Kulisy M jak Miłość
Rap_fans
tu proponuje rozmawiać o tym miniprogramie (i tym co tam gadają) emitowanym zawsze po MjM, bo ostatnio na forum piszemy w 3tematach jak to Koroniewska dowiedziała się o naszych planach wobec myszki
No wlasnie i ten temat chcialbym poruszyc. Ze tutaj na tym forum sa takie osoby ktore chca usmiercic Myszke co doszlo prawdopodobnie do samej aktorki
no oki ale w czym problem?
nie mamy prawa jej nie lubić?
No wlasnie i ten temat chcialbym poruszyc. Ze tutaj na tym forum sa takie osoby ktore chca usmiercic Myszke co doszlo prawdopodobnie do samej aktorki
Pewnie ją osobiscie o tym poinformowałeś
no oki ale w czym problem?
nie mamy prawa jej nie lubić?
Ok a niemozecie po prostu napisac tego w jednym poscie po ludzku? W jakis kulturalny sposob? A nie ciagle sie wysmiewac?
a po za tym u nas nie ma krzty kultury
jutro Koroniewska będzie w Dzień Dobry TVN a rozmowa będzie na temat jak to ludzie mylą rzeczywistość z serialową fikcją może będzie coś o nas
a po za tym u nas nie ma krzty kultury
jutro Koroniewska będzie w Dzień Dobry TVN a rozmowa będzie na temat jak to ludzie mylą rzeczywistość z serialową fikcją może będzie coś o nas
O ja! To ja to koniecznie muszę zobaczyć
Miłość razy 400
Marcin Bosak, Anna Mucha, Marcin Mroczek
Fot. Albert Zawada / AG
Dziś 400. odcinek ulubionego serialu Polaków "M jak miłość". Za co go tak kochamy?
Być może niewielu pójdzie na wybory, może będziemy na wszystko narzekać, ale zapewne dziś znowu zasiądziemy przed telewizorem, by zagłębić się w skomplikowane losy rodziny Mostowiaków.
Pod koniec marca serial "M jak miłość" oglądało siedmiu na dziesięciu Polaków siedzących wieczorem przed odbiornikiem! Należy do niego absolutny rekord oglądalności - pewnego dnia śledziło go 12 milionów osób. Takimi wynikami nie mógł pochwalić się nawet będący u szczytu formy Małysz.
Rodziną Mostowiaków zachwycamy się od listopada 2000 r. Gdy pojawiła się na ekranach, miała mocnego rywala w postaci "Na dobre i na złe". Ale walka nie trwała długo i pozycja lidera szybko została ugruntowana. Spora w tym zasługa znakomitej obsady. Dzięki serialowi gwiazdą została Kasia Cichopek - kiedy niedawno pląsała na parkiecie "Tańca z gwiazdami", fascynowało się tym pół Polski. A przecież nie jest ani lepsza, ani piękniejsza od wielu innych aktorek. Podobnie bracia Mroczkowie - na początku dość kwadratowo wypowiadający swoje kwestie i rozbrajający nieśmiałością dziś grają z luzem doświadczonych aktorów. Stają się też gwiazdami nocnego życia stolicy i bohaterami okładek kolorowych magazynów. Niebawem dołączy do nich Przemysław Cypryański, o którym scenarzystka serialu Ilona Łepkowska mówi, że zapewne będzie wielką gwiazdą.
Skąd takie uwielbienie dla "M jak miłość"? Każdy z nas - nawet jeśli o tym głośno nie mówi - tęskni do poczucia bezpieczeństwa, jakie daje rodzinny dom podobny do tego z serialowej Grabiny. Tam czekają dziadkowie i rodzice, tam zawsze można przyjść i po prostu być. Lubimy też mieć wroga i lubimy wiedzieć, że damy mu radę. Kiedy w pierwszej serii Hanka (Małgorzata Kożuchowska) z całych sił starała się uprzykrzyć życie wszystkim dookoła, nienawidziło jej pół Polski. Teraz ją kochamy, bo przeszła przemianę. Mamy za to innych wrogów - np. przedsiębiorcę Jaroszego (Maciej Kozłowski), który pozbawił Marię wytwórni wody mineralnej. A w dzisiejszym odcinku zwróćcie szczególną uwagę na Petera (Radosław Pazura). Marek podejrzewa, że już niebawem ten nowy szef przetwórni bardzo niemile wszystkich zaskoczy. Będziemy więc mieli nowego wroga! Ale fajnie jest wiedzieć, że i jemu damy radę. Bo damy, prawda, pani Ilono?
Dotychczasowe odcinki w liczbach
20.10 - o tej godzinie zostanie wyemitowany dziś w TVP 2 400. odcinek "M jak miłość"
12,5 dnia - trzeba byłoby spędzić przed telewizorem, żeby obejrzeć wszystkie odcinki razem. W sumie to 18 tys. min
140 km - to długość taśm, na których nagrano "M jak miłość". Każda minuta zajmuje ponad 7 m, a jeden odcinek - ok. 350 m
500 - razy padło słowo "kocham"
1400 - liczba pocałunków, średnio - trzy i pół pocałunku na odcinek.
1240 dni - spędziła na planie ekipa filmowa
14 800 - stron zajmuje scenariusz
86 800 km - przejechała ekipa filmowa, dojeżdżając na plan w Orzeszynie
100 osób - pracuje nad serialem (dwie ekipy po 50 osób każda)
200 czerwonych róż - ofiarowali sobie bohaterowie
Troje dzieci - urodziło się w serialu do tej pory. To Mateusz - syn Hanki i Marka, Ola - córeczka Ewy i Leszka, Ania - najmłodsza latorośl Marty i Norberta.
ciekawe czy nakręcą jakieś kulisy poświęcone norbertowi....
był wywiad w TV z Łepkowską i serialowa Martą o Norbercie
i co mówili?
wspominali jaki był itd ale nie powiedzieli co zrobią z jego rolą
No, przed panią scenarzystką trudne zadanie.