Nielogiczności w serialu
Rap_fans
Nie wiem czy ten temat nie zostanie skasowany,ale pomyślałam sobie że może będzie potrzebny....
Więc jeśli zauważyliście jakieś wpadki,niedorzeczności w Kryminalnych,to piszcie....
dla mnie może zostać
Dla mnie też
Choć ja nigdy żadnych wpadek nie umiem wyłapać
no ja wyłapałam jedną wpadkę narazie:
( opowiadałam już o niej)
wiec w odcinku ucieczka Jeden antyterrorysta,podszedł do kupca i powiedział Sztywny,czyli że jest martwy.....
a wiemy że kupiec musiał żyć,bo wystąpił w odcinku zemsta następnej serii
ja nigdy jak ogladam odcinek po ra zpierwszy nic nie wylaie ale kiedy ogladam powtórki to mi sie zdarza cos zauważyć
A ja żdnych wpadek nie widziałam
Choć może se przypomne
Pijąsobie a potem siadaja za kierownice
o tak ,to jest tez jedna z wpadek
w jednym z odcinków Adaś,Agnieszka i Marek pili piwo u Lucynki i zostali wezwani i pojechali samochodem
wzorowi stróże prawa
albo w odcinku zemsta ( scena nawet się za tobą stęskniłem ) marek pił piwo ,wezwał go grodzki i on natychmiast pojechał
Fakt, ja też to zauważyłam
aaa było jeszcze coś takiego że w jednym odcinku Basia na podwórku miała takie bujne włosy a na komendzie zaraz po tej akcji prościutkie jak fix
może piorun ja strzelił a potem doszła do siebie
a z tym piwem to jzu nieraz zauważyłam
hehe no raczej nie piorun bo nie zauważyłam tam burzy
z wlosami to bylo w Dobranej parze
i z ciuchami bylo to samo pomaranczowy golf a bluza..
no i kurteczka
najpierw powinna sie spalic w domku Grabcia, a potem Basia ją miala
i pomaranczowy golf - prosto z trumny swiezy i pachnacy
no i kurteczka
najpierw powinna sie spalic w domku Grabcia, a potem Basia ją miala
i pomaranczowy golf - prosto z trumny swiezy i pachnacy
no własnie ta kurta dziwne
a golfik może jej Grabcio wyprał
dzisiaj w okularniku wystąpiła pewna nieścisłość
prokurator Martyna Wiśniewska
a wiemy że nasza kochana pani prokurator ma na imie dorotka
dzisiaj w okularniku wystąpiła pewna nieścisłość
prokurator Martyna Wiśniewska
a wiemy że nasza kochana pani prokurator ma na imie dorotka
na poczatku byla Martyna. zawsze jeszcze są dwie sceny w Krymkach, które o tym świadczą
a potem przechrzcili ją na Dorotkę
no ładnie to tak zmieniać imiona ???
no ładnie to tak zmieniać imiona ???
no nie
może jej się nie podobało i zmieniła na Dorota
Też to zauważyłam
Ja też
Chyba pierwsza wpadka jaką udało mi się wychwycić
Martyna Wiśniewska
Dorota Wiśniewska
a teraz doszło jeszcze
WIŚNIA AMORZYCA
eee ale i tak tych wopadek małą mają,albo ja jestem taka ślepa
no malo maja wpadek,widocznie bardzo się starają...
no ale zawsze da się coś wyłapać
post skasowany, bo nie jest on wypowiedzią konstrukcyjną
PISZEMY WIĘCEJ NIŻ TRZY WYRAZY
mod Diabeł
No wlasnie ja sie zastanawialam czy mam cos z uszami, czy powiedzieli Martyna
Martyna, Dorotka, jeden pies?
buuu,mój post nie konstrukcyjny
A to feler
post skasowany, bo nie jest on wypowiedzią konstrukcyjną
PISZEMY WIĘCEJ NIŻ TRZY WYRAZY
mod Diabeł
Diabełku a nie konstruktywna przypadkie miało być?? :P Sory za offa :D:D
A ja nadal myśle sztywny czy nie sztywny Oto jest pytanie
1). Tomecka stoi przed grobem ma czarny szal z różami, widać krzyż z nazwiskiem niby męża Tomecka się żegna i na szalu nie ma róż.
2). Baśka ma schować samochód w lesie po chwili Zawada mówi jej wracaj do Warszawy....... a w 4 odcinku kiedy Marek z Baśką odwiedzili księdza w sprawie niszczenia grobów Marek pyta Baśkę :"Umiesz prowadzić??" ona na to "Mogę spróbować" ... w takim razie jak dojechała do Warszawy w 2 odcinku??
3). Konto firmy opiewało kwotę 4 milionów dolarów. Tomecki miał małą walizeczkę w której 4 miliony za nic by się nie zmieścił
nielogiczności zaczerpnięte z nieoficjalnego forum
No wlasnie ja sie zastanawialam czy mam cos z uszami, czy powiedzieli Martyna
Kiedy to było?
A co do Wisniewskiej... Nie wiem czy to jest wpadka czy nie, ale pewnie to zauważyliście... Już w kilku odcinkach tak było, że najpierw była ubrana na taki brązowy komplet a w następnej scenie ma już czarny... Jechała do domu się przebrac pod czas pracy czy jak?
To mnie właśnie śmieszą dwie nielogiczności: imię Wiśniewskiej i kurtka Baśki
Baśka ma schować samochód w lesie po chwili Zawada mówi jej wracaj do Warszawy....... a w 4 odcinku kiedy Marek z Baśką odwiedzili księdza w sprawie niszczenia grobów Marek pyta Baśkę :"Umiesz prowadzić??" ona na to "Mogę spróbować" ... w takim razie jak dojechała do Warszawy w 2 odcinku??
Tutaj to się nie zgodzę... Myślę, że sie po prostu nabijała z niego...
Mi się kostium Wiśni jakoś w oczy nie rzucił
Ale tą kurtkę Baśki zauważyłam....
bo kurtka rzekomo sie sfajcyła u Graba a w Modelkach już znowu była
niespotykane zjawisko przeistaczania się rzczy "już martwych" w "jeszcze zywe"
może miała w tajnym sejfie pod biureczkiem
Jasne
A co do tej kurteczki... MOże kupiła taką samą sobie nową?
taaa kupiła, jakoś mi się wierzyć nie chce no ale trudno :P::P:P z furgonetki od Graba wyciagnęli i dali BAsi na pamiątkę
kolejna nielogiczność pojawiła się w odcinku Bagno :
rolę geofizyka zagrał Marek Nowakowski-kierownik planu
i później jeszcze zagrał w odcinku ucieczka i zemsta
Racja Wiedziałam, że skądś kojarzę tego faceta
A przecież on później był też w "Zemście"
kolejna nielogiczność pojawiła się w odcinku Bagno :
rolę geofizyka zagrał Marek Nowakowski-kierownik planu
i później jeszcze zagrał w odcinku ucieczka i zemsta
No własnie faktycznie
Ale to jest właśnie kryminał - w Stawce większej niż Życie też jedni aktorzy grają po 2-3 razy. To niby "normalne" w świecie aktorskim..
No ale co tam,do trzech razy sztuka?
... jak Baśka i Adam próbowali uspokoić Marka, Baśka miała tę brązową kurtkę. a jak za nim zaraz wybiegała (scena, jak się na niej wyżył), już nie miała kurtki. raczej nie ściągnęła w biegu po prostu to przeoczyli...
może Marek ją rozebrał
włąśnie...
potem nie miała tej kurtki ...
fakt
może ją powiesiła gdzieś?
mówie wam Marek rozebrał Basie za lustrem
taaa,chciałbyś
no co a może Maciek Magde i potem zapomnieli
dobra koniec ROZMOWY
nie wiem czy to jest typowa nielogiczność ale jest to przynajmniej rzecz bardzo irytująca mowa tu o bracie pawełka, bracie o którym nikt nic nie wiedział i nagle stary komisarz kolega zawady dowiaduje się że brat pawelka uciekł i że planuję jakąś zbrodnie. Powrotom Pawełka do kryminalnych mówię stanowczo NIE, za to mogli by dokończyc sprawę z Leszkiem na której finał bardzo czekam. Bo znając scenarzystów kryminalnych leszek nie utonął
.
ojej...ja jestem pewna ze scenarzysci nas zaskocza w 100% i nawet nie snuje teori w jaki sposob,bo i tak do niczego nie dojde
W ostatnim odcinku było o tej pani co kupowała ciuszki w sklepie i ktoś jej robił zdjęcia.Ze sklepu poszła do pracy i ja zabito,w szafce jednego pracownika znaleziono te ciuszki i przesłuchiwali go i zaraz przeszukali jego mieszkanie i on juz miał te zdjęcia wywołane i w szafce domowej schowane.To jest trochę dziwne...no chyba że w Warszawie mają ekspresowe zakłady fotograficzne z dostawą do domowej szafki..?
wiesz to serial zawsze robią jakieś bugi
nie wiem czy ten temat był juz poruszany ale mnie zastanawia kto robil Markowi ,Krzysiowi i Patrysji zdjecia wtedy w parku...?marek mial je w albumie
istnieją przechodni!!
Nie przechodni, tylko przechodnie
W odcinku "Towar" chłopak ucieka autem, które ma numer rejestracyjny taki sam, jak parę odcinków później toyota Marka.
widocznie Marek jeździ tamtego autem
mnia ta sytuacja z tymi zdjęciami też zastanawia....
no bo jeśli by ktoryś z przechodni robił im te zdjęcia to oni by jakoś na nich pozowali....a nie tak.....
wiem wlasnie.....
też się śmiałam z tych zdjęć
ale tak jest w każdym serialu, więc nie ma się co dziwić
po prostu zdjęcia mają i już skoro video jest...
to ja wyłapałam jeszcze jedną wpadkę
oglądam własnie odcinek TOWAR: i tam Kamil taki jeździ czerwonym autem (gdzie nasi komisarze nie mają jeszcze ani jednej Toyoty tylko Opla) o rejestracjach: WPI 04419 a jak wiemy w tutajeszych odcinkach taką samą rejestrację ma srebrna Toyota
Poprostu tna koszta
albo zdązyli czerwonego zezłomować i pozyczyć się rejestracji
a jedną wielką nielogicznością był wygląd marka i jego ojca na końcu odcinka...widzieliście to??
przecież oni byli cali i zdrowi...nie mieli żadnych obrażen a to nie możliwe.....
i jeszcze to że marek ma komisarza a właściwie
a pozatym tu pisze komiSZarz...i jak przylecieli do sopotu to przedstawil sie jako podkomisarz, kozakowi.
a co do wygladu to pewnie bylo juz jakis czas pozniej..nie wyslzi przeciez od razuze szpitala.
kolejna wpadeczka
odcinek UCIECZKA Z III serii
czarna Toyota filmowe tablce rejestracyjne ma 8 znakowe: WPI58104
a jak Basia i Szczepan odwozili Monikę do tego domu to widać było tablce rejestracyjne 7 znakowe, czyli prawdziwe: WE6336C
sory ze post pod postem (jestem tego świadoma )
kolejna wpadeczka ze wczoraj
Basia miała zabrać zdjęcia Hiszpana prawda? i miała jechać i komuś je pokazać? no i pojechała i zdjęć nie wzięła
Tak! A potem je miala jak pokazywala nie ? hahaa
moze MArek wzial
no może, ale Adaśko jej wyraźnie powiedział, żeby zabrała
Scenka z Kodżakiem. A raczej przed. Skąd tamci wiedzieli gdzie Basia mieszka?
Też się nad tym zastanawiam
albo scena w kościele...Adam zamawiał na wejście "Marsz Mendelsona", a było "Ave Maria"
Też zauważyłam, ale z emocji zapomniałam xD
Adam Marta: Ave Maria przy komuni, a kiedy było? jak wchodzili do kościoła
włąśnie pomyliło im się....
zdarza się
Odcinek byl świetny, ale qrde, ile błędów!!!
1) Skąd ci kolesie wiedzieli gdzie mieszka Baśka???
2) Dlaczego AVE MARIA bylo na początku????
3) Dlaczego ten kot którego znalazla Baśka był inny niż ten, którego widzieliśmy kilka odcinków wcześniej..... ??????????????????????????
3) Dlaczego ten kot którego znalazla Baśka był inny niż ten, którego widzieliśmy kilka odcinków wcześniej..... ??????????????????????????
Nie no chyba by prawdziwego kota nie zabili
ją mojemu psu i masz wymaltretowanego kota jak znalazł )
A oni dali zwykłego szarego pluszaka, sztywną zabawkę, której nawet łapki stały na baczność.
A Kodżaka grał piękny, bury z białymi znaczeniami norweski kot leśny.
O wieeeele od zabawki większy (nie zmieścił by sie w tej walizeczce.).
Wtoopa reżyserów. A może... lenistwo?
jak na tak popularny seriał, mogli jecghac do SGGW i nmo...załatwić kota.
Tzn nieżywego oczywiście.
Nakręciliby, oddali...
Studenci by go mieli, widzowie też
Dobra, jestem drastyczna
No ale o lepsza zabawkę MOGLI by sie postarać.
ja nie rozumiem, robi się włóczki z królików, zajęcy, a jak ma się nakręcić kota, tp dają kiepskiej wierzytelności zabawkę.
Tez racja
Też się nad tym zastanawiam
albo scena w kościele...Adam zamawiał na wejście "Marsz Mendelsona", a było "Ave Maria"
No właśnie mieli zagrać Marsz Mendelsona na wejście do kościoła
Niech mi to ktoś wyjaśni, bo ja nie rozumiem.... Jak Basia i Mareczek tańczyli na klatce schodowej i nagle wtarngeli do mieszkania, to niby KIEDY OTWORZYLI DRZWI Z KLUCZA???? Nawej jeśli tamten koleś, który zabił kota wszedł drzwiami i ich nie zamknął, to Basia powinna i tak odruchowo sięgnąć po klucze, aby otworzyć drzwi!!!!!
Basia w tej wzniosłj chwili nawet sie nie zorientowła że drzwi są otwarte
Aaaah, wszystko wyłapiemy
Bo jak się ogląda film z taką uwagą to wszystko jest do wyłapania
przysiega w kościele, Brodecki kolejno:
stoi, siedzi, stoi.. hmm
źle zmontowali ujęcia
Z tym kotem to mogli zastosować głupiego jasia na Kodżaka...
Jak koty mają operacje, to chyba też sie je usypia...
Tego tez mogli, a nie
faktycznie, dobre spostrzeżenie!
rzeczywiście mogli dać jakiś zastrzyk kotu, żeby leżał nieprzytomy..
to nie jest szkodliwe dla zwierzęcia, a przede wszystkim uniknęliby takiego komicznego efektu..
Z tym kotem to mogli zastosować głupiego jasia na Kodżaka...
Jak koty mają operacje, to chyba też sie je usypia...
Tego tez mogli, a nie
Widziałaś kiedyś kota po głupim jasiu?
Po pierwsze - przerwaca oczami, chce wtsać, ale nie może, przewraca się i wala 'gdzie popadnie"
Nie byłoby możliwości nagrywać sceny z kotem w takim stanie raczej.
Mój pies chociażby przy głupim jasiu (i to porej dawce) wyglądał mniej więcej jak wpółsparaliżowany, a przy tym sobie powarkiwał
A sama narkoza jest zbyt inwazyjna i niehumanitarne byłoby dac ją zwierzęciu, żeby nakręcić film - chociażby dla tego, że jeden na ileś przypadków jest taki, że kot sie nie budzi, po za tym narkoza ma pewne negatywne skutki.
Ja jednak jestem za tym pozyczeniem z SGGW. Nikt by nie ucierpiał
Chyba wszyscy z Ave Maria zauwazyli
nawet moja mama hihihi
przysiega w kościele, Brodecki kolejno:
stoi, siedzi, stoi.. hmm
źle zmontowali ujęcia
no też własnie to zauważyłam, nie mówiać o Ave Marii, która była dziwnie na początku
i te drzwi też dziwnie u Baśki
skąd wiedzieli, gdzie mieszka Baśka - tacy ludzie zawsze wiedzą, skąd wziąć adres
a drzwi do mieszkania - gdyby były zamknięte, pewnie by się na nich zatrzymali, a tak jak były otwarte, to wpadli do środka..
A może Baśka nie zamyka drzwi do domu, bo po co???
w "Przez szybę" była pokazana z kluczami
Ale tzeba im to wybaczyc, bo ogolnie wszystcy wiemy, ze odcinek byl na 6+
Wczoraj tryptyk Śląski widziałm pierwszy raz.
I centrum handlowe na Śląsku to nie było(gdzie on uciekał w przebraniu Mikołaja), a warszawskie Blue City.Naklejka z nazwą tego kompleksu sklepów była widoczna na drzwiach wejściowych.
Wczoraj tryptyk Śląski widziałm pierwszy raz.
I centrum handlowe na Śląsku to nie było(gdzie on uciekał w przebraniu Mikołaja), a warszawskie Blue City.Naklejka z nazwą tego kompleksu sklepów była widoczna na drzwiach wejściowych.
Hehe... znaczy się, że scenę w tym centrum musieli później dokręcać
no zdecydowanie to scena w centrum nie była w klimacie, w dodatku na Śląsku jest jedno duże centrum handlowe SILESIA a na filmie Silesia to to nie byla napewno
moze wujcio do Warszawki pojechał do centrum
po Hele w opałach tak
no może...
no na przykład
albo zawitał do Krakowa do GK
Gilbercik kładziony dla Żanetki nr 1:
Gilbercik kładziony dla Żanetki nr 2 na parkingu:
pierwsza lalka, używana w całym (pierwszym) Tryptyku, nie ma brody...
czyli tę scenę w centrum handlowym nagrywali.. później.. w dodatku w Warszawie.. w tym roku? na potrzeby filmu?
tez tak sobie pomyslalam ;P pewnie dogrywali
Szkoda że nie pokazują świąt bożego narodzenia w ,,Kryminalnych''
Przydały by się jakieś świąteczne odcinki.Jak uważacie?
ja uważam że lepiej nie i tak za dużo ostanio dawali życia prywatnego bohaterów, a kryminalni to kryminalni, a zaczynają się robić ciepłe kluchy
Właśnie dobrze że dużo życia prywatnego.Może w końcu Basia będzie z Markiem.
ekhm nie na temat się zrobiło
Dobra sory.