedy jestem na obozie Beszczadach
jeśli to się do czegos przyda to ja mam 16,5 będe miała urodzinki w październiku
Mój nick mówi wszystko, ale do tego czasu się zmieni na 19
Ja mam 24
Ja mieszkam w Szczecienie ale jakby to powiedziec jestem wolny jak ptak,czyli starzy mnie wypuszcza bo juz nie raz jechalem na takie cos
No ja mam 15 skonczone:P ale myle ze starzy mnie puszcza
Ja mam 16
No ja mam 15 skonczone:P ale myle ze starzy mnie puszcza
to ja jestem emeryt juz 19
Ja mam 18
Ale wracajmy do tematu, a nie!
Ja we wrześniu będę miała 18
Wracajac do tematu (jak prosił B@r ) to mógłby ktoś kto mieszka w Wa-Wie zorientować się w jakich cenach są noclegi itp bo już zaczynam zbierać kasę a nie wiem ile
u mnie z noclegiem nie ma problemu, mam rodzinkę...
jakby trzeba bylo, to jedną osobę bym mogła przygarnąć...
Kurcze, czuję się taka młoda przy was
ja mam 21 wiec tylko jane jest ode mnie starsza. a co do noclegow to niestety ja z chlopakiem wynajmujemy pokoj wiec trudno byloby kogos przygarnac ale noclegi nie powinny byc problemem w wawie.
np.: http://warszawa-noclegi.pl/oferty?v=7
ale raczej kazdy z was potrafi korzystac z netu, co nie?
18 i 2/3
Madziula - mogę popytać jakby co, ale to tak naprawdę zależy... Wiadomo, że do Mariotu nikogo nie będę odsyłał, ale ceny noclegowni zdaje się generalnie niskie nie są w stolicy. To tak z bardzo ogólnych, obiegowych i niesprawdzonych opinii
Najlepiej popatrzec po akademikach np SGGW lub Politechniki. Może nawet w necie są informacje o tym
Ceny noclegów w Wawie są bardzo różne,w zależności od położenia i od terminu. Ja zwykle jak jeżdżę,śpię gdzieś w centrum,więc raczej nie posłużę Wam za informator,bo rozeznanie mam jedynie w paru miejscach. Ale w necie pełno jest stron hoteli,w różnej odległości i w różnym standardzie. Zresztą,gdybyśmy nocowali razem,to na pewno wyszłoby znacznie taniej niż osobno. No,chyba że większość ma w Wawie jakąś rodzinę,u której ewentualnie zamierza nocować?
Madziula, jak coś ja mówiłam, że mogę jedną osobę przygarnąć. Jeśli chcesz, to nie ma problemu
Madziula, jak coś ja mówiłam, że mogę jedną osobę przygarnąć. Jeśli chcesz, to nie ma problemu
bardzo bym chciała Dzięki
Ja mam najgorzej. Niedość, że najmłodsza, to rodzice nie puszczą mnie samej. Nie mam z kim jechać, ani za co.
moi rodzice przechodza chyba bunt starczy to ja narazie nawet się nie odzywam w sprawie wyjazdu ale gdyby ktoś miał jakies wolne miejsce to ja się zapisuje
Kochani !!! Bardzo bym chciała spotkać się z Wami wszystkimi i mam wielką nadzieję że to się uda. Proszę jednak powiedzcie w jakim terminie miałby się odbyć zlot ???
najlepiej w wakacje,w tym roku mam najdluzsze bo 4 letnie
Aśka, trudno chyba jakoś bardzo konkretnie podac termin, ale chyba była mowa o końcu czerwca lub początku lipca. Mnie taki termin odpowiada jak najbardziej, byle przed 11 lipca - wyniki matur i wielka gonitwa po uczelniach.
wlasnie 11 lipca dostaje egzamin dojrzalosci wiec lepiej albo w sierpniu labo pod koniec czerwca
lepiej albo w sierpniu labo pod koniec czerwca
Lepiej pod koniec czerwca, bo to już niedługo. A im wcześniej, tym lepiej
A poza tym nie wiem, czy w sierpniu gdzieś nie wyjadę.
Koniec czerwca i początek lipca to dobry termin
Mam nadzieję że to wypali
ale to jeszcze trzeba bedzie dokladniej zgrac:)
Koniec czerwca i początek lipca to dobry termin
Mam nadzieję że to wypali
ten termin mi pasuje
Też mam nadzieje, że wypali co ja mówię...nadzieję...ja mam pewność TO musi wypalić
Ja też mam pewność
A termin... - aby nie sierpień!!!
Ale koniec czerwca/początek lipca to chyba najgenialniejszy pomysł
Myślę,że już powoli powinniśmy zacząć myśleć o jakimś konkretnym terminie. Koniec czerwca/początek lipca nic nikomu nie mówi. A jeżeli chcemy aktorów,to Bartek już teraz powinien porozmawiać z Panią Beatą i ewentualnie to my powinniśmy się dostosować do Ich terminów,a nie Oni do nas. A jeżeli nie chcemy aktorów,to ja mam pewną sugestię (tylko nie krzyczeć ). Może zrezygnujemy z Warszawy (która bądź co bądź,jest jednak droga i pewnie nie wszyscy dostaną od rodziców na to kasę) i wynajmiemy sobie na parę dni jakieś kwatery w Wiśle,Krynicy czy gdziekolwiek i spędzimy razem kilka fajnych dni...? Bo przecież nie chodzi o to gdzie,tylko z kim...
I proszę nie krzyczeć , to jest luźna sugestia,do dyskusji...
Chociaż w góry mam bliżej, to jestem jednak za Warszawą, bo:
a) nigdy nie byłam
b) moi rodzice się już na wycieczkę napalili
c) jakby nie było, jest w miarę w centrum kraju, wiec są równe szanse dojazdu
Ale to mówię bardzo spokojnie. Nie krzyczę
Góry czy morze,to bez różnicy. Pytanie brzmi: czy wszyscy dostaną kasę na Warszawę? I ile tam chcecie zostać? Bo jeżeli ten zlot ma trwać 2-3 godziny i powrót tego samego dnia,to ja tego w ogóle nie widzę.
Ja chyba zostanę w Wawie góra 2 dni. Ale nie sądzę, żeby większości foumowiczów (niepełnoletniej) rodzice pozwolili wyjechać na dłużej niezależenie od miejsca. Mylę się?
Polly, kochana moja
POmysł jakby nie patrzeć dobry, ale weź pod uwagę, że np. ja nie mam nawet co mówić Rodzicom o jakimś wspólnym wyjeździe z Wami... gdzieś w góry czy nad morze. Wawa to co innego, mamusia sobie pójdzie do psiapsiółeczki, my sobie spędzimy razem czas... może być cały dzień, a może być kilka no i właśnie może p. Beata się zgodzi.
Ja nie krzyczę, tylko po prostu wiem, że poza Wawą spotkanie moje z Wami jest nierealne ...
Ja nie krzyczę, tylko po prostu wiem, że poza Wawą spotkanie moje z Wami jest nierealne ...
Mam taką samą sytuację...
Tak więc Bartek, może gadać z panią Beatą
Dobra,nic nie mówiłam.
Skoro nie ma problemu,to nie ma problemu. Tym lepiej.
Naavy,będziesz na zlocie?
Ja będę forsował Mazury albo Lubelszczyznę w każdym razie ścianę wschodnią
A tak szczerze - nie chce wyjść na orędownika swoich interesów, bo warszawiak i miałbym 10 minut drogi na zjazd... Wydaje mi się, że w góry rodzice niemal nikogo nie puszczą, może ci pełnoletni się tam wybiorą. A poza tym co fakt to fakt - wydaje mi się, że rodzice chętniej puszczą ludzi do Warszawy.
Ewentualnie dostosowałbym się i ruszył w góry, ale fakty są takie - będzie tam mniej osób.
Ja byłabym za Wisłą, w każdym razie za górami.
Mam nadzieję, że mogłabym zostać na parę dni, musiałabym ustalić z rodzicami...
My się chętnie wybierzemy, no może nie cała 15 ale większość,wolimy drugą połowę lipca , ale się dostosujemy. Brawo za pomysł,zwłaszcza gdyby udało się zaprosić aktorów.
zeby to bylo jakos przed 10 lipca bo potem wyjeżdżam i mnie nie bedzie
A może osoby niepełnoletnie jednak pogadają jeszcze z rodzicami? I pojechalibyśmy gdzieś na kilka dni? Ja wiem,że to jest takie gadanie z mojej strony i łatwo się mówi... Ale może warto chociaż spróbować ich przekonać?
Ankaa,a Ty rozmawiałaś ze swoimi rodzicami?
no jeszcze nie, ale ja juz jestem pelnoletnia no to moze nie bedzie tak źle
U mnie jest tylko jedna osoba ktora moze mi na to nie pozwolic i nie sa to rodzice
Na pewno najpierw musimy ustalić gdzie ostatecznie jedziemy. Potem kiedy a następnie osoby niepełnoletnie pytają się rodziców czy mogą jechać, względnie osoby pełnoletnie robią to samo. Potem dalsza organizacja - zamówienie miejscówek, błagalne prośby do ewentualnych aktorów by się pojawili itd. To chyba najlogiczniejsza forma organizacji organizacji (powtórzenie nieprzypadkowe).
Fanimarysi - wiem, że to nie na temat, ale was jest 15 ??
Ja jestem za Warszawą
1) Nigdy tam nie byłam
2) Umówiłam się z Magą, że śpię u niej (a na nocleg płatny mnie nie stać nawet mam problemy czy uzbieram kasę na dojazd ale jakoś sobie poradzę )
Termin napewno po zakończeniu roku szkolnego (23.06) i najlepiej początek lipca (jak będzie po 11.07 to się nie obrażę-mam imieninki - przypływ gotówki a jak nie to wyprawię wcześniej )
Madziula,rozmawiałaś nt. zlotu z rodzicami?
Proponuję wybrać jakiś termin - między 26.06 a 9.07. Wszystkim chyba pasuje przełom czerwca/lipca. I lepiej zrobić to już teraz,żeby osoby,które są w trakcie rozmów,miały trochę czasu na ustalenie szczegółów ze swoimi rodzicami.
Wszyscy chcecie jechać na jeden dzień? Czy na dłużej? Czy jak?
Organizację mamy wspaniałą. Ciekawe,czy gdziekolwiek pojedziemy.
"A nie można by gdzieś bliżej?" moi rodzice wziąż tak pytają
Ja im mówię, że dla mnie bliżej dla innych oznacza dalej, a oni swoje...
Nie wiem, co z tego wyniknie, dlatego Wy ustalajcie, a ja jakby co ( ) się dostosuję
no niestety to jest jednak ładny kawalek drogi, no oczywiscie nie dla wszystkich
Madziula,rozmawiałaś nt. zlotu z rodzicami?
Nie.... znam ich...nie zgodziliby się ... ale pojadę (teoretycznie będę u przyjaciółki w innym mieście-koło mojego )
Polly termin pasuje...to będzie tak jakoś w środku tygodnia czy wolicie weekend? - ja środek tyg
Ja mogę jechać na tę wycieczkę między 24.06. (rodzice zaczynają wakacje, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało ), a 10.07. (dostaję wyniki matur 11.07. i wtedy mogę sobie pozwolić już tylko na wycieczki po uczelnianych wydziałach).
Na razie mam obiecany jeden dzień, drugi jest do rozważenia. Myślę, że da się zrobić.
Poza tym się dopasuje. Środek tygodnia byłby o tyle lepszy, że wszystko będzie otwarte
Polly, trochę wiary!
"A nie można by gdzieś bliżej?" moi rodzice wziąż tak pytają
Ja też jestem za czymś bliżej... Jeżeli wszyscy zostają tylko jeden dzień,to osobom ze Śląska nie opłaca się tłuc pół dnia pociągiem,żeby pobyć tam parę godzin... No,ale tak jak Yvonne,ewentualnie ( ) się dostosuję.
Kama,Twoi rodzice są nauczycielami?
Ale jak zrobimy bliżej, to reszta się będzie parę godzin tłuc. O ile dobrze pamiętam, to np. Angelus jest ze Szczecina. Warszawa jest w miarę sprawiedliwym wyborem. W miarę, bo środkiem geometrycznym naszej drogiej Ojczyzny jest jakiś Piątek koło Łodzi podobno
Polly, zgadza się. Zdarza się najlepszym
szczerze mowiac tez bym wolala cos blizej no ale coz nie da sie wszystkim dogodzic bo kazdy z nas jest z innej miejscowosci
Zapomniałam,że Angelus jest ze Szczecina.
Ankaa,a skąd Ty jesteś?
Kamuś,a czego uczą?
z Wielunia- woj. łódzkie
Zapomniałam,że Angelus jest ze Szczecina.
Ankaa,a skąd Ty jesteś?
Kamuś,a czego uczą?
tak jestem ze Szczecina,ale dla mnie moge jechac po calej polsce byle tam pociag ze Szczecina dojezdzal,Warszawa najlepiej mysle centrum Polski,kazdy dojedzie
Czyli ostatecznie wszyscy są za Warszawą,tak?
Hm. To teraz termin...
Moja propozycja: 27-28.06. Albo 4-5.07.
Środek tygodnia. Jeżeli ktoś będzie chciał zostać dłużej,to zostanie. Jeżeli będzie chciał pojechać wcześniej,to pojedzie. Co Wy na to?
Jeśli komuś nie pasuje,to piszcie.
Ja mysle tak 20-24 czerwiec
termin mi pasuje, ale rodzice nie chca mnie za badzo puscic, chyba ze ich namowie na wyjazd do Warszawy
Ja moich namówiłam na wyjazd bez większych problemów. Obgadam z nimi proponowane przez Polly terminy i dam znać.
Mama - polski, tata - technika i informatyka. Fajny mix
Mnie nigdzie indziej niż Wawa nie puszączą...
Termin: aby po zakończeniu roku szkolnego i aby nie w sierpniu...
I tak pewnie zostanę w Wawie dłużej...
Tylko ustalmy już teraz termin, bo ja bym chciała jakos się dogadywać z rodzinką z Wawy...
Z moją własną nie będzie problemu, bo kilka takich eskapad mam za sobą
Kama, fajnie masz
Ja mysle tak 20-24 czerwiec
Angelus,to na pewno odpada,bo część osób dopiero 23.06 ma zakończenie roku.
Maga,napisz konkretnie,który termin bardziej Ci odpowiada... czerwiec,czy lipiec?
mi to wszystko jedno, ale tak naprawde to nie wiem czy moja rodzinka z Wawki gdzieś nie wyjeżdżaw którymś z tych teminów...
PO 23 mogę być
Byle tylko nie 1 lipiec, wyniki rekrutacji i te sparwy...
Gadałam z mamą. Ma mocno zawalony czewiec mimo wakacji, więc mnie pasuje chyba tylko drugi proponowany przez Polly termin: 4-5.07. Ale nie jestem pewna, czy wywalczę dwa dni. W każdym razie na jeden dzień będę na pewno.
Ja jestem za terminem 4-5 lipiec, bo wcześniej czeka mnie rekrutacja i mogę się niezgrać z moimi rodzicami, którzy również są nauczycielami.
oba terminy Polly mi pasują
Termin taki jaki Maga napisze (zgodziła się mnie przenocować więc się dostosuje )
Wolę termin 4-5.
moi rodzice ostatnio wymyślili że na cały lipiec wyślą mnie gdzieś do Niemiec do cioci :/ i coś czuję że z mojego wyjazdu do Wawy nic nie wyjdzie
Wolę termin 4-5.
To mi nawet pasi
Mnie pasują obie daty, bo dopiero 7 lipca wyjeżdżam do miejscowości Narol na koncert A.M.Jopek, więc proponowane terminy mi odpowiadają .
ja się będę w tym tygodniu kontaktować z wujkiem na temat tego czy gdzieś wyjeżdżają w którymś z terminów...
Mam propozycję... może zrobimy tu liste kto jedzie, a kto nie, żeby było wszystko jasne...
Koniec czerwca u nas odpada-mamy egzaminy , ale lipiec to już lepsza wersja. Cieszymy się że jednak Warszawa , mamy tam metę w akademiku u kumpli. No i większa szansa na spotkanie z aktorami.
Jakby była ta lista tworzona to się zapisuję. Z zaznaczeniem, że nie jadę, ale idę podobnie jak Jane. Co do terminu... ten początek lipca chyba jednak lepszy, myślę że nie tylko dla mnie ale dla większości z nas.
Ja też się zapisuję. Strasznie chcę Was wszystkich poznać .
Z zaznaczeniem, że nie jadę, ale idę podobnie jak Jane.
Istotnie, daleko nie mamy
No, czyli trzy osoby już są...
1. Jusuf
2. Jane
3. Sloneczna Maga
...
Dopisywać się!!!
No, czyli trzy osoby już są...
1. Jusuf
2. Jane
3. Sloneczna Maga
...
Dopisywać się!!!
No wiesz co Jak mogłaś zapomnieć o mnie
Zapiszcie mnie. Jak się jakiś kataklizm nie trafi, to będę.
a u mnie lipiec odpada to pewnie nie jade
mnie raczej tez nie bedzie
Ja będę!
Na 100% dopiszcie z fanów: Krzyśka,Karolinę, Michała, Gośkę i Maćka
Reszta jeszcze się nie zdecydowała. Oczywiście jeżeli w lipcu.
Oficjalny termin 4-5 lipca.
Zlot będzie trwał dwa dni.
Miejsce spotkania: Cafe Kredens
a u mnie lipiec odpada to pewnie nie jade
Daga, to powiedz rodzicom, ze pojedziesz siódmego do ciotki... prawie jak początek, a w dodatku liczba szczęśliwa
ja miałam jechać jeszcze w czerwcu ale powiedziałam, że mam zamiar świętować Pumby urodziny i jade 3 a jak będe tak terminy co chwile zmieniac to jeszcze ciocia pomyśli, że jej nie lbuie nigdy jej na oczy nie widziałam to pewnie z tego nic, ale mam nadzieje, że za rok, albo w najbliższym czasie też będzie taki zjazd to wtedy jade na 100%
Ja się dopisuję do listy.
Mam nadzieję że dojadę
Kochani zamieszczam Wam link do akademika SGGW, od pierwszego lipca mają pokoje o połowę taniej. Nie wiem jak w innych akademikach, ale patrząc po cenach normalnych hoteli, to cena tego jest ostatecznie chyba znośna.
Ten akademik jest bardzo blisko mnie i ma dobry dojazd do centrum - około 20-25 minut.
http://www.sggw.waw.pl/~ad_ikar/index_pl.html
W samym centrum jest np hostel Oki doki, ale ceny już są większe
http://www.okidoki.pl/page.php?pageId=5
Moja koleżanka popytała się jeszcze w akademiku SGH "Grosik" o ceny i narazie tyle wiadomo:
Będzie można w nim nocować, ale ceny nie są na razie ustalone. Będzie coś wiadomo po 19 czerwca. W ubiegłym roku osoby spoza SGH płaciły 40 zł za pierwszą noc i 14 zł za kolejne.
Więc kto będzie na zlocie na 100%?
Osoby które nie mogą być, niech się nie wpisują żeby nie było bałaganu.
Termin znacie... 4-5.07.
Ja będę Barteczku
Ja będę Barteczku
Cudnie Joasiu
Szykuję dla Ciebie już małą niespodziankę.
Barteczku, jesteś bardzo kochany
Barteczku, jesteś bardzo kochany
Ty bardziej...
A nie, bo Ty . I kropka.
Nasza piątka , jak pisaliśmy wcześniej , będzie na 100%. Termin 4-5 lipiec miejsce " Kredens"-potwierdzamy! Krzysiek, Karolina,Gośka,Michał i Maciej. Już się nie możemy doczekać kiedy Was wszystkich poznamy osobiście.
Ja i Słoneczna Maga będziemy na 100%
Jestem pesymistką i nie używam raczej określeń "na 100%", bo wszystkiego nie przewidzę. Ale mogę powiedzieć, że 4.07. będę na 99%. A o drugim dniu się jeszcze nie wypowiem, dopiero, jak wszystko ustalę i zaklepię. Czy wystarczy na razie taka deklaracja?
Mi twoja deklaracja wystarczy:D
Kataklizmów niesposób przewidzieć
Wszyscy trafią do Kredesu? To ma być Cafe Kredens na ul. Przemysłowej blisko radiowej "trójki".
Może Jane wam powie jak tam dokładnie dotrzeć... Albo Jusuf, bo to w końcu ich miasto.
My ,trafimy byliśmy tam raz . B@r, czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy odnośnie aktorów? Czy ktoś będzie i jeżeli tak to kto?
Wszyscy trafią do Kredesu? To ma być Cafe Kredens na ul. Przemysłowej blisko radiowej "trójki".
Może Jane wam powie jak tam dokładnie dotrzeć... Albo Jusuf, bo to w końcu ich miasto.
jezu wystarczy zapisac adres no i taxi wziasc
Ja przepraszam,że Wam trochę zamieszania narobiłam.
Ale wypisuję się z listy.
Ale wypisuję się z listy.
SŁUCHAM??!!
Na razie lista jest w takim razie następująca:
Ja
Jane
Fani Marysi(Krzysiek, Karolina,Gośka,Michał i Maciej)
madziula987
Słoneczna Maga
Kama18
Jusuf
A co z Jusufem? Jusuf chyba też bo się deklarował, tylko, że go ostatnio nie ma na forum. No, ale zakładam, że Jusuf też będzie.
Ktoś jeszcze z Nas?
Aha, odnośnie aktorów na razie zaprosiłem Asię Węgrzynowską i czekam na odpowiedź.
SŁUCHAM??!!
To takie dziwne?
Nie chcę Wam robić tutaj zamętu,więc dopóki nie będę pewna przynajmniej w 90%,czy jadę,wolę się wypisać z listy.
Ile osób zostaje na dwa dni?
Polly, nie żartuj! Ty musisz być. Wy z B@rem jesteście motorem tego forum. Postaraj się plissss
Polly, nie żartuj! Ty musisz być. Wy z B@rem jesteście motorem tego forum. Postaraj się plissss
Dziękujemy za komplement!
Trwają właśnie długie debaty, ale ja zrobię wszystko, żeby moja druga połówka dotarła na zlot. Wszystko idzie w dobrym kierunku...
Zresztą gwiazdy sprzyjają!
Tylko Polly wiesz co gwiazdy mówią o blondynach?
P.S. Na pewno na zlocie pojawi się ekipa SŻ. Konkretnie kto to będzie jest jeszcze niespodzianką.
Będzie ekipa,B@r jesteś wielki,że to załatwiłeś. Będziemy odliczać dni...od zaraz
Polly, Słońce nasze, Ciebie nie może zabraknąć Zlot bez Ciebie jest absolutnie jak niebyły . Musisz być o ile nie zdarzy się jakiś wspomniany wyżej nieprzedwidziany kataklizm.
Mam mało czasu na aktywność internetowo-rekreacyjną w ostatnim czasie, ale na zlocie będę na 100 procent
Tak najogólniej jak można to jest blisko Towaru i Legii jak ktoś kiedyś był w Warszawie to może wiedzieć o czym mówię.
Dobra, jestem dziwna.
Jestem na Mokotowie, powiedzmy, że przy stacji metra. Co mam robić?
Barteczku,zapisz mnie na listę.
Barteczku,zapisz mnie na listę.
O, dziękuję, że też tak do mnie mówisz....
Ha, mówiłem, że Żona pojedzie...
Uaktualniona lista(Żona jest na pierwszej pozycji! )
Polly
Ja
Jane
Fani Marysi(Krzysiek, Karolina,Gośka,Michał i Maciej)
madziula987
Słoneczna Maga
Kama18
Jusuf
Powiem inaczej... Jak wysiądziesz na stacji metro "Ratusz" to dojedziesz pod Torwar autobusem 171, na pewno też można dojechać spod PKiN (na ulicy Świętokrzyskiej, więc przy stacji "metro Świętokrzyska") autobusem 155. To moje rejony, więc tu się orientuję. Wysiada się na którymś z przystanków na ulicy Rozbrat i dochodzi do ulicy Przemysłowej znajdującej się kilkanaście metrów od Łazienkowskiej... Nie mam akurat planu, więc mówię z pamięci. Jak będę jechał jednym albo drugim to sprawdzę gdzie trzeba wysiąść od biedy wymyślę coś mądrzejszego.
Fajnie sobie macie hehe
Ha, mówiłem, że Żona pojedzie...
Nie mogłam sobie tego odmówić.
W końcu z kimś musisz zrealizować wszystkie ( ) plany,prawda?
Yvonne? Klauduś? A co z Wami?
Madziula,a Ty może lepiej porozmawiaj z rodzicami,żeby byli świadomi,gdzie jesteś...
Madziula,a Ty może lepiej porozmawiaj z rodzicami,żeby byli świadomi,gdzie jesteś... aha...a wy wtedy będziecie świadomi, że jestem w domu i że mnie nie będzie
Madziula, Polly ma rację... Jeśli dobrze rozumiem sytuację to lepiej faktycznie porozmawiaj z rodzicami... Przecież i tak takie rzeczy się nie udają i dopiero wtedy powstają monstrualne kłopoty...
No dobra...zobaczę co da się zrobić.... (ale nie obiecuję )
Yvonne? Klauduś? A co z Wami?
Pozwolenie na wyjazd otrzymałam
Nie wpisywałam się na listę, bo... "100% w naturze nie występuje"
Boję się po prostu, że coś nie wypali... że zmienią zdanie na przykład
Zapeszyć nie chciałam Ale na dzień dzisiejszy jadę
Super yvonne, bardzo się cieszymy . Ależ będzie liczna ekipa
Madziula, trzymam kciuki za rezultat, ale też Ci radzę powiedzieć prawdę w domu, bo potem możesz mieć problemy co najmniej z kolejnymi wyjazdami, bo takie sytuacje na ogół i tak wyjdą. Jak będzie wiadomo gdzie jesteś i co robisz, to na pewno bedzie lepsze niż jak się będziesz denerwować, czy Cię nie szukają.
A moja zgoda tworzy się .
Ale jak ja się uprę, to swego dopnę. Najwyżej mamusia będzie mnie musiała odporwadzić i sparwdzić, że nie jesteście bandą napalonych zboczeńców....
Majka, trzymam kciuki
U mnie sytuacja z noclegiem sie trochę namieszała, ale najprawdopodobniej dzisiaj (Darek przyjeżdża!) wyjdzie na prostą...
A takie pytanko... jak my się tam bedziemy rozpoznawać?? To znaczy, żeby było wiadomo kto jest kto
Może zrobimy sobie jakies identyfikatory
Ja wciąż negocjuje z rodzicami i chyba dobrze się zapowiada
Będziemy się rozpoznawać po radosnych obliczach i skośnych oczach... Myślę, że po prostu wyznaczymy miejsce spotkania a potem się sobie wzajemnie przedstawimy i liczymy na to, że mniej więcej połowa zapamięta drugą połowę
Nie chciałabym nic sugerować ale warto byłoby pomyśleć o jakiejś godzinie tego spotkania
Dobra... moje negocjacje trwają, ale póki co, zgodę mam. Jeszcze tylko nie wiem, czy na samodzielną podróż, czy pod obstrzałem.... ale.... próbujemy
A mamy jakieś konkretne plany...
AAaaa... zgoda tylko na jeden dzień.
No właśnie, my jeszcze godziny nie znamy. To wbrew pozorom dość istotna sprawa
Ja podobnie jak Klaudusiaa Majka, otrzymałam zgodę od rodziców na wyjazd.
Chciałabym się dokładniej dowiedzieć o której godzinie i gdzie się spotkamy.
Muszę mieć jakieś konkretne informacje, jeżeli mam nadal "rozpracowywać" moich rodziców...
Co do godziny... to na razie ciężko stwierdzić. Teraz chyba trochę wcześnie,żeby o tym myśleć.
Osoby,które jadą do Wawy 4 lipca,niech się zorientują,o której godzinie będą na miejscu. I niech nam tu potem napiszą,to coś wspólnie ustalimy.
Yvonne,Aśka - na iludniowy wyjazd dostałyście zgodę?
Mogę zostać na dwa dni
Ale to jeszcze zależy od tego czy Kama zostanie na tyle Bo ja moim rodzicom powiedziałam, że nie będę jechać ani wracać sama... jeden z punktów negocjacji
Kama chyba zostaje dwa dni.
A jak nie ona,to Bartek albo ja też będziemy dłużej. A nasz pociąg przejeżdża przez DG.
Rozglądałaś się już za noclegami?
Yvonne, na razie wygląda na to, że zostaję na dwa dni Opiekę masz zapewnioną
Noclegu jeszcze nie mam. Ale trochę czasu jest.
Polly, nie pogardzę namiarem na sprawdzony hotelik
My z Madziulą równiez dwa dni
A czwartego spotykamy się raczej rano czy raczej popołudniu?
Yvonne,Aśka - na iludniowy wyjazd dostałyście zgodę?
Ja mogę zostać tylo 1 dzień (4.07).
Wciąż jeszcze rozmowy się toczą, ale na jakieś ustępstwa muszę iść w negocjacjach, no coż
Yvonne, na razie wygląda na to, że zostaję na dwa dni Opiekę masz zapewnioną
Mnie się zawsze wydaje, że jeszcze dużo czasu jest... ale faktycznie, noclegu trzeba zacząć szukać
Na pewno spotkamy się popołudniu,bo rano 4.07 osoby będą jeszcze dojeżdżać do Warszawy.
Aśka,a skąd Ty jesteś? Nie ze Śląska przypadkiem? Bo mamy tu sporą reprezentację ze Śląska,więc w razie czego,miałabyś opiekę zapewnioną i może rodzice pozwoliliby Ci zostać dłużej.
A Ty do Wawy jedziesz sama,czy z kimś dorosłym?
A co do noclegu - Kama,Ty mieszkasz z rodzicami,tak?
Yvonne,a Ty? Może poszukamy czegoś w grupie,razem? Jeszcze (chyba) Bartek szuka...
A co do noclegu - Kama,Ty mieszkasz z rodzicami,tak?
Mhm. Przydałby się jakiś miły hotelik. Polly, chyba już kilka wypróbowałaś?
Ale mogę tam, gdzie Wy Byłoby wesoło.
Na pewno spotkamy się popołudniu,bo rano 4.07 osoby będą jeszcze dojeżdżać do Warszawy.
Aśka,a skąd Ty jesteś? Nie ze Śląska przypadkiem? Bo mamy tu sporą reprezentację ze Śląska,więc w razie czego,miałabyś opiekę zapewnioną i może rodzice pozwoliliby Ci zostać dłużej.
A Ty do Wawy jedziesz sama,czy z kimś dorosłym?
A co do noclegu - Kama,Ty mieszkasz z rodzicami,tak?
Yvonne,a Ty? Może poszukamy czegoś w grupie,razem? Jeszcze (chyba) Bartek szuka...
Zgadza się jestem ze Śląska.
Na dzień dzisiejszy jadę z rodzicami, ale nie ukrywam że wolałabym sama
Nie wiem czy uda mi się wynegocjować ten przywilej ale spróbuję
Yvonne,a Ty? Może poszukamy czegoś w grupie,razem? Jeszcze (chyba) Bartek szuka...
Nie mam nic przeciwko Zróbmy tak, żeby było grupowo
spoko, ze udaje sie wam wszystkim jechac. ja jestem nawet na miejscu ale mam taka sesje, ze nie dam rady nawet na kilka godz. sie uwolnic
KOCHANI! NAPISZCIE PROSZE WSZYSCY JAK NAJSZYBCIEJ O KTÓREJ BĘDZIECIE W WARSZAWIE, BO MUSIMY Z BARTKIEM USTALIĆ GODZINĘ SPOTKANIA W KREDENSIE I POZAŁATWIAĆ WSZYSTKIE ZWIĄZANE Z TYM SPRAWY .
My z Magą będziemy juz w poniedziałek wieczorem w Warszawie
Ja będę prawdopodobnie wtedy, kiedy Bartek. A Yvonne z nami Plany są takie, że pojedziemy 4.07. pociągiem, który w Warszawie będzie po 8 rano.
Ja będę już w poniedziałek rano.
I liczę na jakąś schadzkę,Jane.
I liczę na jakąś schadzkę,Jane.
Jasne, Słońce! Z wielką chęcią! Jakaś kawa, albo piwko obowiązkowe do zaliczenia na dzień dobry . Jesteśmy umówione .
Ja będę dopiero 5.07. Rodzice nie chcą mnie puścić samej i nic ich nie prezekonuje
My będziemy w Warszawie w niedzielę 2.07. około godz 13.00.
Jane - jakby co to mogę z wami jakieś sprawy pozałatwiać (w końcu jestem na miejscu) jakbyście byli w skrajnej desperacji to możecie też liczyć na moją pomoc Ja jakby co już jestem , kwestia jest tylko taka bym sobie basen na odpowiednią godzinę załatwił
To spotkanie może ok.13-14?
To spotkanie może ok.13-14?
Według mnie to jest dobra godzina
Jusuf, bardzo dziękujemy, jakby co bądź pewien, że skorzystamy ! Uważaj, bo się jeszcze od nas nie opędzisz .
Ja też myslę, że 13-14 to optymalna godzina.
To w takim razie ja też myślę, że 13 lub 14 to odpowiednia godzina
KOCHANI! BYŁAM DZISIAJ W KREDENSIE I ZROBIŁAM REZERWACJĘ NA PRZYSZŁY WTOREK. MUSIMY JEDNAK USTALIĆ KILKA ISTOTNYCH SZCZEGUŁÓW. MOŻEMY ZROBIĆ DZIŚ NA GADU KONFERENCJĘ WSZYSTKICH, KTÓRZY BĘDĄ 4 NA ZLOCIE? PROPONUJĘ ZARAZ PO DZISIEJSZYM ODCINKU "SAMEGO ŻYCIA", ALBO PÓŹNIEJ - JAKBY CO, TO PROPONUJCIE GODZINĘ . SPRAWA JEST DOŚĆ PILNA, WIĘC BARDZO PROSZĘ, ŻEBY BYŁ KAŻDY KTO MOŻE . DOSŁOWNIE NA KILKA MINUT . BUZIAKI
Jane,a co ze środą? Mamy rezerwację tylko na jeden dzień?
Z forumowiczów,to Aśka będzie dopiero 5 w Wawie...
O tym też m.in. chcę z wami pogadać, ale to trzeba "na żywo" bo tak przez dwa dni sie nie zgadamy, a to dość pilne
Coś mi się wydaje,że nasz brak organizacji odbije się na zlocie szybciej niż sądzimy.
Co z fanamimarysi? Ma ktoś do nich jakiś kontakt?
Madziula,Sloneczna - zostawcie na PW jakiś kontakt do siebie - gg albo kom.
Kochani! właśnie ustaliłam wszystko w Kredensie. 4 lipca spotykamy się o 14:00, natomiast 5 lipca spotykamy się o 12:00. Rezerwację mamy w oba dni w małej sali .
Świetnie,Jane.
Wszyscy mają już załatwione noclegi?
Aśka? Ty i Twoi rodzice wracacie piątego do domu,czy nocujecie w Wawie?
Świetnie,Jane.
Wszyscy mają już załatwione noclegi?
Aśka? Ty i Twoi rodzice wracacie piątego do domu,czy nocujecie w Wawie?
Do domu wracamy piątego.
Strasznie się cieszę na nasze spotkanie
Wow, to już jutro... Godziny nas dzielą od spotkania
Kochani! jutro spotykamy się nie o 12, ale o 14. Gdyby coś się miało jeszcze zmienić, to będziemy się informować. Jeżeli ktoś, kto jutro dojedzie nie ma namiaru na nikogo z osób, które jutro będą, to niech napisze mi na PW numer pod którym będzie mozna was zastać, a ja będę zawiadamiać o ewentualnych zmianach.
Wszystkich, którzy dzisiaj byli w Kredensie ściskam bardzo mocno i dziękuję za cudnie spędzony czas . Świetnie się bawiłam Do zobaczenia jutro .
To prawda, potwierdzam w całej rozciągłości Bardzo fajnie dziś było i jutro na bank będzie podobnie albo i lepiej
Mam bardzo odpowiedzialne zadanie do wykonania - wszyscy uczestnicy zlotu pozdrawiają wszystkich nieobecnych i zgodnie liczymy, że przy następnych tego typu okazjach będziemy mogli uczestniczyć w jeszcze szerszym gronie.
Co do zlotu - bardzo, bardzo, bardzo fajny pomysł. Z pewnością inne uczestniczki/inny uczestnik potwierdzi moje słowa
Raz jeszcze wszystkich pozdrawiamy!
Tak, tak, tak!!!
Było niesamowicie!!!
Nawet nie przypuszczałam, że będzie tak fajnie ;D
Pozdrawiam wszystkich obecnych i tych nieobecnych też :*
Polly, Kamo, Jane i reszto spółki
Teraz pozostaje nam napisać relację którą zamieszczę na stronie...
A wczoraj było po prostu bosssko....
Ekipo zlotu!
Dziękuję Wam za wszystko!
Jesteście fantastyczni. Wszyscy razem i każdy z osobna.
To były dwa cudowne dni. Nie spodziewałam się,że będzie tak pięknie.
Dziękuję wszystkim tym,którzy się przyczynili,którzy poświęcili swój czas i dzięki którym ten zlot był właśnie taki.
DZIĘKI,Kochani!
Ściskam wszystkich obecnych (i nieobecnych) bardzo mocno!
Jane - Tobie dodatkowo dziękuję za 3 lipca.
Niesamowicie było. Podobało mi się mnóstwo rzeczy, ale wymienię może tylko to, że:
- fantastycznie jest spotkać się z ludźmi twarzą w twarz po raz pierwszy, a móc z nimi gadać i gadać bez przerwy, jakby się znało od lat
- wbrew moim obawom nie było dystansu między ludźmi sprzed telewiziora, a tymi "z telewizora" - rozmawiało się świetnie
- odchodziły takie akcje, że będzie co wspominać jeszcze bardzo długo
Również pozdrawiam uczestników zlotu (i nie tylko). Liczę na dalsze tego typu inicjatywy (już coś się kroi, czyż nie?) i już tęsknię
Było cudownie
Nie spodziewałam się, ze aktorzy i scenarzyści będą tacy "na luzie"
Pozdrawiam wszystkich którzy byli (i nieobecnych też )
Ciągle jeszcze żyję wczorajszym dniem!
Było bosssko....
Wszyscy jesteście kochani... cieszę się bardzo, że was poznałem.
Ekipa SŻ to osobna bajka, o tym napiszemy w relacji którą mam nadzieję piszecie?!
Pozdrawiam was, bardzo serdecznie!
Ja również chciałam bardzo podziękować za wspaniałe chwile.
Było naprawdę cudownie, Jesteście niesamowici i cieszę się że Was poznałam Wspaniała była ekipa SŻ, cudownie się rozmawiało
To były naprawdę niezapomniane chwile i jeszcze raz Wielkie Dzięki za wszystko.
Pozdrawiam Was
Ja też jeszcze raz wszystkim gorąco dzękuję! Bardzo się cieszę, że tak świetnie się razem bawiliśmy nie siedząc przed monitorami swoich komputerów. Wszyscy jesteście przemili i wspaniali. Będzie co wspominać (Kamy opis na gg jest absolutnie a propos ). Jeszcze raz wszystkim dziękuję, bawiłam się cudownie i mam nadzieję, że mogę napisać "do następnego razu" .
Polly, ja też Ci dziękuję za 3 lipca. Miałyśmy małe preludium do kolejnych dwóch dni. Liczę na rychłą powtórkę. Daj znać jak tylko będziesz w Wawie .
Oj,będzie będzie,co wspominać... Dwa dni,a działo się tyle i tak intensywnie,że możemy naprawdę sobie pogratulować.
Nasi kochani Scenarzyści,cudowna Beata Kawka i Irek Machnicki.
Nasz zaśnieżony Polsat...
A nasza kelnerka i jej "ból głowy"?
A spisywanie przez nas zamówień na kartce?
"Ten,kto ma najwięcej postów na forum,pójdzie zanieść karteczkę pani kelnerce"
"Kama! To jest czekotubka!!"
"Wchodzę,patrzę,a tu ściana!"
"Jaromir?? Jaki Jaromir?!"
"Olga zabije Ryszarda,a Polly zabije scenarzystów"
"Bierzesz jeden autograf,drugi dostajesz gratis"
Jane,a nasze poszukiwania z mapą w ręku? A wielki pająk?
A przepychanki przed monitorem?
- Ale masz fajną myszkę! A ona coś robi?
- No... Świeci.
Strasznie mi tęskno do tego wszystkiego. Uwielbiam Was!
Dwa dni to zdecydowanie za krótko...
Powtórka musi być.
Do następnego razu nauczę się liczyć.
Polly, a co powiesz o zdolnościach matematycznych naszej kelnerki?
Czekam na powtórkę z rozrywki...
czekam niecierpliwie na nstepny zlot
To cud, ze z Magą zdążyłyśmy na spotkanie z p. Kawką.......
Sms od Jane: "Pani Beata Kawka bedzie za pół godziny w Kredensie"
O której wysłany?
o 12:05
Która Jest?
12:35!
Biegniemy...wsiadamy do złego autobusu...jesteśmy po drugiej stronie rzeki ...Wsiadamy do kolejnego autobusu (naszczęście tym razem dobrego ) Dotarłyśmy Pełen sukces
Szkoda, ze mnie tam nie było...ale na razie za krotko sie z wami znam, więc moge poczekac do nastepnego lata Fajnie tam mieliscie
Polly, pięknie nas tu wypunktowałaś z pewnych haseł. Dobrze, że te "złote myśli" są podane bez ich autorów. Z pamięci uczestników zlotu pewnych moich stwierdzeń (i... hmmm... pomysłów kulinarnych) już nie wytnę, ale po co reszta świata ma wiedzieć, że nie jestem normalna
Może zwalę wszystko na upał? Przygrzało mi i tyle. Poza tym kto wie, czy nadmiar soku grejpfrutowego nie może źle wpływać na proces myślenia...
Kurcze, aż się teraz poryczałam jak to wszystko czytałam...
Jeszcze:
"-A Maciek dostanie piątkę... No dobrze, tylko z czego on ma tę piątkę dostać...
-Z biologi!!!
-A nie, może lepiej z chemii!!!"
Jaromir, KitKatowa czekotubka, liczenie pięniędzy, "chora" kelnerka, klimat Kredensu, luźna atmosfera, no i Wy kochani :*:*
To były piękne chwile, nie zapomnę ich nigdy...
Na szczęście jest nadzieja na następne [/i]
Było kilka bardzo zabawnych sytuacji (wystarczy, że rzucę pozornie niewiele mówiące hasło: rachunek), ale bez względu na to atmosfera była naprawdę kapitalna. Koniecznie trzeba to powtórzyć
Dobrze, że te "złote myśli" są podane bez ich autorów.
I tak wszyscy dobrze wiedzą,do kogo należy połowa z nich.
I nadmiarem soku się nie wykręcisz.
Polly, bij, zabij, zrób ze mną co chcesz :)
Nie ma mowy o wstydzie, bo efekt końcowy był zadowalający (choć okupiony ciężkim bólem głowy każdego z nas). A nawet jeśli byłby jakiś wstyd to zbiorowy, bo faktycznie niezwykłe żeby wśród tylu osób trafili się sami humaniści
bo faktycznie niezwykłe żeby wśród tylu osób trafili się sami humaniści
zwalmy wszystko na upał następnym razem ja mogę liczyć (jest się w końcu na matematyce Jusuf ty chyba też miałeś ją rozszerzoną? )
Obgadaliśmy nasz cudowny zlocik (a przynajmniej drobny jego ułamek), zwaliliśmy wszystko na upał, więc może czas spojrzeć w przyszłość.
Jak zapewne pamiętacie, padł pomysł "krakowskich poprawin" w sierpniu. To byłoby spotkaniu pozbawione wprawdzie VIP-ów (bezczelność bezczelnością, ale ciągnąć ich z Wawy chyba nawet my nie będziemy), ale (mam nadzieję) nie pozbawione naszej obecności.
Jak się na to zapatrujecie? Kto by mógł być, kto ma jakiś pomysł na konkrety (np. miejsce spotkania), kto kiedy może przyjechać? Przemyślcie sprawę.
Ja mam czas chyba od 1.08 do mniej więcej 22.08.
U mnie z sierpniem może być ciężko, bo prawdopodobnie na trzy tygodnie wyjadę, prawdopodobnie do Londynu (śladami Leszka). Dokładny termin to jeszcze nie wiadoma, ale ponoć wymyślono mi taką nagrodę za tegoroczną maturę (na razie nie wiadomo czy będzie co nagradzać).
Miałem rozszerzoną matematykę, ale nie było z tego pożytku dla nikogo
Mnie nie ma 6-22 sierpnia, w dodatku 26 podobno mam iść na ślub (sam ślub ), ale tak ogólniej to nie wiem czy mnie rodzice puszczą do krakowa... Raczej wątpię...
Ja do Krakowa na pewno nie pojadę ...brak kasy i czasu (prawie cały sierpień mam zaplanowany )
Jeszcze mnie tu nie było Po przyjeździe ze zlotu, rzecz jasna
Nie wiem, co napisać... Najprosztrze rozwiązania są podobno najlepsze, więc: dziękuję kochani za świetną zabawę I tej "ósemce" i tej "piątce" Bo wspominać, faktycznie jest co
A jeśli chodzi o Kraków, to wyrażam chęć ponownego spotkania się I proponuję termin, tak koło 10 sierpnia
A ja Wam kochani dziękuje za pamięć o mnie
To było niezwykle miłe... leże sobie na piasku, a tu mi zdjęcie przychodzi, a potem info o "istnieniu" Jaromira i streszczenie całej atmosfery
Oj.... budujące to było .
Ja o sierpień walczę!!
Co do Krakowa, to z ustaleń na GG (brak PCS-u dawał się w znaki) wynika, że wstępny termin wypada 21 lub 22 sierpnia (lub 21 i 22, chociaż na przykład ja nie dam raczej rady przyjechać na 2 dni). Więcej konkretów nie mamy, ale jest jeszcze czas.
mi pasuje 21 22 :)bede napewno jesli bedzie zlot
Ja bym co prawda wolała pierwszą połowę sierpnia,bo z drugą może być u mnie różnie. Ale ustalajcie sobie jak Wam wygodniej,ja się najwyżej dostosuję.
ja tez sie dostosuje byle w sierpniu
Co do Krakowa (czy ja tego nie pisałem??) to niestety będzie ciężko. Sierpień nie jest dla mnie za szczęśliwym miesiącem, mam już go zajęty i chyba będzie ciężko bym wyrwał się pod Wawel. Na razie "nie", ale cuda się zdarzają, więc zostawiam sobie taką ewentualność.
ja bardzo chętnie przyjadę na "poprawiny" i tym razem na pewno, byleby po 10 było
Ja napewno bede tylko ustalcie termin a ja sie podpasuje
Kredytów? Trzeba ją uświadomić...
Jak boisz się iść sama do Maryśki, mogę iść z Tobą
Gdybym ja miał taką fizyczkę
offtop
Tutaj zapraszam.
offtop
Tutaj zapraszam.
Polly, my ciągle przecież rozmawiamy o zlocie bo chcemy ze sobą Maryśkę wziąść...
ja tu wyczuwam teorie spiskowa
Ja z kolei wyczuwam, że nic nie rozumiem
wyjaśnienie zjajduje się na forum Bartka, w moim pamiętniku
wiec to ktorego mamy zjazd?!
No jak dotąd nikt nie protestuje, że mu 21, 22 sierpień nie pasuję, więc póki co, to data naszego II zlotu
Juz zacieram raczki przed tym
no na pewno będzie super ale ja moge przyjechać tylko na 1 dzień :/
ale ja moge przyjechać tylko na 1 dzień :/
Dlaczego na jeden? Kalendarz taki wypchany?
Ja chyba też się wybiorę na jeden dzień, jeszcze nie wiem, na który. Trzeba by to wszystko jakoś dograć. Ale cieszę się na spotkanie i na moje ulubione miasto
ja z wiadomych powodow,ze mieszkam w Szczecinie bede dwa dni
Ja też - o ile w ogóle dam radę pojechać - będę tylko na jeden dzień...
Kto jeszcze jedzie?
Ja jadę...
Może zróbmy listę,jak poprzednio?
Klauduś,a jak tam u Ciebie?
Może zróbmy listę,jak poprzednio?
Klauduś,a jak tam u Ciebie?
jesli tworzycie liste to mnie wpiszcie
Może zróbmy listę,jak poprzednio?
Klauduś,a jak tam u Ciebie?
Ciężko, kurczę no!!
I oczywiście tylko 1 dzień...
Zastanawiam się, czy nie zrobić jak Madziula, jak mnie puścić nie chcą, a samym im się ruszyć też nie chce.
powiedz, że jak mnie puścili to ciebie powinni tymbardziej
no bo ja mam zezwolenie na 2 dni (uzyskałam to placzem i krzykiem ale jest, ten moj talent aktorski )
Hmm... Nie wiem czy będzie możliwy mój wyjazd do Krakowa (okazało się, że będę przebywał w tym czasie w górach, polskich, około 50 kilometrów od Krakowa, ale sam, bez transportu i z niewiadomym stanem majątkowym) - postaram się, ale rzecz to dyskusyjna i niepewna. Najbardziej mętna odpowiedź jaką mogę udzielić?? Zobaczymy co da się zrobić.
powiedz, że jak mnie puścili to ciebie powinni tymbardziej
no bo ja mam zezwolenie na 2 dni (uzyskałam to placzem i krzykiem ale jest, ten moj talent aktorski )
chetnie poznam twoj talent aktorki
nie będe płakała bo później nie moge przestać
ciekawe,ciezko tak na zawolanie lzy puscic
bylam zdesperowana i najpierw krzyczałam a później płakałam, że niby z bezradności
nie no gratuluje,ja bym tak nie umial....genialne
stosuje to już od jakiegoś czasu i zazwyczaj działa
praktyka czyni mistrza,ja jako dzieciak umiałem wywołac lzy jesli czegos nie chcieli mi dac
Kochani,co powiecie na zmianę terminu II zlotu na 19-20.08 lub 20-21.08?
To dla mnie bardzo ważne - w ustalonym wcześniej terminie na pewno nie dam rady.
mi się cały czas wydawało że to ma być 20-21.08 teraz patrze a tu nie, a wszystko już na te dni zaplanowałam więc tez byabym za tym terminem
Wcześniej ustalaliśmy 21-22.08.
A ten jeden,czy ewentualnie dwa dni robią mi ogromną różnicę...
ja jestem za, w sumie to też mi bardziej 20-21 pasuje
Ja czekam na ostateczne ustalenia - dla mnie to też bardzo ważne, bo będę musiał nieźle pogłówkować jak sobie transport ewentualnie zorganizować (nie będę w mojej miejscowości, znanej jako Warszawa)
Ja jeszcze nie pisałam o drugim zlocie. Postaram się być w Krakowie, bo zarówno 20-21, jak i 21-22 mi odpowiadają. Mam nadzieje, że wszyscy się spotkamy.
Ja tym razem tez bym chciala byc na zlocie, no ale nie wiem jak to wyjdzie
Ja tym razem tez bym chciala byc na zlocie, no ale nie wiem jak to wyjdzie
Staraj się Ankaa, staraj
Mnie propozycja drugiej daty odpowiada nawet bardziej niż ta pierwsza
Czyli co... 20-21?
Czyli co... 20-21?
Na to by wyglądało. Ale jeszcze Angelus móglby dać znać, czy mu pasuje, bo on ma najdalej.
Ja pojawię się na jeden dzień - 20 (niedziela).
No ja niestety nie mogę być obecna na zlocie
No cóż, ja dokładnie nie wiem jak to ze mną będzie podczas tego zlotu... W każdym razie ponieważ nie będę miał od jutra dostępu do komputera, to jakby co będę pod telefonem
Ja niestety znowu nie będę mogła być na zlocie, po pierwsze mam jeszcze dalej niz do Warszawy, a po drugie termin mi nie pasuje
Hm. Może ustalmy jakąś godzinę spotkania?
Co powiecie na 11 koło pomnika Mickiewicza na rynku?
Jeżeli ktoś dojeżdża i nie zdąży,to przesuńmy,np. na 12.
Hmmm ja to w sumie jeszcze nie wiem, o której godzinie mam bus
Znaczy podobno o 11:05 jest jakiś... do pierwszego miasta (bo mam przesiadkę) i nie bardzo wiem czy rozkład zdobędę...
Kurdelek, a to już blisko
To może spotkajmy się o 12?
Yvonne,dojedziesz w godzinę?
Jane mi napisała smsa,że też wolałaby 12.
Daga,a jak z Tobą? O której masz pociąg?
ja jednak nie pojadę wczoraj pojechałam z mamą do miasta i zasłabłam no i ona powiedziała, że mnie nie puści bo jade sama, a jeszcze zemdleje w pociągu i nie wiadomo co się stanie i że sobie następnym razem pojade.
Boże! te jej teorie spiskowe
Daga, szkoda strasznie
Co do godziny, no to najwyraźniej wychodzi na to, że spotykamy się
jutro o godzinie 12 w Krakowie na Rynku pod pominkiem Mickiewicza
Do zobaczenia
Bawcie sie dobrze kochani
Szkoda, że znowu beze mnie...
Ściskam mocno .
Ja również życzę Wam dobraj zabawy :*