ďťż
RSS

Oskar i jego eks

Rap_fans



to jest była żona Oskara. jak myślicie po co przybyła? co zmieni w życiu Oskara i Izy?


Mam nadzieję, że nic. Ale jak się znowu do niego przyklei? Aż strach się bać. W końcu ją kochał tylko tak samo jak teraz Izę.
cuż... z nią ma Wiktorię... a Iza? coś czuję, że ona nieźle w ich związku namiesza....

(chcielismy adoranta dla Izy a mamy dla Oskara...)

cuż... z nią ma Wiktorię... a Iza? coś czuję, że ona nieźle w ich związku namiesza....

(chcielismy adoranta dla Izy a mamy dla Oskara...)

Jak zwykle wszystko na odwrót .


ja nie chce! tak ładnie miało być... ciekawe czy się pojawi przed czy po operacji Oskara...
NIe za duzo przeszkód dla ich zwiazku, teraz ukrywnie rpzez Oskara choroby, potem jego eks. Myslicie ze to przetrwają? ... mama nadizeje...

NIe za duzo przeszkód dla ich zwiazku, teraz ukrywnie rpzez Oskara choroby, potem jego eks. Myslicie ze to przetrwają? ... mama nadizeje...

nadzieja matką głupich.... eh.... wątpię..... ich związek jeszcze "nie dojrzał" do takiej próby...
Nie no nie zartuj. PRzetrwaja. Wiecie co mnie jeszcze martwi, byla keidyś taak scena, podczas ktorej Oskar spotkal sie z MAlczewskim p o podpisaniu tego kontraktu z Budmaxem, wychodzil o na to ze oni cos knuja ( wiecie o co chodzi?) Zeby z tego jeszcze cos nieprzyjaznego dla ich zwiazku nie wynikło.

Nie no nie zartuj. PRzetrwaja. Wiecie co mnie jeszcze martwi, byla keidyś taak scena, podczas ktorej Oskar spotkal sie z MAlczewskim p o podpisaniu tego kontraktu z Budmaxem, wychodzil o na to ze oni cos knuja ( wiecie o co chodzi?) Zeby z tego jeszcze cos nieprzyjaznego dla ich zwiazku nie wynikło.

to nie chodziło o knucie... znaczy się tak, ale w pozytywnym sesie tego znaczenia! Oskarowi chodziło o zbliżenie sie do Izy.

oni krótko sa razem. i raczej bardzo mocne to ich więzy nie trzymają. dlatego się boję o nich...
NO ja też sie onich boje, lae wierz ze sie uda. Myslisz ze t otlyko o to cohdzilo, żze MAlczewski nie ma złych zamiarow i ptoem cos wyjdize ze oskar ma cos z tym wspólnego?
ale nie wiemy jeszcze napewno czy to byla zona bedzie...
no tak. ale tak przypuszczamy


NO ja też sie onich boje, lae wierz ze sie uda. Myslisz ze t otlyko o to cohdzilo, żze MAlczewski nie ma złych zamiarow i ptoem cos wyjdize ze oskar ma cos z tym wspólnego?

mysle ze to tylko i wyłącznie o Ize chodziło. sam Oskar tak powiedział.
Czyli to nie jest pewne? Ale wszystko na to wskazuje...
nie. to nie jest pewne. ale na to wygląda

ale nie wiemy jeszcze napewno czy to byla zona bedzie...
A ja myślę, że już wiemy .
to sa glownie nasze domysly, ale tez mi sie tak wydaje, bo przeciez nie siostara ....

ale nie wiemy jeszcze napewno czy to byla zona bedzie...

no własnie. i jakie będzie miąła zamiary. może tak jak w "Kryminalnych" Patrycja... oby nie...
Przestańcie. Może to nie będzie oznaczało, że ona będzie chciała do niego wrócić .
Nie no prosze.. bez czarnych wizji...

Przestańcie. Może to nie będzie oznaczało, że ona będzie chciała do niego wrócić .

ale cool-t! pomyśl trzeźwo! po co ja by wsadzali do tego serialu co? no po co? żeby kwiatki zrywała??!!??
Może będzie chciała od niego pieniądze, albo coś .

Może będzie chciała od niego pieniądze, albo coś .

***....
Ojej. Dlaczego ona wracałaby do niego po tylu latach i to jeszcze do tego wtedy kiedy go zdradziła. Prosić go aby wrócił do niej? Nie przesadzacie czasem? Miałaby kobieta wstyd. Nie powiem.
No dobra. to mine torce uspokoiląs. Moze poprostu chce sie spotkac z Wiktorią?
Też możliwe .

Ojej. Dlaczego ona wracałaby do niego po tylu latach i to jeszcze do tego wtedy kiedy go zdradziła. Prosić go aby wrócił do niej? Nie przesadzacie czasem? Miałaby kobieta wstyd. Nie powiem.

to ona go zdradziła??
To było wtedy kiedy prowadzili jeszcze klub. Chyba jakoś tak na samym początku ich znajomości .
Kurcze, a ja tego nie widizalam.. .szkoda...
Nic do stracenia. Ja wam powiedziałem .
buuuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuuuuu................... buuuuuuuuuuuuuuuuu...................

wszystko co ciekawe mnie ominęło
Nie płacz. Serce mi się kraje .

Nic do stracenia. Ja wam powiedziałem .

opowiadaj! ale dokładne! jak bumerangus pisze streszczenia!
jaki uczucowy jestes.....
Ja już tego dokładnie nie pamiętam. Ale Oskar cos tam mówił, że czuł się paskudnie. I jak spojrzał w lustro to widział bohatera taniego romansu. Tak czuł sie skrzywdzony .

Ja już tego dokładnie nie pamiętam. Ale Oskar cos tam mówił, że czuł się paskudnie. I jak spojrzał w lustro to widział bohatera taniego romansu. Tak czuł sie skrzywdzony .

ej... to kiedy ona do niego odeszła. tak jakos nie dawno czy dawno?
Sobie wyobrażam ja kto mowi, czemu ja tego nie widizalm? Moze mi to ktos powiedizec?
mowil kiedys ze go niezle oskubala

mowil kiedys ze go niezle oskubala
No coś takiego też .

Sobie wyobrażam ja kto mowi, czemu ja tego nie widizalm? Moze mi to ktos powiedizec?

może wyszłaś zrobić herbate??
Dzieki. Pewnie tak bylo.
On ją kochał bardziej niz Izę .
skad taki wniosek
??

On ją kochał bardziej niz Izę .

?? skąd to przekonanie?
tak o to m8 chodzilo
On nikogog nie kochal bardizej niz Ize, n omoze Witkorie.
mysl;e ze oskara z byla zona laczayly relacje jak izabele z wiktorem. bylo kiedys cos ze ona mu powiedziala, ze wiktor mi8al skoki na boki, to on powiedzial ze u nigo tez tak bylo, tylko ze nie tak jak zwykle, ze facet, tylko jedgo zona...
Mówię wam on ją kochał bardziej od Izy, ale napewno do niej nie wróci po tym co mu zrobiła. Z resztą nic do niej już nie czuje. Teraz kocha Izę .

Mówię wam on ją kochał bardziej od Izy, ale napewno do niej nie wróci po tym co mu zrobiła. Z resztą nic do niej już nie czuje. Teraz kocha Izę .

wątpię... niestety ale wątpię... jakby tylko ta jego żona na prawdę wróciła to i on do niej wróci...
Po tym co mu zrobiła ? Naaah.
Anagda przestan, ale z ciebie pesymistka...

Anagda przestan, ale z ciebie pesymistka...
No nie ?
Trzeba cos z tym zrobić....
kurde... wszyscy mi zarzucają, że jestem pesumistką..... a ja po prostu jestem REALISTKĄ.... a to różnica.....

moge się założyć o wszystko, że będzie chciała odebrać Izie Oskara i jej się to uda ...
Chciec to ona moze, lae jej sie nie uda.. zobaczysz...
ale to bedzie taki typoy czarny charakter rodem z telenowekli

Chciec to ona moze, lae jej sie nie uda.. zobaczysz...

UDA się jej. zobaczycie.
Przestańcie. Czy myślicie, że taka paniusia przyleci do Oskara i będzie go błagać po tylu latach, aby przyjął ją z otwartymi ramionami po tym co zrobiła? Bez przesady .
Zwlaszcza ze ma Izę....
dobra. ja już nic nie mówię. ale za parę tygodni jak się pojawi to wspomnicie moje słowa.

dobra. ja już nic nie mówię. ale za parę tygodni jak się pojawi to wspomnicie moje słowa.
Nie sądzę .
moze jej cos w zyciu nie wyszlo i nie tyle ze bedzie go błagac zeby wrocił po prostu bedzie mu sie narzucała chciałabym zobacyc jak iza walczy o oskara beda ze soba rywalizowac..bedzie całkiem fajnie
On bedą ze soba walczyć a Oskar będzie mial ubaw.
Słuchajcie. Jak już pisałem, wątpię żeby do jakiejś walki doszło .
ale wiesz to jest serial .. i serialach luidzie sie zmieniaja i sytuacje sie zmieniaja.. :d na pewno bedzie ciekawie.. ;D
tia... już to widzę... Iza kontra eks-wife..... jea...

ona o nic nie będzie walczyć! walczyła z Wiktorią, jak myślała, że to jego panienka? NIE! to teraz też nie będzie...
zastosuje metode" subtelnych komentarzy", tak jak bylo w przypadku wiktorii
no własnie bo jest kobieta z klasa...!! jezu ja nie mowie o jakis walkach w błocie czy szrpaniu sie z powodu oskara... !! mowiac o walce mam na mysli własnie np te "subtelne komentarze" ;/ .....
Ech. No comments. Już widzę zazdrość Izy. Tym razem Oskar jej wszysto wyjaśni, a i ona nie będzie się czuła zagrożona, ponieważ wie co ta kobieta mu zrobiła .
wątpię... wspomnicie moje słowa...
zgadzam sie z Toba,,

zgadzam sie z Toba,,

co? zgadzasz się ze mną, że jednak Oskar wróci do byłej żony...? czy może mnie nie zrozumiałaś......

wątpię... wspomnicie moje słowa...
A ja ci napiszę: AKURAT .
A o co chcesz? Napewno Oskar nie będzie znowu kręcił z eks żoną .

A o co chcesz? Napewno Oskar nie będzie znowu kręcił z eks żoną .

nie mówię, że będzie z nią kręcił! to ona będzie z nim flirtować itp. aż Oskarek "troszeczkę" zmięknie. oczywiście facet wróci do Izy... ale eksżona nie pozostanie mu obojętna bynajmniej na jakiś czas.
Wątpię aby poświęcił jej więcej czasu niż pięciominutowa rozmowa .

Wątpię aby poświęcił jej więcej czasu niż pięciominutowa rozmowa .

gdyby tak było, to by nie wprowadzali nowej bohaterki do serialu. ona po prostu MUSI miec jakąś większą rolę... stąd moje przypuszczenia "mieszania" w związku byłego męża i Izy
to co? może im jeszcze pomoże?? hehe... chyba sam w to nie wieżysz...

ps. ide spac.... dobranoc wszystkim!

to co? może im jeszcze pomoże?? hehe... chyba sam w to nie wieżysz...
Jakoś nie wierzę, że kobieta, która go tak oskubała i skrzywdziła teraz przyjdzie sobie do niego jakby nigdy nic .
przeciez to nierealne
REALNE! i się o tym przekonacie!

przeciez to nierealne
Wytłumacz to Anagdzie .
KONIEC TEMATU. powrócimy do niego jak się pojawi żonka w serialu.

KONIEC TEMATU. powrócimy do niego jak się pojawi żonka w serialu.
Dobry pomysł .
P.S Nie denerwuj się. Złość piękności szkodzi .
wiem że miałbyć już koniec spekulowania i zmyślania, ale to powinno dać nam do myślenie w ubiegłą niedzielę w co za tydzień mówili o Na wspólnej i pokazali ze 2 sceny z wrześniowych odc. i tam była Maria Pakulnis, która właśnie będzie grać tą nową postać(jakby ktos niewiedział) pokazana jak jest w mieszkaniu Izy i kładzie jej jakieś papiery czy cos takiego... i wątpie zeby była to jego eks...moim zdaniem to niemiałoby sensu...ale wszystko nam się wyjaśni we wrześniu kiedy ona się pojawi ...

wiem że miałbyć już koniec spekulowania i zmyślania, ale to powinno dać nam do myślenie w ubiegłą niedzielę w co za tydzień mówili o Na wspólnej i pokazali ze 2 sceny z wrześniowych odc. i tam była Maria Pakulnis, która właśnie będzie grać tą nową postać(jakby ktos niewiedział) pokazana jak jest w mieszkaniu Izy i kładzie jej jakieś papiery czy cos takiego... i wątpie zeby była to jego eks...moim zdaniem to niemiałoby sensu...ale wszystko nam się wyjaśni we wrześniu kiedy ona się pojawi ...

czyli ona się pojawi dopiero we wrześńiu tak?

ej... a może to będzie nie jego żona ale jakas inna babeczka która się będzie do niej przystawiać...?
tak, Maria Pakulnis pojawi się we wrześniu tak samo jak inne odcinki nagrane w lipcu.. i to pewnie będzie jakaś stara znajoma Oskara.. może szkolna miłość? wątpie że to jakaś eks..
nigdy nic nie wiadomo .twórcy serialu mogą nas zaskoczyć.
Właściwie to kto napisał, że to będzie jego była żona ?

Właściwie to kto napisał, że to będzie jego była żona ?

ktoś chyba na oficjalnym forum NW puścił plotę
Acha. Ale ja od początku wątpiłem w to, że była żona Oskara będzie go nachodziła. Przesada...
"ej... a może to będzie nie jego żona ale jakas inna babeczka która się będzie do niej przystawiać...?"

też o tym myślałam, mam nadzieje zę jeśli nawet to Oskar kocha Izę i żadnej innej babie nie ulegnie zresztą to byłoby nawet troche ciekawe...

acha w "Co za tydzień" było pokazane jak ta "babka" czyli Maria Pakulnis była w mieszkaniu Izy chyba kładła jakieś dokumenty ale to mógł być scenariusz, dokładnie nie wiem...

"ej... a może to będzie nie jego żona ale jakas inna babeczka która się będzie do niej przystawiać...?"

też o tym myślałam, mam nadzieje zę jeśli nawet to Oskar kocha Izę i żadnej innej babie nie ulegnie zresztą to byłoby nawet troche ciekawe...

acha w "Co za tydzień" było pokazane jak ta "babka" czyli Maria Pakulnis była w mieszkaniu Izy chyba kładła jakieś dokumenty ale to mógł być scenariusz, dokładnie nie wiem...


może jakiś nowy kontrachent??
proponuje zeby zaczekac do wyjasnienia sprawy, bo takie spekulacje moga bardzo mijac sie z prawda
bumerangus, a nasze spekulacje na temat potomka Oskara i Izy to co? tez się z prawdą mijają musimy o czyms rozmawiac na forum, a to według mnie jest ciekawy temat...

bumerangus, a nasze spekulacje na temat potomka Oskara i Izy to co? tez się z prawdą mijają (...)

ohoho.. tylko jak to będzie jakaś eks.. to z potomka może nic nie wyjść
hehe... i tak pewnie nie wyjdzie

hehe... i tak pewnie nie wyjdzie
Jak zwykle pesymizm wskazany u ciebie .
hmmm moze no własnie bedzie to jakas nowa pani bisneswomen >?
Może, może ale najpierw niech dadzą Oskarowi wyzdrowieć .
oj... trochę to pewnie potrwa....

oj... trochę to pewnie potrwa....
Do września . Oby nie dalej .
ta... do grudnia....

ta... do grudnia....
Nie wykluczone .
no... bym się nie zdziwiła
A może będzie cud i mu przejdzie .
ta... pewnie. pojedzie na ta operację i się okaże że nie mają czego mu wycinać
albo wytna co nie potzreba, lub zostawia narzedzie chirurgiczne w srodku heheh

albo wytna co nie potzreba, lub zostawia narzedzie chirurgiczne w srodku heheh

wytną wyrostek
Zaraz mózg i zamiast niego zostawią chustę chirurgiczną .

Zaraz mózg i zamiast niego zostawią chustę chirurgiczną .

to się Iza i Wiktoria ucieszą
Niewątpliwie .
nie ma to jak odmóżdżony tatusiek i nażyczony
Ale przynajmniej będzie wciąż żył .
to ja już chyba bym wolała umrzeć...
No przecież to tylko żarty. Pewnie z tego wyjdzie i może skombinują sobie z Izą małego Madejskiego .

No przecież to tylko żarty. Pewnie z tego wyjdzie i może skombinują sobie z Izą małego Madejskiego .

muszą!!
Jak mogłem walnąć taki error ?
no chyba nie byłeś sobą

no chyba nie byłeś sobą
Na chwilę wyszedłem z siebie i ustałem obok . Ale teraz mogę wrócić do tematu .
temat ucichł, ale niedługo będziemy do niego powrócić... bo pojawi sie postać eks-żony Oskara teraz to już pewne...

temat ucichł, ale niedługo będziemy do niego powrócić... bo pojawi sie postać eks-żony Oskara teraz to już pewne...
A ktoś niedawno mówił o happily ever after .

happily ever after
przetłumacz mi to


happily ever after
przetłumacz mi to
I żyli długo i szczęśliwie .
acha no ale przecież wszystko dobrze sie skończy i będą żyli długo i szczęśliwie ...razem oczywiście
przecież ta baba (Serialowa była żona ) nie może równać się z Izunią
Do pięt Izie nie dorasta. W końcu nie przez przypadek Oskar o nią walczył .
Oj no wiadomo, ze Iza i Oscar beda razem, tylko troche dramaturgii potrzeba w serialu, hehe
niech najpierw trochę pobędą razem, zanim pojawi się ta małpa...

niech najpierw trochę pobędą razem, zanim pojawi się ta małpa...

dobrze ujełaś...małpa ale gdyby nie ten babsztyl (małpa) to prawie wcale byśmy nie widywali Izy i Oskara
a tak wogóle to torche pobędą razem....wydaje mi się ze ok. 10 odcinków
Dziesięć odcinków? Też dadzą im odetchnąć .
przedtem dokładnie nie liczylam...ale coś koło tego no moze 12-13 odc. bo w 509 Iza się dowiaduje że operacja sie udała... a w 524 Iza i Oskar planują wspólne wakacje czy coś i wtedy Iza dostaje ten głuchy telefon i pojawia sie chyba też była żona Oskara
Ten głuchy telefon pewnie przestraszy Izę, albo chociaż zaniepokoi . A ta eks-żona to sobie może. Oskar kocha Izę, a oniej dawno już zapomniał .
ale na pewno zwróci uwagę i na eksię a wtedy wygram w 100% zakład

ale na pewno zwróci uwagę i na eksię a wtedy wygram w 100% zakład
Nie bądź pewniejsza ode mnie . Jak na razie to ja uważam, że już wygrałem .
w połowie. bo mówiłeś ze to nie będzie żona Oskara. a jednak jest. więc już 50% ja mam rację. teraz czekamy czy oskar da się troszeczkę jej "zabrać"... tak na troszkę
ale musisz przyznać ze w połowie mam rację.
Ja powiedziałem, że nawet jeśli to będzie ona to nie będzie robiła z siebie i*** i prosiła Oskara aby do niej wrócił . Sama zobaczysz .
o nie! teraz się nie wykręcaj!! powiedziałeś, że to nie będzie jego eks. a jest. wiec w połowie przegrałeś. ( i w drugiej też przegrasz )
przykro mi cool-t ale naprawdę przegrałeś w 50% ale nie martw się to jeszcze nie koniec świata

a co do tej żony, to kto mówi że ona będzie go prosić? może uzyje podstępu?
właśnie. w każdym bądź razie będzie się do niego przystawiać i choć ostatecznie Oskar pozostanie z Izą, to jednak "coś go będzie ciągnęło"... przynajmniej przez jakiś czas

"coś go będzie ciągnęło"
może eksia będzie go ciągnąć za krawat
Nie przegrałem. Jeśli ty myślisz, że ona będzie go prosiła na kolanach, żeby do niej wrócił, to śmiać mi się chce. Jeszcze nie przegrałem. I jestem pewien, że wygram .

przykro mi cool-t ale naprawdę przegrałeś w 50% ale nie martw się to jeszcze nie koniec świata

a co do tej żony, to kto mówi że ona będzie go prosić? może uzyje podstępu?


No wlasnie, wcale nie jest powiedziane, ze ona grzecznie przyjdzie i bedzie go prosic... Jestem ciekawa jak to wszystko sie potoczy
To jestem ciekaw w jaki inny sposób będzie chciała zdobyć faceta, którego nie dość, że w przeszłości zdradziła to jeszcze i oskubała . Nie osłabiajcie mnie .
cool-t podstępem albo podchodami... napewno nie będzie go o nic błagać na kolanach
Chyba kochała kogoś innego skoro go zdardziła . Już widzę jak będzie chciała odzyskać Oskara .
na kolanach na pewno nie. Mili ma racje. podstępem.

ps. nawet jeśli tak tylko przyjedzie i nie będzie chciała nic od oskara to i tak nie wygrałeś bo to jednak jest jego eks
No i co z tego, ale też nie przegrałem . Wy cały czas pisałyście, że ona będzie chciała do niego wrócić .
bo uważam, że będzie. ale zobaczymy
Zobaczysz, moja droga .
dołaczę się do dyskusji i powiem, ze tez jestem przekonana, ze kobiecina bedzie chciała wrócić do Oskara skoro nawet na głownej napisali, ze niezle namiesza, to przeciez nie skonczy się na gluchych telefonach czy rozmówkach co więcej, mysle, ze Oskar ulegnie ale jest to poniekąd pocieszające, bo Iza ostatnio zmieniła się w takie "ciepłe kluchy" [no wiem, taka sytuacja, ze nic dziwnego ], ale może ta Pakulnis postawi ją na nogi i odzyska trochę swojego drapieżnego charakterku
madeira mądrze prawi ale ostatecznie jednak Oskar zostanie z Izą. zeby potem nie było
Ech, Iza może będzie walczyć, ale tak jak z Wiktorią. Witkoria też nic nie chciała od Oskara. Wystarczyło, że z nim rozmawiała, Iza już wielce na Oskara była obrażona .
pewnoe tak będzie jak z Wiktorią... wielce obrażona na wszystkich a wy zgadujcie dlaczego... (powiem szczerze, że to chyba większość kobiet tak ma...)

pewnoe tak będzie jak z Wiktorią... wielce obrażona na wszystkich a wy zgadujcie dlaczego... (powiem szczerze, że to chyba większość kobiet tak ma...)
Nie lubię tego, ale chyba muszę zacząć się przyzwyczajać .

pewnoe tak będzie jak z Wiktorią... wielce obrażona na wszystkich a wy zgadujcie dlaczego...
ale to mogłoby być nawet śmieszne, bo te niektóre scenki z Wiktorią były rozbrajające
a Oskar musiałby chyba z 5 razy dziennie kupować bukiet czerwonych róż
i to z córeczką, bo jak pamiętamy, sam nie bardzo nawet potrafił
Ale przynajmniej wiedział jak ją przeprosić. On biedaczek wysłuchiwał, jak ta nie dobra Iza docinała jego córeczce .
córeczki było mu z całą pewnością szkoda, że biedna musi znosić uwagi jego ukochaniej ale eks-żoną nie będzie się przejmował więc jeden problem z głowy mniej ... pozostają tylko ciagłe przepraszanie Izy
On się zrujnuje finansowo na tych kwiatach .
tak to już jest z kobietami
Ech, kapryśne są .
dużo dziś przeanalizowałam i jednak teoria Anagdy sie sprawdza... mam coś w sobie z Izy
obrażam sie czasem a inni muszą zgadywać czemu mi zwykle przechodzi po półgodziny i nie potrzeba kwiatów, ale Izie... on się faktycznie na niej zrujnuje chyba że zamiast kwiatów będzie jej dawać własno ręcznie pisane karteczki z przeprosinami albo (najlepsze) całuski i buziaczki
chciałabym zobaczyć te całuski i buziaki. bo jakoś jeszcze mi się nie udało
mówię ci Anagda to jest bombowe! wyobraziłam sobie to i nie potrafie tego opisać tylko muszę przyznac że po pewnym czasie tez stało by sie to śmieszne
Ale jakie przyjemne dla Oskara i dla Izy pewnie też .
no a jak... przecież to jej prawdziwa miłość będzie ją całować
przypomniałam sobie jej wczorajszą rozmowę z Maksem... taka jakaś przygnębina była... jedna z najfajniejszych scen z nią w roli głównej...
A mnie się ta scena nie podobała. Teraz to mnie się wydaje, że on wszyła sztucznie. Żeczywiście Iza takie ciepłe kluchy .
no to to akurat fakt. bardziej mi się podobała jako "zimna pani prezes". ale co nie zmienia faktu, że akurat ta scena była świetna...
też mi się bardzo podobała ta rozmowa z Maksem;) ta z Andrzejem zresztą też ale i tak choroby Oskara mam już po uszy i czekam niecierpliwie na jakieś przyspieszenie, zwrot akcji, wiecej pikanterii i na fajne teksty
a ja nie widzialam q*** w cale wakacje widzialam chyba 3 odcinki grrrr

też mi się bardzo podobała ta rozmowa z Maksem;) ta z Andrzejem zresztą też ale i tak choroby Oskara mam już po uszy i czekam niecierpliwie na jakieś przyspieszenie, zwrot akcji, wiecej pikanterii i na fajne teksty

faktycznie... jak tak patrzyłam, jak Andrzej ładnie się zachował to od razu sobie przypomniałam jak bardzo ją wyzywał z Michałem kiedy Wiktor umarł i chodziło o testametn czy jeszcze troszke później
"Maria Pakulnis nieźle zamiesza w "Na Wspólnej". Pojawi się jako Sylwia, była żona Oskara, próbująca zniszczyć rodzące się szczęście jego i Izabeli. Sylwia wyjawi, że nie ma rozwodu z Oskarem. I co gorsza - nie ma zamiaru mu go dać. Dlaczego się tak zawzięła i co zrobi Oskar - zobaczymy już we wrześniu."

cuż cool-t... z tego to mi sie wydaje, ze znów z naszego zakładu wychodzi 50% na 50%... ale jeszcze zobaczymy :d
niom... ja jak ładnie ją pocałował w czoło na dowidzenia Andrzejek widzi że Iza się zmieniła, ale jak dla mnie to aż zanadto... ale miejmy nadzieje że jak Oskar wróci z operacji to wróci też chociaż część "zimnej pani prezes" włącznie z fajnymi tekstami, tylko teraz skierowanymi do eks-żony

<wow> to on nie ma z nią rozwodu?? A Iza wie? ale się będzie działo
nom..... widocznie nie wie... ej... to co cool-t mówił, że ona go oskubała przy rozwodzie??
no właśnie cool-t... jak to było?
czyżby Oskar wtedy okłamał Brzozowską?
ale w jakim celu...? ajajajajajjajajaj!! nic z tego nie rozumiem! niech już dawają te odcinki bo nie wytrzymam!!!!!!!
pytasz w jakim celu?
a myślisz że Iza zadawałaby sie z fecetem bez rozwodu? bo mi sie wydaje że nie... i to mógłby być jeden z powodów...

Ps.Es. chyba każdy się nie mozę doczekać

"Maria Pakulnis nieźle zamiesza w "Na Wspólnej". Pojawi się jako Sylwia, była żona Oskara, próbująca zniszczyć rodzące się szczęście jego i Izabeli. Sylwia wyjawi, że nie ma rozwodu z Oskarem. I co gorsza - nie ma zamiaru mu go dać. Dlaczego się tak zawzięła i co zrobi Oskar - zobaczymy już we wrześniu."
No chyba, że tak. Pisałem przecież, że ona nie zrobi z siebie i*** chcąc do niego wracać. I kto miał rację ?


nom..... widocznie nie wie... ej... to co cool-t mówił, że ona go oskubała przy rozwodzie??
Nie jestem pewnien, ale chyba go oskubała. Albo może i Oskar sam się z nią pieniędzmi podzielił? Ja już nie wiem .
cool - t, a widzisz. też nigdy nie przegrywam. zawsze wygrywam

cool - t, a widzisz. też nigdy nie przegrywam. zawsze wygrywam
Coś nas jednak łączy .
ale słuchajcie ona (szanowna eks małżonka Oskara ) chyba musi sie pojawić wcześnej niż w 524 odcinku, jeśli ma się pojawić we wrześniu, bo odc. 524 wypada w październiku ... więc jak to wytłumaczyć?
macie pomysły jak to sprawdzić? teraz nowa szkoła, nowi ludzie itp., czas tam tak woooooolllnnnooooo płyyynniiieeee a ja się nie mogę już tego doczekać
mi też czas wolno płynie... a chciałabym, żeby był już poniedziałek... mam fajną klasę. sami chłopacy
ja mam klasę mieszaną, ale moja kumpela ma same dzieffcynki tylko 2 chłopkaków, ale takich przygłupów za przeprszeniem ... ale dobra może przeniesiemy się lepiej z tym na pogaduchy bo nas Amara pogoni
a co do tematu o którym pisałam wyżej to wie ktoś kiedy wychodzi nowy Świat Seriali ? ... moze tam będzie coś więcej pisać o żonce Oskara
w czwartek chyba jest....
No jestem ciekaw tej eks-żony i jej rozmówek z Oskarem .
i w ogóle przez te babę wstretną pewnie na razie nie bedą też razem mieszkac fajnie by było, gdyby sie okazało, ze ona tylko kase chce a ta pewnie bezczelna :/ ale czuje, ze to odcinki mogą byc super fajne
Jak to się mówi: w serialu, w książce gdziekolwiek akcja się liczy .
już się nie mogę doczekać, jak się pojawi ta cała Pakulis w serialu... byleby tego jej wątku nie rozciągnęli na setke odcinków jak to potrafią zrobić...
Obawiam się, że to całkiem możliwe Anagda .
no wiem niestety.....

no wiem niestety.....
Ale nie łam się. Wszystko kiedys mija .
u kupmeli przegladałam nowy Świat Seriali i tam pisało (nie zdążyłam wszystkiego dokładnie przeczytać, bo sie śpieszyłam, ale to dojrzałam) a więc pisało tam coś w tym stylu:
odcinek chyba z 22.09
babla... Oskar i Wiktoria wracają ze Szwajcari. Madejski szykuje sie do spotkania z Iza, ale przychodzi jego żona Sylwia...
i następny odcinkek
Sylwia mówi Oskarowi ze nie da mu rozwodu, ponieważ nadal go kocha

O fuck!
hehe!!!!!!! mówiłam!!!!!!!!!!!! mówiłam!!!!!!!!!!! że będzie chciała do niego wrócić!!!!!!

a tak wogóle to jakoś nie wierzę w tą jej "miłość"...... po tylu latach się nagle obudziła...
poprostu chce mu dopiec, nie chce zeby był szczęśliwy, niemoze się ta baba pogodzić z tym ze Oskar ma inną
nom... po kilkunastu latach nagle sobie uświadomiła, że JEDNAK go kocha... beznadzieja...
to tragedia chwili spokoju nie beda mieli, skoro tuz przed spotkaniem z Izą pojawi sie to babsko ale kaszana ;P
ale musimy przyznać, ze zapowiada sie ciekawie prawda?
Świat seriali nie zawsze podaje wiarygodne informacje. Napewno coś chociaż trochę przekręcili.
A jeśli to prawda... To jest jakieś za przeproszeniem chore. Najpierw go zdradziła, a teraz błaźni się i mówi mu, że go kocha. Czyli ta była żona Oskara jest jakaś... Przepraszam .
w serialach wszystko sie zdarzyć może
(w życiu zresztą też)

u kupmeli przegladałam nowy Świat Seriali i tam pisało (nie zdążyłam wszystkiego dokładnie przeczytać, bo sie śpieszyłam, ale to dojrzałam) a więc pisało tam coś w tym stylu:
odcinek chyba z 22.09
babla... Oskar i Wiktoria wracają ze Szwajcari. Madejski szykuje sie do spotkania z Iza, ale przychodzi jego żona Sylwia...
i następny odcinkek
Sylwia mówi Oskarowi ze nie da mu rozwodu, ponieważ nadal go kocha



Nieeeee.. niewierze... naprawde ?
co za pi...... no normalnie nie wierze... ale co tam... Oskar przeciez do niej nie wroci, bo kocha Ize... a bez slubu tez mozna zyc

Oskar sobie poradzi.. tylko ,zeby nie zaczal kombinowac
Pewnie ten jej facet co zdradziła z nim Oskara od niej odszedł i nie ma kasy. W takim wypadku nagle zapałała do niego miłością .
NIE !
JA SIE NIE ZGADZAM !
KROPKA
Ja też nie. Może złożymy małą wizytę scenarzystom ?
widzieliście "w następnym odcinku" ?
jak Sylwia była u Oskara? narazie twardo odmawia ale co będzie później
według mnie wcale tak twardo nie odmawiał :/ jakoś źle wyglądał, może to ta operacja, a może spotkanie z tym babskiem to dla niego duże przeżycie złe przeczucia mam, ale zobaczy się już dziś!
E tam. Facet ją zostawił i sobie szuka pszysłowiowego ,, frajera''. Ale Oskar mam nadzieję, już zmądrzał .
chyba nie... chyba ze po tym wszystkim, jak to sie skończy...
a tak na marginesie to on znowu ukrywa coś przez Izabelą :l ...
nie ze ukrywa.... tylko po prostu byl pewien ze ta kobiecina juz sie nigdy w jego zyciu nie pojawi .... faktem fakt mogl sie pochwalic ze jeszcze nie dostal rozwodu... ale ona tez nie pytala
niedostał? takiego słowa użyłabym w wypadku gdyby sprawa o rozwód sie toczyła, a przecież ona nie chce mu go dać! no ale masz racje faktem jest tez to ze Iza nie popytała...
bo to oczywiste. przynajmniej dla mnie. jak facet spotyka się z babką i mówi o swojej byłej żonie (a tak Oskar mówił o niej) to znaczy że jest już po rozwodzie...
Mnie się wydawało, że on dostał ten rozwód. Kiedyś przecież dzielili się majatkiem
może on jej poszedł na rekę i oddał część majatku

Anagda, nie rozumiem o co ci chodzi... chcesz powiedzieć, że on to zrobił umyślnie? okłamał ją specjalnie?

może on jej poszedł na rekę i oddał część majatku
W końcu kiedyś wspomniał, że jedynym filantropem był kiedy dzielił się z majątkiem z żoną .
Mili, nie specjalnie... ale po prostu "nie powiedział wszystkiego".

ale straszny wątek, jak go dziś olała z tymi oświadczynami...

ale straszny wątek, jak go dziś olała z tymi oświadczynami...
Masz rację . Nie wiedziałem, że Iza może się tak zachować. Szczególnie po ostatnich wydarzeniach .
no to tak ta Sylwia to jakas taka dziwna..Oskar ma ja gdzies ale ona na pewno zdrowo namiesza!

A co do tej broszki to nie były oswiadczyny !!!! ona Iza myslała ze Oskar daje jej pudełeczko zeby sie oswiadczyc ale zajrzała i zobaczyała ze nie ma pierścionka tylko broszka..i była zawiedziona..
Oskar przeicez nie bedzie sie jej oswiadczac jak ma jeszcze zone..to bezsesnu
nie widzialam odcinka bo bylam na meczu... i tu od razu czytal ,ze Iza odrzucila oswiadczyny
i cos mi sie zaczelo.... niepasowac... jakie oswiadczyny.... az to by dziwne bylo
Przeciez najpierw sie musi uporac z ta larwa !

Zna ktos nazwisko aktorki ktora gra ta zoneczke ?
Pakulis (czy coś w tym stylu)

a ja ciągle obstaję przy tym, że to BYŁY oświadczyny. chociażby po minie oskara, jak ta mu podziękowała czy jak mówił, ze ma "baaaaardzo poważne plany"...
on jej wyznal milosc jak byl w szpitalu, ona mu przed jego wyjazdem...to moznaby potraktowac jako oswiadczyny, ale ta broszka mi nie pasuje... no i nie wypowiedzial tego pytania ... wiec .. chyba jednak nie oswiadczyny
no ja wiem, że nie padł na kolana i nie wypowiedział magicznej formuły "wyjdziesz za mnie?". ale przypomnijcie sobie jego minę, kiedy Iza mu podziękowała i nic więcej!

no ja wiem, że nie padł na kolana i nie wypowiedział magicznej formuły "wyjdziesz za mnie?". ale przypomnijcie sobie jego minę, kiedy Iza mu podziękowała i nic więcej!
Właśnie. Popieram cię Anagda .
ja też cię popieram Anagda, a tak wogóle to przecież on może mieć narzyczoną i żonę, bo przecież chce się rozwieść (co nie znaczy że żona też )
p.s. ta aktorka nazywa się: Maria Pakulnis

p.s. ta aktorka nazywa się: Maria Pakulnis
Biedna... w krótce trafi do szpitala, a Oskar i Iza będą mięli spokój .
czyżbyś jej gorził ? planujesz jakiś napad czy co? a moze liczysz że inny fani I&O cię wyręczą?
Pakulnis sie nazywa

TO NIE były oświadczyny ludzie...kto daje kolczyki na oswiadczyny ? to było cos w stylu..pokazania ze bardzo mu zalezy i ja kocha ale to nie były oswiadczyny ...Oskar jak sie bedzie oswiadczał to najpierw sie rozwiedzie..potem kupi pierścionek i ukleknie na kolanka :)
moim zdaniem ;P a) to nie były oświadczyny, bo to jednak nie był pierścionek, więc: b) Iza była 'lekko' zawiedziona, c) mina Oskara... hmm, ja sobie tłumaczę, że zrobiło mu się glupio, bo chciałby się oświadczyć, a jeszcze nie może

poza tym Iza na pewno nie miała złych intencji, bo po prostu nie skumala, ze to mają być oświadczyny ja się nie dziwie, bo wiadomo, ze wygadany, kulturalny Oskar, ktory z byle okazji przynosi big bukiet czerwonych roz, zachowałby się wyjątkowo przy oświadczynach no i coś by powiedział... już nawet nie chodzi o żadną formułkę żadną
coś mi się za dużo razy enter wcisnął ;P
dokładnie Iza była zawiedziona ..a Oskar wtedy zobaczył ze ona by chciała zeby on sie oświadczył a on nie moze bo ma zone

czyżbyś jej gorził ? planujesz jakiś napad czy co? a moze liczysz że inny fani I&O cię wyręczą?
Szczerze? I to i to. Ale wolę działać sam .
P.S. Może i macie rację.
dobra, ja sie poddaję nie iwem co to było. oświadczyny czy nie...
ja jednak tez jestem a tym ,ze nie..
Oskar to Gentleman i napewno beda oswiadczyny na kolanach... wg mnie
masz całkowita racje
a ja tam do końca przekonana nie jetem. nadal uważam, że to jednak były oświadczyny. ale nie dam se ręki uciąc...

a swoją drogą, bardzo bym chciała zobaczyc scenkę, kiedy Oskar pada na kolana przed Izą i prosi ją o rękę

a swoją drogą, bardzo bym chciała zobaczyc scenkę, kiedy Oskar pada na kolana przed Izą i prosi ją o rękę
Z jednej strony komiczne, a z drugiej takie romantyczne .
w ich wypadku więcej komiczne chciaż... w odpowiedniej atmosferze...
buahahaha komiczne! ale super by bylo, moze by operę przebiło ;P
opera i takie oświadczyny to byłby niezły sposób na doła, jakby wziął to zebrał w "kupe" ale nie jak sobie o tych oświadczynach pomyślę to poprostu... ze śmiechu można paść, a ślub sobie wyobrażacie... no moze nie koniecznie kościelny, bo jak wyobrażę sobie Izę w białej sukni to ze śmiechu padam , ale taki chocby cywilny

p.s. Oskar z tą swoją żoną ma kościelny czy cywilny ślub
opera i takie oświadczyny to byłby niezły sposób na doła, jakby wziął to zebrał w "kupe" ale nie jak sobie o tych oświadczynach pomyślę to poprostu... ze śmiechu można paść, a ślub sobie wyobrażacie... no moze nie koniecznie kościelny, bo jak wyobrażę sobie Izę w białej sukni to ze śmiechu padam , ale taki chocby cywilny

p.s. Oskar z tą swoją żoną ma kościelny czy cywilny ślub
pewnie kościelny, bo to wielka milosc byla, taka za młodu i z dzieckiem :/

ślub to już w ogóle skręt zolądka ze śmiechu a w ogole, pamietam, jak kiedys Romano pochwalił się Izie, ze niedługo bedzie jego ślub z Ewą, i tak pomyślalam, ze moze jednak udałoby się Izie i Oskarowi szybciej a, i Michal tez kiedys cos takiego palnął, przy tej aferze z Bud-Maksem i Oskarem, ze moze Iza wyjdzie za Oskara cos takiego było
,, Izo czy ty bierzesz za męża tego oto Oskara Madejskiego... ''


,, Izo czy ty bierzesz za męża tego oto Oskara Madejskiego... ''

a te spojrzenia ta atmosfera, poszukiwanie obrączek
a na koniec namiętny pocałunek...
(myślicie że Oskar utrzymałby choć przez chwilę Izę na rękach? fajnie by to wyglądało )
mnie to by utrzymal , ale Izy chyba nie da rady.... no ale facet w koncu na silnegoi wyglada... wiec kto to wie
silnego, nie silnego, ale nie dość już młodego i w dodatku po ciężkiej operacji. więc raczej nie przeniósł by nowopoślubionej małżonki przez próg
hahaha, tak odnosnie wlasnie jego wieku, to Krzysztof ostatnio nazekal ,ze nie moze grac juz w tenisa bo ma 56 wiosen ....
ale nieeeeeeeeeee, przeciez Krzysztof sie bardzo dobrze trzyma no nie ???
Jakby powiedziala to moja kolezanka.... jest jak ciacho !
bo z nim jak z winem. im starszy tym lepszy
gdzieś to juz słyszałam i musze przyznać, że to prawda

a co do tej jego serialoweej żoneczki, wie ktoś może już coś więcej??
To Oskar ma pięćdziesiąt sześć lat? Heh. Nieźle .
nie Oskar tylko pan Krzysio Oskar ma chyba ze 45 góra 50, bo takto byłby troszke za stary dla Izy
No dobra to pan Krzysio . Ale wygląda na mniej .
nom. na mniej
no fakt... ja tak z 5 lat mnie bym mu dala

a Iza ile ma ?Znaczy sie Anna Korcz ..
ja słyszałam, że jakoś 36-37...
35 chyba ze jakoś ostatnio obchdziła urodziny ale z tego co mi wiadomo to nie
Izabela Brzozowska ma chyba 43, a Anna Korcz ma 38

Izabela Brzozowska ma chyba 43, a Anna Korcz ma 38
Tak mało? Ja bym jej dał ze 43. Tyle co ma serialowa Iza .
jaki cham...
bo ona jest w serialu na taką kreowana... i ta fryzura ją postarza strasznie w długich włosach wyglądała lepiej

jaki cham...
Pierwszy raz mnie ktoś tak określił .
należało ci się
a mi tam bardziej do gustu przypadła w tych krótkich

należało ci się
Nie bądź okrutna. Ona moim zdaniem naprawdę na tyle wygląda, co nie wyklucza faktu, że jest atrakcyjną kobietą .
będę okrutna i będę jej bronić, skoro sama nie może
ale troche poprawiłeś sie tym ostatnim zdaniem :

(...)co nie wyklucza faktu, że jest atrakcyjną kobietą
naprawde tak uważasz, czy ci sie tak powiedziało?

naprawde tak uważasz, czy ci sie tak powiedziało?
Naprawdę tak uważam. A co w tym dziwnego?
no nie ma w tym nic dziwnego ale moze wrócimy już do tematu? bo nas stąd przegonią
jakbym była taka żądna pieniędzy Oskara i zemsty, to na miejscu tej Sylwii zniszczyłabym najpierw uczucie między nim a Izą, a później finansowo go zrujnowała ale że stoje po stronie I&O i zdania nie mam zamiaru zmieniać, mam nadzieję że jakby co to będzie walczyła o kase nie tykając miłości naszych ulubieńców ale wydaje mi się że jeszcze namiesza... a wam, jak się wydaje??
Oskar zrobił bardzo dobrze nie godząc się na warunki Sylwii, ale to babsko będzie teraz się chciało na nim zemścić za wszelką cenę... Ale najbardziej w tym całym konflikcie żal mi Wiktorii, bo dziewczyna zauważa teraz jakie ziółko z jej matki

Ale najbardziej w tym całym konflikcie żal mi Wiktorii, bo dziewczyna zauważa teraz jakie ziółko z jej matki
Całe życie widziała. Zauważ, że jest po stronie ojca .
No tak.. masz rację Jestem ciekaw jak teraz będzie wyglądała "wojna" a raczej proces Sylwii i Oskara... Coś mi mówi, że będzie bardzo bardzo trudno i kto wie czy Sylwia nie wymyśli jakiegoś kłamstwa.... Pozdrawiam!

Oskar zrobił bardzo dobrze nie godząc się na warunki Sylwii, ale to babsko będzie teraz się chciało na nim zemścić za wszelką cenę... Ale najbardziej w tym całym konflikcie żal mi Wiktorii, bo dziewczyna zauważa teraz jakie ziółko z jej matki

Gdyby OPskar zgodzil sie na zaplacenie calek tej kasy, to w zasadzie mielibysmy juz Sylwie z glowy, a przeciez tak pieknie moze toczyc sie walka miedzy nimi i bedziemy miec Oskara jeszcze wiecej.
no właśnie, a więcej Oskara to mniej Anki itd. a i przy okazji możę się troche pośmiejemy
A ta anie cos glowa boli
cuś ma nawrót choroby chyba....
a na co ona byla chora wogole ?

no właśnie, a więcej Oskara to mniej Anki itd. a i przy okazji możę się troche pośmiejemy
Pośmiejemy się? Chyba tylko wam tak będzie dobrze .
biedaku.... ty nadal nie masz TVN-u? hmm... to dziwne bo ja nie mam zadnej kablówki, ni cyfry ni polsatu cyfrowego a TVN mam...
Ja miałem z cyfrowego Polsatu i zniknęło dziadostwo. Nawet sobie drugi raz Gladiatora nie obejrzałem .
no to juz powazna strata jest
a ja mam (dzięki bogu!) tvn. mam nadzieję, że na CYFRZE+ niezakodują....
Z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój sytuacji pomiędzy Izą i Oskarem. Ciekawa jestem co też wymyśli jego eks. Bo, że coś namiesza w ich związku, to tego jestem pewna, bo to żądne krwi, egoistyczne babsko, wyzute wszelkich wyższych uczuć
Wiec tak... Krzysztof powiedzial ze caly czas kreci ten nowy pilot serialu.
Bedzie on na drugim programie. Pierwszy powinien sie ukazac gdzies kolo 26 Listopada. Serial o morzu
Wiec szukajcie szczesciarze, bo ja nie mam dwojki.Chyba ,ze zatrudnie Tate aby mi nagrywal.
jaki nowy pilot serialu????
Nie znam tytulu, ale jakis o morzu
ale serial?? kiedy będzie leciał??
cool-t... wiesz, mam plan mam kilka ostatnich odcników NW nagrane na kompie, jeżeli byś wpadł na pomysł jak to udostępnić Tobie, to chyba mogłabym jakoś Ci pomóc w sprawie serialu . Tylko nie wiem, czy przypadkiem nie będziesz potrzebował do tego jakiegoś programu specjalnego, ja korzystam z Aver-Media. No, to jak masz jakiś pomysł na udostępnienie Ci plików to mogę postarać się udostępnić, ale jak już pisałam - nie wiem czy nie będziesz potrzebował programu jakiegoś, i czy nie ma jakiś specjalnych zabezpieczeń. No .
ale to byla odpowiedz dla mnie czy dla Anagdy?
to chyba nie była odpowiedz ani na moje ani na twoje sinisza
no, to było do biednego cool-t ;P. Ja, dobry Samarytanin, jak ktoś mi jakiś serwer udostępni czy coś mogę biedakowi udostępnić odcinki jakieś NW :P niestety chyba mam akurat te, w których Izy i Oskara nie jest zbyt dużo :P

no, to było do biednego cool-t ;P. Ja, dobry Samarytanin, jak ktoś mi jakiś serwer udostępni czy coś mogę biedakowi udostępnić odcinki jakieś NW niestety chyba mam akurat te, w których Izy i Oskara nie jest zbyt dużo
Mało Izy i Oskara? Jak mało? Jak wcale nie ma to podziękuję, choć i tak podziękuję pięknie .
monika0 a może nagraj w sobotę odcinek 347 (bo 346 chybamas zprawda?) ? jakoś byś go przesłałą mi i cool-t
a to ten odcinek z Oskarem i jego odpieta koszula ?
tak to było powalające ten też bym chciała...
kurde... dlaczego akurat TEGO odcinka musiałam nie oglądać?????!!!!!!!?????
a patrzyłaś streszczenie filmowe na stronie NW? może jakaś scena z I&O tam jest...
o. dzieki za rade! zaraz popatrze
jutro jest powtorka przeciez, nagraj sobie, bo warto

jutro jest powtorka przeciez, nagraj sobie, bo warto

no tak, ale mnie chyba nie będzie. a nie posiadam videa na TVN
A ja nic nie oglądałem i nic nie obejrzę . I chyba odchodzę z forum...
Cool-t nie odchódz z forum dlaczego chcesz to zrobic?? wiem ja tez bym yla smutna jakbym nie obejrzała waznego odc z A.R ale swiat sie jeszce nie zawali zawsze mozna poszukac streszczenie tego odcinka jak ja to robie
Antosia: tylko cool-t nie ma wogóle TVN-u ! A wiesz jak to jest ze streszczeniami, trochę omijają i nie nadają się na dłuższą metę
cool-t: "załatwiasz" sobie TVN? ja nie chcę żebyś odchodził ;(
właśnie! cool-t! bez ciebie to już nie bedzie to samo!
Nie mam TVN'u więc o czym tu będę z wami rozmawiał... Zazdroszę wam. No ale cóż... tak bywa...
Ale cool-t mozemy o wszytkim rozmawiac a my przeciez nie tylko rozmwaiamy o tym co leciało w danym odcinku chociaz przewaznie ale równiez o plotkach z gazet i nie tylko
bardzo dobrze ze ten watek jest tak ciekawie rozwinienty, mimo rozwodu
oj, cool-t, nie przesadzaj. Proponowałam kiedyś pomoc to ją odrzuciłeś, a teraz piszesz, że nam zazdrościsz :P. może w eMule'u są do ściągnięcia poszczególne odcinki, próbuj, a nie rozpaczaj!

oj, cool-t, nie przesadzaj. Proponowałam kiedyś pomoc to ją odrzuciłeś, a teraz piszesz, że nam zazdrościsz . może w eMule'u są do ściągnięcia poszczególne odcinki, próbuj, a nie rozpaczaj!
I'm here . Mam TVN . Ale w ogóle nie mam pojęcia o co chodzi, z tą całą akcją z Malczewskim i Oskarem. Co ta jego eks-żona takiego wie?
łoooł :D Chodzi o to, że Malczewski pomógł Wiktorowi zejść z tego świata (jakiś Bielik [?] był w to zamieszany) i Oskar milczał na ten temat, i też chyba był w tej spółce, i jego żona się o tym dowiedziała. No i Sylwusia chciała dostać tą kaskę, i go zaszantażowała, że powie Izie :]. No, to tyle co wiem na ten temat :p

łoooł Chodzi o to, że Malczewski pomógł Wiktorowi zejść z tego świata (jakiś Bielik [?] był w to zamieszany) i Oskar milczał na ten temat, i też chyba był w tej spółce, i jego żona się o tym dowiedziała. No i Sylwusia chciała dostać tą kaskę, i go zaszantażowała, że powie Izie . No, to tyle co wiem na ten temat
Bielik, to chyba ten facet, który spowodował wypadek Wiktora.
Acha! I dziękuję bardzo .
mnie bardzo interesuje ten wontek bo jak tak dalej pojdzie to Oskar moze zle skonczyc jak bedzie mu grozic zoneczka i jeszcze Malczewski.
Moze jakis tam udzial w tym mial, ale nie ze byl winny jego smierci....
ale w sumie to niech ciagna ten watek.
Ja niestety nie moglam sledzic zadnego odcinka w tym tygodniu.Musze jutro sobie podsumowanie obejrzec.
on powinien o wszystkich spokojnie powiedzieć chociażby Wiktori. Izie też, ale to już może później. ale jego córka powinna o wszystkim wiedzieć. a tak Oskar sam się wkopuje.

on powinien o wszystkich spokojnie powiedzieć chociażby Wiktori. Izie też, ale to już może później. ale jego córka powinna o wszystkim wiedzieć. a tak Oskar sam się wkopuje.
Nawet nie marz, że on im o tym powie. To samo było z jego chorobą, to samo było z Witkorią. On chyba jest zbyt skryty...
zgadzam sie Izie powinien powiedziedzie natychmiast i jednoczesnie rozumiem jego postepowanie poniewaz boi sie ze zerwie z izą , natomiast z wiktorią mogly poczekac, milo popatczec jak jest szczesliwa i niech tego nie psuje
Oskar dlatego nic nie mówi Ize bo nie chce ją martwic a o sprawie z Brzozowskim nic nie mówi bo nie wie jak by zareagowała Iza i boi sie rozstania. A sylwia moim zdaniem nie powinna sie nic odzywac bo juz wyłudziła od Oskara pieniądze to powinna sobie dac spokója nie nadal nekac szczęsliwego człowieka? Przeciez on juz nic do niej nie ma i chce zeby sie od niego odczepiła a ona jak ten rzep Nie dziwie sie ze Sylwia jest zazdrosna o Oskara i wcale go nie kocha tylko przed Wiktorią udawała tylko chce popsuć więz miedzy nima Iza a to dlatego chce popsuć bo jeje nie wyszło i jest zazdrosna a nie dziiwe sie ze ona nie ma faceta bo kto bby chciał taką wredną małpe ?
ale Iza dowie się o tym, że Oskar znał się z Wiktorem i robił z nim interesy. tak pisze w streszczeniach z tvn-u...

ale Iza dowie się o tym, że Oskar znał się z Wiktorem i robił z nim interesy. tak pisze w streszczeniach z tvn-u...
I ciekaw jestem co ona na to. Pewnie kolejna burza się szykuje. Nie za dużo tego ?
mogliby im wreszcie dać troche spokoju... bo coś się obawiam, że ich związek może nie przetrwać kolejnego "nieporozumienia".....

mogliby im wreszcie dać troche spokoju... bo coś się obawiam, że ich związek może nie przetrwać kolejnego "nieporozumienia".....
Ja się nie obawiam. Ja tego jestem prawie pewny. Po za tym to namieszali, oj namieszali z tym Wiktorem...
to bedzie dobry sprawdzian dla milosci oscara i izy,mam nadzieje ze malczewski trafi do wiezienia,i sylwia bedzie mogla sie czuc bezpieczna,powinna isc szybciuszkiem na poliscje a nie do izy

to bedzie dobry sprawdzian dla milosci oscara i izy,mam nadzieje ze malczewski trafi do wiezienia,i sylwia bedzie mogla sie czuc bezpieczna,powinna isc szybciuszkiem na poliscje a nie do izy

że co?!?! Sylwia!?!?!?! MALCZEWSKI POWINIEN Z NIĄ ZROBIĆ TO CO Z WIKTOREM!!!!!!!
Wiktoria nie jest jakoś strasznie bardzo przywiązana do matki. Więc wątpię...
według mnie to sylwia powinna dostać czymś w głowę i zapomnieć o tym że 'ma' się czepiać Oskara
a co do Izy i Oskara to może być tak że się pokłócą, Wiktoria będzie ich godzić i po jakichś 100 odcinkach się pogodzą w bardzo ładny sposób ;p bo przecież skoro się bardzo kochają to to tak szybko im nie minie... ale może scenarzyści zrobią coś w stylu:
>Iza próbuje zapomnieć o Oskarze. Ktoś się koł o niej kręci, lecz ona ciągle myśli o Oskarze, on próbuje odzyskać jej zaufanie, Wiktoria mu troche pomaga. po wielu odcinkach się godzą...< albo > (...) ktoś/Sylwia kręci się wokół Oskara<...
Oscar powinien powiedziec prawde o rozwodzieWiktori a jego zona niech sie wynosi z ta kasa

Wiktoria nie jest jakoś strasznie bardzo przywiązana do matki. Więc wątpię...

Ja się jej tam nie dziwię że nie jest przywiązana doSylwi bo kto by chciał mieć taką matkę? Bo ja na pewno nie

Oscar powinien powiedziec prawde o rozwodzieWiktori a jego zona niech sie wynosi z ta kasa
Zbyt piękne aby mogło być prawdziwe. No... chyba, że idziemy wszyscy do scenarzystów. Potrafię być gentlemanem .
tak się zastanawiam, bo w streszczeniach pisze, że Andrzej i Michał zaproponują Oskarowi interes i ciekawe czy to ma coś wspólnego ze związkiem Oskar&Iza i jaki warunek postawił Oskar... jak myślicie?

P.S. wiecie, że mamy temat o Oskarze (w którym piszemy też o p. Krzyśku) i o Oskarze i jego żonie, ale takiego szczególnego O&I nie ma ale skoro Amara nas z tąd nie wygoniła to nic złego o tym tu gadać, nie?
Ja to sie wczoraj troche wkurzyłam na Sylwie bo przecież to nie od OSkara zależało ze przyjdzie wykas przelewów z banku i skąd tymbaradziej mógł wiedziec , ze go Wiktoria przeczyta. Szkoda mi sie jej troche zrobiło bo wyszło ze była oszukiwana i cały odcinek taka dziwna . Ale Sylwia to juz przegieła przeciez to wina banku a nie oskara a ona do niego "Nie zdziw sie jak w skrzynce izy bedzie list(czy tam zdjecia) ". No przecież myśalłam ze ją ... (nie wiem co:P) .Bo oczywisice cos po nie jej mysli to chce ładną pare zrujnować .Ajjjjjj jak ja nie lubie takich ludzi A szczególnie Sylwi (wrednej i kłamliwej do potęgi) bo prosto w oczy do Wiktori sie wypierała ze jeje ojciec jej nie zapłacił i ze ona nie chciałą tego tylko jak jest rozwód to jest podział majątku (a zeby tak naprawde było a nie jej baje)
zastanawiam się ile ona jeszcze namiesza w serialu i co z nią scenarzyśi zrobią, bo w końcu chyba się jej "pozbędą" no nie??

zastanawiam się ile ona jeszcze namiesza w serialu i co z nią scenarzyśi zrobią, bo w końcu chyba się jej "pozbędą" no nie??
Jak już wcześniej pisałem... Jak oni z nią nie z robią porządku to ja lecę .

jak oni z nią porządku nie zrobią to chyba ja zrobię

jak oni z nią porządku nie zrobią to chyba ja zrobię
W porządku będzie, jak zrobimy z nią porządek razem. Wtedy będzie najlepszy porządek .
mogl by tej sylwi ten malczewski jakas kulke w leb wladowac biedny oskar by sie nie meczyl bo dzisiaj to az zbladl jak max mu zdjecia i o wiktorze zaczol muwic

kula w leb sylwii

kula w leb sylwii
Z pałacu kultury będziemy mięli najlepszego cela. Tylko ustalmy kto ją tam przyprowadzi i kto będzie strzelał .
mnie się ręce będą trząść i jeszcze nie trafie mogę ja co najwyżej ściągnąć pod Pałac Kultury, ale potrzebny ktoś do pomocy... no i oczywiście pretekst żeby tam przyszła


mnie się ręce będą trząść i jeszcze nie trafie mogę ja co najwyżej ściągnąć pod Pałac Kultury, ale potrzebny ktoś do pomocy... no i oczywiście pretekst żeby tam przyszła

Pretekt żeby tam przyszła? Powiedzieć jej, że Oskar znowu się w niej zakochał i przyleci pod ten pałac kultury na skrzydłach wiatru, a potem cool-t naciśnie na spust i jej dusza tak samo uleci na skrzydłach wiatru ku niebu .
chyba chciałeś powiedzieć, że jej dusza spadnie z łomotem do piekła

chyba chciałeś powiedzieć, że jej dusza spadnie z łomotem do piekła
Ale żeby mogła spaść z łomotem do piekła musi najpierw wzlecieć ku górze na skrzydałch wiatru .
jak patrzę na 'zajawke' najbliższego odcinka, to naprawdę mam ochotę coś zrobić tej Sylwii... czy ona musi psuć taki piękny dzień?... ale na szczęscie w tej sytuacji jest jeden malutki plus... możemy popatrzeć na ulubionych bohaterów...

jak patrzę na 'zajawke' najbliższego odcinka, to naprawdę mam ochotę coś zrobić tej Sylwii... czy ona musi psuć taki piękny dzień?... ale na szczęscie w tej sytuacji jest jeden malutki plus... możemy popatrzeć na ulubionych bohaterów...
I jak Izabela wygania na zbity ryj pijaną Sylwię z wesela Romana i Ewy . Szykuje się dużo śmiechu .
tak, my się pośmiejemy, a Sylwusia się zemści na Izie

tak, my się pośmiejemy, a Sylwusia się zemści na Izie
Be patient only... Po jakichś stu odcinkach, Iza będzie znowu szczęśliwa z Oskarem . Jeśli tak nie będzie... No cóż, z dawna oczekiwana wizyta u scenarzystów mnie czeka .
w razie czego idę z Tobą
nie ale tak serio... pytam chyba 3 raz, ale jak myślicie co scenarzyści zrobią z Sylwią?
Cóż... Jeżeli już wszystkie możliwe wątki z nią w roli główniej się wyczerpią, zapewne kopnie w kalendarz(czego życzę jej w tej chwili jak najwcześniej ) .
Własnie tego bym nie była pewna cool-t vczy po stu odcinkach bedzie szczęsliwa Iza z Oskarem bo na poczatku roku na stronie NW było napisane ze wtym roku beda nieoczekiwane rozstania i jakies nowe nieoczekiwane związki i jeszcze tam jakies inne rzeczy. wie to ejst moze to nie oczekiwane rozstanie .Ale ja tam ze jak sie szybko pokłuca to zeby jeszczeszybciej sie pogdzili:D
Chyba scenarzyści myślą trochę. Jak Iza się rozstanie z Oskarem, to ten serial spadnie na łeb na szyję w dół. Innymi słowy, straci oglądalność . Oni mnie trzymają najbardziej przy ,,Na wspólnej'', przypuszczam, że innych widzów też. Niech nam tego nie robią, no
dobrze że mi Antosia przypomniałaś, bo jak to czytałam to też właśnie pomyślałam o tym, że Iza i Oskar się rozstaną, następna myśl jaka mi przyszła do głowy to, to że Sylwia jakokś 'usidli' Oskara, ale to juest już nierealne więc może tym nieoczekiwanym zwiazkiem być Sebastian z Iza ale przecież I&O muszą się pogodzić, bo sie kochają, a to podobno WIELKA miłość... taka wydra jak eksżona nie może tego zniszczyć... zresztą tak jak piszesz cool-t oni nie mogą tego związku zniszczyć bo on trzyma przed ekranami ciebie, mnie i wielu innych widzów... myślę, że oni się chcę I&O 'pobawić' rozstanie, może jakiś przelotny romans któegoś z nich, i pogodzenie w wilkim stylu

myślę, że oni się chcę I&O 'pobawić' rozstanie, może jakiś przelotny romans któegoś z nich, i pogodzenie w wilkim stylu
Czyli podobnie jak z Andrzejem i Basią . Nie byli ze sobą każdy niby, że znalazł sobie kogoś innego, ale później do siebie wrócili .
ma baba tupet! wiedziała, że Oskar idzie na ślub a i tak dzwoniła! a jakby to był jego ślub? Oskar musiałby komórkę wrzucić do Wisły

ma baba tupet! wiedziała, że Oskar idzie na ślub a i tak dzwoniła! a jakby to był jego ślub? Oskar musiałby komórkę wrzucić do Wisły
Zazdrosna i pijana co sie dziwisz.
Ale bedzie afera hihih.
I wtedy wszyscy się obudzilismy
No to chyba już koniec Oskara i Izabeli?
teraz będzie wielka masakra ja zaczynam powątpiewać, czy np. pam Krzysztof nie rezygnuje, bo to jest naprawde skrajna sytuacja, z prawie niewidoczna nadzieją na zejscie sie z powrotem :/ Maks jak sie dowie, rozpeta pieklo, a Iza pewnie bedzie wyplakiwac sie przez kilkadziesiat odcinkow. mysle, ze nawet jak Malczewski powie, ze to nie do konca wina Oskara, to i tak nie beda razem bożeee, co chwile cos sie miedzy nimi dzieje <ściana> albo to rili koniec, albo Oskar bedzie musial sie zrehabilitowac - zrobic cos super hiper extra np. jakos tak uratuje zycie Izie bądz Maksowi (nie smiac sie z mojej wyobrazni )

a Sylwia zrozumie, jak debilka jest, przeprosi, ale Wiktoria i tak nie bedzie chciala z nia rozmawiac, wiec ta wyjedzie
Sylwia nie może wyjechać.
Ona dodaje dreszczyku temu serialowi.
Dzisiaj była świetna taka napita
Sylwio nie odchodź
Aa tam napita, Grzesiu na bombie rzadzii.
btw.> moze będzie solówka między małymi rudymi o tą siostre Małgorzaty, bo obydwoje sie do niej dobierali, jednak rudy od Leszka z nią tańczył.

No to chyba już koniec Oskara i Izabeli?
Na to wygląda... Po co w ogóle zaczynali ten wątek, po co w ogóle wprowadzali Oskara, jak teraz mają to wszystko tak skończyć ? Beznadzieja...
a moim zdaniem oni sie zejdą... być moze pod koniec serialu, może za 200 odcinków, może zdaży sie 'cud' o którym wspomnina madeira, nie wiem jak ani kiedy ale wydaje mi że sie zejdą, m.in. dlatego że, scenarzyści wiedzą, że to najbardziej lubiana para (razem z A&W), no i tak jak piszesz cool-t po co wproawadzaliby Oskara? po co przywróciliby go ponownie? może po to aby mieć 'wątek' i później "wykopać" ale w to szczerze wątpie...
a co do Sylwii to dla mnie mogłaby popełnić samobójstwo... dojść do wniosku ile krzywd wyrządziłą i rzucić się pod pociąg
To już jest mało prawdopodobne, że oni się zejdą. Po pierwsze: Maks wzbudzi w Izie poczucie winy i będzie ją przekonywał, że Oskar to morderca. Ona w końcu, przez te jego gadki będzie się czuła winna i postara się o Oskarze zapomnieć. Już raz jej się to udało, uda się i drugi raz. Po drugie: Sylwia ma dowody. Ma zdjęcie Oskara z Wiktorem. Po trzecie: Jak Maks pójdzie z tym na policję, to wsypie Malczewskiego, który pociągnie za sobą Oskara.
Ten związek już nie ma szans. Po cholerę zrobili taki i*** wątek. Jak Iza i Oskar nie będą razem to serial dużo straci i wątpię czy wygra te Telekamery w następnym roku .
nie bądźmy wszstkiego tacy pewni... masz rację cool-t i te 3 twoje powody dlaczego się nie zejdą są mocne, ale skąd wiesz co bedzie dalej? co prawda pozostaje nam liczyć na cud... ale przecież scenarzyści też myślą, (a przynajmniej tak mi sie wydaje, ale zakładając że jadnak myślą), to chyba musieli pomyśleć o konsekwencjach? o spadku oglądanlości... przecież ona zleci na łeb na szyję, zresztą to tak nie może być... Oskara za przeproszeniem mogą wykopać z serilau ale z Izą tego raczej nei zrobią bo to jedna z głównych postaci, więc sama być nie może... z Sebastianem sie nie zejdzie... a sama też raczej nie może zostać, zwłaszcza jak się serial będzie kończył... nowa postać? to mi raczej nie pasuje... może naprawdę w streszczeniach na odcinki, które będą emitowane za pół roku czy rok, znajdziemy coś co nas zdziwi, co odmieni wszystko? mówię, moze to być sprawa Malczewskiego w sądzie i cudowne dowody na niewinność Oskara, poza tym że ukrywł zbrodnie, nic nie zrobił, dowie się o tym Iza, może Oskar zrobi coś dla Maksa, może Wiki pomoże.... a może Sylwia będzie miała z tym coś wspólnego... teraz to mozemy sie naprawdę wszystkiego spodziewać... no bo przecież to sie nie moze tak skończyć! no zastanówcie się...
Może też tak być, że Oskar na weselu w ubikacji się powiesi, a Izabela widząc to podetnie sobie żyły, to dopiero była by akcja, a oglądalnośc wzrosła by o uuuu
Następne 100 odcinków to byłoby dochodzenie detektywów czy to samobójstwo czy morderstwo huhuh, dobra idę zaraz spać bo już bredze.
bredzisz? to mało powidziane! weź lepiej nie kop leżących, dobra?
a reszta niech pomyśli nad tym co napisałam wyżej ...

Może też tak być, że Oskar na weselu w ubikacji się powiesi, a Izabela widząc to podetnie sobie żyły, to dopiero była by akcja, a oglądalnośc wzrosła by o uuuu
Następne 100 odcinków to byłoby dochodzenie detektywów czy to samobójstwo czy morderstwo huhuh, dobra idę zaraz spać bo już bredze.

Masz rację. Bredzisz, bo to nie było śmieszne .
Co tylko zechcesz .
Ale to nie zmienia faktu, że para Oskar i Iza w krótce przestanie istnieć
ej no, ale pomyśl cool-t, przecież jeżeli oni się rozejdą, to to nie będzie miało sensu... wogóle ten serial nie bedzie miał sensu... stanie się jedną wielką kichą... no może ja jeszcze oglądałabym go, ale inni fani tej pary... przestanie istnieć mówisz?... hmm... zresztą proponuję narazie dać temu spokuj dostaniemy nowe streszczenie może coś się wyjaśni, a jeśli nie ............
ej a czytaliście wywiwad z Pakulnis? ona tam mówiła, że jej bohaterka - Sylwia walczy o męża, i chwyta się wszystkich metod... myślicie, że scenarzyści naprawdę kierują Sylwią tak, jakby była zdesperowaną i zakochaną kobietą? przecież ta 'miłość' do Oskara nie mogła przetrwać... zresztą robić takie swiństwa z miłośći... tej Marii P. to chyba coś sie pokręciło, albo ona wie cos czego my nie wiemy... albo 3 rozwiązanie cos źle zrozumiałam
Masz rację, zostawmy to na razie. Nie ma co się nad tym teraz zastanawiać.
Też czytałem ten wywiad z Pakulis w teletygodniu. I on jest chyba jakiś opóźniony. Wydaje mi się, że był on przeprowadzany jeszcze przed rozwodem Sylwii i Oskara. Teraz to esk-żona tylko się mści na biednym Madejskim .

Po drugie: Sylwia ma dowody. Ma zdjęcie Oskara z Wiktorem

Osz kurde, a ja mam zdjęcie ze ś.p. świnką morską, niedługo po zrobieniu tego zdjęcia zdechła. Powinnam się bać?

Pf... zdjęcie... co to za dowód na współudział w zabójstwie?

A ja myślę, że oglądalność nie spadnie na łeb na szyję - nie sądzę, by poza naszą forumową społecznością ludzie mieli jakieś ulubione pary, dla których wysiadywaliby te pół godziny dziennie przed tv :]. Moim zdaniem serial opuściłoby jakieś (max.) 300 widzów, a to bardzo mało :).

Zresztą nie panikujcie, widać gołym okiem, że to po prostu kolejny wątek, który zakończy się happy endem. Dlaczego tak uważam?
1. Oskar nie jest winny w takim stopniu, o jakim myśli Iza.
2. Oskar i Iza tworzyli świetną parę, ale nie można ciągle pokazywać jak to im się dobrze układa - to jest serial! Muszą być nowe wątki, musi być trochę zamieszania i cierpienia! ;)
3. Basia i Andrzej już się rozstawali, Gabrysia z Leszkiem też są po jednym rozstaniu, w końcu Iza i Oskar mają już to za sobą - w serialach takie "komplikacje" to norma.
4. Ta sprawa jest kolejną przeszkodą na drodze do wspólnego szczęścia Oskara i Izy, moim zdaniem służyć ma podkreśleniu tego, jak wieklie uczucie ich łączy. Kolejny akt cudownego przebaczenia.
5. Takie rozstania wpływają w jakiś sposób na widzów - mogą podchodzić do tego bardzo emocjonalnie - i o to chodzi. Serial ma wzbudzać w widzu emocje, żeby przyciągnąć go przed ekran na dłuższy czas :)
O rany... Przecież te zdjęcie jest dowodem na to, że Oskar znał Wiktora, a cały czas kłamał Izabeli i Maksowi, że go nawet nie widział. To chyba świadczyłoby na jego nie korzyść jak stanąłby przed sądem, nie uważasz? No i przede wszystkim Iza straciłaby już wtedy do niego kompletnie zaufanie. Myślałaby tak: Skoro go znał to dlaczego nie powiedział, że go znał? Musiał być w jakimś stopniu zamieszany w jego śmierć. Z resztą. Już Sylwia to pieknie w słowa ubierze, zobaczysz.
hehe no ładny cyrk wczoraj Sylwia odstawiła .ale przyznam sie ze pijana to ona umie zagrac lol juz nie moge sie doczekac jutrzejszej jej rozmowy z Izą:D

hehe no ładny cyrk wczoraj Sylwia odstawiła .ale przyznam sie ze pijana to ona umie zagrac lol juz nie moge sie doczekac jutrzejszej jej rozmowy z Izą:D

Ja tak samo, ciekawe co z niej wyniknie...

odcinki, które będą emitowane za pół roku czy rok, znajdziemy coś co nas zdziwi, co odmieni wszystko? mówię, moze to być sprawa Malczewskiego w sądzie i cudowne dowody na niewinność Oskara, poza tym że ukrywł zbrodnie, nic nie zrobił, dowie się o tym Iza, może Oskar zrobi coś dla Maksa, może Wiki pomoże.... a może Sylwia będzie miała z tym coś wspólnego

ej, ale prawdą jest, że Oskar powiedział Malczewskiemu, żeby nastarszyli Wiktora? to dla Maksa (i w pewnym sensie tez dla Izy) zawsze Oskar bedzie odpowiedzialny za śmierc ojca. tym bardziej ze wiecie, jaki jest Maks... nie darzy sympatia tego swiatka interesow, a juz na pewno jakichs na pol lewych i jakichs dziwnych sposobow ubicia targu :/ dla Maksa Oskar zawsze bedzie wszystkiemu winny, moim zdaniem
ale w gruncie rzeczy to on go jednak nie zabił i z tego co się orientuje nastraszyć też go nie kazał... poza tym to nie Maks ma być z Oskarem tylko Iza, a myślę, że po jakimś czasie czy wydarzeniach uwierzy, że on to tylko zataił... zaufanie moze w pełni nie odzyska, ale przecież ludzie sobie tekie rzeczy wybaczają... wybaczają zdrady czy morderstwa, kłamstwa też... nie wiem moze macie rację, że przez aferę jaką wywołała Sylwia zwiazek I&O przestanie istnieć, ale ja do końca będę wierzyć, że jakoś się zejdą...

a co do Sylwii to fakt... mnie nie podobały sie sceny z Pakulnis, bo ona nie potrafi moim zdaniem grać pijanej... sztuczne to było i tak jakby momentami trzeźwa była a co do tej rozmowydzisiejszej, to ona nic Izie nie powie... Iza zobacyz zdjęcie, a co dalej ma być już nie pamietam...
moim zdaniem Pakulnis jest dobrą aktorką i wczoraj była świetna najgorsze jest to, ze Sylwia taka wredna, a mnie jest jej szkoda i wcale jej nie zycze zle

to ona pokaze jej to zdjęcie? ale przeciez ma byc jakis motyw, ze Roman znajdzie wsrod prezentow koperte zaadresowana dla Izy... mnie sie wydaje, ze dzis Izabela zjedzie Sylwie z gory na dol, nawet do slowa jej nie dopusci, nic nie bedzie chciala sluchac, a ta stwierdzi, ze faktycznie lepiej pogadac na trzezwo i odwroci sie na piecie w ogole fajna byla ta zapowiedz, jak Iza mowila, ze to bardzo niestosowne zachowanie, czy jak tam taka prawdziwa Izaebla z pazurem
no właśnie o tym mówię, ze Iza dostanie tą kopertę, a tam będzie zdjęcie, Sylwia to zostawi bo Iza nie dopuści jej do słowa

do Pakulnis nic nie mam, może właściwie nie było tak źle, tylko ta złość na jej bohaterke przysłoniła mi oczy... ale dobra nie ważne... co do Sylwii to ja jej źle nie życzę, bo takie życzenie często do nas wracają ale z drugiej strony należy się jej jakaś kara za to wszystko co namieszała, mogli by ją zamknąć w pudle albo w wariatkowie... albo powini ją wywieść na Syberię
A moim zdaniem Pakulis grała świetnie. Myślałem, że nie wytrzymam jak powiedziała: ,, Może poproszę swojego byłego męża do tańca'' . I kto powie, że to nie był dobry tekst ?
A tak dla formalności, to dla mnie to już koniec Oskara i Izy . Ja uważam, że nic już ich spowrotem nie połączy...
Pakulnis jest świetna w ogóle.
Dawno się tak nie naśmiałam
tak ten tekst był dobry ... Pakulnis jest świetną aktorką, widziałam ją w różnych rolach i jestem tego pewna, ale moim zdaniem mogła zagrać to jeszcze lepiej... stać ją na to a co do Izy i Oskara to chwilowo nie wypowiadam się na ten temat
a nasza sylwia juz chyba opuscila NW bo od wielu odcinkow jej nie pokazuja ,zresztą pisało ze ona wystepuje tylko goscinnie
za niedlugo znowu pokaza Cruele demon(Sylwie),niestety.Najlepiej jak by juz nie wystepowala bo za duze zamieszanie wprowadzila.Ona w Nw nigdy nie wrozy nic dobrego
wlasnie chodzi o to zeby bylo zamieszanie ,wtedy jest przynajmniej ciekawie i zawsze cos sie dzieje
No luz zamieszanie moze byc ale Sylwia to za bardzo zakreca
a mi sie podoba jak mezczyzna walczy o wzgledy kobiety tak jak w tym filmie oskar walczy o izabele ciekawe czy iza wybaczy mu te wszystkie klamstwa ???
Nio Oskar walczy o Izabele a jak jej powiedzial ze z niej nigdy nie zrezygnuje to az mi sie lezka zakrecila:D
ale to extra było! jeszcze tak super zagrał. straszliwie przekonująca była ta jego złość, kiedy kazali mu sie wynosić, nawet taki gest rękami zrobił, typowy dla człowieka w furii te sceny kłótni były w ogóle super, pełne napięcia, ale ofkors lepiej żeby zawsze wszytsko było kolorowo bo teraz musimy czekać, czekać i czekać...
Racja musimy czekać
Ale je na serio zastanawiam się jaki był cel tych wszystkich intryg Sylwii... zemsta czy miłość? Ciekawe czy wogóle scenarzyści wspomną o tym w jakimś odcinku Bo jak nie to do nich napisze
Milia Sylwia o wszystkim powiedziała Izabeli dletego, że widziała iż jest ona szczęśliwa z Oskarem. Poprostu nie chciała żeby jej były mąż wiązał się z inną kobietą. Teraz specjalnie po kilku latach wynajduje jakieś sprawy, które wiążą się ze śmiercią Wiktora ponieważ che zniszczyć związek jaki istnieje pomiędzy Izabelą, a Oskarem. Ja jednak uważam, że w tym wypadku miłość wygra i Oskar będzie z Izabelą.
iza predzej czy pozniej i tak by sie dowiedziala przeciez mieli zdjecia w domu wystarczylo ze ktoregos dnia by je segregowali,lepiej ze sie teraz dowiedziala niz pozniej
tkk w pewnym sensie masz rację, ale przecież Oskar mógł powiedzieć o całej tej sprawie Izabeli bo gdyby nie Sylwia całą tą sprawę zataiłby przed nią. A jednak gdy Oskar chce być z Izą to nie powinien jej oszukiwać tylko o wszystkich sprawach na bierząco ją informować.
Dobra, dobra. Nie "gdybajmy', bo i tak nie cofniemy sie do przeszłości i scenariusza nie zmienimy

Coś mi się zdaje, że się powtarzam, ale mam nadzieję, że Sylwia już więcej nie namiesza. Jak dla mnie mogą tę postać troszkę 'udobruchać'. Może pomóc np. w zamknięciu Malczewskiego i wyjechać tam skąd przybyła
A jeszcze szantażowała Oskara, tym zdjęciem. Obwiniała go, że nie ma dobrych stosunków z Wiktorią...a jeszcze jak córka się dowiedziała, że Oskar zapłacił Sylwii sporą sumę za rozwód...to wtedy ona była tą złą, która jeszcze zagarnia kasę.
No a Sylwia (prawdoopodobnie) była zazdrosna, że Wiktoria ma tak dobre stosunki z Oskarem, a Oskar z Izą...no i musiała temu zaradzić

za niedlugo znowu pokaza Cruele demon(Sylwie),
a mozna sie dokladnie dowiedziec kiedy ja na nia czekam a tu nic ,moze dlatego ze aktorka wyjechala do wroclawia krecic nowe odcinki pierwszej milosci (w ktorej gra postac pozytywną)
Dokladnie 21.02 Sylwunia odwiedzi Oskara w streszczenie przeczytalam ze Sylwia dowiaduje się od córki, że Oskar zgłosił się na policję. Chwilę później odwiedza byłego męża i próbuje go przeprosić.
no tak. ale przeprosiny niczego nie załatwią. więc nie wiemy jak to ma być...
Racja. Przeprosiny nic nie załatwią. Może jak pójdzie to Izy i jej "wykrzyczy", że skoro Oskar ją kocha, a ona jego, to niech tego nie marnuje przez dawne błędy Madejskiego....

P.S. Pakulnis od niedawna gra w PM postać pozytywną, przed tem była czarnym charaterem, ale przeszła metamofrozę Jest postacią dynamiczną (ach ta szkoła )
Oskar powinien Sylwie :zabic,ubić ,poćwiartować a na końcu pójść do IZy zeby mu wybaczyła a tamta bez zająkniecia powiedziala by tak i żuciła sie w ramiona...ale tak sie nie stanie.

Co do tego co mówicie to raczej nie możliwe jest , że Sylwia by poszła....a jakby poszła przeprosić tociekawe czy by jej IZa uwieżyła i wróciła do Oskara
Ale jakby poćwiartował Sylwię, to trochę by posiedział w więzieniu Moim zdaniem Iza powinna mu wybaczyć...przecież oni żyć bez siebie nie mogą
Zarówno Oskar jak i jego eks byli nie wpożądku!!!
Oskar mógł powiedzieć Izabeli, że znał jej męża,
a jego eks skoro już dostała kasę to czego jeszcze chciała???
Świnia!!!!!!!!!!!!!
Ej, nie oceniaj ludzi po kilku błędach
To prawda, Oskar mógł Izie powiedzieć, ale nie powiedział i teraz to już nie jest ważne
A Sylwia moim zdaniem chciała pokazać kto ma 'władzę' albo pokłócić go z Izą... A zdjęcie moim zdaniem zostawiła przez przypadek...
Wg. mnie ona nie jest taką świnią... Jest kobietą potrzebującą miłości, albo przyjźni
Moim zdaniem, ona po prostu była zazdrosna, że Oskarowi się udało ułożyć w życiu, a jej nie... dostała kasę, a się czepiała (a raczej straszyła), ale tak naprawde nie chciala pokazać tego zdjęcia i tak jak wsppomniała Mili, zostawiła je tam przypadkiem

Moim zdaniem, ona po prostu była zazdrosna, że Oskarowi się udało ułożyć w życiu, a jej nie... dostała kasę, a się czepiała (a raczej straszyła), ale tak naprawde nie chciala pokazać tego zdjęcia i tak jak wsppomniała Mili, zostawiła je tam przypadkiem
Może i przypadkiem, ale teraz jest przez to niezły bigos .
Bigos jest... Ale to najlepszy dowód na to, że wódka ogłupia człowieka Może gdyby była trzeźwa to by trzeźwiej myślała i nie zapomniała by zdjęcia
Predzej czy pozniej i tak by wyszla prawda na jaw

Predzej czy pozniej i tak by wyszla prawda na jaw

Zgadzam sie...
Bigos bigosem, ale rzeczywiście, Sylwia ma sklonności do "ogłupiającego"picia. A wiecie co mi się naprawdę podoba?
Sylwia myślała (już zakładam po fakcie pokazania zdjęcia), że teraz Wiktoria rzuci jej się na szyję...i będą razem szczęśliwe, a Oskar zostanie sam...Tymczasem Wiktoria trzyma się swojego taty...no i Sylwia będąc już bezsilna omaga Oskarowi....
Myślę, że jak Wiktoria dowie się jak było naprawdę, znaczy chodzi mi o zazdrość Sylwii, a później cheć zemsty wywołaną przez samotność (przyjumując, że to jest ta jedyna prawda) Wiktoria jej wybaczy i będą żyć jak matka i córka
A odnośnie samej Sylwii, to ciekawe jak ona chce pomóc Oskarowi? Może też wpadnie na pomysł, aby nagrać Malczewskiego?
Możliwe bo tak nawet policjant o tym powiedział...a może Sylwia nic nie będzie mówić Oskarowi i nagra rozmowę z Malczewskiim jak gadają o Oskarze...(wtedy Wiki jej wybaczy-chyba...)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl