ďťż
RSS

Co sadzicie o tym niezaleznym sitcomie?

Rap_fans


Co sadzicie o "Lustrze-podgladaczu" jakie wrazenia po pierwszym odcinku? Czy lustro nie jest zbyt wscibskie? A mzoe powinno bardziej podgladnac? Powiedz co myslisz![/b]


takie sobie . nie smieszy mnie to
czemu nie bylo smieszne? nei bylo zadnego momentu w korym sie nie usmiechnelas? A wy co sadzicie o tym?
Szczerze, po pierwszym odcinku myślałem, że to strasznie głupie będzie(za długo się ciągną i był monotonny). Jednak teraz, gdy ujrzałem odcinek drugi uważam, że serial zmierza w dobrą stronę. Konwencja podobna do Camera Cafe z TVN, widać to na pierwszy rzut oka. Moim zdaniem wychodzi to tylko produkcji na dobre. Tak trzymaj Stanek- mam nadzieję, że z odcinka na odcinek scenariusz i realizacja będą coraz śmieszniejsze.


W porownaniu z innymi produkcjami Stanka - zupelna zmiana konwencji. Chyba na lepsze - lepiej jest ogladac cos nowego co 2 tyg niz czekac miesiacami na spora, nowa produkcje. Takie seriale odcinkowe, z zachowaniem jednosci miejsca akcji robia teraz furore, Stanek to wyczul i zrobil calkiem lekkie i przyjemne show - jak to u niego z duza doza humoru. Tez jestem zdania aby odcinki byly krotsze, za to z lepsza jakoscia dzwieku (!!!). Natomiast co do scenariuszy, dialogow i gry aktorow - mnie sie podoba, tak trzymac!
ja dopiero zaraz będę ściągał. Stanek ty w tym grasz w pierwszym odcinku? Ile masz lat?
Ja mam 14 i na razie stworzyłem scenariusz z kumpelą do 8 odcinków serialu młodzieżowego "co kilka głów to nie jedna". Powstaje również reality show z udziałem od 10-15 lat Zaczynamy już chyba od 1 lipca i też będzie w necie. A serial zostanie chyba na sierpień.
[quote="Kamil "lunek" K"]ja dopiero zaraz będę ściągał. Stanek ty w tym grasz w pierwszym odcinku? Ile masz lat?
Ja mam 14 i na razie stworzyłem scenariusz z kumpelą do 8 odcinków serialu młodzieżowego "co kilka głów to nie jedna". Powstaje również reality show z udziałem od 10-15 lat Zaczynamy już chyba od 1 lipca i też będzie w necie. A serial zostanie chyba na sierpień.[/quote]

Tak to ja gram w tym serialu Jestesmy rowiesnikami... Kiedy bedzie stornka intenretowa tego serialu? Jestem bardzoo Ciekawy tego co wyjdzie Podeslij mi scenaria na moj mail: tajny.agent@wp.pl

[quote="Kamil "lunek" K"]ja dopiero zaraz będę ściągał. Stanek ty w tym grasz w pierwszym odcinku? Ile masz lat?
Ja mam 14 i na razie stworzyłem scenariusz z kumpelą do 8 odcinków serialu młodzieżowego "co kilka głów to nie jedna". Powstaje również reality show z udziałem od 10-15 lat Zaczynamy już chyba od 1 lipca i też będzie w necie. A serial zostanie chyba na sierpień.

Tak to ja gram w tym serialu Jestesmy rowiesnikami... Kiedy bedzie stornka intenretowa tego serialu? Jestem bardzoo Ciekawy tego co wyjdzie Podeslij mi scenaria na moj mail: tajny.agent@wp.pl[/quote]

To Ty To muszę pogratulować, bo pierwszy odcinek o wiele bardziej mi się podobał od drugiego - czekam na więcej
Milo slyszec ze bardziej Ci sie moje aktorstow podbalo ;p W takim razie 3 odcinek takze powinien Ci sie podbac, bo tam razem z moja babcia bedziemy stanowic calkiem fajny duet Wg. mnie 3 odicnek jest jednym z lepszych w 1 sezonie Ale to tylko skormne zdanie tworcy tego serialu. Jeszcze raz wszystkim dziekuje za pozytywne komentarze. 2 lipca premiera drugiego odcinka Nara ziomy!
Mozna juz od dzisiaj zaamaiwac Sezon 1 (czyli 10odicnkow + jeden fikusny dodatek) na 2CD w formacie DIVIX-CYFRA Naprawde warto bo ksoztuje to tylko 10zl+koszty wyslylki... wiecej inf. znajdziecie ludziska w dziale NEWSY na mojej stronie Pozodro ziomale!
A czym jest ten 'fikusny dodatek'?
Fikusny dodatek to...

TEGO SIĘ DOWIEDZĄ TYLKO TE OSOBY, KTÓRE KUPIĄ TE PŁYTKI
MOGE TYLKO ZDRADZIĆ, ŻE TRWA OKOŁO 3minut
Eh, stanek, w moje poczucie humoru też nie za bardzo trafiłeś... No, już najwyżej to z tą babcia mogło by ujść w tłumie. Mam do ciebie pytanie: Czy oglądłeś kiedyś taki serial "Swiat nonsensów u Stevensów"? Patrząc na to jak grasz wydaje mi się że tak No cóż, małym Jimem Carrey'em nie jesteś na pewno (nawiązenie do tekstu z Victora).
Jeżeli chodzi o sam serial, to dźwięk do bani i troche niewyraźny obraz w dużej rozdzielczości. Odcinki za długie, jak na to co masz do powiedzenia, a drugi odcinek wszystko psuje i wypadało by go gdzieś zamknąć i nie pozwalać mu wychodzić na zdewnątrz
Zuzka... ja ten serial pomimo mlodego wieku aktorow kieruje do troche starszej publicznosci 18-24lata, ale oczywiscie przyjmuje twoja opinie i biore ja do serca Niestety takiego serialu nie widzialem. I nie zamierzam :/ Ale ogolnie jest super!! Nie? hehe!!! BABCIA KLOZETOWA rządzi! Pozdrówka! P.S Mój pies wygląda jak tłusta parówka ;P
No wiesz ja mam 16 lat a więc niedługo będę zaliczała sie do Twojej wymarzonej publiczności, chociaż w sumie to wątpię, że tak z nowu duzo będziesz jej miał. W każdym razie czy mi się podoba, czy nie, podziwiam Cię, że potrafiłeś zrobić coś takiego jak to co miałam okazję obejrzeć.
Dzieki ze mnie podziwiasz. Ale jak to mowila moja kochana pani redaktor naczelna victora "Dziewczyny, ktore czytaja Victora, nie lubia takich glopkow jak ja - humorystycznego 14latka, a wolą pana Felicjana i kochają go za jego melancholię." No cóz moze kiedys bede krecil powazne filmy tak jak flietony starszego kolegi z readiowej trójki A minaowicie pana...szzzz... nie mgoe zdradzic, kto sie kryje pod maska Felicjańskiego Pozdro Zuza!
To co robisz to jedna wielka glupota, probojesz sie gdzies wbic przez wlazenie ludziom w du.. Twoje sitcomy to tragedia tam nie ma nic smiesznego. Zajmij sie lepiej nauka a nie glupimi zabawami w cos czego nie potrafisz.
Bye
Pozdrawiam
Redaktor pewnego pisma filmowego
Milo slyszec takie slwoa krytyki, ale tak jak powiedzial kiedys moj kumpel... Dla kogo sie robi produkcje? Dla recenzenckich (przeklnął) czy dla ludzi, widzów? Dla mnie się nie liczy opinia pana z tego psima lub pani z tego. Dla mnie sie liczy co powiedza widzowie! A narazie wdzowie tak nie uwazaja. Po drugie? Czemu pan/pani swoja bitwe ze mna toczy na forum przy wszystkich, jakby mozna to ladnie zrobic przez maila co nie?
Po trzecie? Jak sie na kogos tak belkocze powinno sie miec odwage podac swoje pelne dane. Bo moge jeszcze posądzić kogoś innego... Nie musze odrazu sie chowac ze swoją zabawą to, że się nie podoba pewnemu redaktorowi z gazety, ktorą właśnie przez niego przestaje czytać! Proszę podać pełne dane osobwe I powiedzieć swojemu redaktorowi naczelnemu, że przez pana Bluzgi tracci on 6,90 Pozdrawiam!
Muszę przyznać, że miejscami nawet śmieszny. Są elementym, w których idzie się posmiać. Zwłąszcza w odcinku trzecim

Ja sam zaczynam niedługo zdjęcia do niezależnego serialu sensacyjnego "300 minut" (5x60 min.) i wiem, że pewnie włożyłeś w swój serial sporo wysiłku. Denerwuje mnie kryrtykowanie przez kogoś, kto jeszcze sam nic nie zrobił.
Poza tym od dwóch dni realizuję amatorski film "Sen".
Czekam na kolejne odcinki "Lustra"

Pozdrawiam
"Thank you so much!" - nadal nieiwem o jaką muche w tym zdaniu chodzilo alee, nie o to chodzi Dzieki ze mnie popierasz Agrado i masz racje, ze najbardziej komuntują Ci, ktorzy się nie narobili. No ale przeciez krytycy krytykują filmy a nie je tworzą. Wg mnie krytykami powinni być inni reżyserzy ooo! No aja z pewnością twój serial objerze jak bedzie mi dostępny! Pozdro ziomal
Hehe. Przyznaję, bez bicia, że pierwszy odcinek był najsłabszy (czyli najmniej mi się podobał). Dopiero reszta mnie "chwyciła".

Reżyserzy-krytykami. Chyba nie uda się. Są krytycy, którzy mają trochę obycia, którzy wiedzą, ile trudu potrzeba, aby coś stworzyć, a są tacy, których dopiero co dopuszczono do "maszyny do pisania" i myślą, że najłatwiej jest zjechac rezysera.
Sam mam na swoim koncie kilka krytyk (zarówno tych łagodnych, jak i "ostrych"), ale staram się wziąć pod uwagę włożony w produkcję wysiłek, a niekiedy serce.

Co do mojego serialu - to będzie on raczej w internecie, chyba, że sponsorzy dadza cos więcej to może uda się jakoś inaczej rozprowadzić. Osobiście jednak uważam, że internet jest dobry.
To będzie taki serialik, kórego całą akcja będzie się działa pomiędzy godziną 15:00 a 20:00 (tak, tak - pomysł zaczerpnięty z "24 godzin").
A już niedługo "Sen" - thriller 30 minutowy

Co do "Lustra" to czekam na resztą. Po 3 odcinku jestem na "tak" dla reszty. Czekam z niecierpliwościa.
I czy idzie jakoś obejrzec inne Twoje produkcje, bo przyznam, że masz talent (i jesteś najmłodszym twórcą jakiego znam )
Witaj w klubie amatorskich reżyserów zjechanych bardziej lub mniej
Ale w moim przypadku: Ci ktorzy mnie krytykują są zawsze anonimowi

Nie polecam się!

Co do reszty moich produkcji: Niestety nie można ich ściągnąć z internetu, ale można o nich co nieco poczytać. Jeżeli jesteś zainteresowany zajrzyj do mojej filmografii na FilmWebie.

A ja już w ten piątek : 16 lipca zapraszam do ściagania śmiesznego
dokumnetu filmowego zmontowanego z nieudanych scenek z pierwszych
3 odcinków

Polecam się!

Pozodro ziomale
U mnie się przedstawiają Chociaż ostatnio jeden nawet zdanie o mnie zmienił. Nie powiem kto, bo jeszcze przeczyta i powie że obrażam

To sobie w piątek ściągnę filmik.
Ja nad swoją stroną jeszcze pracuję (a talentu się nie ma, o nie )

Zuzka... ja ten serial pomimo mlodego wieku aktorow kieruje do troche starszej publicznosci 18-24lata, ale oczywiscie przyjmuje twoja opinie i biore ja do serca Niestety takiego serialu nie widzialem. I nie zamierzam :/ Ale ogolnie jest super!! Nie? hehe!!! BABCIA KLOZETOWA rządzi! Pozdrówka! P.S Mój pies wygląda jak tłusta parówka ;P co do tego że nie oglądales serialu tego i nie zamierzasz to ja ci dobrze rade obejrzyj... bo naprawde warto, a co do tego to ja też nie uważam żebys był małym Jim'em Carrey'em.
normalnie serial jest super Babcia Klozetowa rulez a czemu akurat do publicznosci która ma 18-24 lat? ja mam 13 i mi sie podoba oby tak dalej 3maj sie
nie podoba mi się, bo nie lubię TAKIEGO rodzaju humoru. nie bede Cie zaganiał do nauki bo nie moja w tym głowa czy się bedziesz uczył czy też nie, ale radził bym Ci zostać np. aktorem, ale nie swojej produkcji tylko czyjejś.

Pozdro

PS: Mam 15 lat
Psychologiem jeszcze nie jestem, ale czytajac te wpisy i Twoje odpowiedzi, Stanek, od razu nasuwa mi się, żeby coś powiedzieć. Puściłeś uwagę redaktora_pisma mimo uszu, nie przyjąłeś do wiadomości i jeszcze postanowiłeś w wyrazie buntu przestać je kupować (brawo za pomysł! Ty mnie krytykujesz - ja Cię nie kupuje) tłumacząc, że robisz serial "nie dla krytyków, a dla widzów". Ale czy nie zastanowiłeś się, że krytyk to również widz? I że warto znać zdanie wszystkich, a nie tylko grupy nastoletnich fanów? Na krytyke reagujesz tak, że sprawiasz wrażenie jakby juz Ci uderzyła woda sodowa do głowy. To źle. Świetnie - ciesz się, gdy komuś sie Twój serial podoba, ale jeżeli sie z jakichś powodów nie podoba - to zapamiętaj dlaczego i postaraj się nie popełniać w następnych produkcjach tych błędów.

Tak naprawdę pomysł serialu nie jest niczym odkrywczym, jest wręcz kopią "Camera caffe" z Rodziną zastępczą. I mogę Cie podziwiać za to, co robisz i za to, że właczyłeś sie w całą tą produkcję i 'reklamowanie' swoich filmów, ale myślę, że ty również powinieneś wziąć poprawkę na swój wiek. Gdyby ten serial robił jakiś 40 latek nikt by sie nim nie zaitneresował. A że teraz jest moda na jak najmłodszych (patrz: Masłowska), to przyjęła się, ze każdy nastoaltek, który cokolwiek robi jest geniuszem w danej sztuce. Ja mówię: NIE!. Nie przyjmujmy bezkompromisowo jakiegoś dzieła tylko dlatego, że jego twórca jest młody i moze będzie odkryciem. I nie wmawiajmy mu, że jest genialnym dzieckiem. Bo jak sam się w tym utwierdzi to będzie katastrofa.

Sama zrobiłam swój pierwszy film w wieku 15 lat, pod okiem profesjonalistów z łódzkiej filmówki. I wiesz co? Bardzo go nie lubię. Doceniam pewne rozwiązania, jestem dumna z tego, że w ogóle powstał, ale widzę również jak dużo ma błędów. Płakałam jak słyszałam pierwsze słowa krytyki. Płakałam, ale wiedziałam, że są potrzebne. Po to, żeby następnym razem zrobić jeszcze lepszy film. To, że Ciebie coś śmieszy nie znaczy, że musi śmieszyć wszystkich. I nie znaczy od razu, ze są pozbawieni poczucia humoru.

Szanuje Cie za zapał, ale życzę więcej skromności i samokrytyki.
Cóż mogę powiedziec... To jest żałosne, nie mam nic do rezysera, ale po prostu sam pomysł, wykonanie... Okropnie dziecinne, nie wiem co inni w tym widza ciekawego, kazdy odcinek ogladałem po 2-3 razy, ANI RAZU nic mnie nie zabawiło, miałem wrażenie, że zapadnę się pod ziemię ze wstydu (nie wiedzieć czemu)...

Do reżysera: bardzo mnie cieszy, że istnieje jeszcze ktoś, kto ma tyle zapału aby stworzyć cokolwiek, zwłaszcza w tym wieku. Ale trochę więcej inwencji twórczej, durne teksty, wygłupy przed lustrem mogą śmieszyć na krótką metę, albo tylko wygłupiającego się.
A ja sobie popiszę. Na początku oglądanęłam pierwszy odcinek. Wrażenie zrobiło na mnie intro - było bardzo profesjonalne (niestety potem okazało się, że nie jest stworzone przez jakiegoś profesjonalnego grafika co zmieniło mi pogląd na nie ). Potem zobaczyłam ekranik rodem wzięty z camera caffe, co nie jest aż takim złym pomysłem, ale nie jest też przełomowym. Gdy usłyszałam pierwsze dźwięki muzyki a potem słów dałam pauzę . Na początu sprawdziłam czy są dobrze włączone, czy wszystko styka, potem sprawdziłam, czy głośniki nie są rozwalone, a na końcu czy nie mam źle ustawionego głosu. I co? Wyszło na to, że mam omamy słuchowe. Potem uświadomiłam sobie że to jest naprawdę głos z moich głośników I nie, żebym strasznie krytykowała. Chodzi o to, że tego strasznie ciężko się słucha, a żeby zrozumieć trzeba się wsłuchać albo przewijać kilka razy jeden fragment. Dla mnie jest to nieco denerwujące, ale muzyczka nie jest aż taka zła. Da się jej słuchać.
Potem zaczęłam oglądać. Szczerze? Jim Carryey'em to bym cię nie nazwała. Prędzej małym Waldusiem Kiepskim robiącym z siebie totalnego i*** I nie chodzi o te miny - każdy potrafi zrobić śmieszną minę i to nawet śmieszniejszą od tych twoich. To zależy od wyćwiczenia mimiki, a po takich wygibasach twarzowych mogą ci się zrobić zmarszczki mimiczne , dlatego uważaj.
Drugi odcinek jest według mnie nie najgorszy. Masz niesamowicie sympatyczną siostrę, muszę przyznać. Chętnie bym ją ponała . Tylko ja na przykład nie mogłabym zrobić z siebie takiego pośmiewiska. Malowanie się to sztuka hehe Ale podziwiam za śmiałość. Gdybym ja tak zrobiła nie wystawiłabym nosa z mieszkania!
Odcinek trzeci wogóle mnie nie śmieszył. Babcia jak babcia-sympatyczna, ale aktorka z niej słabiutka. Widocznie zbyt mało prób(chociaż nie wiem, bo przy tym nie byłam). Odcinek z twoją mamą jest troszkę dziwny. Sama nie wiem jakie uczucia ona tam odgrywa. Słabo ją słychać, tylko na początku da się do końca zrozumiec co mówi. Trochę za blisko chyba miała kamerę,,ale fajnie wyglądała w peruce.
A już załamał moje przypuszczenia, że jest to godne oglądnięcia dalej odcinek piąty. Jak zobaczyłam chłopaka który się maluje, robi sobie taaaaaaką kreskę pod okiem i tuszem maluje brwi to zwątpiłam w sens życia. Teksty mnie ani trochę nie rozśmieszyły Gra aktorska nie najgorsza, straszny dźwięk. Nie wiem czemu jak to oglądałam, to strasznie mnie to odpychało. Może inne twoje produkcje są warte oglądnięcia, ale lustro to niewypał. Niektórym młodszym może się podobać, straszym też raczej nie, bo na przykład mój tata z szacunkiem do ciebie nazwał cię pajacem, a powiedział dokładnie " Co to za pajaca oglądasz" ale nie moej mu tego za złe. Mam 15 lat. Sama nie wiem, czy mogłabym nakręcić coś takiego. Może gdybym miała sprzęt i pomysł. Niestety nie mam tego najważnieszego, czyli pieniędzy . Ale kto je ma w dzisiejszych czasach. Na twoim miejscu zastanowiłabym się na początku co chcę osiągnąć takimi produkcjami, a potem je robiła. Przydałby się jakiś świeży pomysł, a nie dokręcanie czegoś do pomysłu innych. Oglądałam też kiedyś inny sitcom o dziewczynach, co robiły sitcom z perspektywy telewizora. To też jakoś nie bardzo mi się podobało i też było dokręcaniem czyjegoś pomysłu. Tam też nie za bardzo się pośmiałam. Mało wyraziste postacie, ale nie było takie złe. W każdym razie tam było chyba wszystko zrobione przez twórców, bez używania grafików. To chyba źle o nich świadczyło, że nie mieli wtyków.
Dobra kończę te wywody. Jeżeli się ze mną nie zgadzasz w jakichś sprawach to napisz: agniesia-w@o2.pl
Pozdrawiam
I zastanów się nad tym co napisałam
Zabawmy się w cytowanie i poznęcajmy nad wydoroślałymi ludźmi, dla których nie istnieje pojęcie zabawy, a tylko ciąg słów: 'praca - sukces - zysk'...

To co robisz to jedna wielka glupota, probojesz sie gdzies wbic przez wlazenie ludziom w du.. Twoje sitcomy to tragedia tam nie ma nic smiesznego. Zajmij sie lepiej nauka a nie glupimi zabawami w cos czego nie potrafisz.

Bye
Pozdrawiam
Redaktor pewnego pisma filmowego

Bynajmniej nie zabrzmiało to jak opinia wykfalifikowanego krytyka filmowego, ale jak tekst zazdrosnego kolegi z klasy, który miesza ludzi z błotem, widząc, że inni coś w życiu osiągneli, a on sam nie. Poza tym, jak sądzę, redaktorzy "pewnych pism filmowych" są na tym forum zarejestrowani. Ta osoba była 'gościem', a więc zapewne jest tylko zgorzkniałym człowiekiem lubiącym innym psuć dobry humor w dość pomysłowy sposób.

nie podoba mi się, bo nie lubię TAKIEGO rodzaju humoru. nie bede Cie zaganiał do nauki bo nie moja w tym głowa czy się bedziesz uczył czy też nie, ale radził bym Ci zostać np. aktorem, ale nie swojej produkcji tylko czyjejś.
Oto normalne słowa krytyki, które nie mogą bulwersować, bo autor wyraził w nich po prostu swoją opinię. I czemu "pan Redaktor" nie napisał komentarza tego typu?

(...)Puściłeś uwagę redaktora_pisma mimo uszu, nie przyjąłeś do wiadomości i jeszcze postanowiłeś w wyrazie buntu przestać je kupować (brawo za pomysł! Ty mnie krytykujesz - ja Cię nie kupuje) tłumacząc, że robisz serial "nie dla krytyków, a dla widzów"(...)
Owszem - puścił uwagę "pana Redaktora" mimo uszu. I co z tego? Miał się nią przejmować? Zalewać się łzami? Skończyć z życiem? Nie! On do tej uwagi zachował dystans - i nadal żyje i chce tworzyć. Ale idźmy dalej - cytat tej samej osoby:

(...)Na krytyke reagujesz tak, że sprawiasz wrażenie jakby juz Ci uderzyła woda sodowa do głowy. To źle. Świetnie - ciesz się, gdy komuś sie Twój serial podoba, ale jeżeli sie z jakichś powodów nie podoba - to zapamiętaj dlaczego i postaraj się nie popełniać w następnych produkcjach tych błędów.(...)
Z pewnością zapamięta "dlaczego", bo rzeczywiście krytyka "pana Redaktora" była bardzo pouczająca. Można się z niej między innymi dowiedzieć, żeby Stankiewicz "nie wbijał się wszędzie przez włażenie ludziom w d***". Czekamy na dalsze (równie przejrzyście opisane) powody, przez które "Lustro" się komuś nie podoba. Dalsze cytaty tej samej osoby:

(...)Tak naprawdę pomysł serialu nie jest niczym odkrywczym, jest wręcz kopią "Camera caffe" z Rodziną zastępczą.(...)
Proszę więc napisać podobne listy do autorów większości polskich programów/seriali, które emituje między innymi TVN - są na zagranicznych licencjach. Ta sama osoba czepia się dalej:

(...)I mogę Cie podziwiać za to, co robisz i za to, że właczyłeś sie w całą tą produkcję i 'reklamowanie' swoich filmów, ale myślę, że ty również powinieneś wziąć poprawkę na swój wiek. Gdyby ten serial robił jakiś 40 latek nikt by sie nim nie zaitneresował. A że teraz jest moda na jak najmłodszych (patrz: Masłowska), to przyjęła się, ze każdy nastoaltek, który cokolwiek robi jest geniuszem w danej sztuce.(...)
Czyżby zazdrość? Cytat można by zmienić według tego wzoru: Buhuhu... To niesprawiedliwe! Jak ja miałam 14 lat, to nikt nie chciał oglądać moich filmów! A teraz jestem stara i nadal nikt ich nie chce oglądać! Ja się tak nie bawię! Słuchamy dalej tej samej osoby:

(...)Płakałam jak słyszałam pierwsze słowa krytyki. Płakałam, ale wiedziałam, że są potrzebne. Po to, żeby następnym razem zrobić jeszcze lepszy film. To, że Ciebie coś śmieszy nie znaczy, że musi śmieszyć wszystkich. I nie znaczy od razu, ze są pozbawieni poczucia humoru.
Cóż, widocznie masz skłonność do melodramatyzmu. Jeśli chcesz - proszę bardzo - możesz płakać. Z tego co widzę, Stankiewicz rozpaczać nie ma zamiaru. Jest wesołym chłopakiem - a to, że ty lubisz się smucić nie znaczy, że od razu wszyscy muszą. Następna osoba:

Okropnie dziecinne, nie wiem co inni w tym widza ciekawego, kazdy odcinek ogladałem po 2-3 razy, ANI RAZU nic mnie nie zabawiło, miałem wrażenie, że zapadnę się pod ziemię ze wstydu (nie wiedzieć czemu)...
Na starość tak bywa - zaczyna być się zgorzkniałym, nic nie jest w stanie rozśmieszyć. Ja wymieniam fragmenty, które mnie rozśmieszyły:
    1 odc. - James Bond i muzyczka w tle
    2 odc. - tekst "gł***a wariatko" do krzyczącej za drzwiami osoby
    3 odc. - sam pomysł z babcią; babcia w akcji; gra babci jako aktora
    4 odc. - rozważania mamy, która nie sprzedała żadnej książki
    5 odc. - pomysł z poruszaniem się incognito; skarpetka w 'damskiej saszetce'; sytuacja i tekst: "Masz na mnie ochotę misiu? Bo ja nie." ; ucieczka do łazienki (na końcu) i to co dalej następuje
Owszem, jak na 5 odcinków nie jest tego super dużo. W telewizji jednak zdarzają się seriale, gdzie możliwości pośmiania się jest jeszcze mniej. A to tymczasem jest 'serial' prywatny, realizowany przez niewielką ilość osób, nie dysponującą dużymi możliwościami finansowymi.

Ale trochę więcej inwencji twórczej, durne teksty, wygłupy przed lustrem mogą śmieszyć na krótką metę, albo tylko wygłupiającego się.
Cóż... jak się okazało nie wszystkich to dotyczy. Lustro podobało się wielu osobom.

Wrażenie zrobiło na mnie intro - było bardzo profesjonalne (niestety potem okazało się, że nie jest stworzone przez jakiegoś profesjonalnego grafika co zmieniło mi pogląd na nie ).
Mam rozumieć, że było tak: "O łał! Jakie fajne intro!" "Nie podniecaj się - to Kazio spod budki z piwem je zrobił" "O... to rzeczywiście jest badziewne". Z postu to właśnie wynika. Gdyby film zrealizował Steven Spielberg, a podpisano by go nazwiskiem Stankiewicza - ty powiedziała byś, że to tandeta.

Gdy usłyszałam pierwsze dźwięki muzyki a potem słów dałam pauzę . Na początu sprawdziłam czy są dobrze włączone, czy wszystko styka, potem sprawdziłam, czy głośniki nie są rozwalone, a na końcu czy nie mam źle ustawionego głosu. I co? Wyszło na to, że mam omamy słuchowe. Potem uświadomiłam sobie że to jest naprawdę głos z moich głośników I nie, żebym strasznie krytykowała. Chodzi o to, że tego strasznie ciężko się słucha, a żeby zrozumieć trzeba się wsłuchać albo przewijać kilka razy jeden fragment. Dla mnie jest to nieco denerwujące, ale muzyczka nie jest aż taka zła. Da się jej słuchać.
Wreszcie umiarkowana krytyka. I przynajmniej trafna. Uważam, że rzeczywiście dźwięk w "Lustrze" nie jest najlepszy. Muzyka jednak może być.

Drugi odcinek jest według mnie nie najgorszy. Masz niesamowicie sympatyczną siostrę, muszę przyznać. Chętnie bym ją ponała . Tylko ja na przykład nie mogłabym zrobić z siebie takiego pośmiewiska. Malowanie się to sztuka hehe Ale podziwiam za śmiałość. Gdybym ja tak zrobiła nie wystawiłabym nosa z mieszkania!
Tekst o pośmiewisku jest wręcz chamski. Siostra, z tego co widzę, jest normalną, sympatyczną dziewczyną, a nie wymalowaną lalunią, której życie składa się z poszukiwania najnowszych ciuchów. Szkoda, że niektórzy tego nie rozumieją. A zbytnie przejmowanie się opinią innych może doprowadzić do kompleksów. Siostra Stankiewicza może bez żadnych zahamowań wyjść z domu i pochwalić się, że to ona wystąpiła w "Lustrze".
Odcinek trzeci wogóle mnie nie śmieszył. Babcia jak babcia-sympatyczna, ale aktorka z niej słabiutka
A mnie śmieszył najbardziej, bo nie było w nim momentów, gdzie akcja stawała w miejscu. Babcię uważam tymczasem za najlepszą aktorkę w "Lustrze".

Odcinek z twoją mamą jest troszkę dziwny. Sama nie wiem jakie uczucia ona tam odgrywa. Słabo ją słychać, tylko na początku da się do końca zrozumiec co mówi.
Zgadzam się, chociaż wszystko zaczynało się fajnie.

A już załamał moje przypuszczenia, że jest to godne oglądnięcia dalej odcinek piąty. Jak zobaczyłam chłopaka który się maluje, robi sobie taaaaaaką kreskę pod okiem i tuszem maluje brwi to zwątpiłam w sens życia. Teksty mnie ani trochę nie rozśmieszyły Gra aktorska nie najgorsza, straszny dźwięk. Nie wiem czemu jak to oglądałam, to strasznie mnie to odpychało.
I właśnie to nazywa się aktorstwo. Grać zgodnie ze scenariuszem. Nie przejmować się tym, że wyjdzie się na i***, czy też pajaca (jak to też napisałaś). Tymczasem chłopak, który robi sobie taaaaką kreskę pod okiem i tuszem maluje brwi na pewno jest lepszy niż Ferdek Kiepski z rodzinką. Czym właściwie różnią się te role? Obie postacie wychodzą na i***. Grabowskiego nikt specjalnie z tego powodu nie krytykuje. O Stankiewiczu mówi się natomiast, że jest pajacem. To chyba jednak nie jest sprawiedliwe... To jest aktorstwo, więc w takich sytuacjach krytykujmy postacie, a nie aktorów.

Tak - to jest już koniec postu. Nie będę dziękował za przeczytanie go w całości, bo nie każdy, kto czyta te słowa, przeczytał wszystko. Zapewne wygodnie przewinął tekst i teraz może się pochwalić znajomością tematu . W każdym razie podsumowania nie będzie, bo to, co o "Lustrze" myślę, jest napisane wyżej. Chcecie - czytajcie .

Chciałbym za to zwrócić się z największymi pozdrowieniami do Marcina Stankiewicza. Kiedyś przeczytałem o nim w SE. Postanowiłem poszukać czegoś w internecie. Było, ale nie za wiele. Po pewnym czasie zajrzałem znowu i mogłem obejrzeć jego serial. Po tym nabrałem już dużego szacunku dla niego i dla tego co robi. Nie przypadkowo, bo sam mam zamiar kupić niedługo kamerę. W każdym razie pozdrawiam Cię Marcinie i życzę dalszych sukcesów w kręceniu filmów .

Z wyrazami głębokiego szacunku
islander (rówieśnik )
Warto oglądać 27/28 lutego w niedziele/poniedzialek "Ceremonie rozdania nagród Ocary" na C+ , jednym z powodow dla ktorych warto obejrzec jest to, ze moj sitcom nie otrzymal nomiancji Dzieki islander ze mnie tak popierasz i mam nadzieje, ze Ci tez cos wyjdzie z tego twojego krecenia. Bo naprawde jak to powiadal moj kolega filmowiec zeby zoribc film potrzebna jest kamera i pomysl. Reszta to tylko dodatki! Jak mozecie zauwazyc nie ma juz nowych odcinkow, tzn. teoretycznie są na serwerze, ale ich nie mam zamiaru puszac, bo neistety od sierpnia przechodze po "podglądaczową" depresje Mam pare scenariuszy na filmy: krotkometrazowe, pelnometrazowe... ale narazie robie program strikcie rozrywkowy dla pewnej kalbowki "Stankiewicz i Dziwacy". Chetnych kotrzy chcieli by nadac ten prgoram u siebie zapraszam do ofert! Poszukuje takze czlowieka ktory moglby mi zrobic strone do tegoz programu, gdyz moj grafik poszedl na "przedwczesna" emeryture. Co zlego to nie ja!!! Jezeli chcecie lustro podgladacz wpisujcie sie w nowozalozonym temacie "Podglądacza more!" - dziekuje
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ginamrozek.keep.pl