Średnia ocen...
Rap_fans
jak wam już podali oceny wstępne,to podajcie swoją średnią
mi wychodzi 4,1
4.85
a ja jeszcze nie wiem, ale od 4,8 do 5,0
a co wy takie kujonki?
heh, takie jak Ty. Może dlatego, że ja jestem młodsza... Do której klasy chodzisz??
heh, takie jak Ty. Może dlatego, że ja jestem młodsza... Do której klasy chodzisz??
do pierwszej gimnazjum
a hcyba , że tak
to ja jestem starsza
szczęściara....
ja chodze, ale ciężko mi jest wyciągnąć taką średnią jak mam. Poza tym musze chodzić, bo moi rodzice kolegują sie z dyrkiem i wychą.. to jest dopiero pech...
Ja mam w tym półroczu 6,2
To jest chyba nie mozliwe. Najwieksza średnia jaka moze byc to 6.0. Wiec cos tu jest nie tak. Marcel - cos krecisz
Nie ufaj reformie!!!!
Każda szkoła ma swoją skalę ocen!
Hahahaha. Tylko ze jakbys mial ze wszystkich przedmiotow 6 to by Ci wyszla srednia 6.0, bo wyzszej nie ma. Blaznisz sie. Buhahahahahahahaha
Chyba mi nie powiesz ze w Twojej szkole oprocz 6'stek - masz jeszcze siódemki. Buahahahahahahaahahahahahaha
Ósemki też są
BUAHAHAHHAHAHAHAHAHHA. NIe rob z siebie posmiewiska
BUAHAHAHHAHAHAHAHAHHA. NIe rob z siebie posmiewiska
też w to nie wierze, anio troche....
Nie chcecie to nie wierzcie , wierzcie za to Millerowi!
On pewnie tez ma srednia 6.2?! Buhahahahahahaha Blazen. I tak sie nie popiszesz. Za glupi jestes
Czochraj bobra sZaJn .Sama jesteś gł***a!
Ja przynajmniej nie wymyslam nieprawdziwej sredniej
jak wam już podali oceny wstępne,to podajcie swoją średnią
mi wychodzi 4,1
wy tu macie jakieś strasznie wysokie srednie.........ja lepiej nie będe sie przyznawał jaka mam.....bo to chyba wstyd........i tak jeszce nie mam wystawionych ocen..........
U mnie największe kujony w klasie nie będą miąły takich wysokich ocen jak wy.....bo u mnie w szkole jest chyba za wysoki poziom jak dla niektórych...chyba np dla mnie........
u nas tez jest strasznie wysoki poziom, za wysoki... A co do średniej, żadnej nie ma sie c wstydzić, powiedz marku, bo ja też jestem ciekawa!!
Np. pan Marcel
i Światłość...
u nas tez jest strasznie wysoki poziom, za wysoki... A co do średniej, żadnej nie ma sie c wstydzić, powiedz marku, bo ja też jestem ciekawa!!
e tam,...........zaarz padneicie...w 2 kalsie moja sre4dnia wynosiła 2,9............hehe///////////// tylko teraz nie umierajcie ze śmeichu........
wyobraź sobie, że nie umieramy ze śmiechu!! w końcu to prawie 3,0
a teraz to juz wogóle dno na pólrocze.........2.4
moja klasa jest trzecią w szkole...4,04.....a moja wychowawczyni jeszcze wymaga żebyśmy byli pierwszą klasą w szkole.....
moja ma 3.6.............a facet sie drze na mnei i jeszce niektórych, ze obnizamy poziom klasy........hehe.///
moja srednia jest dokladnia taka sama jak klasowa tj. 3,8
moja srednia jest dokladnia taka sama jak klasowa tj. 3,8
to gartuluje.............dobra srednia......heeh........
srednia mojej szkoły to:3,29(jakoś tak)....dyrektorka mówi że to najniższa średnia w historii szkoły
srednia mojej szkoły to:3,29(jakoś tak)....dyrektorka mówi że to najniższa średnia w historii szkoły
i nie zabiła was jeszcze........... ...............
moja średnia od klasy 6 wyniosila : 5.03 , 5.01 , 5.02 potem liceum , : 4.75 , 4.85 , 4.90 , 4.65 nie żartuje..
mi na koniec roku powinna wyjść 4.0 może troszeczke więcej
moja średnia od klasy 6 wyniosila : 5.03 , 5.01 , 5.02 potem liceum , : 4.75 , 4.85 , 4.90 , 4.65 nie żartuje..
ile zaplacilas nauczycielom ?
mi na koniec roku powinna wyjść 4.0 może troszeczke więcej
mi przy odr0obinie szcześcia 5.0
kujonku?? ja sie nie ucze a Ty z taka średnia klasy jaka bedziesz mieć śresdnią sama?
a na 1 semestr mialam 5,1 a teraz pewnie bede miec 5,2 bo nie wiem jakim cudem baba z infy mi da 6.musze jeszcze jakas prace przynies sorka cos mi sie przypomnialo chyba bede miec 5,3 bo na konkursie bylam z przyry i miala baba podniesc ocene o jeden stopien ty bomba
w czwartej klasie miałem 4,75 a teraz w piątej wuchodzi
mi na semestr 4,70
Jesteś w technikum czy podstawóce?
obrzydliwie dobrze się dzieci uczą
w podstawówce
Eee no to w podstawówce to się wcale nie dziwie.
ja mam 4,72 albo 4,27 (nie liczylam dokladnie )
a moja klasa jest najslabsza klasa w 5 klasach
A ja musze mieć powyżej 4.5 żeby dostawać stypendium naukowe. Na razie ejscze nie mam troj, ale 2 egzaminy przede mna
Podstawówka to lajt.^ klase ukończyłem ze srednia 5.4-a dodam ze to byla dobra szkola.Gimnazjum ukończyłem z 5.1.A na razie pierwsza klase licemum 4.3:/
4,3
1 gimn.
Miało byc lepiej...
A ja w 6kl podst. mialam 4,9
ja skończyłam gimnazjum ze średnią 5,5 w 1 liceum było już tylko 4,76 czyli tyle co na pasek a w tym sobie już odpuszczę, może będzie 4,5
ja mam średnią 5,25 i bardzo mnie zadowala bo na semestr miałem 4,60, ale wnaszej zjebanej szkole nie mażadnych nagród ani stypendiów za czerwony pasek .
Dla ścisłości powiem że chodze do 2 kl gimnazjum
Ja mam 4,61 przez matematykę i biologię by był pasek
A moja średnia to 4.8 i mam pasek mozna to tak powiedzieć na picu ale sie cieszę że jest
Ja mam 4,61 przez matematykę i biologię by był pasek
Matmy nie lubię, biologię kocham Mi wychodzi około 4.6... Do paska nieco zabrakło...
Moja srednia ocen wynosi 4,8
Moja średnia to 5,1
Moja średnia też była 4.8 (bo zakończeni miałem 15 kwietnia ).
Moja średnia też była 4.8 (bo zakończeni miałem 15 kwietnia ).
15 kwietnia Ale ci dobrze....
nom... śmiali się niektórzy, że maturzyści mają pół roku wakacji
Tylko im pozazdrościć!
Z kolei na mojego nauczyciela od w-f wołają Brunek, bo ma na imię Bruno, na psora od histori Bolek, bo mu dali Bolesław
q*** z tego co widzę to z osób które pochwaliły się średnią jestem najlepszy zaraz weźmiecie mnie za kujona
a co do bioligii to prawie wszyscy nauczciele tego przdmiotu są delikatnie mówiac dziwni
a tak apropos zmian w nazwiskach nauczycieli to na naszą przeraźliwie starą nauczycielkę od histy mówimy pieszczotliwie jadzia chociaż małpa z niej pierwszorzędna
Nasza pani wychowawczyni to nasza pani Krysia, albo Krycha mówią ci którzy jej nie lubią
no to raczej normalka
Nasza to Pani Kasia Macek, ale mówimy Mackowa
Ale to temat o średnich tak>?
No to ja jestem w 1 gim. i mam średnią 5.0
jak na 1 gim to jest extra ale najwyzsza srednia u nas w klasie to 5.3...
Nie wiem czy za rok czy dwa będę miałą taką
To u góry to ja napisałam tylko znowu sie nie zalogowałąm! Aaaaaa! zaraz wukituje ale ze mnie ciapa
A wiecie... właśnie sobie uświadomiłem, ze w moich klasach nikt nigdy chyba nie miał średniej powyżej 5.0 (licząc od 4 podstawówki do 3 liceum) A przez podstawówkę chodziłem do najlepszej klasy w szkole... więc co? poziom był u nas taki wysoki czy jak
O właśnie, myślę, że trochę mało sensu ma porównywanie średnich, bo szkoły mają różny poziom.
W mojej klasie w tym roku 6 osób ma powyżej 5,0 a 10 powyżej 4,0 (jest nas w klasie 18 )
u nas cała klasa ma powyżej 4,0 chyba z wyjatkiem 3 albo 4 osób. Nieźli jesteśmy co
To u mnie w tym roku (3 liceum) z wyjątkiem 3-4 osób nikt nie miał średniej POWYŻEJ 4.0
Pinks a jak mówią na ciebie twoi milusińscy ?????
Jako, że koniec roku już jutro, świadectwo moje wypisane już jest i nic się nie zmieni mogę napisać, że moja średnia to 4,75 (II klasa liceum) z której jestem bardzo zadowolona
Ja swoje swiadectwo w ręku trzymałam, bo pomagałam psorce w sprawdzaniu ocen w arkuszach i na świadectwach chyba się psorka na 5 świadectwach pomyliła
ja tez już trzymałem swoje świadectwo nawet mam je w domu
moja średnia to 4,75 (II klasa liceum) z której jestem bardzo zadowolona
no nie dziwię się ze jesteś zadowolona też chciałbym mieć w liceum taką średnią bo pasek w liceum to raczej marzenie ale pożyjemy zobaczymy a może się jednak uda
No fajnie, ja mam swoje świadectwo niemal przed sobą i nie mogę na nie patrzeć Tak niewiele zabrakło mi do paska...
to nie próbowałaś poprawić jakiejś oceny chyba by się ktoś nad tobą zlitował i dałby ci szansę
domyślam się ze brakło ci jednej oceny
Ej... Kates, pasek to nie wszystko też raz mi minimalnie zabrakło.
Mi też niewiele zabrakło do paska 4,67 , ale nauczycielka powiedziała że na drugi rok napewno dostanę z paskiem i może nawet nagrodę
No to rzeczywiście mało Ci zabrakło do paska
no mi troche więcej zabrakło,ale i tak jestem zadowolona z ocen
hehe mi sie udało 4,92
Mi zabraklo wiecej niz troche. Zalamka mam poprawke z matmy
Mi zabraklo wiecej niz troche. Zalamka mam poprawke z matmy
Uuuu... Czyli spotkamy się w sieprniu z nauczycielem?
no niestety... ale ciesze sie ze dopiero 30 sierpnia. Mam sporo czasu
U mnie w szkole poprawki są w okolicach 25 sierpnia, czyli kilka dni wcześniej
no niestety... ale ciesze sie ze dopiero 30 sierpnia. Mam sporo czasu
Życzę powodzenia. I poucz sie tej matmy trochę. Naprawdę jest fajna .
A ja miałam pasek i nagrodę i miałam średnią 5.2:):):)
Ja tam się cieszę jestem 7 w klasie na 18 osób i jest fajnie A w III klasie przyżekłam sobie, że będę się uczyć Co może zaowocuje paskiem
Mi zabraklo wiecej niz troche. Zalamka mam poprawke z matmy
Wspólczuje ci ..... ja cudem uniknęłam poprawki z matmy... ale nie martw sie... napewno nasz rade
A ja miałam pasek i nagrodę i miałam średnią 5.2:):):)
Gdy byłem w Twoim wieku to też miałem świadectwa z paskiem
ja w tym roku mam 5,08 :D i sie ciesze:D:D
Ja teraz miałam 4,67... A zawaliłam plastyke i muzyke Faaajnie
Wiecie jaka uwaga była u mojej sister w dzienniku na takiego jednego artystę? Zmienię nazwisko, aby nie naruszyć jego prywatności.
Adam Pruszyński pohukuje na lekcji języka polskiego.
Wiecie jaka uwaga była u mojej sister w dzienniku na takiego jednego artystę? Zmienię nazwisko, aby nie naruszyć jego prywatności.
Adam Pruszyński pohukuje na lekcji języka polskiego.
U nas na polskim to takie rzeczy się dzieją że szkoda wspominać
Teraz to już mnie nic nie zdziwi .
Teraz to już mnie nic nie zdziwi .
No ja myślę
No bo tak jest. teraz to sie takie rzeczy dzieją. Nie z tej ziemi .
Hehe jak tak patrze na te wszystkie wysokie srednie to łooo....wpominam czasy gimnazjum!! Ja tez miałam takie oceny...niestety w liceum to juz jest zwykle tendencja spadkowa...Ja jestem obecnie w 2 klasie LO i pierwszy semstr miałam 3.25 masakra....
ja na razie moge się cieszyć urokami gimnazjum; chociaż to już ostatnia klasa...
średnią miałam 4,9
ale podejrzewam, że w liceum diametralnie się to zmieni...
ja na pierwszy semestr 3 gim mialam 4.9
a tak w ogole Wam szybko zlecial ten semestr?
bo mi bardzo
myślę że drugi semestr zleci nam jeszcze szybciej
Zawsze średnia leci w LO. Gimnazjum skończyłam ze średnią życia: 5.46, a w LO mam już tylko 4.46
Zawsze średnia leci w LO.
NIe zawsze (albo pewnie to ja jestem zawsze wyjątkiem ;P ). Pasek miałem w 2 i 3 LO. W 3 gim. nie miałem. Z resztą w 3 LO miałem najlepszą średnią chyba w ogóle. Tak wyszło.
Ja mam w tym półroczu 6,2
Nie możesz mieć 6,2, ani nawet 6.0 bo to, że uważasz, że masz średnią 6,2 oznacza, że jesteś gląbem z matmy
Ale wszytsko jest możliwe, mój kolega w klasie 4 podstawówki twierdził ,ze ma średnią 9,4
Teraz wychodzi mi jakieś 4,61 :/ . No, ale ważne żeby zdać prawda?
To dla ciebie średnia 4,61 jest zła??...
są ludzie i uczniowie
Ja miałem jakieś 3.3, a piszę to po to żeby dowartościować każdego kto ma jakieś wątpliwości co do swojej osoby
A w której klasie?
ja w 2 klasie liceum będe miała kolo 3,6
Max to będzie 3,8 a min 3,3 takze spokojnie Ja w kazdym razie jestem zadowolona. W innym LO bym miała z 5.0 takze jest dobrze
Wsztystko moi mili zalezy od poziomu w szkole. Im wyzszy poziom, tym cięzej jest zdobyć dobre oceny...
ja mam średnia 5,3 narazie
Na razie mam 4,7 a mam szansę na 5,0.
JA w gimnazjum mialam 5.4 ale teraz jestem w 2 klasie liceum a wiadomo poziom o wiele trudniejszy niz w gim no ale moze bede miec 4.2:) i bardzo sie z tego ciesze
Ja będę mieć 5.0, 5.1. Nie wiem dokładnie, bo to jeszcze nie przesądzone, ale niżej nie upadne. Cały rok na tę średnią pracowałam więc cosik mi sie należy
z całym szacunkiem, ale jak sie jest w gimnazjum to sie nie wie, co to znaczy uczyć się... na prawdę. W gimnazjum to jest zabawa... w liceum sie zaczyna jazda, a juz w szczegolnie w LO z wysokim poziomem... wyczynem jest srednia 4.1, 4.2 takze wieceie..
Słyszałam juz to od wielu osób... Juz mnie tak nie strasznie tym liceum, bo zabiore papiery i wezme nogi za pas..
jak moja średnia spadła w liceum?
z 5.0 na 4.0 xD i to ledwo.
prosze bardzo XD to sie nazywa liceum xD
zachciało mi sie dobrego to mam
To i tak dobrze.. Choc ciekawi mnie czy w przecietnym liceum mialabym tez tak duzo nauki.. Kto wie...
wiesz dla ucznia dośc dobrego z gimnazjum taka średnia to szok xD
mnie to tam wali, ale moja koleżanka która miała średnią 5.5 teraz tez ma z 4.2 i ona jest załamana, zaskoczona jak jej rodzice, nie przyzwyczaiła sie do tego.
ale jedno jest pewne, wiecej sie nauczymy
Nie ma czegoś takiego jak dobre liceum, złe liceum. Program jest wszędzie taki sam.
program tak, ale już realizacja i egzekfowane wiedzy nie zawsze...
Przesadą jest twierdzenie że w jakimś liceum mając średnią 3,5 to w drugim miałbym 5,0 bo jest słabsze... Róznice są ale są też jakieś ich granice, a moim zdaniem różnica w ocenach nie bierze się z odmiennością poziomów w liceach co z bardzo dużym przedskokiem między Gimnazjum a Liceum...
Nie ma czegoś takiego jak dobre liceum, złe liceum. Program jest wszędzie taki sam.
Ale tu chodzi o to, że do jednego liceum b. łatwo sie dostać, bo progi pkt. są małe, a w innym liceum jest wyscig szczurów i cholernie trudno sie tam dostać.. A jesli chodzi o program, to faktycznie wszędzie tak sam jest
Nie zgodze się...
Program jest taki sam, ale jest cos takiego jak klasy autorskie
Pozatym ja mam kolezanki, które jęczą i płaczą jak mają po 2 spr w tygodniu.. a np.u mnie w szkole nie pamietam tygodnia bez conajamniej 3 spr. (nie licząc oczywiscie karkówek i samej koniecznosci realizacji róznych projektów, prac, zadan domowych) I gdybym sie uczyla w LO z nizszym poziomem tyle samo ile sie ucze u mnie w szkole to bym miala dosłownie 5.0. Wiem, bo mam porównanie.
Pozatym nie dla żartu do jednego Lo mozna sie dostac powiedzmy od 60 pkt. a do drugiego od 80.
Takze twierdzenie, ze kazde LO to to samo jest błędne i krzywdzace, dla osob ktore zapieprzaja cały rok, i na koniec maja 3,6 bo sa w LO z wysokim poziomem i trzeba się zwyczajnie uczyć.
A potem te osoby, ktore sobie poszły do takiej przeciętnej szkoly wmawiaja Ci, ze nie ma czegos takiego jak dobre i zle Liceum. Oczywiscie, ze jest!!
Oczywscie nie zaprzeczam, że program LO jest podobny, ale sa roznice w programie nauczania i w wymaganiach i chyba kazdy sie z tym zgodzi.
pozdrawiam
Pozatym nie dla żartu do jednego Lo mozna sie dostac powiedzmy od 60 pkt. a do drugiego od 80.
co to za liceum jesli przyjmuja do niego od 60 pkt, czy 80 pkt.... ?
wysoki poziom, nie ma co!
a) to był przykład!!
b) to było napisane w kontekscie:
że nie bez powodu do jednego liceum przyjmuje sie od 60 pkt, a do DRUGIEGO (INNEGO) np. dopiero od 80!!!!!!
Taki był sens zdania, czytaj dokładniej.
c) do mojego lo do klas autorskich przyjmuje się od 80 punktów (żeby byla jasność )
a) to był przykład!!
b) to było napisane w kontekscie:
że nie bez powodu do jednego liceum przyjmuje sie od 60 pkt, a do DRUGIEGO (INNEGO) np. dopiero od 80!!!!!!
Taki był sens zdania, czytaj dokładniej.
a) To dawaj sensowniejsze przyklady - u mnie nie ma liceum, w ktorym przyjmuja od 60 pkt, tylko technika
B) Czytam, czytam - i nie widze zadnej roznicy miedzy 60 pkt a 80 i tak slabe i tak slabe
I jedno i drugie jest dla nieuczacych sie
PS
Chyba, ze nie myslimy o takiej samej skali czyli max 200 pkt...
czy ja wiem, czy 80 punktów to mało...
60 pkt, tak, ale jak próg punktowy to 80 pkt, to na prawde jest to bardzo duzo. U nas we wrocławiu, jest najlepsze LO w pOlsce [przynajmniej było najlepsze, teraz nie wiem] (nie, ja do niego nie chodze ) i do niego, zeby sie dostac trzeba miec min.80 pkt, wiec nie zgodze sie z tym, że to mało. Moze TERAZ to mało, jak ja szłam do LO to bylo zdecydowanie duzo
P.S nie nie myslimy, ja myslałam o skali 100 pkt.
Teraz wszedzie jest chyba skala 200 pkt
U mnie najlepsze liceum przyjmuje od 160/170, a najgorsze od 70 pkt, takze troche sie zdziwilam
Tzn. ja nie wiem jak jest teraz. To o czym pisałam to była skala sprzed 2 lat, kiedy ja szłam do LO
To by znaczylo, ze pisalas test gimnazjalny
Czyli liczyly sie tylko punkty z testu ?
Oceny w ogole?
pisalam test gimnazjalny.
W sumie bylo 100 pkt.
50 pkt za test. i 50 za oceny (max)
tzn. z testu gim. bylo w sumie 100 pkt (50 z matem. 50 z humanistycznego) z tym, ze punkty, ktore zdibyles dzililo sie na 2
Tzn. Ja mialam powiedzmy z obu egzaminów 90 pkt w sumie, to pkt. rekrutacyjnych mialam 45, bo 90:2=45
a za oceny liczylo sie tak:
10 pkt- 6
8 pkt.-5
6 pkt.- 4
4 pkt- 3
za 2 chyba bylo 0 ale nie jestem pewna.
Liczyly sie 4 przedmioty (pol, matma, jezyk + wybrany przez szkole) czyli za oceny mogło byc mex. 40 pkt.
Pozostale 10 pkt dostawało sie za jakies tam p*. Np. wzorowe z zachowania (1 pkt) osiągniecia w sporcie (10 pkt -> max i wtedy jak bylo 10 pkt za sport to juz miales wkorzystane max z tej puli 10 i koniec) i tam nie wiem, za wolontariat jakies pukty itd.
Maxymalnie mozna bylo zdobyc 100 pkt.
a jak jest w tym systemie 200 pkt??Przelicza sie 1:1 za egzamin??
pisalam test gimnazjalny.
W sumie bylo 100 pkt.
50 pkt za test. i 50 za oceny (max)
tzn. z testu gim. bylo w sumie 100 pkt (50 z matem. 50 z humanistycznego) z tym, ze punkty, ktore zdibyles dzililo sie na 2
Tzn. Ja mialam powiedzmy z obu egzaminów 90 pkt w sumie, to pkt. rekrutacyjnych mialam 45, bo 90:2=45
a za oceny liczylo sie tak:
10 pkt- 6
8 pkt.-5
6 pkt.- 4
4 pkt- 3
za 2 chyba bylo 0 ale nie jestem pewna.
Liczyly sie 4 przedmioty (pol, matma, jezyk + wybrany przez szkole) czyli za oceny mogło byc mex. 40 pkt.
Pozostale 10 pkt dostawało sie za jakies tam p***ły. Np. wzorowe z zachowania (1 pkt) osiągniecia w sporcie (10 pkt -> max i wtedy jak bylo 10 pkt za sport to juz miales wkorzystane max z tej puli 10 i koniec) i tam nie wiem, za wolontariat jakies pukty itd.
Maxymalnie mozna bylo zdobyc 100 pkt.
a jak jest w tym systemie 200 pkt??Przelicza sie 1:1 za egzamin??
aha dzieki
w systemie 200 pkt, to jest tak, ze za egzamin masz 100 pkt,a kolejne 100 jest za oceny (80), a pozostale 20 za inne osiagniecia.
Oceny sa punktowane tak:
6 - 20
5 - 16
4 - 12
3 - 9
czyli mniej wiecej 2 razy mniej niz u Ciebie
pozostale to:
a) udzial w olimpiadach wojewodzkich i zdobycie tytulu finalisty(7), laureata(10)
b) sukcesy artystyczne i sportowe max 7 pkt
c) swiadectwo z zachowaniem b.dobrym 5 pkt i wzorowym 7 pkt
d) wolontariat itp. 1 pkt
Z tym, ze nie mozna zdobyc wiecej niz 20 pkt
Aha, laureaci konkursow przedmiotowych na szczeblu wojewodzkim i wyzszym sa przyjmowani bez wzgledu na prog punktowy.
a np.u mnie w szkole nie pamietam tygodnia bez conajamniej 3 spr. (nie licząc oczywiscie karkówek i samej koniecznosci realizacji róznych projektów, prac, zadan domowych)
A nie czasem 3 spr. (tzn. prace klasowe) to próg, którego przekraczanie jest niezgodne z prawami ucznia?
A nie czasem 3 spr. (tzn. prace klasowe) to próg, którego przekraczanie jest niezgodne z prawami ucznia?
Niby tak, ale kogo to obchodzi?? Nie warto się kłocic z nauczycielami, czy skarzyć na nich: nie nie ma sensu; nawet jesli w danym roku Cię przepuszczą, to już w następnym możesz nie zdać...
Lex, oczywiscie jest program ustalony, ale spojrz sam na swoje otoczenie, zapytaj sie ludzi z róznych szkoł, co przerabiają. Pozatym rózne są wymagania i mi sie wydaje, że poziom szkoły tworzą nauczyciele i uczniowie...
Z tego, co wiem, to w tamtym roku "poziom" mierzono w ten sposób, ze brano pod uwagę wyniki matur w danej szkole, procent dostawalności się na studia i średni próg punktów rekrutacyjnych wymaganych aby dostać sie do szkoły.Ważne też była ilość chętnych na jedno miejsce. Brano jeszcze pod uwagę liczę "olimpijczyków"... to chyba było wszystko.
Wiecie w ostatnim rankingu najlepszą szkołą średnią była szkoła ze Szczecina gdzie co 6uczeń brał udział w olimpiadzie na szczeblu wojewódzkim. Pokazywali to w Faktach i stąd można wnioskować że ranking jest układany według schematu.
ilość uczniów na olimpiadzie z danej szkoły
____________________________________
wszyscy uczniowie danej szkoły
Mniejsza z tym. Tak zastanawiałem się na czym polega różnica między tymi "lepszymi" i "słabszymi" liceami i wydaje mi się że jest spora różnica w ilości godzin lekcyjnych. Bierze się to stąd że te "lepsze" licea ukierunkowują na swoim programem na mature rozszerzoną. Po za tym w większości "lepszych" liceum już od pierwszej klasy prowadzone są fakultety, co w "normalnych" liceach jest oczywiste dopiero od 3klasy.
Dlaczego pisałem w "" ,ponieważ nadal uważam że dobre czy słabe to jest pojęcie względne i zależy głównie od ucznia.
I nie zgodze się z Lexem że nazywwanie liceum słabszym jest krzywdzące. Uczeń będący przed wyborem szkoły średniej zdaje sobie sprawe które liceum uchodzi za dobre i słabsze. Więc wybierając to teoretycznie słabsze wie na co się godzi.
Więc wybierając to teoretycznie słabsze wie na co się godzi.
Nie prawda!
Często uczeń nie dostaje się do tej wymarzonej szkoły. I co wtedy ? Sam sobie taki los wybrał?
Więc on się na to nie godził, ale skoro się nie dostał to się przecież nie zabije
Więc z tym godzeniem to nie tak do końca.
Ja czasem tak sobie mysle, ze wolałabym dostac się do przeciętnego liceum, zeby mnie tak nie dusili..
Ja czasem tak sobie mysle, ze wolałabym dostac się do przeciętnego liceum, zeby mnie tak nie dusili..
ja jestem akurat w 3 gim
dostac to chcialabym sie wszedzie, ale do najlepszego isc to niekoniecznie
A nie czasem 3 spr. (tzn. prace klasowe) to próg, którego przekraczanie jest niezgodne z prawami ucznia?
Niby tak, ale kogo to obchodzi?? Nie warto się kłocic z nauczycielami, czy skarzyć na nich: nie nie ma sensu; nawet jesli w danym roku Cię przepuszczą, to już w następnym możesz nie zdać...
A ja jestem zupełnie odmiennego zdania swoich praw trzeba bronić, bo nikt tego za nas nie zrobi.
W każdej szkole się trzeba uczyć, moim skromnym zdaniem .
A to przypadkiem też nie jest ustalane na całą polskę? (tzn. np. 3 godziny geografii na 3 lata liceum, 4 godziny chemii itd)
ale to jest tylko minimum programowe, czytaj 3h geografii muszą być, a często bywa że w liceach jest ponad 35h tygodniowo
ale to jest tylko minimum programowe, czytaj 3h geografii muszą być, a często bywa że w liceach jest ponad 35h tygodniowo
no ja mam np. 44 xD
bo mam wiecej historii + łacina a w innych szkołach np. łaciny nie ma.
ja mam szkole rozszerzoną historie, języki (niem+ang), polski, wos ... i wystarczy
4h tygodniowo hist.
7h polskiego
3h niemieckiego
5h ang
i wystarczy
No ja tez jestem w klasie rozszerzonej jesli chodzi o jezyki. Mam narazie a jestem w 2 klasie liceum
4x j.angielski
7x j.polski
3x jezyk niemiecki
a w 3klasie czeka mnie
5x j.angielski
8x j.polski
2x j.niemiecki
takze wszystko zalezy od tego na jakim profilu sie osoba znajduje(tzn co ma rozszerzone)
no to ja mam lepiej, bo mam "tylko" 6 godzin polskiego i 4 historii, 5 godzin angielskiego i 3 nowego języka [w moim wypadku francuski] + godzina łaciny + 3 WOSy w tym jeden WOS prawo xD
ale coś mi sie wydaje że to nie na temat
44 to jest 9dziennie, coś mi się wierzyć nie chce
chyba 34...
Wiecie w ostatnim rankingu najlepszą szkołą średnią była szkoła ze Szczecina gdzie co 6uczeń brał udział w olimpiadzie na szczeblu wojewódzkim. Pokazywali to w Faktach i stąd można wnioskować że ranking jest układany według schematu.
ilość uczniów na olimpiadzie z danej szkoły
____________________________________
wszyscy uczniowie danej szkoły
piszesz o XIIILO To jest szkoła z lekka nienormalna, nawet profil olimpijski stworzyli dla ludzi, którzy chcą startowac w kilku lub nawet kilkunastu olimpiadach na raz
---
Ja jestem w klasie dwujęzycznej i niemieckiego mam 11godz, 5 polskiego, 3 matmy, 2 anglika, 2 historii i reszte przedmiotów po 1 godzinie
44 to jest 9dziennie, coś mi się wierzyć nie chce
chyba 34...
no raczej 42 xD
pomyliłam się, ale na jedno wychodzi xD
ide na 8 wychodze o 15.55 albo o 15.05.
to już przesada
To jest przegięcie!! :/ Mam nadzieję, że nie trafię do takiej szkoły, gdzie będę miała taką meczarnię...
Ja w gimnazjum miałam mniejwięcej tyle godzin, ale jakoś mi to nie przeszkadzało zbytnio
taaa miałas po 9 godzin dziennie??
Drogie dzieci wymyślcie cos oryginalniejszego, bo to już nawet nie jest śmieszne, ale żałosne...
Nikt, powtarzam nikt, kto skonczył chociazby szkołę średnią (bądz konczy) nie uwierzy w takie bzdury... ltości...
Nie ma w Polsce LO ani TYM BARDZIEJ gimnazjum gdziebyło by po 9 godzin lekcyjnie dziennie. Moze byc ewentalnie raz czy maksymalnie 2 razy w tygodniu po 9 godzin i nie więcej.
brednie....
Też mi się nie chce w to wierzyć...
ja mam 4.71 i 0.4 brakuje mi do świadestwa z paskiem
taaa miałas po 9 godzin dziennie??
Drogie dzieci wymyślcie cos oryginalniejszego, bo to już nawet nie jest śmieszne, ale żałosne...
Nikt, powtarzam nikt, kto skonczył chociazby szkołę średnią (bądz konczy) nie uwierzy w takie bzdury... ltości...
Nie ma w Polsce LO ani TYM BARDZIEJ gimnazjum gdziebyło by po 9 godzin lekcyjnie dziennie. Moze byc ewentalnie raz czy maksymalnie 2 razy w tygodniu po 9 godzin i nie więcej.
brednie....
zgadzam się...
80 punktow?? ojoj to co to za liceum u mnie przyjmowali od 145 minimum ( ale to za wszystko za swiadectwo i punkty z testow) no ale co do roznicy poziomow to sie zgodze ze faktycznie jest roznica np. moja kolezanka ma bez problemu 5 z chemii bo babka malo pyta i robi latwe sprawdziany, natomiast ja mam a mojej szkole z chemii ledwo 4 bo robimy o wiele trudniejsze rzeczy
Oczywiście, że są takie licea od 80 pkt. U mnie w mieście jest kilka takich LO Są raczej dla nieuków, no ale są...
u Ciebie to jest ppewnie tyle szkół średni co u mnie szkół, przedszkoli, komisariatów policji i przychodzni razem wziętych
80 punktow?? ojoj to co to za liceum u mnie przyjmowali od 145 minimum ( ale to za wszystko za swiadectwo i punkty z testow) no ale co do roznicy poziomow to sie zgodze ze faktycznie jest roznica np. moja kolezanka ma bez problemu 5 z chemii bo babka malo pyta i robi latwe sprawdziany, natomiast ja mam a mojej szkole z chemii ledwo 4 bo robimy o wiele trudniejsze rzeczy
Alocha, A Ty do jakiego liceum chodzisz, bo ja też jestem ze Szczecina
u mnie sa 2 licea, w ktorych przyjmuja od 150 pkt a reszta od 100 wiec straszna roznica i jak ktos ma 125 to idzie do gorszego
Ojj to bez sensu Nie powinno tak być
U nas we wrocku, jak ja szłam do LO obowiązywała skala 100 punktowa, w tamtym roku z tego co ja sie orientuje to też... Takze u nas od 80 (na 100 pkt) przyjmują Licea z najwyższych pułek...
u mnie jest tak od 150 - sa 2 takie licea, a reszta (5,6 chyba) przyjmuje od 100 pkt i jedno od 70 pkt roznice sa ogromne i jest to naprawde dziwne
To ja Wam teraz powiem, że w moim przyjmowali od 30 punktów ale to tylko za egzaminy (bo za świadectwo to nawet nie wiem jak liczyli w roczniku 1986 - nie wiem ile miałem i czy miałem ileś za świadectwo i czy to miało wtedy jakiekolwiek znaczenie), ale to dlatego, że szkoła była nowa i chcieli mieć jaknajwięcej kandydatów
Do mojego liceum przyjmowali od około 140-150pkt
Hej ja jestem z 17LO ) i jestem w 2 klasie a ty z jakiego jestes LO?
ja z 9LO
przeliczyłam sobie srednia na wasze punkty i wyszło mi, że do LO do którego teraz chodze na waszą skale przyjmowali od 160 pkt.
taaa miałas po 9 godzin dziennie??
Drogie dzieci wymyślcie cos oryginalniejszego, bo to już nawet nie jest śmieszne, ale żałosne...
Nikt, powtarzam nikt, kto skonczył chociazby szkołę średnią (bądz konczy) nie uwierzy w takie bzdury... ltości...
Nie ma w Polsce LO ani TYM BARDZIEJ gimnazjum gdziebyło by po 9 godzin lekcyjnie dziennie. Moze byc ewentalnie raz czy maksymalnie 2 razy w tygodniu po 9 godzin i nie więcej.
brednie....
zgadzam się
moja średnia to 5,64
no te "słabsze" licea różnia sie od tych lepszych głównie ocenami...
podczas starej matury tak było, że ci ze słabszych liceów mieli lepsze wyniki n maturze
u mnie np w lepszym liceum była rzeźnia... z samego polskiego nie zdalo ustnych ok 20 osób (na ok 100 ludzi)
piątek nie stawiali praktycznie...
tymczasem w tzw słabszych liceach - same piątki... moja kolezanka za którą nieraz pisałam wypraciwania dostala 4... na zasadze że "coś" powiedziała...
takie byly własnie róznice... matura luzacko...
Dziwne Powinno być raczej na odwrót
Dziwne Powinno być raczej na odwrót
no bo w tych sabych popychali a w normalnych wymagali...
moja średnia to 5,64
o dużo Która klasa?
2 gimnazjum
Margaret91, gratuluję takies średniej, ja nawet w podstawówce takiej nie miewałam
Ja skończyłam gimnazjum ze średnią 5,64
To jest chyba nie mozliwe. Najwieksza średnia jaka moze byc to 6.0. Wiec cos tu jest nie tak. Marcel - cos krecisz
A ja powiem coś w obronie Marcel... TO JEST MOŻLIWE mojej koleżanki nauczyciel dawał siódemki.Naprawde może nie na koniec roku, ale dawał
skala 6-stopniowa wystarczy całkowicie
Ja przewiduję swoję średnią ocen na 2,9 albo 3,0 na marginesie już mam 3 jedynki.
Moja najlepsza średnia to 5,67 najgorsza 5,00 miałam w ubiegłym roku, w sumie nie tak źle no bo nowa szkoła,ale lepiej mogło być..
najlepsza srednia moojej kolezanki ? 6,0, najgorsza? 5,8 XD
Moja najlepsza ? 6,0, najgorsza? 5,8 XD
yyy....szok
Eee... nie! Nauka jest piękna, prosta jak metr sznurka w kieszeni XD
Ja sama nie wiem, ale wiem, że średnia na te półroczne najlepsza w klasie xD
I mam najlepsza frekwencję również. Od początku roku opuściłam jedynie 23 godziny czyli w sumie 3 dni
Ja sama nie wiem, ale wiem, że średnia na te półroczne najlepsza w klasie xD
I mam najlepsza frekwencję również. Od początku roku opuściłam jedynie 23 godziny czyli w sumie 3 dni
co do średniej to jest ok jak na nową szkołę bo to już średnia a co do frekwencji to mam również Anula najlepszą w klasie tylko 3 godzinki opuszczone i są one już usprawiedliwione
To ja też usprawiedliwione ...
Ty jesteś w gimnazjum czy w średniej??
To ja też usprawiedliwione ...
Ty jesteś w gimnazjum czy w średniej??
w średniej a ty?
Tak samo ..;)
Niestety .... 20 przedmiotów mam i wymiękam już ...
Tak samo ..;)
Niestety .... 20 przedmiotów mam i wymiękam już ...
no ja tak samo ach strach iść do 2 kalsy bo ja jak narazie w pierwszej a w drugiej ma być jeszczę więćej a jak ci się podoba rosyjski? bo ja bardzo lubie przez 3 lata byłam w grupie zaawansowanej ale teraz znów wszystko od początku bo większość nie miała przynajmniej mam luzy ciekawe co kiedy one potrwają mam nadzieję że się nie skończą hehe... ale tak dobrze w średniej nie ma dobrze że te święta były i sylwek przed nami bo wolnego brakuje a jak się opuści kilka godzin w szkole to już się ma takie zaległości jakby się miesiąc w gim nie chodziło
moja średnia 4,2
ja jeszcze nie liczyłam bo nie znam wszystkich ocen ale cieszę się że nie jestem z żadnego przedmiotu zagrożona bo to najważniejsze, a zresztą to po pierwsze półrocze, a po drugi ci co szli do nowych szkół mają gorzej bo muszą do nauczycieli się przyzwyczaić i trzeba również się dostosować do wymagań nauczyciela
A ja już po wywiadówce i kończącej półrocze i mam średnia 4.9
juuupiiiiii
Moja średnia na pierwsze półrocze 2006/2007 to 4.55
Moja średnia na pierwsze półrocze 2006/2007 to 4.55
która klasa?
Moja średnia najlepsza z klasy- 4.83
moja najlepsza średnia to 3klasa gimnazjum. średnia 5,5
W tym półroczu miałam średnią 3,9
a tak wogóle najlepsza w życiu to 5,1
Ja na półrocze średnia 2.92. Cóż wiem, że jest to d*** średnia, ale obecnie się tym nie interesuje. Do nauki wezme się w 3 klasie kiedy będzie trzeba się dostać do jakiegoś dobrego liceum. Teraz zlewam na to, chodź jedną pałę poprawiam Mam nadzieję, że bęę miał lepszą średnią na koniec semestru.
najpierw będziesz musiał nadrobić zaległości..
najpierw będziesz musiał nadrobić zaległości..
O moje zaległości to się już nie bój
Na poprawe z fizyki przez ferie się nauczyłem więc o to się nie boje wiem, że zdam semestr.
Już nam kolo zrobił na nowy semestr sprawdzian i raczej będzie 2 więc to jest dobra ocena, patrząć na naszego kolesia jakie robi sprawdziany
Moja średnia na koniec roku w LO 4,0 do samego końca do ostatniego dnia wyciągałam na 4,0.
Na koniec roku 4,5
u mnie na koniec roku to dokładnie niewiem, ale między 4,70 a 5,10.
I tym bardziej ze już skończyłam z taką średnią będę startować na studia
a ja jestemw 3 klasie gimnazjum i na pierwszy semestr miałam średnią 5,3
Ja jestem także w III klasie gimn. i na I semestr był luzik, miałam 5.8 średnią
po pierwszym połroczu w technikum mam srednią 4,57
na drugie chce mieć 4,75 minimum...
Mi na koniec wypada 5,0
mi na koniec 2 klasy LO wychodzi 4,7
mi na koniec liceum wypadło odzwio 4,5 a myślałam że będzie 4,2
A u nas niektózry mają na koniec gimnazjum mam 5,9 XDjednka z Najwyższycvh srednich w szkole XD
A ja na koniec gimnazjum mam 5,9 XD Najwyższa srednia w szkole XD Tylko z techniki mam 5
Gratuluje.
A ja na koniec gimnazjum mam 5,9 XD Najwyższa srednia w szkole XD Tylko z techniki mam 5
Gratulacje
Dzięki, ale jest drobna pomyłka... z fizyki mam 5, a z techniki 6 XD
Fizyka to mój słaby punkt
Też nie lubiłam fizyki, ble...
Ja też nie... Ale naszczęście już mi się ten przedmiot skończył w tym roku
Z fizyki mam 3.... Jedyne 3 na moim świadectwie
Na koniec 2klasy LO wychodzi mi średnia 4,1
mi się kończy na szczęście chemia
Mi się też kończy już chemia
Odchodzi mi juz fizyka, chemia, PO, WOK
no mi też PO
Z PO, to nigdy nie zapomnę zajęć na strzelnicy. KBKS, brrr...
ja przez cały rok miałam pierwsza pomoc wolałabym sobie postrzelać
Ja też miałam pierwszą pomoc cały rok.. Nauczycielowi się lekcji prowadzić nie chciało, czytał nam na lekcjach podręcznik, a na koniec roku ocena celująca
A ćwiczenia w maskach przeciwgazowych? To dopiero była jazda. Wyglądaliśmy jak kosmici.
W życiu nie założyłam czegoś takiego, masek zabrakło to swoją oddałam z wielką chęcią koledze
my nie zakładaliśmy bo była tylko jedna
u nas miała połowa klasy a ile było śmiechu
czytałam że Giertych znowu chce by religia liczyła się do średniej
ja się tylko pytam jaka religia
Mi tam religia nie przeszkadza w średniej... Tylko ją może podnieść
tak może ją pdnieść
zależy komu
gdy się ma szajbniętą katechetkę, to niekoniecznie
dobrze że w tym roku z nią kończę
Ja z religii mam 5, jak bym chciała mogę na koniec liceum mieć 6, a wtedy nawet na czerwony pasek bym się załapać mogła, gdyby się liczyła ona do średniej
no to rzeczywiście religia może być przydatna może jak pójdę do liceum, to docenię jej wartość
napewno, bo tam o dobrą ocenę trudniej, a z religii nadal łatwo
u mnie ksiądz wpisał nam takie stopnie jakie chcemy
Dla mnie dobrze by było gdyby religia się liczyła, ale należy pamiętać, że nie wszyscy uczęszczają na ten przedmiot i Giertych powinien się z tym liczyć
no i są też ludzie innego wyznania
Nom właśnie o to mi chodziło a moja średnia na koniec 1klasy gimnazjum to 5.0 słabo ale jakoś uczyć mi sie nie chciało
5,0 to słaba średnia?? w gimnazjum??
Albo jesteś panienką, dla której 5 to tragedia, albo chodzisz do jakiegoś słabszego gimnazjum... Chodziłam do dobrego gima, gdzie dostać się było ciężko, miec w nim dobre oceny jeszcze cięzej i u mnie zdobyć 4 było trudne
Ja chodzę do najlepszego gimnazjum w miescie,
Nie no u nas jest wysoki poziom i nie jestem panienką dla której 5.0 to tragedia, ale ja wiem że mnie stać na więcej ale moje lenistwo wychodzi na wierzch. No ale to mnie tragedia wole mieć już 5.0 niż być największym kujonem w klasie
ja mam w III klasie gim średnią 5,0 i jesem badzo zadowolona
umiarkowana ambicja?
Wydaje mi się, ze nigdy nie skupiałam się na średniej, ale na ważnych dla mnie przedmiotach. Pamiętam, jak na koniec podstawówki wiele osób miało wyższą średnią ode mnie, ale to ja dostałm najwięcej pochwał, bo zajęłam pierwsze miejsce w konkursie humanistycznym n szczeblu wojewódzkim
w gimnzjum było podobnie, odnosiłam sukcesy przede wszystkim z wosu i historii, a z reszty pilnowałam się, żeby mieć 5 i 4
no cóż, nie jestem taka zdolna, żeby być z wszystkiego najlepsza - ale skupiłam się na tym, co lubię najbardziej i nie żałuję
No ale to mnie tragedia wole mieć już 5.0 niż być największym kujonem w klasie
No ja naszcięscie za największego kujona nie uchodzę, pomio najzywszej srddniej, bo jetsem tak wyluzowana, ze hej! Nie ma przerwy, i lekscji zebym sie nie smiała, a jak się smeije, to ze mną reszta szkoły
Są i takie osoby ale są też kujony które nie maja najwyższej średniej i sie przechwalają
U mnie w gimnazjum poziom dosyć wysoki, bo szkoła uchodzi za jadną z dwóch najlepszych w mieście.
Ja mam, w drugiej gimnazjum, średnią 5,5.
Wiem, że w sumie mogłabym mieć wyżej, ale lenistwo ma to do siebie, że sie na ludziach mści
Jeżeli w 2 kalsie gimnazjum masz srednia 5.5 to nalezą ci sie gratulację, bo 2 klasa w gimnazjum jest najtrudniejsza XD
dla mnie najtrudniejsza była 3 klasa
dla mnie też:-) w I klasie, niewiele się ucząc, miałam średnią 5, 2, w II klasie uczyłam się ciut więcej i miałam średnią 5,1 a w III klasie uczyłam się najwięcej i jak dla mnie trzecia klasa była najtrudniejsza
Dal mnie 2, 3 i 1 byly prosciutkie
W pierwszej klasie bałam się klasy drugiej, bo się bałam, że jest niby taka trudna
A mam średnią wyższą niż w pierwszej (wtedy miałam chyba 5,2) i to praktycznie wogóle się nie ucząc
praktycznie się nie ucząc mieć 5... U mnie w gimnazjum praktycznie się nie ucząc można było mieć 2, no góra 3
Nie chcę Was straszyć przyszłych licealistów, ale między gimnazjum a liceum jest wielki przeskok, ogromna róznica w poziomie...
Ale życzę Wam powodzenia- nie sztuka dostac sie do dobrego ogólniaka, sztuką jest się w nim utrzymać na przyzwoitym poziomie
na koniec liceum miałam 4,125 więc jak na mnie to dobrze
Ja w 1 klasie miałam dostateczne i dopuszczające w większej mierze...
1kl. była ciężka...
Ale teraz w 2 klasie o niebo lepiej, średnia 4,1 już
Co w klasie maturalnej, zoabczy się... Mam nadzieję na 4,5
ja w pierwszej klasie LO miałam srednią 4,1 mam wrażenie że 3kl. będzie najgorsza
No... a Tobie też po 1półroczu w 3 klasie odpadaja wszystki przedmioty których nie zdajesz na maturze?
Bo mi tak i juz w 1 półroczu bede musiała się zatroszczyc o porzadne oceny z tych przedmiotów odpadajacych
praktycznie się nie ucząc mieć 5... U mnie w gimnazjum praktycznie się nie ucząc można było mieć 2, no góra 3
Ja po prostu jestem uważna na lekcjach i odrabiam prace domowe ^^
Niektórym to starcza
Chyba że tak... My z koleżankami rozwiązujemy krzyżówki i wykreślanki na nudniejszych lekcjach
odpadają mi przedmioty z nie mojego profilu. szkoda że nie teraz po 2 klasie
Ja zdaję polski, niemiecki i matematykę i tylko te przedmioty bede miała, również jeszcze wf i religię...
A wszystkie inne historia, angielski, geografia, biologia itd mi odpadają
Na jakim jestęs profilu?
profil medialno-społeczny
zdaje polski, niemiecki i historie- wybieram się na prawo
a ty gdzie?
Ja wybieram się na architekturę i urbanistykę
A niemiecki zdajesz podstawowy, czy rozszerzony?
Jak tak Was czytam... średnia 5.5 a 6.0 to już w ogóle dla mnie kosmos Ja miałem 4.7 powiedzmy i byłem najlepszy w klasie Z resztą w moim gimnazjum chyba nikt nie miał wyżej jak 5.3, bo zwyczajnie większość nauczycieli NIE STAWIAŁA 6 na koniec roku NIGDY - dlatego Wasze średnie dla mnie takie dziwne
A mnie to dziwi bardzo, że jak wejdę na większość z forum to tam każdy średnią ma powyżej 5.0
Normalnie sami geniusze!
U mnie w szkole to będą może z dwa paski .
Ja wybieram się na architekturę i urbanistykę
A niemiecki zdajesz podstawowy, czy rozszerzony?
chyba rozszerzony, ale jeszcze nie wiem
mój brat studiuje architekture jest na 3 roku, ale mature zdawał jeszcze starą i miał lepiej
Zgadzam się z Lexem, u mnie też żadnych 6 w gimnazjum nie stawiali^^
Ewa18 - ja chyba podstawowy zdaję, bo na politechnikę nie wymagają rozszerzenia z języka obcego Rozszerzoną tylko matmę
Ja chyba wolę maturę nową, przynajmniej nie ma egzaminów z matematyki, czy fizyki na architekturę- oprócz obowiązkowego cały czas egzaminu z rysunku Matura odrazu załatwia egzamin wstępny z danego przedmiotu i to mi sie podoba
u nas w gim szóstki są tylko za sukcesy w konkursach
Olunia89- a chodzisz na dodatkowec lekcje z rysunku
ja też nie musze zdawać rozsz. języka, bo na prawo musze mieć rozsz. histe
Na lekcje rysunku będę chodziła w przyszłym roku szkolnym- politechnika szczecińska organizuje takie dla kandydatów na ten kierunek studiów kursy
PS wogóle wymaga (moim zdaniem kretyński pomysł) rozszerzonej matury z polskiego, j. obcego, matematyki i fizyki) lecz ja zdaję wszystko tak jak wymaga politechnika w Poznaniu: podstawowy polski i język obcy, i rozszerzona matematyka... tylko tyle
No to ja sie nie odzywam :d, ja miałam w 2 klasie gim 4,7 w trzeciej 4,92, a teraz w LO cały czas srednia 4,0, mam nadzieje w klasie maturalnej na wiecej, ale nie wiem u mnie w szkole cięzko cięzko
Karcia, też zdajesz w przyszłym roku maturę?
U mnie w szkole to będą może z dwa paski .
Tylko w mojej klasie jest 19 pasków
Ale to nie znaczy, że o 6 jest łatwo.
Trzeba brać udział w konkursach, robić coś dodatkowo.
u mnie w klasie na 32 osoby są 3 paski
u mnie 1 ale prawie szyscy mamy średnią powyżej 4, tylko że zawsze troche brakuje do czerwonego paska
Mom srednia 4,1 za rok maturennnn aaaaa
Mom srednia 4,1 za rok maturennnn aaaaa
dołączam się:aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Moja średnia, to 5,1
Pamietam jeszcze za starych czasów miałem śrenią góra 3,5 potem liceum, troche smykałki w genach i 4,2 bez większego trudu.
1 GIMNAZJUM: średnia 5,0 i zachowanie wzorowe.
spokojnie jeszcze przed nami wakacje Potem będziemy się martwić
4,57 ale to za ten semestr. Nie wiem jeszcze, ile będzie za całe trzy lata studiów - nie liczyłam. Ale jak będzie powyżej 4,51, to zwiększą się moje szanse na 5 z licencjatu . YeYeYe!
Tak, ale i tak jest jeszcze ocena z pracy i obrony plus ta za studia i się wyciąga średnią.. .Hmm.
a co studiujesz?
spokojnie jeszcze przed nami wakacje Potem będziemy się martwić
Ja się martwię już
no ja też
do maja 2008 to my już chyba oszaleć zdążymy....
Straszycie przyszłych maturzystów
Ja dopiero idę do liceum ,więc w najbliższym czasie będę za Was trzymać kciuki
Moja średnia to 5.0
nie dziękujemy
Oj Ola będzie dobrze Mądre z Was babki
Mam nadzieję a Ty też pewnie za 2 lata zaczniesz panikować
tak... powodzenie nam się przyda
Ja to chyba zaczne melisse sobie parzyć.......
a Ty też pewnie za 2 lata zaczniesz panikować
Dokładnie
moja średnia to 4.0
i jest dobra jak na ogólniak
pewnie że dobra tak trzymaj
dobra średnia... zwłaszcza jak to I klasa... bo domyślam sie, ze jestes z 90 rocznika
ohh złą datę urodzin wpisałam o boże dopiero teraz sie skapnęłam
hehe... bo ja juz zaczełam watpić, jak masz inny rocznik w loginie, a jeszcze inny w profilu
a mój brat ma 4.83 w LO w 2 klasie
zdarzają się i takie przypadki moja koleżanka ma 5,4 w 2 klasie
a ja mam 4,2 i jak na tą szkołę całkowicie mi wystarczy
co do tej matury o której pisaliście wcześniej:
LUDZIE! są wakacje! wystarczy, że w szkole nauczyciele codziennie katują przypomnieniem, niczym budzik w komórce ;P
dajcie żyć!
łatwo powiedzieć , trudniej wykonać
ja się już denerwuje i nie moge się jak na razie wyluzować
ale niedługo wyjeźdzam więc pewnie się odpręże
a co studiujesz?
stosunki międzynarodowe, choć to nie jest moje powołanie. Teraz idę na politologię, która też nie jest moim powołaniem.
Powinnam być na studiach językowych, ale kto wtedy myślał o tym, heh.
nigdy nie jest za późno
wiem, ale teraz raczej już zaoczne by wchodziły w grę
BTW - moja średnia za studia ( 3 letnie) ponoć wynosi 4,59! No i obroniłam licencjat na 5. 19 lipca
gratuluje tej 5
Taka średnia na studiach? GRATULUJĘ
niektórzy nie moga takiej mieć w liceum
Niektórzy twierdzą, ktoś dobrze mi znany, że na studiach dają nawet 6. BZDURA. Ale miałam ubaw.
kogoś poniosła fantazja.No chyba że to są pseudo studia
6? najwyższa ocena to 5, a i ją bardzo ciężko zdobyć.... Fajno by było skończyć studia ze średnią powyżej 4,0
Może i 6 dają, ale napewno nie na uczelniach się szanującyh, pewno jak już na jakiś prywatnych, nowo powstałych, niziuteńko w rankingu stojacych
ja mam dużo znajomych studentów i jeszcze nikt 6 nie dostał
Olunia nie nawet nie marz o takiej ocenie na architekturze.
tak trudno na tych studiach o dobrą ocenę?
dużo pracy. projekty i projekty.krótkie terminy oddawania prac....
ale jak ktoś lubi te studia to se radzi i piątli tez ma.
Mój brat akurat dostał 5 z projektu semestralnego wiec da sie
Łał... Pogratuluj bratu i gratuluję zdolnego brata
A ile czasu Twój brat uczył sie rysunku nim dostał się na te studia?
Pytam się stąd, bo naprawde przestaję wierzyć, by rok nauki wystarczył by przejść ten egzamin pomyślnie...
uczył sie 1,5 roku
Pozostaje mi nadzieja, że rok mi wystarczy
ja mialem niestety w 1 klasie technikum tylko 3,9
Ja mialam w liceum zawsze ok. 4,5
2 gimnajzum - 5.15
2 gimnajzum - 5.15
bardzo ładna średnia