Piosenki i wierszyki
Rap_fans
No to tutaj założyłam temat w którym będą same piosenki i wierszyki
No i GOOD
Chyba o państwie Burskim...
heh, fajnie :D:D będzie to temat, w którym możemy głupiec dowoli :up:.
a co się zrobi z toną wierszy, co w innym temacie są? skopiuje je się tu
HEJ ZOSIEŃKO wersja prawdziwa "HEJ LAURITANTAO"
1. Gdzy bandżo wiozłem z Bostonu-pod Zosieńki próg
do Leśnej Góry- zakochany byłem aż po grób!
Hej, Zosieńkooo, wysłuchać proszę chciej
Melodyjki, która w Leśnej Górze zagra w duszy mej.
2. A droga wiodła poprzez prerie, poprzez deszcz i zkwar
i smutek, tak potężny we mnie że aż patrzeć żal..
Hej Zosieńko.....
PAŁACYK KUBY naprawde PAŁACYK MICHLA
1. Pałacyk Kubu Leśna Góra,
bronia jej chłopcy od "parasola"
chodź na pacjentów mają visy
to warszawiaki fajne urwisy są HEJ!!!
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch, pracujac za dwóch..!!!
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch
pręż swój młody duch jak stal!!
2. I nasz Kubuś chce być ranny
Zosieńka nasza -morowa panna
I gdy go kula trafi jaka
poprosi Zosię da mu buziaka HEJ!!!
Czuwaj...
3. Wiara się bije wiara śpiewa,
Kudłate się złoszczą, K.r.e.w ich zalewa..
różnych sposobów się imają
co chwila Zosi liściki podsuwają... HEJ!!
Czuwaj...
4. Lecz na nic LISTY i granaty
za każdym razem od Kuby dostają Baty
i co dzień się przybliża chwila
Kudłaty wreszcie pójdzie do psychiatryka HEJ!!
Czuwaj...
ZOSIEŃKA wersja prawdziwa MARUSIA Maryli Rodowicz
My, choć pies już padł,
Wciąż nie jesteśmy na tak!
A przecież Kuba, nasz Bond
Tak bardzo kochał ją.
Zosieńka Zosieńka, maja, maja
Zosieńka Zosieńka, lublju tiebia
Zosieńka Zosieńka, maja, maja
Zosieńka Zosieńka, lublju tiebia, tiebia!
Więc powiedz "tak" albo "nie"
Czy pies mógł mylić się?
Lub czy Kuba, nasz Bond
Słusznie kochał ją?
Zosieńka Zosieńka, moja, moja
Zosieńka Zosieńka, kochaj i trwaj
Zosieńka Zosieńka, moja, moja
Zosieńka Zosieńka, powiedz wreszcie TAK
KUBA DZÓB DZIÓB wersja prawdziwa DZIÓB DZÓB
A kto widział Kubusia? Jak wygląda Kubuś?
Komu w końcu się uda odpowiedzieć jak z nut?
Czy on pisze czy patrzy ? Czy ma skalpel czy nożyk?
Czy ktoś widział Kubusia? Gdzie się schował Kubuś?
To ja jestem, KUBA!!!
a tu autentyczna piosenka
zmieniłam tylko Jasia na kubę
Chciało się Zosi jagódek
Kupić ich za co nie miała
Kubuś ich miał pełen ogródek
Ale go prosić nie śmiała
Wnet sobie sposób znalazła
Rankiem się z chatki wyrwała
Cicho przez płotek przelazła
Kubusiowi wiśnie objadła
Poznał się Kubuś na szkodzie
Wróble to mówił zrobiły
Postawił strachy w ogrodzie
Nie będą odtąd gościły
Zosia się strachów nie bała
Szczęśliwie płotek przebyła
Z swojej się sztuki naśmiała
I nową szkodę zrobiła
Ale się Kubuś domyślał
Co to za ptaszek tak śmiały
Nowe sidełka przemyślał
I nieźle mu się udały
Na miejscu tyczki złamanej
Cicho pod drzewem sam staje
Wziął na się stare łachmany
I niby stracha udawał
Zosia swym dawnym zwyczajem
Z cicha gałązki nagina
A tuś mi hultaju!
Złapaną była dziewczyna
I tak jak słuszność kazała
Karał złodzieja przy szkodzie
Z początku Zosia płakała
Potem umilkła przy zgodzie
W KAZIMIERZU wersja prawdziwa NA KAZIMIERZU
W Kazimierzu
Błądzą o zmierzchu Edyta I kuba
Kroki znajome
Świat który minął
W przeszłość odpłynął
Trudno zapomnieć
Na umówioną
Późną godzinę
Chętnie przybieżą
Ciepła spragnione
Kroki znajome
Na Kazimierzu
On na gitarze
Ona szepce
"Naprawde taki jesteś.."
To puste okno za dnia
Przejmuje smutkiem do głębi
Zagląda tu czasem wiatr
I wierna para gołębi i
Kuba myśli Nigdy w życiu
tam Zosia w domu sama jest
Lecz nocą czy nam się śni
W tym oknie znów się kołyszą
Dwa cienie a pośród mgły
Muzyka splata się z ciszą
Na Kazimierzu...
Gdzieś kroki słychać to ten
Nad którym zamknęła się ziemia
Do domu śpieszy Kuba choć wie
Że w domu zawsze czeka Zosia
Gdy trafisz tu pierwszy raz
Przyciągnie wzrok puste okno
Dogoni szept zgasłych miast
Nie odchodź jeszcze nie odchodź
Na Kazimierzu...
hej no piszcie i kopiujcie bo nie będę kopiować
"Pan Jakub"
Zosiu, miłości moja!
Ty jesteś jak zdrowie,
Jak Cię mocno Zosiu kocham,
Ten tylko się dowie,
Kogo strzelę prosto w twarz,
Za to, że mi Cię zabrać chciał!
KUBA BOND wersja prawdziwa ZWYCIĘZTWO Golec uOrkiestra
PŁYNIE WODA NA NIJ KŁODA
A NA NIJ PIÓRECKO
A NA SALI KUBA BURSKI
WALCZY Z PACJENTAMI
ZANUCIŁ RAZ WIATR
PIOSENKĘ SPOD GÓR
TĘTNIĄCĄ
NIEZŁOMNĄ I DUMNĄ
JAK GIEWONT CZY MNICH
W RAMIONACH BIAŁYCH CHMUR
KTOKOLWIEK ZOSIĘ ZNAŁ
ZE SOBĄ WNET BRAŁ
GDY Z OCZU ZNIKAŁ CEL
BO ŁATWIEJ Z PIOSENKĄ
GORĄCĄ JAK TA
ZWYCIĘSTWA PRZEJĄĆ STER
ZWYCIĘSTWO JEST PRZECIEŻ DLA LUDZI
ZWYCIĘSTWO TEŻ W KUBIE SIĘ TLI
WYSTARCZY ŻE W SIEBIE UWIERZYŁ
I KUDŁACZA PRZEPĘDZIŁ ILE SIŁ
PŁYNIE WODA NA NIJ KŁODA
A NA NIJ PIÓRECKO
A NA SALI KUBA BURSKI
WALCZY Z PACJENTAMI
ZWYCIĘSTWO JEST PRZECIEŻ DLA LUDZI
ZWYCIĘSTWO TEŻ W KUBIE SIĘ TLI
WYSTARCZY ŻE W SIEBIE UWIERZYŁ
I KUDŁACZA PRZEPĘDZIŁ ILE SIŁ
KUBA MARZYCIEL wersja prawdziwa SPEŁNI SIĘ Tomka Makowieckiego
Życie moje - sen wariata
Nie pojmuję tego świata
Wiem jak na imię mam - KUBA!!
Obejrzałem dwa seriale - w tym NDINZ
Nic nie zrozumiałem
CZEMU JA SIĘ ROZWODZĘ??
Ale wiem, chcę naprawiać świat
I NIE ROZWIĄDĘ SIĘ
Adam mówi: "Nie wychylaj się"
Adam mówi: "Chyba skończysz źle"
Wierzę w moje sny, tuh, tuh, tuh
Odcinek 205 i pół spełni się, tuh, tuh, tuh
Idę dalej i, tuh, tuh, tuh
Zapominam się, tuh, tuh, tuh
Przyjdzie taki dzień
Wszystko, czego pragnę spełni się
Idę tak za swoim cieniem
Teraz chyba nic nie zmienię
Wiem, będzie padał deszcz
Leśna Góra jest mi lekiem
Jestem nowym już człowiekiem
Znów chcę naprawiać świat
NIE ROZWIĄDĘ SIĘ
Adam mówi: "Zapominasz się"
Adam mówi: "Chyba skończysz źle"
Spełni się...
Wszystko, czego pragnę spełni się
NIE ROZWIĄDĘ SIĘ
Spełni się...
Och mój serialiku - pierwowzór: W. Denhoff - Czarnecki "O mój rozmarynie"
1. Och, mój serialiku, rozwijaj się! x2
Pójdę do Zosieński, pójdę do jedynej,
Zapytam się. x2
2. A jak mi odpowie: nie kocham cię! x2
Skalpele wędrują, maczaki maszerują,
Zoperuję cię! x2
3. Dadzą mi fartuszka białawego! x2
I ostry skalpelik, i ostry skalpelik
Do boku mego! x2
4. Dadzą mi szkaplerzyk z Matką Boską x2
Żeby chorego chorniła, żeby chorego chroniła,
Tam na OIOM! x2
5. Powiodą z OIOM-u na operkę x2
Skalpelem się ukłuję, śmierć mnie pocałuje,
Nie Zosiu ty. x2
Fragment "Inwokacji" - pierwowzór: A. Mickiewicz "Pan Tadeusz"
Tymczasem przenoś duszę moją utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych
Szeroko nad Leśną Górą rozciągnionych.
Gdzie tak piękny Kuba, Zosia jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem siostra Marta pała.
A wszystko przepasane jakby wstęgą, drzwiami,
Skąd na oddziały przejście widzieć mamy.
Szła Zosieńka - pierwowzór: "Szła dzieweczka"
1. Szła Zosieńska do Rafałka,
do kudłatego, (3 razy)
Napotkała Kubusieńka
bardzo miłego. (3 razy)
La, la, la, la...
2. O, mój miły Kubusieńku
Bardzom ci rada, (3 razy)
Dałabym ci chleba z masłem, (3 razy)
Alem go zjadła!
Zosia i Kubuś - pierwowzór: F. Karpiński "Laura i Filon"
1. Już miesiąc zeszedł, psy się uśpiły,
I coś tam klaszcze za oknem.
Pewnie mnie czeka mój Kubuś miły
Pod umówionym szpitalem.
2. Nie będę sobie fryzury trefiła,
Tylko loki poprawię.
Bobym się jeszcze bardziej spóźniła,
A moje tęskni Kubunię.
3. Prowadź mnie teraz, miłości śmiała,
Gdybyś mi skrzydła przypięła,
Żebym szybko drogę przeleciała,
Potem Kubusia ścisnęła!
4. O, nie, okropność, cóż na wypadek,
Ach, co ten Frączak tu zrobił!
Muszę ja teraz Krzysztofa ratować,
Bo siostra Magda już płacze!
Gdybym ja miał skalpel - pierwowzór: "Gdybym miał gitarę"
1. Gdybym ja miał skalpel, maczak, nożyce
To bym zooperował Zosię, którą kocham sam.
2. A wszystko Zosine oczy, gdybym ja je miał,
Za te piękne, cudne oczęta, skalpel, maczak bym dał.
3. Inni mówią: głupi, po co on ją brał?
Po co tę Zosię, piękną figlarną, mocno pokochał?
Piosenka zrozpaczonego Rafała - pierwowzór: M. Bałucki "Dla chleba"
1. Zosieńko, czy ci nie żal
Odchodzić od stron ojczystych.
Krosieńskich ulic, i mnie
I lat spędzonych w tym mieście?
Ref. Zosieńko, czy ci nie żal?
Zosieńko wracaj do nas! x2
2. Zosia na miasto spoziera
I łzy rękawem obciera.
I Krosno porzucić trzeba
Dla Kuby, Rafał, dla Kuby!
Ref. Zosieńko...
3. Zoieńko, wróć się do mnie,
Zostanę tutaj samotnie.
Gdy pójdziesz od mnie hen w dal
Cóż ze mną będzie, kto powie?
Ref. Zosieńko...
4. A Zosia jak dziecko płacze:
Weroniki już nie zobaczę!
I Krosno porzucić trzeba
Dla Kuby, Rafał, dla Kuby!
Ref. Zosieńko...
5. Zosieńko, żal mi cię, żal,
Wolno odeszłaś swą drogą.
I poszłaś z Krosna hen w dal
Do Leśnej Góry szłaś boso.
Ref. Zosieńko...
Gdzie strumyk (wersja leśnogórska) - pierwowzór: "Gdzie strumyk"
1. Gdzie strumyk płynie z wolna,
Rozsiewa zioła maj,
Tam Leśna Góra moja,
A w niej szpitalik nasz.
2. W szpitalu bardzo ładnie,
tu podoba mi się.
O, tu jest recepcja,
A tam gabinet, hę?
3. Wtem Kuba idzie ku mnie:
"Zosieńko, witam cię!
Twój urok mnie zachwyca,
Czy chcesz być mą czy nie?"
4. "Ma miłość jest ogromna,
Głęboko w sercu skryta,
I nikt jej nie odgadnie,
I nikt jej nie odczyta".
5. I idą, idą, idą,
Aż zaszli na OIOM.
A Kuba taki gapa,
Że aż w pacjenta wlazł.
6. A Zosia, Zosia, Zosia,
Cóż biedna robić ma?
Nad Kubą pochylona,
Śmieje się: "cha, cha cha"!
Hej, dziewczyny - pierwowzór: "Hej sokoły"
1. Hej, tam gdzieś znad Leśnej Górki
Siada na koń Kuba Burski.
Czule żegna się z Małgosią,
Jeszcze czulej z swoją Zosią.
Ref. Hej, hej, hej, dziewczyny
Omijajcie swoje kłótnie, kpiny,
Hej, hej, hej, dziewcznyny,
Już nie kłóćcie się dla mnie!
Ognisko płonie w lesie (wersja leśnogórska) - pierwowzór: "Ognisko płonie w lesie"
1. Ognisko płonie w lesie,
Wiatr smętną piosnke niesie,
Przy ogniu zaś Zosieńka
do Kuby mówi z lekka:
Ref. Kubuś, Kubuś,
Najlepszy mój chirurdżek,
Kubuś, Kubuś,
To nie jest ptasi móżdżek.
2. Przestańmy sie już bawić
I czas nasz marnotrawiić.
Niech każdy z nas się szczerze
Operować zabierze.
Ref. Kubuś...
3. Wiatr w lesie cicho gwarzy,
A Zosia sobie marzy,
Jak ją to Kubuś szczerze
Do "Jamajki" zabierze.
Ref. Kubuś...
Makowa Panienka - pierwowzór: "Czerwone jabłuszko"
1. Makowa Panienka po stole się toczy,
Taką Zosię kocham, co ma jasne włosy.
Ref. Rafał za wodą, Wiktor za wodą,
Nie uciekaj, Zosiu, nic ci nie zrobią.
Ja ci buzi dam, ty mi buzi dasz,
Ja cię nie wydam, ty mnie nie wydasz.
Oberek, obereczek, mazurek, maczureczek,
Kujawiak, kujawiaczek, pójdźże za mną, Zosiu, hoc, hoc.
2. Makowa Panienka osaczona na krzyż.*
Czemu ty, Zosieńko, krzywo na mnie patrzysz.
Ref. Rafał...
* Aluzja do odc. 206.
Czerwona róża (wersja leśnogórska) - pierwowzór: "Czerwona róża"
1. Czerwona róża, biały kwiat. x2
Wędruj, Zosieńko, Zosieńko, wędruj,
Wędruj Zosieńko ze mną w świat.
2. Kuba już poszedł w ciemny las. x2
Tutaj, Zosieńko, Zosieńko, tutaj,
tutaj, Zosieńko obóz nasz.
3. A kto nas tutaj obudzi? x2
Kiedy daleko, daleko kiedy,
Kiedy daleko od Julki?
4. Obudzi nas tu Amelka. x2
Kiedy wybije, wybije kiedy,
Kiedy wybuje godzina.
5. Godzina bije: raz, dwa, trzy. x2
Wstawaj, mamusiu, mamusiu wstawaj,
Wstawaj, mamusiu do pracy.
6. Zosieńka wstawać nie chciała. x2
Ale Amelki, Amelki ale,
Ale Amelki słuchała.
Głęboka studzienka (wersja leśnogórska) - pierwowzór: "Głęboka studzienka"
1. Głęboka studzienka, głęboko kopana,
A przy niej Zosieńka jak wymalowana.
2. Przy studzience stała, wodę nabierała,
O swoim Kubusiu kochanym myślała.
3. Żebym cię, Kubusiu, choc raz zobaczyła,
To bym do studzienki za tobą skoczyła.
4. Najpierw bym rzuciła ten biały wianeczek,
Com sobie uwiła ze samych różyczek.
5. Ucałuję listek szeroki, dębowy,
Razem z pozdrowieniem rzucę go do wody.
6. Zanieś go, studzienko, do Kubusia mego,
Powiedz mu ode nie, że czekam na niego.
W Saskim Ogrodzie (werska leśnogórska) - pierwowzór: "W Saskim Ogrodzie"
1. W Saskim Ogrodzie przy dużym dębie
Rafał Oleński dostał po gębie.
Nie da się tego skryć w żaden sposób,
Gdyż to widziało zbyt wiele osób.
2. A wszystko przez, to, że w czas poranny,
Usiadł na ławce obok pewnej panny.
A Zosia bladła i czerwieniała,
Bo na Kubusia swego czekała.
3. I tak po śmiałej próbie zabawy
Musiał uciekać kudłacz z Warszawy,
Bo się przekonał na własnej skórze,
Że kolce mają "leśnogórskie róże"!
Jak długo w sercu moim - pierwowzór: W. Gajda "Jak długo w sercach naszych"
1. Jak długo w sercu moim
Choć kropla Burskiej krwi,
Jak długo w sercu moim
Do Zosi miłość tkwi.
Ref. Stać będzie nasz serialik,
Stać będzie szpital też.
Zwyciężą moi fani,
No, i Zosi też.
2. Jak długo ze szpitala,
Skalpela słychać brzdęk,
Jak długo Zosia moja
Usypiać będzie chcieć.
Ref. Stać...
3. Jak długo Zosia moja
Łzy będzie do mnie słać,
Jak długo w Leśnej Górze
Nasz szpital będzie stać. .
Ref. Stać...
Nie chce, nie pójde do Rafała nie pójde!!!
A bo Rafał bije młotem, głowa mnie rozboli potem!!!
Nie chce nie pójde!!!
A bo Rafał bije młotem, głowa mnie rozboli potem!!!
Nie chce nie pójde
Pójdziesz!!!! Nie!!!
Pójdziesz!!! Nie!!!
Ja chce ja pójde, do Kubusia ja pójde!!!
A bo Kubuś jest kochany, jakby przyłożyc o rany!!!
Ja chce ja pójde!!!
A bo Kubus jest kochany, jakby przyłożyc o rany!!!
Nie pódziesz!!! Nie!!!
Nie pójdziesz!!! Nie!!!
Ja mam jeszcze pytanko, czy tu w tym temacie mają być tylko wierszyki i te piosenki, czy również mozna jakieś swoje komentarze dawać
Można, oczywiście, że można. Tylko nie za dużo, bo ja z Justynką popadniemy w samouwielbienie
i wtedy może być nie wesoło albo za bardzo wesoło
ZOSIA LUBI BRĄZ wersja prawdziwa DZIEWCZYNY LUBIĄ BRĄZ Ryszarda Rynkowskiego
Zosia lubi brąz, a Kuba o tym wie,
że Zosia lubi brąz i rozpieszcza ją.
A kiedy zapadnie noc, tak piękny jest ten brąz,
że księżyc sprawdza sam, czy nie ma białych plam.
i wtedy może być nie wesoło albo za bardzo wesoło
I tak źle, i tak niedobrze
PIOSENKA NA CZASIE
KUBA W TARAPATACH wersja prawdziwa MIAŁES BYĆ Moniki Brodki
Miałeś być przy Zosi
miałeś być na każdy znak
takiej Zosieńce
do nóg się rzuca cały świat
na każdą chwilę miałeś jej przynieść
powietrza przejrzystego smak
każdym oddechem woła o ciebie
i tylko ty nie widzisz jak!!!!!!!
Głęboko w środku gdzieś
i choć by śladu łez
ich oczy nie poznały nigdy, nie
głęboko w środku tam
otwiera Leśno Górski świat
otwiera wszystko to, co na sali operacyjnej ma
Miałeś być przy Amelce
pilnować czy nie gubi się
silnym ramieniem, siłą miałeś być
żeby mogła czerpać z niej
na każdą chwilę jesteś jej promieniem
Niebo z dostawą pod jej dach
każdym oddechem woła o ciebie
i tylko ty nie widzisz jak !!!!!!!
Głęboko w środku gdzieś
i choć by śladu łez
ich oczy nie poznały nigdy, nie,
głęboko w środku tam
otwiera Leśno Górski świat
otwiera wszystko to, co na sali operacyjnej ma
Wspaniałe
Za górami, za lasami (wersja leśnogórska) - pierwowzór: "Za górami, za lasami"
1. Za górami, za lasami, za dolinami,
Pobili się Kuba, Wiktor, skalpelami!
Hej, lekarze, nie bijta się,
Ma Zosieńka dwa maczaki, podzielita się!
2. Za górami, za lasami...
Hej lekarze, nie bijta się,
ma Zosieńka dwóch pacjentów, podzielita się!
3. Za górami, za lasami...
Hej, lekarze, nie bijta się,
Ma Zosieńka przecież siostrę, podzielita się!
[/b]
KUBA DZIUB DZIUB
Znamy wszyscy ten szpitalik-Leśna Góra to jest szpital!
Wciąz pytają sie pytaki -Jaka jest jego rola?
Otóż tam Cie wnet wyleczy- Kubuś i jego mądra żona
A Kudłaty wciąż głupawy pyta sie o tego chłopaaaa...
ęA kto widział Kubusia? Jak wygląda Kubuś?
Komu w końcu się uda odpowiedzieć jak z nut?
Czy on pisze czy patrzy ? Czy ma skalpel czy noż?
Czy ktoś widział Kubusia? Gdzie się schował Kubuś?
Kubuś,Kubus jest chirurgiem-widać taka jego wola.
Operuje sobie ludziów w tym cudownym serialiku.
Z Zosia biega na bosaka po tych łąkach,po tych lasach
Hasa wciąz ze swa Morfinka co mu żebra połamałaaaa.
ęA kto widział Kubusia? Jak wygląda Kubuś?
Komu w końcu się uda odpowiedzieć jak z nut?
Czy on pisze czy patrzy ? Czy ma skalpel czy noż?
Czy ktoś widział Kubusia? Gdzie się schował Kubuś?
A Rafałek ten głupolek lata znów za jego Zosią.
Nie wie, ze za tamtym rogiem czai sie Kubulek z kosą
Zaraz zetnie mu tą grzywke-wszyscy bedą się cieszyli.
A Kudłaty-teraz smutny-powie jej,,Nieeeeee wieeerze,Zoooosiuuuuuu"
ęA kto widział Kubusia? Jak wygląda Kubuś?
Komu w końcu się uda odpowiedzieć jak z nut?
Czy on pisze czy patrzy ? Czy ma skalpel czy noż?
Czy ktoś widział Kubusia? Gdzie się schował Kubuś?
Teraz Kuba z swą wybranką lecą do swojego gniazdka.
A Gabrysia ucieszona każe im zjeśc wszytkie ciastka.
Bubek mówi:,,Mela nie jedz kwiatka, bo otrujesz sie kochanie"
A Bubkowa wiesza w kuchni trofeum z Kadłacza grzywkiiiiii
ęA kto widział Kubusia? Jak wygląda Kubuś?
Komu w końcu się uda odpowiedzieć jak z nut?
Czy on pisze czy patrzy ? Czy ma skalpel czy noż?
Czy ktoś widział Kubusia? Gdzie się schował Kubuś?
To ja jestem Kuba!!
PIOSENKA NA CZASIE
KUBA W TARAPATACH wersja prawdziwa MIAŁES BYĆ Moniki Brodki
Miałeś być przy Zosi
miałeś być na każdy znak
takiej Zosieńce
do nóg się rzuca cały świat
na każdą chwilę miałeś jej przynieść
powietrza przejrzystego smak
każdym oddechem woła o ciebie
i tylko ty nie widzisz jak!!!!!!!
Głęboko w środku gdzieś
i choć by śladu łez
ich oczy nie poznały nigdy, nie
głęboko w środku tam
otwiera Leśno Górski świat
otwiera wszystko to, co na sali operacyjnej ma
Miałeś być przy Amelce
pilnować czy nie gubi się
silnym ramieniem, siłą miałeś być
żeby mogła czerpać z niej
na każdą chwilę jesteś jej promieniem
Niebo z dostawą pod jej dach
każdym oddechem woła o ciebie
i tylko ty nie widzisz jak !!!!!!!
Głęboko w środku gdzieś
i choć by śladu łez
ich oczy nie poznały nigdy, nie,
głęboko w środku tam
otwiera Leśno Górski świat
otwiera wszystko to, co na sali operacyjnej ma
..no teraz do tylko do Brodki trzeba wysłać
Wspaniałe
dzięki
KaDziunia znasz adresssss do Brodki ???
POKOLENIE BURSKICH wersja prawdziwa POKOLENIE Kombi
Kuba rodzi się - to znak
Kocha go ten świat
Barwy dnia jego krzyk i barwy nocy
Ma już parę lat
Czuje w co się gra
Dobro zło i śmiech prosto w oczy
Na sali łyk jak skok
Kumple są jest GIT
Zosia jest o krok - już dorosłeś
Pokolenie Burskich ma własny czas
Pokolenie Burskich chce zmienić świat
Inne pokolenie odejdzie w cień
A Burskich - nieeeeeeee
Okres burz Tomka bunt
Wszytsko jest
Rzuca dom by dom swój założyć
Dziecka płacz przez sen
Gorzki smak Zosi łez
I ta myśl by to godnie przeżyć
Pokolenie Burskich ma własny czas
Pokolenie Burskich chce zmienić świat
Inne pokolenie odejdzie w cień
A Burskich - nieeeeeeee
Droga na sam szczyt
A tam LEŚNA GÓRA
I ślady pokolenia Burskich
Pokolenie Byrskich ma własny czas
Pokolenie Burskich chce zmienić świat
Inne pokolenie odejdzie w cień
A Burskich - nieeeeeeee
Pokolenie Burskich ma własny głos
Pokolenie Burskich chce wierzyć w coś
Inne pokolenie rozwieje się
A Burskich - nieeeeee
Burskich - nieeeeeeee
Burskich - nieeeeeee
a Burskich- nieeeeeee
Burskich nieeeeeeee
Dobre!!!
Po cichu, po wielkiemu cichu
Idą sobie ku Leśnej Góry Zosia i Kuba
I idą i patrzu
Na ulicach chaos, na ulicach głośno
Tutaj Kudłaty i tu też Ostrowski
Burscy krzywe miny mają bo
Tutaj Kudłaty i tu też Ostrowski
Po cichu, po wielkiemu cichu...
Idą sobie i idą i idą
I nagle...
W rękach, w głowach maczaki
W ustach, w oczach skalpele
Maja pełno ssaków i pełno maczaków
Tu zamieszanie, tu zaplatanie
Pełno salpelów i pełno wzierników
W Leśnej Górze cichosza, przed ich domem cichosza
Już nie ma Kudłatego i nie ma Wiktora
Tu cichosza, tam cicho, tulą się do soebie, bo
Nie ma Kudłatego i nie ma Wiktora
I już cicho i dobrze, Burscy maja spokuj
Bo juz nie ma Kudłatego i nie ma Wiktora
Ale macie pomysły Świetne
nie no, po postu rewelacja
Diabełek jest po prostu niezrównany
a Ty co taki skromny, przecież Twoje teksty też są świetne
jaaaaa
a Ty co taki skromny, przecież Twoje teksty też są świetne
HA!! WŁAŚNIE
Niop, jestecie świetni, ja narazie tylko dwa napisałam i Wam nie dorównuje, ale sie postaram .
Bo ja już wenę straciłem
a ja nie mam weny
Bo ja już wenę straciłem
a mi jeszcze głupawka nie przeszła
i dalej tworzę
Niop, jestecie świetni, ja narazie tylko dwa napisałam i Wam nie dorównuje, ale sie postaram .
Hehe, mam nadzieje, że jeszcze cos wymyslę i bedzie good , bo narazie są tylko dwie moje piosenki, ale chociaż coś
W murowanej piwnicy (wersja leśnogórska) - pierwowzór: "W murowanej piwnicy"
W murowanej piwnicy, tancowali Burscy,
Kazali Julce grać, na klawisze uważać.
Lekareczka Zosia- oryginał ,,Cyganeczka"
Znałem lekareczke Zosię
kazali mi ją poślubić
lecz me serce nie pozwala
mojej lekareczki lubić. x2
Na podwórzu na podwórzu
cztery białe karetki stoją
lecz ty śliczna Zosienieczko
nigdy już nie będziesz moją. x2
A jak mi się znudzi wreszcie
kupię sobie konia w mieście
kupię konia-Morfina go ochrzcze
i pojadę tam gdzie Bubków jest gąszcze. x 2
Lekarka - pierwowzór: "Skrzypaczka"
1. Piękna lekarkę ujrzałem dzisiaj,
Sziedziała skromnie na krześle przy mnie,
Tak piękne oczy, wspaniały nosek,
Dołki w policzkach, złociste włosy,
Złociste włosy, hej!
2. Po operacji podszedłem do niej
I uścisnąłęm jej małe dłonie.
A ona tylko się uśmiechnęła,
Z jej ust melodia ta popłynęła,
Ta popłynęła, hej!
Zosia mojego męża - oryginał ,,Dziewczyna mojego chłopaka" Brodki
1.Jak zwykle to ja-pacjenta uśpię si
i powiem ci-ty znowu potniesz go.
Choć to nie ten sam gość
Nazwisko też nie.
Lecz nie mogę winic ciebie ani mnie.
To jednak był błąd
i dobrrze to wiem.
Intubacja nie pomogła, czuje, że
nadciąga ten dzień gdy wszytko zmieni się
Ziemiańska tu przyleci a nie ja.
Nawet mnie nie znasz
Ale obiecaj
Jak przyjdzie tu Rafałek dasz mu w łeb.
Kiedy to zrobisz
poczujesz siłe.
Bedzie kazała Ci to zrobic jeszcze raz.
2.Nie każdy o tym wie- że szcześcia lubią być
Bubkami dobierane tak to jest.
Nie idź nigdzie to nie czas
naprawde to zły znak.
Minie kilka chwil może dech przestanie trwać.
Nadzieję jednak mam-odzyskać błogi stan.
Do wielu intubacji przydam sie.
Nie bede myśleć już o Bubku miłym mym
Bo przez niego psuje operacje te.
Nawet mnie nie znasz
Ale obiecaj
Jak przyjdzie tu Rafałek dasz mu w łeb.
Kiedy to zrobisz
poczujesz siłe.
Bedzie kazała Ci to zrobic jeszcze raz.
Szkoda, że rurka 8 nie była tą trafioną
Ale Kubuś jest dobry, więc zaraz mi pomoże.
Myśle, że to już będzie decydującą dobą.
Czuje sie świetnie jadąc z Kubą nad polskie morze.
Ja spadam z fotela jak to czytam, jesteście super :hahaha::hahaha::hahaha::hahaha:
Cieszymy się, że Ci się podoba.
Hehe, niop ja w prawdzie napisałam dopiero dwie piosenki, ale chociaż coś i postaram się o więcej .
a tu najnowsza nowość, która dzisiaj rano wypadła mi z ust
Pewnego razu w Leśnej Górze
Kuba Zosi wręczał rórze
,,Jesteś już moja" w wykonaniu Kuby - oryginał ,,Jesteś szalona: Boys
,,Pacjent nam odchodzi"- słyszę znów z twoich ust.
Zawsze operacja miała jakiś sens.
Lecz ty jesteś piękna jak tysiące róż
Puszczałas do mnie oczko i ja skalpel brałem zamiast nóż.
Refr:
Jestes juz moja-mówie ci.
Zawsze nią byłas ,przestań w końcu śnić.
Nie jesteś Kudłacza-mówie ci.
Jesteś już moja.
Na pożegnanie dajesz mi Rafała list.
Kazesz dać mu w pysk.
Kocham cie na zabój, na śmierć.
A ty mówisz, ze spróbujesz bezemnie żyć.
Refr:
Jesteś już moja...
fajne
ciesze się, ze ci sie podoba :D:D:P
Piosenka Zosi do Kuby
Już od dawna tu przy sobie, Ciebie mam
I na pamiec każdy fragmęt Ciebie znam
Nie chce zmieniac niczego w okół w inny kształt
Czuję, że dobrze zawsze bedzie nam.
Mój, mój, mój kochany...
Kubuś, Kubuś, Kubuś na zawsze...
Mój, mój, mój Kubuś...
Tu, tu, tu zostańmy...
Coraz bardziej Ciebie kocham z dnia na dzień
Chociaż małe nieporozumienia zdażaja się
Kiedy budzę się nad ranem... i patrzę
Upewniem się, że ta miłośc na zawsze jest
Mój, mój, mój kochany...
Kubuś, Kubuś, Kubuś na zawsze...
Mó, mój, mój Kubusiek
Tuu, tylko tuuu...
Mój, mój, mój kochany...
Kubuś, Kubuś, Kubuś na zawsze...
Mój, mój, mój Kubuś...
Tu, tu, tu zostańmy...
Jesteście boscy macie te łby
heheh, tyle już mamy tych dzieł, że niedługo wydamy książkę, a takie to fajne, że ze zbytem problemów nie będzie
Nie wiem czy spodoba się wam pomysł ale może tak założyć temat piosenek i wierszyków bez komentarzy cio Kto jest za?? ja tak
ja też
Popieram, dobry pomysł
a jak bardzo dobry pomysł
temat bez kkentarzy założony, wszystkie piosenki w nim umieściłam i podpisałam autorów
teraz umieszczajcie teksty i tu i tu i proszę się podpisywać
temat bez kkentarzy założony, wszystkie piosenki w nim umieściłam i podpisałam autorów
teraz umieszczajcie teksty i tu i tu i proszę się podpisywać
Marcyś, kochana jesteś, bardzo kochana buziaczki dla ciebie
dzięki staram się jak umiem najlepiej
od kiedy jesteś moderatorem porządek większy tu zapanował nie wiem co by było, jakby kto inny modkiem został Ty jesteś najlepsza w tej roli
A tak nawiasem to chyba 3 posty zboczone (łącznie z tym )
no to0 faktycznie porządek jak diabli
no to0 faktycznie porządek jak diabli
Hehe , a to tu tylko takie małe zboczenie. A ogólnie, to potrafisz zadbac o to, aby niepotrzebne tematy zostały pozamykane i zawsze w tej sprawie nas sie pytasz. Moim zdaniem jesteś świetnym modelatorem i na pewno nigdy nie znajdziemy lepszego, Martuś
dobra, nie chwalcie mnie tak, bo jeszcze coś schrzanię
koniec zbaczania, wracamy do piosenek
dobra, nie chwalcie mnie tak, bo jeszcze coś schrzanię
nie schrzanisz, wierzę w Ciebie
ale wiesz, że nie chwali sie dnia przed zachodem słońcą
ale wiesz, że nie chwali sie dnia przed zachodem słońcą
czyli co?? mamy chwalić Twą działalność, jak już odejdziesz z tego forum, czy zrezygnujesz z posady moderatora. Ja wolę nawet o tym nie mysleś, że tak może być
dobra, na razie nie odchodzę ani nie rezygnuję
koniec tego tematu w tym temacie bo moderator będzie zły
dobra, na razie nie odchodzę ani nie rezygnuję
koniec tego tematu w tym temacie bo moderator będzie zły
tak jest , to może wymyśli ktoś piosenkę lub wieszyk
ja nie mam pomysłu, ani czasu, bo w sobotę do pracy i muszę się przygotować, a materiału jest dużo
od kiedy jesteś moderatorem porządek większy tu zapanował nie wiem co by było, jakby kto inny modkiem został Ty jesteś najlepsza w tej roli
A tak nawiasem to chyba 3 posty zboczone (łącznie z tym )
Dobrze powiedziane....nie wiadomo jakby było jeśli kto inny by był moderatprek...może by było tak samo jak jest teraz gdy jest Marcyś....więc nie można osądzać czegoś jeśli nie wiadomo jakby było - ja oczywiście też cieszę się że jest tak jak jest - nie myślcie sobie że mam cosik przeciw O NIE
kurcze koniec zbaczania w tym temacie, no
kurcze koniec zbaczania w tym temacie, no
chyba lepiej się do tego stosować, bo Marcyś może nas zabanować
nikogo nie będę banować, ale ile można kogoś chwalić, kurcze no
a poza tym jak już tak koniecznie musicie mnie rozpieszczać to róbcie to w temacie fani, a nie tutaj no
no, ale jesteś wspaniała w tej roli, to może ktoś pieśń na czesćć Martusi wmyśli :
Ola nie denerwuj mnie
Ola nie denerwuj mnie
ja denerwuję czym :!::evil:
koniec tamtu no
wracamy do piosenek
wszystkie są super, prosimy o jeszcze
tiak jest prosie pani :lol:
Przy pakowaniu trudno coś wymyślić...
Rozszumiały się (wersja leśnogórska) - pierwowzór: R. Ślęzak "Rozszumiały się"
1. Rozszumiały się wierzby płaczące,
Rozpłakała się Zosieńka w głos.
Od łez oczy podniosła błyszczące,
Na lekarski, na twardy życia los.
Ref. Nie migaj pacjencie nam,
"Z sercem jest bardzo źle!"
Nie płacz, Zosieńko ma,
Bo na OIOM-ie nie jest źle!
Do tańca już gra nam
Respiratorów dźwięk,
"Defibryluję ciągle go!"
Nasz Kuba nie wie, co to lęk!
Leśna Góra w pamięci - pierwowzór: M. Zieliński "Serce w plecaku"
1. Z Kuby piersi się wyrwało,
W wielkim bólu i rozterce,
na "medyczne" poleciało,
Zakochane jego serce.
Później drogą maszrował,
Leśną Górę wnet zobaczył,
Wiec ją w swej pamięci schował
I pomaszerował dalej!
Ref. Tę piosenkę, tę jedyną,
Śpiewam dla ciebie, Zosino, ( )
Może także jest w rozterce
Zakochane tweoje serce!
Może potajemnie kochasz
I za Kubą teskinisz, szlochasz.
Tę piosenkę, tę jedyną,
Śpiewam dla ciebie Zosino.
2. Poszedł Kuba do szpitala,
Poprzez góry, lasy, pola,
Ze skalpelem szedł pod rękę,
Taka już lekarska dola.
I choć go trapiło wielce,
Że Zosi może nie spotka,
To już się nie bał dłużej,
gdy zobaczył ją na schodkach.
Ref. Tę piosenkę...
Przy pakowaniu trudno coś wymyślić...
Rozszumiały się (wersja leśnogórska) - pierwowzór: R. Ślęzak "Rozszumiały się"
1. Rozszumiały się wierzby płaczące,
Rozpłakała się Zosieńka w głos.
Od łez oczy podniosła błyszczące,
Na lekarski, na twardy życia los.
Ref. Nie migaj pacjencie nam,
"Z sercem jest bardzo źle!"
Nie płacz, Zosieńko ma,
Bo na OIOM-ie nie jest źle!
Do tańca już gra nam
Respiratorów dźwięk,
"Defibryluję ciągle go!"
Nasz Kuba nie wie, co to lęk!
Leśna Góra w pamięci - pierwowzór: M. Zieliński "Serce w plecaku"
1. Z Kuby piersi się wyrwało,
W wielkim bólu i rozterce,
na "medyczne" poleciało,
Zakochane jego serce.
Później drogą maszrował,
Leśną Górę wnet zobaczył,
Wiec ją w swej pamięci schował
I pomaszerował dalej!
Ref. Tę piosenkę, tę jedyną,
Śpiewam dla ciebie, Zosino, ( )
Może także jest w rozterce
Zakochane tweoje serce!
Może potajemnie kochasz
I za Kubą teskinisz, szlochasz.
Tę piosenkę, tę jedyną,
Śpiewam dla ciebie Zosino.
2. Poszedł Kuba do szpitala,
Poprzez góry, lasy, pola,
Ze skalpelem szedł pod rękę,
Taka już lekarska dola.
I choć go trapiło wielce,
Że Zosi może nie spotka,
To już się nie bał dłużej,
gdy zobaczył ją na schodkach.
Ref. Tę piosenkę...
super rewelacja Piotrek bardzo mi sie podoba ta piosenka bomba jest oby tak dalej Piotrek masz talent
Dzięki
Ostatni pacjent - pierwowzór: L. Pomian - Łubieński "Ostatni mazur"
Jeszcze jeden pacjent dzisiaj,
Choć poranek świta,
"Czy pozwolisz ze mną, Zosiu?"
Chirurg Kuba pyta.
I tak długo błaga,
Prosi w leśnogórskiej ziemi,
Już na salę ją zanosi,
A inni za nimi!
Piotrk, jesteś super lepszych piosenek nigdy nie widziałam
Przeceniacie mnie ale miło słuchać.
Kuba i Zosia - pierwowzór: B. Lubicz - Zahorski "Piechota"
1. Nie noszą mundurów, lecz biały ich strój,
Nie noszą ni srebra, ni złota,
Lecz w pierwszym szeregu idą na salę,
Kuba i Zosia, i Zosia.
Ref. Maszerują oni, maszerują,
Juz skalpele błyszczą, byały strój,
A przed nimi inni salutują,
Bo najlepsi idą już!
2. Bo idą, a w słońcu już łyszczy skalpel,
Już siostry zerkają spod oka,
A oczy ich dumnie utkwione są w dal,
Kuba i Zosia, i Zosia.
Ref. Maszerują...
3. Już gra respirator, już słychać skalpel,
Już krew im pod stopy się miota,
Ze maskami na twarzy wracają już,
Kuba i Zosia, i Zosia.
Ref. Maszerują...
Autor: Anulka z dawnego forum
Leśna Góra ma pacjenta nowego znowu.
To inżynier Nyczka-geodeta z zawodu.
Gdy mu do szpitala pójść przyszło
pilnował,by wszystko dobrze wyszło.
Ważne sprawy na kolorowych karteczkach zapisywał.
Niczego nie pomijał,o niczym nie zapominał.
Nie znosił,gdy mu czasu dużo uciekało,
bo to był naprawdę perfekcjonista,jakich mało.
Pani inżynierowa niepokoi się wciąż.
"Wszystko będzie dobrze"-mówi jej mąż.
Wyszło jednak,że nie miał racji,
bo były problemy podczas operacji.
Możecie mi teraz wierzyć lub nie-
-to wszystko mogło skończyć się źle.
Jako tako dobrze sprawa się skończyła,
lecz pobyt inżyniera w szpitalu przedłużyła.
Inżynier był zrozpaczony niezwykle,
bo jego plany zawodowe runęły rychle.
Spod własnego terroru dat i godzin uwolniony
zrozumiał,jak bardzo był przezeń uwięziony.
Lecz ta cała historia szczęśliwie skończona:
część obowiązków przejęła żona.
Pani inżynierowa sumiennie pracowała
więc,tak jak mąż,perfekcjonistką się stała.
No,cóż-jest jak jest.
Panie inżynierze-jest pan the best!
Dedykuję ten wiersz Henrykowi Talarowi,odtwórcy roli inżyniera Nyczki i cenoionemu przeze mnie aktorowi zarazem
a tu ja wymyśliłam cosik takiego
Pewnego razu w Leśnej Górze
Kuba kupił Zosi róże
Znowu ten Rafał
Ale zaraz będzie płakał
Kuba Kudłatemu coś powie
i Kudłacz będzie leżał w rowie
Kudłaty się buntuje
lecz tego pożałuje
Burski go palnie
i zrobi się fajnie
Kudłaczu "do widzenia"
nie psuj Kuby mienia
Kudłacz idzie w kąt
bo Kuba jest Bond
Burski na sali "jasna ch****a
czemu pacjentowi ten ból tak doskwiera "
Po operacji już wszystko gra
i Kuba do Zosi prędko gna
Zosia szczęśliwa
bo Kudłacza już nie ma
"Kuba kochany ty jesteś
przyłóż do rany"
I Kuba siedzi wesoły
bo dostał romantyczne Buzi od zony
Wszystko dobrze juz jest
Bo Burscy są THE BEST :D:D:D:D:D
THE END
GENIALNE
Nic dodać, nic ująć.
A ja też coś mam.Na wesoło
Zośka miała fajny strój,Lena styl,a Marta coś,co lubię.
Kasia całowała cudnie,nawet tuż po swoim ślubie.
Z Bożysławą można konie kraść,
chciaż wiem,że wciąż o Marku myśli i to nie raz.
Małgorzata,ładna,lecz wcale nie onieśmiela mnie,
a Agnieszka zdradzała mnie.
REF.Piękniejsze niż ptaki,
piękniejsze niż chmury,
piękniejsze niż inne,
bo są z Leśnej Góry.
Śliczna Ania w Hollywood,z inną nigdy nie będzie wesoło.
Julia za to zimna jak lód,więc na noc umówię się z Mariolą.
Wszystko mogłbym Moni dać i Agacie,ale one wcale nie chciały brać.
Majka zło,Gabi mnie zagłaskała by na śmierć,a Edyta była okej.
heheh też fajne
Polonez leśnogórski - perwowzór: J. Ficowski "Polonez warszawski"
Chociaż tyle w świecie miast,
Więcej niż na niebie gwiazd,
Tu najpiękniej płynie czas,
Najbliższa sercu Leśna Góra.
Nikt już nie odejdzie stąd,
Drogi jest nam każdy kąt,
Dzieło naszych serc i rąk,
Nasza duma, nasza sława.
Tu zaułków dawny cień,
Szpitalśmy do gwiazd podnieśli,
Tu przepływa dzien za dniem,
Niby nuta tej piosenki.
Śmieje się Leśna Góra,
Najserdeczniej, najweselej,
Rozumiemy się bez słów,
Jak przyjaciel z przyjacielem.
Chociaż tyle w świecie miast,
Więcej niż na niebie gwiazd,
Tu najpiękniej płynie czas,
Najbliższa sercu Leśna Góra.
super, bardzo mi się podoba
No mi tez sie podoba Bardzo fajne
Wielkie dzięki
iii mi też się podoba
macie pomysly
super są te wszystkie wierszyki, które są w tym temacie
Tak,bardzo fajne
Oto hymn forumowiczow...
Kocham swoje forum,
forumowiczow kocham też.
Kocham ich coraz mocniej,
czy słońce jest, czy deszcz.
kocham mego modka,
on przeciez jest wspaniały.
Kocham tez jego modków
i wsytkich pozostałych.
Kocham swoje forum
i jego pochodzenie,
na urlopowy wyjazd
nigdy go nie zamienię.
Kocham forumowych stron
niebiesko-biały kolor.
I sterty postów
rosnące wciąż na nowo.
Wydajność mojej pracy
wzrasta wręcz nadzwyczajnie
i nie znam innych przyczyn,
by było mi tak fajnie.
Ja kocham tez obecnośc
mych forumowiczow,
pełna złośliwych uwag
usmiechów, wykrzykników.
Kocham mój avatarek.
Kocham innych avatarki.
Przytulam je do siebie
chociaz nie bez obawy.
Ja kocham kazdy program
i wszytkie jego pliki.
Zwłaszcza jeśli ich praca
przynosi mi zadowolenia okrzyki.
Szczęśliwy jestem tutaj
Tu żródło mej radości.
Niewolnik swojego forum.
to pełnia szczęśliwości.
Kocham te robotę.
Kocham swe zadania.
I kocham tych nudziarzy
co ględzą na modkowych zebraniach.
Kocham swoją pracę
byc moze was to nudzi.
I równiez bardzo kocham
przybyłych właśnie ludzi.
Tych dwóch przyjaznych ludzi
wcale nie żadnych głupków,
co w śnieżnobiałych kitlach
wyważą mnie...
...do czubków.
Autor: KaDziunia
ojej..nie wiedzialam, ze ten wierszyk wyladuje w tak powaznym temacie:P:P
w tym temacie są wszstkie wierszyki, więc dlaczego tego miałoby nie być
Kadziunia bravo!!!!!! gratulacje ten hymn jest super!!
O tak
Kadziunia bravo!!!!!! gratulacje ten hymn jest super!!
nic dodać nic ująć - jest doskonały
jest super masz głowę Kasiu do takich rzeczy
jest super masz głowę Kasiu do takich rzeczy
swiete slowa Kasiu to jest super gratuluje i naprawde masz glowe do takich rzeczy
eee tam..normalny jest....
nie jest normalny - jest WYJĄTKOWY
No,może taki super to nie jest,ale podoba mi się
szczerość aż do bólu
a mi to się podoba i już
I JEST ŚWIETNY
szczerość aż do bólu
a mi to się podoba i już
I JEST ŚWIETNY
Ja tez bede szczera i powiem ze mi się bardzo podoba
Ja bym czegos takiego na pewno nie wymysliła
ja to sie wogle nie odzywam, że bym takie wymyśliła.
poprostu giciorskie!
Z tym się muszę zgodzić
No, dobra. Macie to. Ale pamiętajcie, że ostrzegałem
"Komedia o Lenie"
Lena, och Lena, gdy tylko ją spotkałeś,
Lena, och Lena, od razu ją pokochałeś!
Jej usta błyszczące! Jej oczy gorące!
Lena, och Lena, gdzie ją spotkałeś?
Lena nigdy nie tonie, nawet na dziurawym pontonie.
To królowa jest lekarzy, każdy o niej marzy!
Kto ją zobaczy, nie może spać w nocy
I w głębinę za nią skoczy.
Lena, och Lena, pełno obok niej lekarzy,
Jak piasku na plaży.
W dzień i w nocy,
uroda Leny wszystkich zaskoczy.
Kto ma Lenę przy ramieniu,
Ten udaru dostaje nawet w cieniu.
Lena, ach Lena, gdzie ją spotkałeś?
Lena, ach Lena, od razu ją pokochałeś!
:hahaha::hahaha::hahaha:
Macie ostateczny dowód na to, że zwariowałem :hahaha::hahaha::hahaha:
To jest świetne naprawde świetne
Braciszku!!!!! wspaniała piosenka,uśmiałam sie bardzo! najbardziej z pontonu masz talent!
mocne!!!!!!!
piotrek piotrek piotrek (doping) !!! więcej wariuj!!! będziemy miec coraz więcej piosenek w tym temacie
po prostu cudowne bez komentarza wspaniałe
Zabójcze, w szczególności ten ponton i udar
Dzięki dziewczyny
to my dziekujemy Piotrek
po prostu cudowne bez komentarza wspaniałe
bardzo, bardzo.. Latoszkowe super
:hahaha::hahaha::hahaha:
Macie ostateczny dowód na to, że zwariowałem :hahaha::hahaha::hahaha:
zwariowałeś, zwariowałeś ale wariuj tak dalej, nie mam nic przeciwko
Część druga mojej ostatniej piosenki
"Komedia o Witku"
Witek, och Witek, gdy tylko go spotkałaś,
Witek, och Witek, od razu go pokochałaś!
Jego usta błyszczące! Jego oczy gorące!
Witek, och Witek, gdzie go spotkałaś?
Witek nigdy nie tonie, nawet na dziurawym pontonie.
No bo to król jest lekarzy, każda o nim marzy!
Która go zobaczy, nie może spać w nocy
I w głębinę za nim skoczy.
Witek, och Witek, pełno obok niego lekarzy,
Jak piasku na plaży.
W dzień i w nocy,
urok Witka wszystkich zaskoczy.
Która ma Witka przy ramieniu,
Ta udaru dostaje nawet w cieniu.
Witek, ach Witek, gdzie go spotkałaś?
Witek, ach Witek, od razu go pokochałaś!
:hahaha:
no nieźle, nieźle... prawdziwy z Ciebie Witko-man
Hehe... śwetne
Super. Też muszę coś wymyślic, ale koniecznie o Witku
Suuuper :D