Poezja serialowa
Rap_fans
Może to głupi pomysł ale przyszło mi do głowy że skoro niektórzy piszą dalszy ciąg przygód bohaterów Samego Życia to tu można umieszczać wiersze o Sż....
Daje coś od siebie na początek
"Teresa i Kacper"
Ekscentryczny biznesmen i waleczna dziennikarka.
O początku było widać że to jest wspaniała parka.
Chociaż Kacper władał miastem i mógł zdobyć cały świat,
Zamiast władzy i pieniędzy on Teresie serce skradł.
Kiedy wróg sie czaił w koło i problemów było wiele,
to z pomocą przychodzili zawsze wierni przyjaciele.
Mimo przeszkód, przeciwności teraz wspólnie są rodziną
białym żaglem swej miłości, możem szczęścia wiecznie płyną.
Marysia i Leszek
Poznali się wieczoru pieknego u Kuby ekscentrycznego
Od razu miłością do siebie zapałali ale jeszcze udawali
W Łebie ich miłość rozkwitła i obydwoje juz mieli pomysła
Do Warszawy razem wrócili i juz sie wtedy nie rozłączyli
Leszek o chorobie swej się dowiedział i tyle nocy samotnych przesiedział
Ich miłośc piękna była ale szybko się skończyła
Kiedy do siebie wrócili wszystko knocili
I taka piękna para z nich była że wszyscy im zazdrościli
Leszek przez drzwi wyszedł i juz nie przyszedł
I to był koniec ich miłości tak pięknej jak i wzniosłej
Pieknie się zaczeło lecz źle się skończyło
"Ballada o Rysiu gliździe inc "
Ryszard rolink to wzorowy,bo rozwoził gn.ój na polu.
Adek dziadka miał w wremahcie, sam pracował w Benzo-Polu.
Sandał w dresach kolorowych, po dłużnikach zbierał kase,
Kto mu na czas nie zapłacił, tego deptał adidasem.
Zyga jako były glina wszędzie w mieście miał układy
wszyscy bardzo sie go bali, bo mu nikt nie dawał rady.
Kacper robił interesy bo na mieście znaczył wiele,
przez to musiał pokutować no i w ciupie miał wesele.
Morał z tej histori płynie, nie trwaj w tym przestępczym fachu,
zanim zdążysz się obejżeć..bardzo szybko skończysz w piachu
Ps w kwesti Rysia odnośnik to jego miejsca dzieciństwa (wieś)
Morał z tej histori płynie, nie trwaj w tym przestępczym fachu,
zanim zdążysz się obejżeć..bardzo szybko skończysz w piachu
A to dobre jest
Nie wypada się śmiać, ale -
Będzie wielka improwizacja...
Julita... me serce bije ku Tobie...
Julita... nosisz ogień w sobie...
Julita... po związku z inwalidą...
Julita... ostał ci się Vanidol (taki lek na serce)...
Łukasz Cię nie docenił, Łukasz Ciebie odrzucił
a Jusuf chce żeby Twój wątek powrócił
do serialu...
jak Dmowski do Wersalu
gnać będę by zobaczyć Twe spojrzenie
co oznaczać będzie me zgubienie
gdyś Twe serce jest już zajęte...
Magdo! Piękna duszo
moja wyśniona Katiuszo (to brzmi akurat średnio, bo Katiusza to oprócz sowieckiego imienia wyrzutnia rakiet - przyp. redakcyjny)
eteryczna istoto
kończę bo bez sensu to to...
Cudowne, Jusuf. Ale jak już Ci to będą wydawać drukiem, to zadbaj, żeby wydali w BN-ce. Tam zawsze uwzględniają przypisy. A bez nich ten utwór nie byłby sobą
Jusuf - wielkie objawienie Wspaniały, głęboki i bogaty uczuciowo wiersz
gratuluje telantu Jusuf
Nie chwalcie mnie tak, bo jeszcze uwierzę:D... A jak uwierzę to zacznę tworzyć i nie daj Boże wpiszą moje wypociny na listę lektur szkolnych
i nie daj Boże wpiszą moje wypociny na listę lektur szkolnych
Nie bój żaby. Za mało masz akcentów patriotycznych i katolickich. Musiałbyś zamienić "Julita" na "Rzeczpospolita" (ewentualnie zrymować oba słowa) i usunąć wrogie akcenty sowieckie
Ale może ten Dmowski uratuje sytuację... I Twoje dzieła dumnie staną na półce obok prac Dobraczyńskiego.
A serio: naprawdę świetna ta improwizacja. Z tym, że to się teraz pewnie nazywa... freestyle?
To się nazywa nieco inaczej... Żywiec, Tyskie, Lech, Królewskie, Heineken i dwie lufy. Niekoniecznie w tej kolejności
Szpilka masz talent Powalił mnie Twój wiersz na kolana
Vanidol chyba Validol i nie na serce tylko na uspokojenie
Szpilka masz talent Powalił mnie Twój wiersz na kolana
Dziękuje za uznanie