Szpiegostwo dziadka Marysi.
Rap_fans
Zacznę od tego,że bardzo polubiłam tę postać,aktor gra wspaniale i bardzo naturalnie.
Ale w serialu odgrywa bardzo ważną rolę.Jako jedyny we wsi nie sprzedał ziemi i jako jedyny interesuje się co buduje Niemiec.Jest także wspaniałym dziadkiem dla Marysi.Nawet Teresa poiwiedziała,że Jan potrafił tak wytłumaczyć Marysi zaginięcie matki,że dziewczyna przestała się zamartwiać.
Bardzo lubię dziadka Marysi - serialowego Antoniego,ale czytałam,że właśnie to szpiegowanie nie zakończy się dla niego szczęśliwie.Nie piszę więcej,reszty sami sie dowiecie.
Ale to dobrze,że ktoś wogóle interesuje sie tym co sie wokół niego dzieje.Ci miedzkańcy Wadlewa zostali tak "zarażeni" prespektywą pracy,że nie dopuszczają do głowy by ten Niemiec ich oszukał.
A Pan Antoni inaczej na niego patrzy.Szkoda tylko,że przypłaci to zdrowiem.Też czytałem streszczenia.
Antoni Radosz jest pozytywną postacią i nie wyobrażam sobie,że można go nie lubić.
Ja też i nich szpieguje bo ten Niemiec ma napewno nieczyste zamiary wobec wsi.
"Niech szpieguje"? Nawet kosztem życia?
nie no chyba go nie zabiją
Nie,nie chyba,że nie.Nie mogą to super gość.
Chodziło chyba o zdrowie a nie o życie,bo Jan bedzie za to wtykanie nosa gdzie nie trzeba mocno pobity i trafi do szpitala.
Skąd Wy to wszystko wiecie?
Wiele informacji o następnych odcinkach znajdziesz w Świecie seriali.Sa tam streszczenia na kolejne dwa tygodnie.
Dokładnie i tam pisali o tym wypadku Antoniego.
Paweł zadzwoni po karetkę,ktora przyjedzie dopiero po godzinie
I zawiozą go sami z Marysią samochodem.
To jednak Antoniemu coś sie zdarzy?Czy to w związku z budową Niemca.
Pewno tak,bo tylko on ma podejrzenia i chce je sprawdzić.A ten Niemiec mówił,że "bierze go na siebie",rozumiecie ,że chce go załatwić.
No i wczoraj go załatwił,teraz tylko poczekamy z jakim skutkiem,oby nie na długo bo w tym czasie wybuduje ta spalarnie i nikt mu w tym nie przeszkodzi.
Ale przyznacie,że miał racje ze swoimi podejrzeniami.Jakie tu w gre muszą wchodzić pieniądze,że zdecydowali się prawie na zbrodnię.Wierzę,że takie sytuacje są nie tylko w serialu,zachodzni kapitał nie zawsze lokowany jest dla dobra Polski.
Nie rozumiem jak można czychać na czyjeś życie,ale to szczegół.
Widziałam w zapowiedziach ,że Paweł mówi do Mariusz,że zabił człowieka.Ale chyba nie miał na myśli Antoniego?
On tylko mysli ze zabil ojca Majki ale naprawde go uratowal....tylko on o tym nie wie....ze on przezyl i bedzie zyl........
Widzieliście jaki poważny wypadek miał Antoni?
Piękny odcinek , w którym cały czas toczyła się walka o życie dziadka Marysi, tylko niech ona już nie gniewa sie na Pawła,on chciał dobrze.
Ludzie nie bojcie sie w ciagu 3 odcinkow dowie sie Majka ze on tym gestem wlasnie uratowal zycie Antoniego i w czwartek pojdzie do jego mieszkanie i spotka Lukasza.....wiecej nie jestem pewien ale chyba Pawel ja wyrzuci i pojdzie do sadu bo jego brat bedzie mial tam rozprawe
Lubię Łukasza więc bardzo się cieszę,że Marysia znajdzie się u niego w mieszkaniu.Przecież to było do przypuszczenia,że dziadek Majki tylko dzięki decyzjom Pawła bedzie żyć.
Lukasz i Pawel rulezzzz
Ale w tym wszystkim szkoda dziadka Majki.Skoro przeszedł operację mózgu to niepredko dojdzie do siebie.Okropny jest ten Niemiec
Też tak myślę,ale mimo wszystko wierzę,że scenarzyści nie pozwolą mu długo poleżeć w szpitalu,jest przecież jedyną osobą,która może uratować Wadlewo przed wybudowaniem wysypiska śmieci.
Wylew,operacja i jeszcze nie wiadomo czy coś się nie przypałęta ,no to chyba jednak na dłużej zagości w tym szpitalu.
I Antoni chyba nie poznaje Majki...Tak można było wywnioskować z dzisiejszego odcinka
Zobaczcie jakie cuda zdziałano w tej klinice w Szczecinie.Antoni mówi już poprawnie.Ciekawa jestem co by na to powiedzieli lekarze,czy to możliwe po takim wylewie?